|
Szczegóły wątku: Autorem wątku jest: Kameleon Temat ma 64 komentarzy i 11014 odwiedzin. Ostatni komentarz napisano 27-11-2011 (10:59). |
Tags: ruch palikota |
|
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek | Wygląd |
24-11-2011, 23:28 | #61 |
Dołączył/a: 06 Dec 2008
Miasto: Chrząszczyżewoszyce, powiat Łękołody
Wiek: 33
Postów: 11 318
Tematów: 2198 Podziękowań: 25 930
THX'ów: 116 480
Tematy Tygodnia: 0
Nominacje T.T. : 168
Imię: Kładżło
Wzmianek w postach: 17
Oznaczeń w tematach: 59
Plusów: 950 (+)
|
Odp: Andrzej Rozenek (Ruch Palikota) o marihaunie
sory kolego , ale widzisz kto sie wypowiada w waznych tematach? Ludzie którzy mają braki z podstawówki a udają niewiadomo kogo :/ Jak ja mam się nie denerwować jak jestem otoczony przez ignorantów i ludzie bez PODSTAWOWEJ WIEDZY ,a co dopiero wiedzy o konopiach.. szlag mnie trafia ..
|
|
24-11-2011, 23:32 | #62 | |
PORUCZNIK JASZCZUR
|
Odp: Andrzej Rozenek (Ruch Palikota) o marihaunie
Cytat:
zwracam honor. az mnie zmrozilo. |
|
Użytk. którzy podziękowali Gordon_FreeMaN za ten post: |
24-11-2011, 23:40 | #63 |
..:: Mlody Klubowicz ::..
Dołączył/a: 03 Jul 2008
Miasto: Lubartów
Postów: 765
Tematów: 17 Podziękowań: 16 224
THX'ów: 242
Imię: Mateusz
Wzmianek w postach: 0
Oznaczeń w tematach: 10
Plusów: 2 (+)
|
Odp: Andrzej Rozenek (Ruch Palikota) o marihaunie
Sam lubie zajarać.. W Holandii nie ma wielkiego hallo z tym że tam jest legalize ;p gdyby nie polacy jeżdżący tam do roboty to mało kto by się tym jarał zresztą można powiedzieć że w polsce to jest bardziej powszechne niż tam bo rozejrzyjmy się po małolatach: kto nie wie co to jest Trawka?! nie oszukujmy się dzieciaki ledwo podstawówkę skończą, a już mają pose melanże na karku xD nic nie uchroni świata przed zagładą ;p a Ci co wypowiadają się bez wiedzy na ten temat niech sobie siedzą w czarnej dziurze i dalej rozpowiadają ile to oni przejarali dobrego siuwaxu jak ma to im budować potężne EGO to proszę bardzo tylko jestem ciekaw ile znajomych w ich otoczeniu z chęcią poszło by z nimi zapalić ALBO nie daj bożę napić się alkoholu niech nazywają mnie ćpunem albo jak tam sobie chcą NIGDY MNIE NA OCZY NIE WIDZIELI i nie mają prawa przez KABEL oceniać drugiego człowieka po tym co pisze. LEJE NA TO
Edit: Nie chciał bym zmeiniać tematu na NWO bo dyskusja na ten temat jest gdzie indziej ale z tego co napisał NTP wyczytałem w katolickim miesięczniku, że od 2007 Bank rezerw Federalnych w USA pożyczył na 0% 16bilionów dolarów prywatnym bankom i przedsiębiorstwom z całego kraju, a do tej pory oddane zostało 0 USD nawet katolickie gazety piszą na temat Amerykańskich machlojek... taka ciekawostka ;p Last edited by Matex32; 24-11-2011 at 23:44. |
Matex32 dostał 4 podziękowań za ten post. |
25-11-2011, 12:01 | #64 |
..:: true Member ::..
Dołączył/a: 23 Jul 2009
Miasto: Święte Miasto
Postów: 657
Tematów: 190 Podziękowań: 884
THX'ów: 1 773
Imię: Leszek
Wzmianek w postach: 0
Oznaczeń w tematach: 0
Plusów: 4 (+)
|
Odp: Andrzej Rozenek (Ruch Palikota) o marihaunie
@Orzeł
możesz mi ubliżać np.w taki sposób jak wczoraj na PW,możesz wyśmiewać każdy mój post,ale wiedz jedno nie zniżę się do Twojego poziomu.... Ty masz coś nie po kolei w głowie a może powodem takiego Twojego zachowania jest to,że mózgu używasz tylko po gandzi (sorki,zapomniałem Ty już nie jarasz,teraz sportowiec jesteś) lektura dla Ciebie miłego czytania oraz przyjemnego oglądania Ci życzę.... tym postem kończę wszelką dyskusję z Tobą... Jak ktoś ma silną wolę, to się nie uzależni Pogląd równie popularny, co nieprawdziwy. Istotnie - szybciej uzależniają się osoby o słabej woli, bowiem ich psychika łatwiej ulega czarowi narkotyku. Jednak każdy, nawet człowiek o wyjątkowo silnej woli, jeśli będzie powtarzał doświadczenia z marihuaną - prędzej czy później uzależni od niej swą psychikę. Jeśli jesteś w więzieniu, to żebyś nie wiem jak chciał wyjść - nie możesz, bo twoja wolność jest ograniczona. Tak samo jest z psychicznym zniewoleniem - nie jesteś w stanie już decydować. Zapalisz prędzej czy później, bo wpadłeś w pułapkę uzależnionego funkcjonowania umysłu. Lepiej jest zapalić, niż wypić? To dylemat typu: czy lepiej być chorym psychicznie, czy fizycznie? Albo: czy lepiej chorować na żółtaczkę, czy na zapalenie płuc? Odpowiedź brzmi najlepiej być zdrowym. Zarówno dla naszej psychiki, jak i dla naszego ciała najlepiej jest, kiedy żyjemy na trzeźwo. Jeśli jesteś jeszcze młodym człowiekiem i zdecydowanie bardziej podoba Ci się stan po marihuanie niż np. po alkoholu - tym bardziej powinien włączyć Ci się sygnał alarmowy! Może to oznaczać, że masz osobowość będącą doskonałą pożywką dla nałogu. Tak właśnie się zadziało w przypadku wielu narkomanów, którzy ćpają kompot, a zaczęli od ''niewinnej marysi'' Wszyscy palą! Tak się rzeczywiście wydaje osobom, które palą marihuanę. To dlatego, że kiedy palisz - z czasem coraz gorzej rozumiesz się z osobami niepalącymi. Nieświadomie szukasz towarzystwa, które akceptuje palenie marihuany. Jednocześnie zwolennik marihuany ma szczególną wrażliwość na wszelką jej obecność w otoczeniu: muzyce, literaturze... Nawet napisy na murach łatwiej wpadają w oko niż osobie spoza ''zielonego klimatu''. Ten mit szybko pryska, kiedy człowiek przestaje palić i zmienia siłą rzeczy środowisko. Wtedy nagle wokół nikt nie pali i dawne przekonanie, że ''wszyscy bakają'' wydaje się wręcz śmieszne. Jednak trzeźwe spojrzenie na rzeczywistość wymaga... trzeźwego umysłu (a ów takim nie jest nawet przy sporadycznym paleniu marihuany). Nikt nie umarł od palenia Nie licząc tych, którzy zginęli w wypadkach samochodowych, spadli z wysokości czy popełnili samobójstwo po załapaniu ciężkiego ''doła''- to rzeczywiście nikt. Nie sądzę też, by palacza marihuany (podobnie jak palacza tytoniu) przekonał argument o zabijaniu się na raty Przedawkowanie śmiertelne THC jest praktycznie niemożliwe - stąd mit o bezpieczeństwie palenia marihuany. Robert Rutkowski, znawca tematu uzależnień, twierdzi zdecydowanie, że marihuana nie zabija, lecz zmienia bardzo istotnie jakość życia: ''Ona Cię nie zabije, lecz zrobi z Ciebie nieudacznika życiowego, outsidera spychanego coraz bardziej na manowce życia. Prawdziwe życie przemyka obok palacza marihuany''. Marihuana to zioło lecznicze Marihuana intensyfikuje doznania. Jak czujesz się dobrze - Twój dobry nastrój się pogłębi. Jeśli jednak masz ''doła'' - może pogłębić się on także. Palacze marihuany powołują się często na jej medyczne zastosowanie. Owszem - są próby zastosowania THC do celów medycznych (np. do tworzenia preparatów powodujących wzrost apetytu u osób chorych na raka i AIDS). Ale czego to ma właściwie dowieść? Także opium jest używane w medycynie do uśmierzania bólu u osób chorych na raka. Jednak niemedyczne przyjmowanie opium to już nie kuracja, a narkomania. Warto też wiedzieć, że badania farmakologiczne dotyczą syntetycznego THC. Ziele psychoaktywnej marihuany nie przestaje być przez to narkotykiem. Marihuana to nie narkotyk THC zmienia świadomość. Wprowadza Cię w stan nie mający wiele wspólnego z rzeczywistością. Przy regularnym paleniu - silnie uzależnia psychicznie (powoduje przymus powtórnego zapalenia po jakimś czasie). Trudno jest przyjąć te prawdy, kiedy się nie dostrzega negatywnych skutków palenia. Łatwiej jest wierzyć, że narkoman to wychudzony wrak ludzki ze strzykawką w dłoni. Marihuana jest narkotykiem - a jej niebezpieczeństwo wynika z popularności i aury niewinności. Marihuana jest furtką do kolejnych narkotyków Nie jest to normą. Wiele osób pali tylko marihuanę i nie sięga po inne narkotyki. Jednak może być taką furtką i coraz częściej nią jest. Marihuana może (choć nie musi) prowadzić do sięgnięcia po inne, groźniejsze narkotyki, gdyż wielu osobom w pewnym momencie przestają wystarczać doznania towarzyszące paleniu skuna. Niemal każdy pacjent Monaru czy innego ośrodka rehabilitacji narkomanów potwierdzi, że zaczynał od popalania ''trawki'' i nawet mu się nie śniło wtedy, że skończy jako narkoman. Marihuana jest nieszkodliwa Ponieważ większość osób popalających nie pali codziennie - argumenty o szkodliwym działaniu na organizm mogą na nich nie robić wrażenia. Bo rzeczywiście - przy jednorazowym poddaniu organizmu działaniu THC żadnych wyraźnych dolegliwości nie dostrzeżemy.Fizyczne skutki uboczne są też mniej groźne od tych, które towarzyszą piciu alkoholu czy paleniu nikotyny (uzależniony od nikotyny pali znacznie więcej papierosów, niż palacz marihuany - jointów). Ten akapit jest dedykowany Tobie Jak każda używka zmieniająca świadomość - marihuana przyjmowana przez ludzi młodych opóźnia ich rozwój emocjonalny. Palacz nie uczy się radzenia sobie z emocjami ani też konstruktywnego rozwiązywania problemów. Marihuana palona w młodym wieku sprawi, że Twoja osobowość będzie zniekształcona: będziesz mniej odpowiedzialny, będziesz mało odporny na stres i pozbawiony głębszych aspiracji życiowych (cele życiowe po pewnym czasie sprowadzają się do planów przeżycia kolejnej fazy). koniec lektury..... aby rozmawiać o dysmózgii trzeba najpierw wiedzieć co to jest ode mnie dla Ciebie dwa filmiki na ten temat,może rozjaśnią Ci mózg Last edited by Sauron; 25-11-2011 at 12:02. |
27-11-2011, 10:59 | #65 |
..:: Mlody Klubowicz ::..
Dołączył/a: 23 Jul 2007
Miasto: ...
Wiek: 36
Postów: 265
Tematów: 21 Podziękowań: 615
THX'ów: 185
Wzmianek w postach: 0
Oznaczeń w tematach: 0
Plusów: 1 (+)
|
Odp: Andrzej Rozenek (Ruch Palikota) o marihaunie
Sauron jeśli już dajesz dzieciakom do przeczytania fragmenty "lektury" to się wcześniej dokładniej dowiedz z jakich źródeł jest pisany ten artykuł, bo jeśli z książek które są z góry przeciwko danej używce to jest tak jakby Kaczyński pisał na temat Tuska same złe rzeczy, nie przytaczając żadnych plusów. To jest właśnie taki artykuł na NIE.
Oto źródła: Jak nie zostać narkomanem? - M. Rolna [Stowarzyszenie KARAN] roblemy i zagrożenia we współczesnym świecie - A. Nowak [Katowice 2001] Implikacje zdrowotne używania konopii: analiza porównawcza zdrowotnych i psychologicznych skutków używania alkoholu, konopii, nikotyny i opiatów - Wyane Hall, National Drug and Alcohol Research Centre [University of New South Wales 1995] Raport of National Household Survey on Drug Abuse [USA 2001] Raport of National Household Survey on Drug Abuse [USA 2001] Uzależnienia Zażywanie i Nadużywanie (Drug Use and Abuse) - S.A. Maisto, M. Galizio, G.J Connors [Stowarzyszenie KARAN] Informacje uzyskane bezpośrednio od terapeutów, psychologów i psychiatrów zajmujących się problematyką uzlaeżnień w codziennej praktyce (oddział detoksykacji, terapia ambulatoryjna i stacjonarna, terapia indywidualna i grupowa) To mówi samo za siebie Jeśli już dajesz komuś coś do wpojenia to niech będzie też ta druga strona medalu ujęta w tym. pozdro. |
Użytk. którzy podziękowali Mr_SnAjPer za ten post: |
|
|
|