Dla wielbicieli Janusza Palikota wywiad z jego byłą żoną - Forum 4CLUBBERS.PL
Wróć   4CLUBBERS.PL > Inne Fora > World News
Home ZAREJESTRUJ SIĘ !! Zmień nick FAQ Społeczność

Szczegóły wątku: Autorem wątku jest: Raffsky
Temat ma 13 komentarzy i 5699 odwiedzin. Ostatni komentarz napisano 20-10-2011 (18:24).

Tags: , ,


Lista oznaczonych użytkowników


Dla wielbicieli Janusza Palikota wywiad z jego byłą żoną


zobacz także:

« Miał 8 promili i żyje ! ! ! lub OmniTouch: Ekran dotykowy... na twojej dłoni! »
 
 
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek Wygląd
Stary 19-10-2011, 21:34   #1
..:: true Member ::..
  
 
Dołączył/a: 22 Jun 2009
Miasto: lublin
Postów: 1 646
Tematów: 195
Podziękowań: 5 323
THX'ów: 1 993
Wzmianek w postach: 0
Oznaczeń w tematach: 28
Plusów: 2 (+)
Raffsky 2
Dla wielbicieli Janusza Palikota wywiad z jego byłą żoną

Żona Palikota: Nie mogę tknąć jego wina

Mój były mąż ma zasadę, że nieważne jak, byle o nim mówiono. Mówi z uśmiechem, jak ta zachłanna żona go prześladuje. Zwłaszcza że on teraz nie ma nic. Według oświadczeń majątkowych nie ma domu, a firma przynosi straty - mówi DZIENNIKOWI Maria Nowińska, była żona Janusza Palikota.

Robert Mazurek: Dlaczego zgodziła się pani na wywiad?
Maria Nowińska*: Dotychczas wiele mówiono o mnie, ale nie mówiłam ja. I już miałam dość czytania kłamstw o sobie. Obawiam się tylko, że czytelnicy mogą mieć dość sytuacji, kiedy w poniedziałek, środę i piątek w gazetach króluje Palikot, a w sobotę - pani Palikotowa (śmiech).
Janusz Palikot chyba nie lubi, kiedy rozmawia pani z dziennikarzami.
Zażądał nawet notarialnej deklaracji, że do końca życia nie wypowiem się na jego temat, ale zablokowali ją prawnicy. A we wtorek, dzień po tym, jak udzieliłam DZIENNIKOWI krótkiej wypowiedzi, odciął mi prąd i gaz.
Słucham?!
Po powrocie do domu zastałam w drzwiach kartkę, że od jutra nie mamy z synem prądu i gazu, bo mój były mąż wypowiedział umowy. A Janusz Palikot jest wciąż formalnie współwłaścicielem domu.
Mówi, że go pani darował.
Mówi wiele rzeczy, a podział majątku się nie skończył. Pan Palikot sporządził szczegółowy regulamin zarządzania naszym wspólnym majątkiem Jabłonna. Zgodnie z nim mogę mieszkać w domu, ale muszę przycinać bukszpan, leczyć kasztany i opiekować się jego winami. Wyliczył przy tym roczniki, z których nie wolno mi pić. W zamian mieliśmy współfinansować posiadłość. Ja mogę płacić za całość, nie ma problemu, ale cóż to za sposób załatwiania sprawy - odcinanie prądu...
Kim jest kobieta, której mąż dał 30 milionów, a jej ciągle mało?
Z tego pytania prawdziwe jest tylko "kobieta", bo ani nie 30 milionów, tylko mniej, ani nie dał. Z równym powodzeniem mogłabym powiedzieć, że to ja dałam posłowi Palikotowi jego miliony, domy i samolot. Przecież on nie miał własnego majątku. Do wszystkiego doszliśmy wspólnie, pracując razem. To nasze wspólne pieniądze, nasz majątek, który on po rozwodzie zgarnął, łaskawie wydzielając mi i dzieciom jedną dziesiątą tego, co nam się należało!
Podkreśla, że dał dom, pieniądze...
Media przedstawiają mnie jako żmiję, która zatruła życie mężowi i ciągle jej mało. Przecież to nie o mnie chodzi. Jestem lekarką, prowadzę gabinet dermatologiczny w Lublinie i naprawdę umiem na siebie zarobić.
To po co te podziały majątku?
Byliśmy wspólnikami i jestem pewna, że gdyby zamiast mnie partnerem pana Palikota w interesach był mężczyzna, to panowie by się dogadali. Media stanęłyby po stronie skrzywdzonego przez polityka przedsiębiorcy.
Jest pani rozgoryczona?
Spotyka mnie czysty seksizm. Ja sobie jakoś dam radę, ale w takiej samej sytuacji jest wiele kobiet, których mężowie decydują o rozwodzie. Nikt nie pozwoliłby sobie na kpinki, gdyby chodziło o konflikt dwóch równorzędnych partnerów, ale była żona to zawsze zachłanna jędza, której można na odczepnego rzucić jakieś ochłapy i mówić, że się jej coś "dało".
I dlatego proces?
Za życiową porażkę odczuwam to, że rozwód i podział majątku, zamiast przez mediatora, prowadzimy w sądach i na łamach brukowców. Ale to nie ja pierwsza poszłam z tym do gazet. A teraz idę tylko dlatego, by bronić dobrego imienia. Mój mąż robi ze mnie pieniaczkę, opowiada w telewizji, że wygrał ze mną wszystkie procesy. Przecież to ewidentne kłamstwo, bo żaden się jeszcze nie zakończył!
Dlaczego wybrała pani na obrońcę Romana Giertycha?
Kiedy mąż zaangażował się w politykę, mój dotychczasowy adwokat dał do zrozumienia, że nie chce mieć kłopotów i lepiej, bym poszukała kogoś innego. W Lublinie nikt taki się nie znalazł. Pan Palikot nie przegrał tu żadnego procesu, bo zawsze można znaleźć językoznawcę, który uzna, że słowo "cham" nie jest obraźliwe. Wszystkie postępowania przeciw niemu są umarzane.
Bo to niewinny człowiek, którego pani szkaluje!
Nie ja jedna. Jego byli partnerzy biznesowi też szukali sprawiedliwości w sądach, ustawiają się kolejki wierzycieli. Proszę zrozumieć, on jest w Lublinie baronem, rozdaje karty. Szefem izby skarbowej został jego przyjaciel, pan Gawda. Inny przyjaciel, pan Łątka, został sekretarzem rady miasta i prasa pisała, że specjalnie na potrzeby jego biura wynajęto willę w centrum, koło biura poselskiego pana Palikota, by miał blisko na popołudniowe winko. Mogę tak wymieniać w nieskończoność, cytując lokalne gazety. To nie paranoja.
No dobrze, ale dlaczego akurat Giertych?
Potrzebny był ktoś, kto się nie przestraszy, nie ulęknie politycznych wpływów pana Palikota i kto da sobie z tym radę. I nie ma to nic wspólnego z poglądami pana Giertycha, których nie podzielam.
Fatyguje się pani do sądu po pieniądze?
Po sprawiedliwy podział wspólnego dorobku, który gdzieś zniknął. Na przykład część przejęła JP Family Foundation zarejestrowana w Curacao.
JP to inicjały pani byłego męża.
On twierdzi, że to pewnie chodzi o JP Morgan, a poza tym on przecież nie wie, bo nie ma z tą firmą nic wspólnego, nawet jeśli na jej czele stoi jego wieloletni współpracownik. Co za tupet! JP Family posłużyła do ukrycia pieniędzy przed JP rodziną. To sprytne posunięcia męża, teraz to ja muszę mu udowodnić ponad wszelką wątpliwość, że JP Family Foundation to jego firma.
To po co pani proces, skoro wie pani, że trudno go będzie wygrać?
Jak czytam uzasadnienie prokuratury o umorzeniu śledztwa w sprawie nielegalnego finansowania kampanii Palikota w 2005 roku, to zastanawiam się, jak będzie brzmiało uzasadnienie w mojej sprawie. Ale dla mnie to postępowanie honorowe. Po prostu nie można oszukiwać wspólnika, nawet jeśli jest byłą żoną.
A nie chce mu pani tak zwyczajnie zaszkodzić?
Ależ proszę pana, mój były małżonek hołduje zasadzie, że nie ważne jak, byle o nim mówiono! Przecież on sobie z tego robi darmową reklamę. To ja się czuję zażenowana tymi wszystkimi procesami, a on z uśmiechem na ustach opowiada w telewizji, jak to go ta okropna, zachłanna żona prześladuje. Zwłaszcza że on teraz w ogóle nie ma majątku. Według jego kolejnych oświadczeń majątkowych nie ma domu, a jego firma przynosi straty. Sprzedał akcje, ale nie ma z tego żadnych pieniędzy. Jest więc pierwszym w Polsce milionerem, który nie ma nic.
A co ma pani?
Zostało mi po rozwodzie trochę pieniędzy i ów dom.
Z wyposażeniem, jak podkreśla pani mąż.
Wolałabym do tych czasów nie wracać, tym bardziej że kilka tygodni po przeprowadzce mąż zarządził inwentaryzację domu.
Chyba majątku?
Nie, majątku, którym się mieliśmy podzielić nigdy nie wyceniono, natomiast do domu przyjechał wynajęty przez pana Palikota jego przyjaciel Jacek Czeczot-Gawrak, później powołany na stanowisko dyrektora Łazienek i szybko odwołany. Spisywał nie tylko dzieła sztuki, lecz także sprzęt kuchenny, talerze, sztućce. Nie żebym była specjalnie przywiązana do foteli, ale w spisie była krajalnica do szynki i kuchenka, którą sobie kupiłam w Toskanii. Prosiłam męża, by zostawił mi je na pamiątkę, ale pozostał nieugięty... (długie milczenie). Trudno mi o tym mówić.
Jest pani bohaterką prasy jako kobieta, która dostaje największe alimenty w Polsce.
Nie dostaję ani grosza. Alimenty sąd zasądził moim synom, ponieważ mąż zniknął na rok i tylko czasem przez kierowcę przysyłał jakieś sumy na dzieci. Alimenty, którymi się chełpi, były nieadekwatne do tego, jakie mógłby płacić, ale piarowcy mojego męża już zadbali o to, by prasa pokazała to z zupełnie innej strony.
Skąd pani wie, że zatrudnia piarowców?
Sam mi powiedział, że chyba nie znam realiów, bo żeby wygrać proces z kimś takim, jak on, to oprócz najlepszych adwokatów powinnam zatrudnić też agencję PR. Wtedy nie rozumiałam, co ma na myśli, ale kiedy widzę, jak buduje swój wizerunek i ze skandalisty zmienia się w autorytet, muszę przyznać mu rację. Choć fakt, że Janusz Palikot wypowiada się publicznie na temat przejrzystości i etyki w biznesie, jednak mnie bulwersuje.
Ale te akcje piarowców nie są wymierzone w panią.
Czyżby? Swego czasu w "Super Expressie" ukazało się jego zdjęcie leżącego na pieniądzach i obok w chmurce ja z podpisem, że ta kobieta dostaje największe alimenty w Polsce. Poprosiłam męża, by nie robił takich rzeczy, bo mieszkam sama z synami na wsi, nie mamy ochrony i po prostu się boję. Odpowiedział, że nie rozumiem, że czytelnicy "Super Expressu" to jego target.
Podziela pani poglądy polityczne byłego męża?
Janusz Palikot nie ma żadnych poglądów politycznych. Znam go od 20 lat i to wiem. Odnalazłby się w każdej partii w zależności od potrzeby. On prowadzi politykę nowego typu, taką, której kierunki wyznaczają oczekiwania wyborców i sondaże. Był już ateistą, człowiekiem związanym z Kościołem, inne poglądy też ma całkowicie elastyczne.
A pani ma swoje?
Mam, ale nie zamierzam się z nimi afiszować, bo jeszcze zostałoby to odebrane jako chęć odegrania się na byłym mężu.
Mam rozumieć, że ma pani aspiracje polityczne?
Tego się chyba boi mój były mąż. Niczego nie przesądzam, ale na Wiejską wybiorę się dopiero, gdy skończy się tam epoka marketingu politycznego, a takie słowa jak "uczciwość" czy "honor" przestaną być używane jako przykrywka dla drobnych lub wielkich afer. Jestem osobą wierzącą i ubolewam nad tym, że z powodu rozwodu wylądowałam poniekąd w przedsionku Kościoła w przeciwieństwie do mojego męża, który zorganizował huczne zaręczyny u dominikanów.
Napisała pani list do liderów PO, by nie korzystali z pieniędzy Palikota, bo najpierw powinien się podzielić nimi z dziećmi i z panią.
On podkreśla, że z własnych pieniędzy sponsoruje działania PO, bardzo kosztowną kampanię wyborczą, wkładki reklamowe do gazet. A przecież to nasze wspólne pieniądze, bo jesteśmy w trakcie rozliczeń, a mnie nikt nie pytał, czy chcę sponsorować PO. Poza tym, skoro go nie stać na prąd i gaz, to może powinnam się upomnieć i spytać o te pieniądze władze partii?
Rozumiem, że robił kampanię sobie. Co mają do tego władze PO?
Czy pan uważa, że finansowanie gigantycznej ilości billboardów i książki Donalda Tuska to prywatna kampania Palikota? Albo wkładka o komisji "Przyjazne państwo"? Oczywiście, że on dba w ten sposób o własną popularność, ale o partię również. Jestem przekonana, że jak wcześniej pieniędzmi kupował przychylność środowisk opiniotwórczych, tak teraz finansowaniem rozmaitych wydarzeń zaskarbia sobie życzliwość władz partii. Gdyby nie zaplecze finansowe pana Palikota, to jego wybryki nie byłyby tolerowane. On o tym wie, dlatego czuje się bezkarny.
Zmieńmy temat. Jak pani poznała Janusza Palikota?
Na ślubie jego brata, 20 lat temu. Byłam licealistką, a on absolwentem filozofii, pracował w Polskiej Akademii Nauk i zastanawiał się, co zrobić z życiem.
Był czarującym, młodym człowiekiem.
Tak, a ja zostałam uwiedziona, jak klasyczne młode dziewczę.
Czym panią uwiódł?
Długi, czerwony, ręcznie szyty płaszcz, egzemplarz Husserla pod pachą, a w teczce Dom Perignon. A był rok 1988!
Filozof z butelką Dom Perignon?!
Kilka miesięcy po spotkaniu nastąpił przyspieszony ślub, egzaminy na studia i po pół roku syn. Mąż nie chciał, bym studiowała, ale się zawzięłam i skończyłam medycynę. Jednocześnie założyliśmy firmę.
To był czas gwałtownego wzbogacenia pani męża, państwa.
Mój mąż rzeczywiście gwałtownie się wzbogacił, zwłaszcza na starcie.
Pani pochodziła z zamożnej rodziny.
Zwłaszcza na ówczesne czasy. Tata był rzemieślnikiem. Dostaliśmy dom w Biłgoraju, samochód, pieniądze na założenie firmy i pomysł na nią - produkowanie europalet.
Pani zajmowała się dziećmi, a mąż - firmą?
Firmą zajmowaliśmy się razem. Jeździliśmy po Włoszech szlakiem winnic, bo przywiezienie do Polski win musujących wydało nam się świetnym pomysłem. Może nie Dom Perignon, ale właśnie wina musujące. Wtedy nie zatrudnialiśmy agencji reklamowych - to my, nad stołem, zastanawialiśmy się, jak będzie nazywało się wino, uzgadnialiśmy, że ma być słodkie, przaśne i łatwe. Oczywiście to mąż szefował firmie, bo ja miałam też na głowie i dzieci, i studia, ale pracowaliśmy dla niej razem.
I to się popsuło, razem z małżeństwem.
Zmieniliśmy się, mieliśmy inny stosunek do pieniędzy, do sposobów ich wykorzystywania. Zaczął mi przeszkadzać rosyjski sposób prowadzenia biznesu przez mojego męża. Wyniosłam z domu przekonanie, że nie należy pożyczać więcej, niż będzie się w stanie zwrócić. Mąż, któremu pieniądze przyszły szybko i łatwo, nie miał takich oporów. On nazywał to ekspansją, ja - nieodpowiedzialnością.
Pani chciała mieć warsztat garncarski po dziadziusiu, a mąż - gigantyczną fabrykę garnków?
Kiedy mąż bawił z nowymi przyjaciółmi w Wenecji, ja musiałam przeglądać księgi finansowe firmy, bo okazało się, że BRE Bank zamknął przede mną drzwi, gdyż mieliśmy zaległości w spłacaniu rat, a nasze zobowiązania przekroczyły wartość majątku. Partnerzy biznesowi opuścili męża, a on został sam ze swoimi wizjami i długami.
Wychodzi na to, że poróżnił państwa biznes.
To był tylko jeden z powodów. Zmienił się styl życia męża i mnie trudno było to zaakceptować. Ogłosił, że jako osoba publiczna prowadzi dom otwarty, cała energia męża poszła w poszukiwanie nowych przyjaciół, których hojnie wspierał finansowo.
To nie byli również pani przyjaciele?
To byli nowi przewodnicy duchowi mojego męża.
Mówi pani o tym z przekąsem.
Bo byłam przez tych ludzi źle traktowana, postrzegali mnie jako zagrożenie.
Jakiego rodzaju?
Przypominałam, że długi się oddaje, nie byłam zachwycona szaleńczymi imprezami, które mąż im organizował.
Może była pani po prostu sztywna?
Ale to ja musiałam odbierać przykre telefony od żon tych panów, które w bardzo nieprzyjemny sposób zwracały mi uwagę, że podejmujemy ludzi chorych, uzależnionych od alkoholu. To byli artyści poszukujący wsparcia, dyrektorzy okolicznych teatrów, aktorzy, warszawscy pisarze. Mąż, co tu kryć, kupował sobie ich życzliwość, utrzymując ich, przekupując.
Może dobrze, że pojawił się mecenas kultury wysokiej?
Na pewno dobrze, ja tylko apelowałam o zachowanie proporcji między dziećmi i rodziną a jego przedsięwzięciami podejmowanymi tylko po to, by zyskać przychylność salonów.
Kto zaproponował rozwód?
Nie było żadnej propozycji. Po prostu pan Palikot przeprowadził się do narzeczonej i zarządził rozwód. Postępowanie rozwodowe trwało półtora roku.
A jak wygląda życie hrabiny w pałacu? Budzi się rano, wbiega służba, by podać kapcie?
Nie mam służby, tak samo jak ochrony i stylisty.
Tak trudno dziś o dobrą służbę?
(śmiech) Dobra służba przeszła do byłego męża. Wstaję, piję kawę i jadę do pracy do Lublina.
Maybachem? Kabrioletem - jak mówi były mąż?
Nowym garbusem.
Zimą Courchevel, latem Malediwy?
Courchevel to przeszłość, bywałam tam z mężem.
A jednak! Wiedziałem, gdzie jeżdżą Rosjanie.
Teraz tam jeździ nowa pani Palikotowa, a ja odnajduję po latach siebie, swoją swobodę i wolność. Odzyskałam godność, mogę każdemu spojrzeć w oczy, otaczam się prawdziwymi przyjaciółmi.
Co pani lubi?
Ptaki. Choćby kury, bo lubię odgłosy wsi. Chciałabym zrekonstruować wokół majątku Jabłonna gospodarstwo rolne, bo większość dworów jest zamieniana na hotele, spa czy centra konferencyjne, a ja chciałabym, by mój żył swoim życiem. Nie chcę, by stał się kaprysem zamożnej mieszczki, jakąś chimerą, tylko by wrócił do roli wiejskiej posiadłości. Nie będzie teatru antycznego ani czytania Rilkego w winiarni (śmiech).
Jest pani wrogiem teatru i poezji?
Ale za to dobrze gotuję i wypełniam zmarszczki. (śmiech).
Słucham?
Jestem dermatologiem i moje pacjentki czasem sobie życzą wypełniania zmarszczek. To wymaga sporej zręczności.
Mogłaby pani przeczytać napis na szklance, w jakiej podano nam wodę mineralną?
"Wódka Żołądkowa Gorzka" (śmiech). Nie piję. Choć czasem myślę, żeby się solidnie upić.
*Maria Nowińska, lekarz dermatolog, była żona Janusza Palikota


zródło
Żona Palikota: Nie mogę tknąć jego wina - Wiadomości i informacje z kraju - wydarzenia, komentarze - Dziennik.pl
Raffsky jest offline  
Użytk. którzy podziękowali Raffsky za ten post:
Twoja reklama w tym miejscu - już od 149 PLN rezerwuj termin, tel.669488725, gg:3576096.

4Clubbers Hit Mix Team presents


Stary 19-10-2011, 22:18   #2
Very Important Person
  
 
αmardo's Avatar
 
Dołączył/a: 03 Mar 2009
Miasto: Liverpool
Wiek: 33
Postów: 810
Tematów: 181
Podziękowań: 3 245
THX'ów: 2 764
Imię: Adrianooo
Wzmianek w postach: 0
Oznaczeń w tematach: 0
Plusów: 4 (+)
αmardo 4
Odp: Dla wielbicieli Janusza Palikota wywiad z jego byłą żoną

A co mogła powiedzieć była żona pełowcy dali jej profity by go oczerniła
__________________
αmardo jest offline  
αmardo dostał 3 podziękowań za ten post.
Stary 19-10-2011, 23:27   #3
..:: Klubowicz ::..
  
 
R.yS's Avatar
 
Dołączył/a: 27 Apr 2009
Miasto: Wwa
Wiek: 33
Postów: 1 851
Tematów: 132
Podziękowań: 5 811
THX'ów: 1 325
Imię: Rafał
Wzmianek w postach: 0
Oznaczeń w tematach: 0
Plusów: 38 (+)
R.yS 38
Odp: Dla wielbicieli Janusza Palikota wywiad z jego byłą żoną

myślę, że rzadko która żona wypowiada się dobrze na temat swojego ex [i na odwrót]. A tak w ogóle Rafsky to skarżyłeś się, że media nakręcają temat Palikota, a sam wrzucasz takie rzeczy ;]
R.yS jest offline  
Stary 20-10-2011, 05:07   #4
.: Wygnany :.
  
 
Sanbit's Avatar
 
Dołączył/a: 22 Jul 2009
Miasto: Łyskonzin
Wiek: 33
Postów: 4 843
Tematów: 377
Podziękowań: 1 523
THX'ów: 23 375
Tematy Tygodnia: 0
Nominacje T.T. : 5
Wzmianek w postach: 4
Oznaczeń w tematach: 18
Plusów: 94 (+)
Sanbit 94
Cytat:
A tak w ogóle Rafsky to skarżyłeś się, że media nakręcają temat Palikota, a sam wrzucasz takie rzeczy ;]
Raffsky przecież wrzuca samą prawdę całą dobę.

Ps. Raffsky, pisowcu, widziałeś, Twoje źródło!
Polskie firmy są zdrowe i gotowe na kryzys - Gospodarka, finanse, budżet w Dziennik.pl - Dziennik.pl
__________________

Last edited by Sanbit; 20-10-2011 at 05:44.
Sanbit jest offline  
Sanbit dostał 3 podziękowań za ten post.
Stary 20-10-2011, 06:54   #5
..:: Klubowicz ::..
  
 
Unlucky's Avatar
 
Dołączył/a: 12 Jan 2010
Miasto: Biłgoraj
Wiek: 35
Postów: 1 725
Tematów: 124
Podziękowań: 1 956
THX'ów: 2 719
Imię: Maciej
Wzmianek w postach: 0
Oznaczeń w tematach: 0
Plusów: 170 (+)
Unlucky 170Unlucky 170
Odwiedź profil Unlucky na Last.fm Odwiedź profil Unlucky na Soundcloud.com
Odp: Dla wielbicieli Janusza Palikota wywiad z jego byłą żoną

Cytat:
Napisał αmardo Zobacz post
A co mogła powiedzieć była żona pełowcy dali jej profity by go oczerniła
Może i oczerniała ale sporo z tego co mówi to prawda.
__________________
Unlucky jest offline  
Stary 20-10-2011, 07:26   #6
..:: Klubowicz ::..
  
 
Dan Slenders's Avatar
 
Dołączył/a: 30 May 2009
Miasto: Kutno/Łódź
Wiek: 32
Postów: 4 898
Tematów: 195
Podziękowań: 10 641
THX'ów: 4 110
Imię: Damian
Wzmianek w postach: 1
Oznaczeń w tematach: 47
Plusów: 56 (+)
Dan Slenders 56
Odwiedź profil Dan Slenders na Facebook
Odp: Dla wielbicieli Janusza Palikota wywiad z jego byłą żoną

A ja słyszałem, że Palikot jest kosmitą i ma zadanie zgładzić ludzkość, a także że jest duchowym przywódcą kościoła szatana w naszym kraju i chce ustanowić diabła królem polski.

Weźcie się opanujcie ludzie z jechaniem po Januszu, wasz Jarek też wcale nie lepszy.
__________________

Last edited by Dan Slenders; 20-10-2011 at 07:27.
Dan Slenders jest offline  
Użytk. którzy podziękowali Dan Slenders za ten post:
Stary 20-10-2011, 11:13   #7
..:: Klubowicz ::..
  
 
Unlucky's Avatar
 
Dołączył/a: 12 Jan 2010
Miasto: Biłgoraj
Wiek: 35
Postów: 1 725
Tematów: 124
Podziękowań: 1 956
THX'ów: 2 719
Imię: Maciej
Wzmianek w postach: 0
Oznaczeń w tematach: 0
Plusów: 170 (+)
Unlucky 170Unlucky 170
Odwiedź profil Unlucky na Last.fm Odwiedź profil Unlucky na Soundcloud.com
Odp: Dla wielbicieli Janusza Palikota wywiad z jego byłą żoną

Cytat:
Napisał Dan Slenders Zobacz post
A ja słyszałem, że Palikot jest kosmitą i ma zadanie zgładzić ludzkość, a także że jest duchowym przywódcą kościoła szatana w naszym kraju i chce ustanowić diabła królem polski.

Weźcie się opanujcie ludzie z jechaniem po Januszu, wasz Jarek też wcale nie lepszy.
Masz klapki na oczach ? Przecież Palikot był już liberałem, teraz jest lewicowcem. Kiedyś był wydawcą czasopisma katolickiego a teraz jest zagorzałym przeciwnikiem kościoła. Jego poglądy polityczne zależne są od tego co jest obecnie na topie. Legalizacja marychy ? Np. taka legalizacja marychy. Przecież jest pewne, że nie będzie legalizacji to było tylko po to żeby zdobyć głosy fanów "trawy". Poza tym widziałeś jak wyglądała analiza prywatyzacji polmosu ? Za takie coś każdy normalny człowiek poszedłby siedzieć. Nie dziwi Cię, że nikt tam nie dopatrzył się naginania prawa ? Uprzedzam - nie jest zwolennikiem "Bandy Czworga"
__________________

Last edited by Unlucky; 20-10-2011 at 11:13.
Unlucky jest offline  
Stary 20-10-2011, 11:22   #8
COARSECTION!
  
 
Dołączył/a: 28 Feb 2010
Miasto: Katowice/Eindhoven
Wiek: 33
Postów: 1 602
Tematów: 86
Podziękowań: 989
THX'ów: 3 341
Tematy Tygodnia: 0
Nominacje T.T.: 2
Imię: Łukasz
Wzmianek w postach: 0
Oznaczeń w tematach: 15
Plusów: 50 (+)
SchizeQ 50
Odwiedź profil SchizeQ na Facebook Odwiedź profil SchizeQ na Youtube Odwiedź profil SchizeQ na Soundcloud.com Odwiedź profil SchizeQ na Mixcloud
Odp: Dla wielbicieli Janusza Palikota wywiad z jego byłą żoną

nie czytam. Wpier****nie sie w zycie prywatne jest zalosne, szczegolnie w takim przypadku.
__________________
SchizeQ jest offline  
SchizeQ dostał 2 podziękowań za ten post.
Stary 20-10-2011, 13:57   #9
..:: true Member ::..
  
 
Dołączył/a: 22 Jun 2009
Miasto: lublin
Postów: 1 646
Tematów: 195
Podziękowań: 5 323
THX'ów: 1 993
Wzmianek w postach: 0
Oznaczeń w tematach: 28
Plusów: 2 (+)
Raffsky 2
Odp: Dla wielbicieli Janusza Palikota wywiad z jego byłą żoną

Po pierwsze wywiad jest z początku 2009 r także peowcy nie stoją za nim.
Po drugie warto żeby wielbiciele(a tu ich nie brakuje poznali prawdziwą twarz Janusza Palikota).
Zwolennicy życia prywatnego nie mieli takich oporów przy szydzeniu z polityków opozycji,wyciągania błahostek .

Do SANBITA
Ja w przeciwieństwie(przypominam co zwolennicy i liderzy PO wyczyniali gdy rządziłPIS) do ciebie zawsze dobrze życzę mojemu krajowi a w mojej rodzinie kilka osób złożyło najwyższy dar krajowi - własne życie za jej wolność,ale nie mam klapek na oczach i widzę co wyprawia ta ekipa rządzących "pseudofachowców" z szufladami pełnymi ustaw którym wiecznie coś i ktoś przeszkadza,liżąc tyłek raz Niemcom,raz Rosjanom,raz Jankesom.Sprzedający własny kraj za przychylny artykuł,order,bankiecik.
Pozytywne dane z gospodarki cieszą,tylko zapomina się o jednym ze te świetne wyniki okupione są dziadowskimi pensjami,wyzyskiem,mobbingiem,harówą w warunkach których na zachodzie europy nikt by nie zakceptował.Zresztą papier ma to do siebie że wszystko przyjmie,a niedawna wymiana szefa GUS-u tylko to potwierdza.
Pomyśl też że niedługo zmalej strumień pieniędzy z UE,staną inwestycje związane z EURO 2012,a rząd i samorządy będą musiały zbilnsować budżet - skończy sie życie na kredycie.To będzie chwila prawdy dla obecnej władzy która marnuje pierwsze 100 dni swojej władzy.

macie jeszcze coś do obejrzenia


ten ksiądz co podaje zgrychę na poijawie w Magdalence dostał od Bredzisława Order Orła Białego-teraz już wiadomo za co.

Last edited by Raffsky; 20-10-2011 at 21:11.
Raffsky jest offline  
Użytk. którzy podziękowali Raffsky za ten post:
Stary 20-10-2011, 14:22   #10
..:: Elite VIP ::..
  
 
sajgoN1's Avatar
 
Dołączył/a: 11 Feb 2008
Miasto: Kraków
Postów: 2 437
Tematów: 394
Podziękowań: 955
THX'ów: 8 417
Imię: Kamil
Wzmianek w postach: 0
Oznaczeń w tematach: 0
Plusów: 310 (+)
sajgoN1 310sajgoN1 310sajgoN1 310sajgoN1 310
Odp: Dla wielbicieli Janusza Palikota wywiad z jego byłą żoną

Cytat:
Napisał Raffsky Zobacz post
Po pierwsze wywiad jest z początku 2009 r także peowcy nie stoją za nim.
Po drugie warto żeby wielbiciele(a tu ich nie brakuje poznali prawdziwą twarz Janusza Palikota).
Skąd pewność, że nie peowcy?

W naszym kraju potrzeba kogoś takiego, kto się nie będzie z nikim pierdzielił
sajgoN1 jest offline  
 

Zasady Postowania
Nie możesz pisać w nowych tematach
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączony
UśmieszkiWłączony
[IMG] kod jest Włączony
HTML kod jest Wyłączony
Trackbacks are Włączony
Pingbacks are Włączony
Refbacks are Wyłączony


Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Cięta riposta Janusza Korwina Mikke milek87 Przy piwie ... 9 20-10-2011 17:28

Administracja serwisu 4Clubbers.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników Forum.
Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karna lub cywilna.
Jeżeli zauważyłeś post/temat który jest niezgodny z polskim prawem proszę zaraportować go poprzez klikniecie
Jeżeli nie chcesz aby pojawiła się na forum twoja produkcja napisz to nam "Privacy Policy"
W celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w ramach niniejszej witryny stosowane są pliki cookies, prosimy o zapoznanie się z naszą Polityką Prywatności

Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 11:57 .


Oprogramowanie Forum: vBulletin
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Friendly URLs by vBSEO 3.6.0 ©2011, Crawlability, Inc.
User Alert System provided by Advanced User Tagging v3.2.8 (Lite) - vBulletin Mods & Addons Copyright © 2024 DragonByte Technologies Ltd.
-->