SchizeQ

  

Kandydaci PiS do Sejmu i Senatu chcą zamawiać w całej Polsce nabożeństwa w podzięce za beatyfikację Jana Pawła II. Ale tak, by księża odprawiali je w niedzielę wyborczą, podając nazwisko zamawiającego mszę polityka - pisze "Gazeta Wyborcza".

Precedens już jest: w ostatni piątek Jarosław Kaczyński zamówił taką mszę w Wadowicach. Proboszcz tamtejszej bazyliki zgodził się przed nabożeństwem poinformować wiernych, że to prezes PiS jest ofiarodawcą.

Państwowa Komisja Wyborcza uważa, że odczytywanie w dniu wyborów w kościołach nazwisk kandydatów zamawiających msze nie naruszy ciszy wyborczej. To będzie jedynie informacja dla wiernych o ofiarodawcy. Nie będzie więc miała kontekstu wyborczego.

- Jeśli ksiądz podejrzewa, że chodzi np. o promocję własnej osoby, to powinien zachować daleko idącą roztropność i powstrzymać się od informowania, kto za intencją stoi - uważa ks. Robert Nęcek, rzecznik krakowskiej kurii.



// mówiąc w skrócie - ludzie często idą na głosowanie po niedzielnej mszy. A w kościele na mszy z ambony usłyszą: "dzisiejsza msza jest w intencji beatyfikacji JP2, ofiarodawcą jest kandytat PiSu, Pan X".

__________________

gosia691

  

jak to nie będzie mieć kontekstu wyborczego? Przecież jakby naprawdę chciał żeby to była msza za beatyfikację i nic poza tym to by nie kazał ludzi informować że to on taki wspaniałomyślny. Kolejny element gry wyborczej :/ Mohery polecą głosować bo ich wspaniałomyślny wódz pozamawiał msze za papieża. Ciekawe do czego jeszcze się posunie żeby wygrać, skoro już wykorzystuje religię ludzi.

sajgoN1

  

Cóż za zacofana partia..

Raffsky

  

No nie jest to dobry pomysł wręcz głupi i szkodliwy.

No ale skoro mówisz o zacofaniu to wódz której partii przed wyborami w 2005 roku wział ślub kościelny by się przypodobać wyborcom i kościołowi,by wszystkie kolorowe magazyny zamieściły piękne zdjęcia z kościoła,by w walce o elektorat katolicki nikt nie zarzucił życia bez ślubu.
No który to wódz najbardziej postępowej partii.Może wiesz?

zawadzia89

  

Oni kombinuja , zeby Mohery poszly do urn wyborczych. sami nie wiedza jak sie promowac, staraja sie przez kosciol. chyba ich calkiem pogielo! Cisza wyborcza to cisza wyborcza i nie powinno sie mowic nawet intencji skoro to polityk. Chca to ominac mam nadzieje ze sie im nie uda..

lukibaze

  

Lepsza taka promocja niz mowienie ile panowie zrobili przez 4 lata "dobrego" Pomysl nie mi oceniac ale juz mnie pomalu to smieszy jak to koryta sie wszyscy pachaja

zawadzia89

  

Niby lepsza ale skoro tego nie robia to byc moze stwierdzili ze to nie dziala i chca wykorzystac inna metode metoda na "Rydzyka "

Raffsky

  

Pomysł nie jest mądry i trafiony ale radziłbym z hasłem mohery dać sobie siana.Łatwo powtarzać po kimś(znaczy po wielokrotnym oszuście i nieudaczniku Donaldzie Tusku) hasełka.Nikt nie próbuje dociec dlaczego ktoś sporą grupę ludzi w wieku emerytalnym zostawił samym sobie z dziadowskim uposażeniem.Ta grupa ludzi nie ma pieniędzy na leki,na jedzenie,na ubranie(dlatego chodzi ubrana jak ubrana),premier własnego kraju dla kórego ciężko i uczciwie pracowali nazywa ich moherami,ciemniakami.A dzięki tym ludziom wielu z waz zarabia,bo ci ludzie z dziadowskich rent wysupłują jakieś grosze dla wnuczków co zapełniają parkiety tańcbud w całym kraju,dają grosze na zakup markowych ciuchów-a co w zamian wyzwiska,poniżenie,brak zrozumienia,samotność i bieda.
Więc nie miejcie pretensji że zjawił się o Tadeusz i zgrupował tych ludzi w karną i zdyscyplinowaną grupę,zachęcił ich do walki o swoje.
Proponuję więcej myślenia a nie operowania hasełkami.

Jeszce raz podkreślam że pomysł Pis-u jeśli to prawda to strzał w kolano.

zawadzia89

  

ja nie uwazam ich za ciemniakow ale za ludzi ktorzy sa latwowierni i lykaja kazda obietice lepszego zycia. nie tyczy sie wszystkich ludzi, ale jest taka grupa. Dobrze wiesz, ze akcja mszy z inisjatywy politykow to sposob dotarcia do tych ludzi.

Raffsky

  

ale dlaczego żaden dziennikarz,działacz społeczny a także wy nie zastanawiacie się co się stało że ta grupa wcale nie mała szacunkowo około 2 mln,ale znając wiarygodność mediów pewnie z 4-5 mln jest tak wypychana i zaciekle atakowana.Czyżby chodziło o to że zburzą mit cudownych przemian Polski w krainę wiecznej szczęśliwości.Prawda jest taka że w Polsce są ogrone pokłady biedy,odrzucenia i co raz jakiś sprytny to zagospodarowuje np śp A.Lepper.
Ci ludzie mają swoją wspólnotę,akceptują się,tworzą wspólnotę.Niech rządzący dadzą alternatywę.