Napisał Davidex

Kilkanaście dni temu w Superstacji bodajże w "nie ma żartów" Pan Janusz wcale nie ukrywał że jest poważnie zainteresowany koalicją z PO. Także bądź świadomy że w pewnym sensie głosujesz na PO

Napisał Mike Flyer

Co w tym dziwnego?
Wolę platformę niż PiS - jeśli ktoś twierdzi, że w najbliższej dekadzie rząd będzie miał coś wspólnego z gospodarką to się grubo myli - te wybory to kwestia światopoglądowa. W nich rozstrzygną się takie rzeczy jak wolności obywatelskie, etc.


No to jak się ma do tych wolności ostatnia ustawa ograniczająca dostęp do informacji uchwalona cichaczem, nocą(moze ona służyć temu aby utajnić ile płacimy za km autostrady,a w porównaniu np do Czech i Słowacji przepłacamy za km nawet do kliku mln euro),nasłanie ABW na krytyków prezydenta,największa ilość podsłuchów,utajnienie ekspertyz prezydenckich doradców...takich przykładów jest mnóstwo.Pis nie ukrywa że jest za silnym państwem,natomiast PO dyma wszystkich banialukami,a za plecami wprowadza rozwiązania antydemokratyczne.
Światopogląd i wolność obywatelska dotąd będzie miała znaczenie póki grill i lodówka będzie pełna,a z tym już jest różnie.


Od początku wiedziałem, że Palikot będzie chciał być w koalicji, liczę na to, że to PO wygra - dlaczego - bo nie chcę PiSu i tyle, a żadna inna alternatywa na dzień dzisiejszy nie jest realna. Po prostu nie zgadzam się z ich przekonaniami i już.


Palikot nie ma nic żadnego zaplecza eksperckiego poza tym od dewiacji seksualnych,a czy będzie w sejmie zobaczymy.Zaprzyjażnione media stają na głowie ale to chyba za mało.

A głosując na Palikota, mam nadzieję, że umożliwię mu wejście do sejmu i zrobienie trochę zamieszania w rządzie (skoro będzie w koalicji, to na bank będzie również i w rządzie).

Napisał Raffsky

Polityk powinien ciężko pracować i rozwiązywać problemy i sprawy wyborców,a nie robić zamieszanie i show.

Napisał Mike Flyer

Zgadzam się. Ale problem w tym, że PiS robi znacznie większe show, a cała polityka sprowadza się do szukania winnych własnych niepowodzeń i tworzenia wyimaginowanych problemów.

Napisał Mike Flyer

Przykłady?

Biała księga, "gdzie jest krzyż?!", śmierć Barbary Blidy... Można by długo wymieniać...

Napisał Raffsky

Biała księga jest elementem demokracji,państwo w wiadomym temacie się nie popisało że takie wydarzenie miało miejsce.A raport rządowy to był dopiero show ze zdjęciami z blogerskich stron bo śledczy na miejsce nie wzięli aparatu(nawiasem mówiąc jeden z blogerów zainkasował niezłą sumkę za użycie zdjęć z jego strony).

Napisał Mike Flyer

Problem tylko w tym, że biała księga to nic innego jak szerzenie kolejnych teorii spiskowych - ja naprawdę jestem zagorzałym przeciwnikiem takich działań.

Problem zaczął się tym że ludzie odpowiedzialni za bezpieczeństwo delegacji biorący ciężki szmal z naszych podatków olali swoje obowiązki(w komercyjnej firmie zostali by wywaleni na zbity ryj a tu dostają nagrody,medale i awanse.Rząd nie zadbał o przejrzystość i profesjonalizm w śledztwie (będąc sędzia we własnej sprawie)i zaczęły się spekulacje.

Tak poza tym ciekawe jaki resort dostałby sam Macierewicz w przyszłym rządzie (oczywiście w ewentualności gdyby PiS doszedł do władzy) - ten człowiek powinien się chyba poddać badaniom psychiatrycznym.

Poznaj najpierw kartę Maciarewicza - opozycjonisty,współtwórcy KOR-u a póżniej go obrażaj.Ja np uwielbiam jak swoim stoickim sposobem bycia rozwala atakujących go pismaków(rozniósł kiedyś w wywiadzie hienę Nawrockiego).Tak samo mozna wysłać do psychiatryka tych co spekulowali bez dowodów że prezydent lub Jarosław kazał lądować(jakby by były już Rosjanie by się postarali albo GW).
Na siłę dorabiana gęba paranoika może świadczyć że jednak ktoś się go boi,"pokaż mi swoich wrogów...a powiem ci kim jesteś"

A co powiesz np. o tym, iż limuzyna Pana Prezesa jedzie ponad 140km/h po środku Wrocławia w biały dzień?
Niby nic, a jednak. To jest po prostu chore.

Mandat,gdzie odpowiednie służby.

Tak samo jak kwestia tych mszy, którą sam skrytykowałeś. To nic innego jak chęć obejścia konstytucji. Zresztą podczas swoich dwuletnich rządów nie raz to robili, wykorzystując do tego celu "policję rządową" czyli po prostu CBA.