4CLUBBERS.PL

4CLUBBERS.PL (http://www.4clubbers.com.pl/)
-   World News (http://www.4clubbers.com.pl/world-news/)
-   -   Czy jesteśmy skazani na rychłą zagładę przez uduszenie? (http://www.4clubbers.com.pl/world-news/1391852-czy-jestesmy-skazani-na-rychla-zaglade-przez-uduszenie.html)

Gordon_FreeMaN 24-08-2019 21:22

Czy jesteśmy skazani na rychłą zagładę przez uduszenie?
 
Witam.
Pozwolę sobie zebrać najciekawsze materiały, dotyczące katastrofalnej deforestacji w skali globalnej.


1. SYBERIA 07.08.2019

Syberia w ogniu. "Gdy torf płonie, emituje gigantyczne ilości dwutlenku węgla"


Ogień nadal trawi syberyjskie lasy. Rosyjski oddział organizacji ekologicznej Greenpeace podaje, że pożar objął obszar o powierzchni nawet 4,5 miliona hektarów lasów. Dużym problemem są płonące torfowiska, których ugaszenie jest bardzo trudne.

Powietrzna służba ochrony lasu (Awialesochrana) podała w środę, że w ciągu minionej doby powierzchnia pożarów lasów na Syberii wzrosła łącznie o około 68 tysięcy hektarów. Przekazała też, że obszar, który jest aktywnie gaszony wynosi obecnie 163 tysiące hektarów, a z ogniem walczy ponad 3,7 tysiąca osób. W ciągu doby ugaszono 47 leśnych pożarów o powierzchni 3,6 tys. hektarów. Według tej służby niegaszone są pożary na terytorium 2,4 miliona hektarów.


Greenpeace, informując o 4,5 milionach hektarów płonących lasów, powołuje się na dane satelitarne Federalnej Agencji Rosyjskich Lasów Państwowych (Rosleschoz). Według organizacji pożary są gaszone jedynie na powierzchni około 140 tys. ha, co stanowi od 3 do 6 procent całego płonącego terytorium.


Poza samymi lasami problemem zaczynają być zlokalizowane pod nimi pokłady torfu.

- To pożary bezprecedensowe. Ważne są nie tylko pożary tajgi, ale i tundry - torfowisk - powiedział fizyk atmosfery profesor Szymon Malinowski z Uniwersytetu Warszawskiego. Dodał, że płonące torfowiska trudniej będzie ugasić, niż płonący las.

Jak wskazuje profesor Wiktor Kotowski, biolog z Uniwersytetu Warszawskiego, torf jest skondensowanym magazynem węgla organicznego. Dopóki torfowiska są w stanie bagiennym, nie płoną. Dopiero kiedy wysychają, zaczynają uwalniać węgiel do atmosfery jako dwutlenek węgla. Wtedy też mogą na nich wybuchać pożary, powodując ogromne emisje.

- Torfowisko borealne może zawierać nawet kilkaset razy więcej dwutlenku węgla w przeliczeniu na powierzchnię, niż las - tłumaczy prof. Kotowski w rozmowie z tvnmeteo.pl. - Gdy torf płonie, emituje gigantyczne ilości dwutlenku węgla i wiele toksycznych związków, takich jak na przykład benzopireny czy dioksyny - dodaje.

W komunikacie opublikowanym przez rosyjski oddział Greenpeace możemy przeczytać, że z pożarów Syberii do atmosfery dostało się ponad 166 milionów ton dwutlenku węgla. "Porównuje się to do emisji 36 milionów samochodów rocznie" - czytamy.

Wszystko przez to, że torf tli się przez wiele tygodni, uwalniając do atmosfery węgiel, który odkładał się w nich przez tysiące lat. To emisje wielokrotnie większe niż te pochodzące z pożarów lasów.
- Emisja dwutlenku węgla z tych syberyjskich środowisk jest jednym z dodatnich sprzężeń zwrotnych przyspieszających katastrofę klimatyczną. Podwyższona temperatura spowodowana wzrostem emisji gazów cieplarnianych przez człowieka powoduje przesuszanie torfowisk. W efekcie wybuchają tam pożary uwalniające jeszcze więcej dwutlenku węgla. To samonapędzający się proces - tłumaczył prof. Kotowski.

Pytany dwutlenek węgla emitowany do atmosfery w pożarze profesor Malinowski zaznaczył, że poważnym problemem mogą być sadza i pyły, które powodują smog.

- Ona będzie się osadzać na lodzie i będzie powodować silniejszą absorpcję promieniowania słonecznego - powiedział. Biały śnieg odbija bowiem znacznie więcej promieniowania słonecznego, niż ciemne zanieczyszczenia na śniegu. A w ten sposób energia słoneczna - zamiast opuszczać atmosferę - pozostaje w niej.

Dym sprawił, że w miastach znacznie pogorszyła się jakość powietrza. Na pytanie, czy pyły z rosyjskich pożarów docierają do Polski, prof. Malinowski odpowiedział, że nie ma teraz warunków atmosferycznych, by dotarły one do naszego kraju.

- One są jednak problemem w Azji, na Syberii - ocenił.

Mówiąc o tym, jak długo pyły te będą się utrzymywać w powietrzu, powiedział: "to kwestia tygodni od zakończenia pożarów".

Źródło: http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-...96694,1,0.html

2. AMAZONIA 22.08.2019

Brazylia. Pożar w Amazonii. Las deszczowy płonie, a chmurę dymu widać z kosmosu


Las deszczowy Amazonii płonie w niespotykanym dotąd tempie, a dewastacją można zobaczyć z kosmosu. Tysiące pożarów szaleje na terenie całej dżungli, a wywołują je najprawdopodobniej ludzie.

Według danych NASA brazylijskie lasy deszczowe Amazonii odnotowały w tym roku rekordową liczbę pożarów. Tylko od 15 sierpnia rozgorzało 9500 z nich a od początku roku zanotowano już ok. 72 000 pożarów na terenie lasów deszczowych.

19 sierpnia w San Paulo chmury dymu przesłoniły niebo do tego stopnia, że w ułamku chwili zrobiło się ciemno, jak w nocy. Skutki pożarów są widoczne z kosmosu.

Do podobnej sytuacji doszło w Rosji, kiedy kraj pogrążył się w ciemności spowodowanej pożarem na terenie Syberii.

Jak donoszą zagraniczne media, przyczyną pożarów najprawdopodobniej jest chęć oczyszczenia ziemi pod hodowlę bydła. Wypas bydła odpowiada za aż 80% trwającego wylesiania lasów deszczowych Amazonii.

Znaczna część globalnej podaży wołowiny, pochodzi z terenów, które niegdyś były lasami deszczowymi Amazonii.

- Pożar, który dziś obserwujemy, jest pożarem bezpośrednio związanym z wylesianiem - powiedziała Ane Alencar, dyrektor naukowy brazylijskiej organizacji pozarządowej IPAM (Instytut Badań Środowiska w Amazonii) serwisowi leśnemu Mongabay. - Ludzie, którzy chcą stworzyć rancza dla bydła ścinają drzewa, pozostawiają drewno do wyschnięcia, a następnie podpalają je, aby prochy mogły nawozić glebę - dodała badaczka.

Lasy deszczowe w Ameryce Południowej są jednym z najważniejszych elementów ziemskiego ekosystemu. To one przede wszystkim spowalniają procesy cieplarniane i nie bez powodu nazywane są "zielonymi płucami planety".

Amazonia jest również domem dla ok. 3 milionów gatunków zwierząt, co czyni ją najbardziej różnorodnym miejscem na Ziemi pod kątem flory i fauny. Setki tysięcy rdzennych mieszkańców ponad 400 plemion również mieszka w Amazonii i polegają na lasach tropikalnych, aby utrzymać swoje życie i zachować swoją kulturę.

Podczas gdy pożary naturalnie występują w porze suchej, pożar, który rozpoczął się w tym tygodniu ma zupełnie inną skalę, co przemawia za argumentem, jakoby ludzie byli głównymi sprawcami tej katastrofy.

Źródło: http://tech.wp.pl/brazylia-pozar-w-a...6206874261633a

3. AFRYKA POŁUDNIOWA 23.08.2019

Od dwóch dni media żyją tematem pożarów, które dotknęły lasy deszczowe w Ameryce Południowej. W mediach społecznościowych, przede wszystkim na Twitterze pojawiają się jednak liczne głosy, że nie tylko Amazonia i Arktyka borykają się z ogniem. Zdjęcia satelitarne wskazują, że nieciekawa sytuacja (trudno dokładnie ocenić, jak bardzo) panuje również na południu Afryki. Temat nie pojawia się póki co w mediach głównego nurtu. Oto, co wiemy na pewno.


Światło na sytuację w południowej Afryce rzucają dane, które publikowane są w ramach monitoringu Fire Information for Resource Management System (FIRMS), za którego prowadzenie odpowiada amerykańska NASA. Choć mniejsze lub większe skupiska pożarów lasów widoczne są na całym świecie, intensywnością wyróżniają się dwa miejsca – południe Afryki oraz Ameryka Południowa.

Podobne wnioski można wysnuć po przyjrzeniu się (nieco bardziej czytelnej) mapie udostępnianej przez Global Forest Watch, również opartej na informacjach pochodzących od NASA. Jeśli chodzi o pożary trawiące lasy w Afryce, intensywnością pożarów najbardziej wyróżniają się Angola, Kongo, Demokratyczna Republika Konga, Tanzania i Zambia.

Informacje te mają prawo budzić niepokój, ponieważ przynajmniej część z ukazanych powyżej ognisk (północna część regionu pożarów) stanowią lasy równikowe, zwane również deszczowymi. Podobnie jak w przypadku Puszczy Amazońskiej, stanowią one rezerwuar bioróżnorodności zarówno roślin, jak i zwierząt, a także pełnią istotną rolę w globalnym obiegu węgla.

Niewykluczone, że i przyczyny pożarów mogą mieć podobną przyczynę, tzn. być winą inicjującego ogień człowieka. Jak informowała NASA w czerwcu, przy okazji zarejestrowania jednego ze skupisk ognia w regionie, pożary są spowodowane oczyszczeniem przez człowieka pastwisk i pól uprawnych (poprzez podłożenie ognia), a także wypalaniem lasów pod nowe inwestycje.

Informacje pochodzące ze wspomnianych platform znajdują odzwierciedlenie w obserwowanych emisjach CO2. Poniżej znajduje się mapa przedstawiająca trafiający do atmosfery dwutlenek węgla, gdzie kolory czarny i czerwony oznaczają największe natężenie. Takich skupisk emisji na świecie znajduje się w tej chwili (piątek, godz. 18) bardzo wiele, jednak wyróżniają się przede wszystkim Afryka i Ameryka Południowa.

Podobnie jak w przypadku pożarów w Amazonii, temat wywołał poruszenie wśród użytkowników Twittera, jednak (przynajmniej na ten moment jest ono wyraźnie mniejsze niż w przypadku pożarów m.in. w Brazylii. Nie wyodrębnił się jednak wspólny tag, a jedynie część wpisów oznaczana jest analogicznym do amazońskiego #PrayForAfrica.

“Wszyscy skupiają się na Amazonii. Zobaczcie co do ch##### dzieje się w Afryce!” – pisze jeden z użytkowników. Na ten moment w publikowanych wpisach dominują screeny zdjęć satelitarnych i map pochodzących z platform NASA, europejskiego Copernicus czy Windy.com.

Źródło: http://smoglab.pl/poludniowa-afryka-...arktyka-plona/



od autora: ...czy właśnie realizowany jest plan depopulacji? Czy mamy się wydusić?

Gaajson 30-11-2021 15:38

Odp: Czy jesteśmy skazani na rychłą zagładę przez uduszenie?
 
nadmiar dwutlenku węgla zaabsorbują rośliny, podstawy biologii


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 19:32 .

Oprogramowanie Forum: vBulletin
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Friendly URLs by vBSEO 3.6.0 ©2011, Crawlability, Inc.

User Alert System provided by Advanced User Tagging v3.2.8 (Lite) - vBulletin Mods & Addons Copyright © 2024 DragonByte Technologies Ltd.