Lukasse

  

Cześć

W maju mam poprawkę z matematyki - poziom podstawowy. Chciałbym zacząć od tego tygodnia. Tylko nie wiem od czego zacząć tak naprawdę. Tyle tego jest, a ja z matmy noga jak nic, kule u nogi mam od podstawówki jeśli chodzi o matematykę - to moja zmora .

Jest styczeń. Do maja zostało niespełna 5 miesięcy. Żeby zaliczyć trzeba mieć 30% czyli 15 zadanek poprawnie zrobionych. Całe szczęście, że są zadanka A B C D a jest ich ponad 20 !

Czy godzinka dziennie codziennie wystarczy mi aby ogarnąć na te 30% ? Ja pracuję i się uczę zarówno, także też mam napięty grafik jakim jest samodzielne życie

Znalazłem stronkę: Matura z matematyki
Tu mam wszystkie tematy jakie są w 3 latach nauki LO przygotowującej się do matury.

Czy dam radę ? Jak myślicie ? Już raz sam się uczyłem z internetem i stroną: matemaks.pl - ale nic nie dało.

Może Wy coś mi polecicie godnego uwagi, z czego będę mógł czerpać wiedzę i w końcu zrozumiem matematykę ?

adam94pL™

  

W ubiegłym roku próbną zdałem na cos ok. 60 %, miesiac przed maturą zacząłem sie douczać z tej właśnie strony którą podałeś (matematyka.pisz) i zdałem na 98 %, myślę że godzinka dziennie spokojnie Ci wystarczy gdyż tam wszystko jest fajnie i konkretnie objaśniane krok po kroku, jeśli się przyłożysz to myślę że na to "30%" napiszesz, Pozdro :D

Lukasse

  

Tylko pewnie Ty byłeś od początku dobry z matmy, a nie jak ja na samych dwójach cały czas

Ale takie posty motywują, Dzięki

Dave al Mine

  

jak jesteś lewy z matematyki to sam się nie nauczysz, jak staniesz w miejscu to przez 2 dni sam nic nie wykombinujesz...na Twoim miejscy brałbym jakieś korki do pomocy...a przez neta mozesz pouczyć się dodatkowo

__________________

Lukasse

  

To też prawda..
Korki są w hu*** drogie. Za godzinę biorą od 40 do nawet 60 zł.. A ja bym potrzebował z 1-2 godziny dziennie się uczyć by w ogóle coś później tam napisać .

Wiem, przeje***ne.... ; /

Bennek

  

Nie wiem skąd jesteś, ja w 3mieście korków z matmy udzielam 15zł/h

Sam przez całe liceum na poziomie 2 miałem oceny, a matura 96%
Nie masz się czym przejmować, jeżeli masz determinacje spokojnie po tej godzince dasz radę, poza tym na maturze masz tablice ze wszystkimi wzorami, wydrukuj sobie ze strony CKE czy OKE i z tym się ucz, nie dość, że łatwiej to i od razu będziesz wiedział co z czym.

; )

__________________

Lukasse

  

Bennek, skoro jechałeś na samych 2 przez całe liceum, to wynik na maturze u Ciebie to kwestia szczęścia czy przypadku ;D ?

Czy zrozumiałeś matmę, olśniło Cię w pewnym momencie Twojego życia i teraz jesteś taki dobry, że udzielasz korków z niej :D ?

Bo ja też na samych 2 leciałem, a korków w życiu nie udzielę z przedmiotu Matematyka ^^

Bennek

  

Hmmm, ciężko powiedzieć
W końcu chyba coś zaczęło do mnie docierać

__________________

Maarten Metz

  

Trzeba najpierw przeglądać sobie testy, do których są idealne rozwiązania, a potem trzeba samemu zacząć rozwiązywać. No i przydałoby się jakieś repetytorium z matmy....
Najważniejsza w nauce matematyki jest systematyczność.
Ja też poprawiałem maturę z matmy, ale nie dlatego że nie zdałem, tylko zdobyłem za mało % (dokładnie 62%- ale to jeszcze była ta matura z matmy bez A, B, C, D - dużo trudniejsza). Nie dostałem się na studia, na które chciałem. Podszedłem do matury z matmy ponownie, za drugim razem zdobyłem 76% i dostałem się na ekonomię. Przygotowania do tej poprawki zajęły mi dość sporo czasu, chodziłem na korepetycje + samemu dużo robiłem zadań w domu... A na studiach byłem jednym z najlepszych studentów na roku jeśli chodzi o matmę. Z ćw miałem 5, a z egzaminu 4,5. A w liceum jechałem między 3 a 4.... Taki paradoks, że zaawansowana matematyka lepiej mi wchodziła do głowy niż ta podstawowa

Życzę powodzenia w nauce, mam nadzieję, że jakoś Ci pomogłem. Pamiętaj systematyczność i ciężka praca to podstawa

__________________

Lukasse

  

No ok, To ustawie sobie systematyczność pod siebie i czas jakim dysponuję i zobaczymy co z tego wyniknie. Codziennie po godzince będę siedział i dziergał, patrzył, uczył się, rozwiązywał

A nóż z tego coś wyjdzie - lepsze to niż nic .

Dzięki.