mateos123831

  

Nie tylko ty tak miałeś :D ja godzinami szukałem nutek w sieci.
Ale wtedy chciało cisnąć się stówe , teraz już nie , muzyka totalna porażka.
Wola Krzysztoporska daje radę przykładem są walentynki ,secik w sieci.

Szczypior89

  

widze ze kolega zna sie na rzeczy. Co do woli krzysztoporskiej i protecktora to tez sie pozmieniało bo odszedl justin... i tez upadlo troche muzycznie ale i tak jest dobrze chociaz dawno juz nie bylem...

Szczypior89

  

Jutro David No Fuck!!!

Szczypior89

  

deejwid

  

klub odżyje ???

Szczypior89

  

tak jest klub heaven reaktywuje...

Dj Magda :P

  

Konradek gra:D no niemozliwe a na Protku w Opatowie dziadostwo grał, lizusss i niepowiem co, przygotujcie sie na teksty : " i 1, 2 , 3, iiiii....?!" "Dancujemy kochanii" ogólnie Electro chłop, troche głuchy bo słuchawki na fula ma xD nic się nie zmienił:D nadaje się na sale dance jedynie No fuck gwiazdą?? pfff siec protector i pseudo rezydent białej, ale jada po kosztach a bilety bedą drogie, tak sobie odbija heaven, by kogos normalnego zaprosili a nie z własnej sieci jakaś świerza krew która by nakreciła, juz nie mówie o kims z zagranicy bo raczej protka na to nie stać, góra ma wiasc swoje $$$$$ niestety... gwiazda wieczoru:D xd ha obydwie gwiazdy to lipa, mówie poważnie, niewiem co reprezentuje no fuck, łupaina jakaś ale żeby to mialo mały choć sens, niestety DAVID NO F***K jest na poziomie Pana o ksywnce Slayback, to jest tak jak starym sie nie chce robić dobrej muzy tylko gówniarzy za konsole wpuszczają istne przedszkole, odradzam imprezy ambitnym, niedajcie sie nabijać na pompki bo to raczej nie muzyka. A siec prot niech sięgnie do głębokiej kieszeni, po tylu latach się stoczyli, kiedyś było ich stać na duzo, powtarzam na DUŻO!

__________________

Szczypior89

  

Mam kilka pytań:
- Co rozumiesz przez pojęcia "ambitnej" muzyki? Twoja wypowiedz nie jest do końca zrozumiała dla mnie. To tak jakbym ja powiedział "lubię ładne dziewczyny", a ktoś by mi przytaknął i powiedział "ja też". Z tym że dla jednego ładna będzie brunetka a dla drugiego blondynka. Cóż dla mnie ambitną muzyką będzie tech House a dla Ciebie? o gustach się nie dyskutuje dla tego proszę Cię o sprecyzowanie.
- "tylko gówniarzy za konsole wpuszczają" :D mniemam ze byłeś obecny na otwarciu lokalu albo na ostatniej imprezie hmmm mogę to skomentować jedynie w ten sposób, że "starzy" Dj-e tzn z większym doświadczeniem uważają się za guru na imprezie... To oni dyktują trendy muzyczne i wychodzą z założenia "tańczcie jak wam zagram" . Mnie uczono jednej podstawowej zasady dj-ingu, a co powinno być moim zdaniem pierwszym przykazaniem każdego Dja: Masz grać tak żeby parkiet był pełny. Dj ma ważną role w klubie - musi zrobić tak żeby ludzie przyjeżdżali chętnie na imprezę. A jak na razie widzę że jak to powiedziałeś "gówniarze" robią dobrą robotę

Pozdrawaim

Black_Dreams

  

Ja powiem tylko tyle, Byłam tam wczoraj pierwszy i ostatni raz. Jest okropnie. Byłam z koleżanką. Usiadłyśmy na loży, ponieważ była pusta i nie wiedziałyśmy,że jest zarezerwowana. Po chwili przyszedł do nas jeden z uczestników zabawy, zataczający się i zaczął nas obrażać. Zamiast grzecznie powiedzieć,że loża jest zajęta, on kazał nam ''Spier*alać''. Popatrzyłyśmy tylko na siebie zdezorientowane a on zaczął nas obrażać. Potem przez resztę wieczoru on i jego koledzy pokazywali nam środkowy palec. Prawie każdy był pijany a w każdym kącie pary które obleśnie się macały i całowały. Np stał chłopak z dziewczyną na schodach. Całowali się, a chłopak przy tym podnosił jej sukienkę (tak że każdy mógł ujrzeć jej nagie pośladki) i stali tak dobre pół godziny. Ale nie oni jedyni. Zazwyczaj bywam w Enegry2000 w Przytkowicach i tam jest pełna kultura, nie ma takich akcji, a jeśli nawet ktoś przez przypadek kogoś uderza to potem przeprasza. Niestety w Heaven ludzie się przepychają, nie zwracając uwagi na innych, ale nikt ani myśli przepraszać. Po tym wszystkim stwierdziłyśmy,że nigdy więcej tam nie wrócimy i będziemy wszystkim szczerze odradzać to miejsce. Wolimy raz w miesiącu wybrać się na porządną imprezę niż częściej chodzić do takich miejsc. No cóż. To tyle ode mnie