Malik77

  

Boenisch i Polanski, dwie największe porażki tej kadry

dyniu

  

jedynie co mnie boli w tym składzie to "Polanski".....

__________________

1x2Buła

  

gdzie jest Frankowski ja sie pytam?:X

Maarten Metz

  

Co Ty ku*** chcesz od Polanskiego ja się pytam. Chłopak dobrze sobie radzi w bardzo silnej Bundeslidze. To jest nasz pewniak na środku pomocy. I w du*** mam to czy to jest jakiś farbowany lis czy czy też nie.... Ważne że ma polskie korzenie, płynie w nim polska krew!

__________________

ttt_

  

Niektórzy to by mogli mieć w POLSKIEJ reprezentacji 11 murzynów, a i tak by się cieszyli jak debile zatracając przy tym jakiekolwiek wartości i nie widząc w tym nic złego.

Co do kadry. Nie wiem czym tu się jarać. Niekonsekwentny Smuda, który mówił, że powoła grajków, którzy permanentnie występują i GRAJĄ powołuje Fabiańskiego, który siedzi na ławce cały sezon, Brożka, który siedzi na ławce cały sezon i nie wchodzi na końcówki, Sobiech to samo, Kucharczyka, który też nic nie gra. Nie powołuje przy tym Piecha, który strzela jak na zawołanie i walczy o puchary, Boruca i Żewłakowa, którzy są charakterni, a przy tym prezentują fajną i stałą formę (nic mnie obchodzi ten konflikt o lampkę wina w samolocie), byliby ostoją tej reprezentacji. Do tego Celeban, Żyro, Wolski czy Komorowski, Gol i Borysiuk. Ale Smuda woli brać sort ludzi, którzy nie grają, a po prostu są w zagranicznych klubach.

dyniu

  

Chłopcze to co ty masz w dupie to mnie nie interesuje twój odbyt twoja zabawa ,ale wolałbym Starego dziadka na środkową pomoc który rozegrał już nie jeden mecz w Polskiej reprezentacji i ma doświadczenie ( niż niemczucha który nawet nie czuje sie Polakiem,i ma na koncie zaledwie parę meczy,a to czy on sobie radzi dobrze w Bundeslidze to też bym polemizował.....

__________________

Legs Alive!

  

Decyzji trenera się już nie cofnie, ale wg mnie ostateczna kadra złożona z 23 zawodników wyglądać będzie tak:

Bramka:
Wojciech Szczęsny (Arsenal London)
Przemysław Tytoń (PSV Eindhoven)
Łukasz Fabiański (Arsenal London)

Obrona:
Łukasz Piszczek (Borussia Dortmund)
Marcin Wasilewski (RSC Anderlecht)
Kamil Glik (Torino FC)
Marcin Kamiński (Lech Poznań)
Damien Perquis (FC Sochaux)
Tomasz Jodłowiec (Polonia Warszawa)
Sebastian Boenisch (Werder Brema)
Jakub Wawrzyniak (Legia Warszawa)

Defensywna Pomoc:
Dariusz Dudka (AJ Auxerre)
Eugen Polanski (FSV Mainz 05)
Rafał Murawski (Lech Poznań)

Ofensywna Pomoc:
Jakub Błaszczykowski (Borussia Dortmund)
Ludovic Obraniak (Girondins Bordeaux)
Michał Żyro (Legia Warszawa)
Rafał Wolski (Legia Warszawa)
Adrian Mierzejewski (Trabzonspor)
Maciej Rybus (FC Terek Grozny)
Kamil Grosicki (Sivasspor)

Napaść:
Robert Lewandowski (Borussia Dortmund)
Artur Sobiech (Hannover 96)

Maarten Metz

  

No to kogo w takim razie byś "brał" zamiast Polanskiego do 23-osobowej kadry???

__________________

Piaszeczki

  

Smuda rozłożył mnie swoim tłumaczeniem o braku powołania Kuszczaka. No bo jeśli zawodnik nie gra przez 5 lat w klubie i ostatnie pół roku zmienia otoczenie żeby grać na Euro... To jak się chłop wytłumaczy z powołania Fabiańskiego... Na dziś to mogę powiedzieć że Kuszczak jest pewnym bramkarzem a Fabian pewną... niewiadomą! Wszystkich trzeba mierzyć jedną miarą!

Smuda mówi że pojadą ci co grają:

- Kuszczak gra -- nie jedzie, [aktualna forma się nie liczy, liczy się to że nie grał dużo czasu wcześniej]

- Fabiański nie gra --- jedzie, [aktualna forma także się nie liczy, to że nie grał i nie gra też, liczy się to że jest wzorem pracusia i pupilkiem]

Gdzie tu logika?

Tak można zestawić Brożka i Piecha itd. itd. itd....


Najbardziej mnie będzie boleć to jeśli wyjdziemy z tej żałosnej grupy bo tyłek uratują nam Szczęsny, Piszczek, Błaszczykowski, Murawski, Lewandowski, Dudka... Lato szeroko się uśmiechnie, zgarnie premie za wynik, pogłaszcze Smudę po łysej główce i tak to będzie się dalej kręcić...

__________________

Legs Alive!

  

Prawda jest taka, że nie mamy defensywnego pomocnika poziomu Polanskiego i nie możemy pozwolić sobie na jego pomijanie. Nawet jeśli coś tam kiedyś powiedział, ale prasa oczywiście zawsze coś podchwyci i jedno słowo z ust niemieckojęzycznego Polaka (choć Eugen mówi po śląsku) potrafi przerodzić w aferę... Przyznał się do błędu facet, chce grać dla Polski i to powinno cieszyć. Kościelny powiedział, że nic go z Polską nie łączy, podobnie Klose - ci panowie nie uważają się za Polaków, choć stąd pochodzą i ich nie wyzywa się od zdrajców jak to ma w zwyczaju mister uniwersum Tomaszewski. Polanski wychowywał się przez 95 % życia w Niemczech - każdy miałby dylemat. Ma rodzinę i żonę w Polsce - chce grac, niech gra. Będziemy go oceniać po jego grze, która w reprezentacji nie jest zła - w meczu Niemcami miał bardzo ładne zagrania, a w Portugalii był bezbłędny - czego chcieć? Matuszczyka? Fuck out...