Karolinho

  

Borussia Dortmund wygrała z Bayernem Monachium 1:0 (0:0) w szlagierowym spotkaniu 30. kolejki piłkarskiej Bundesligi. Gola na wagę zwycięstwa i być może mistrzostwa Niemiec dla gospodarzy - zdobył reprezentant Polski, Robert Lewandowski!
Na to starcie czekały całe Niemcy i można chyba powiedzieć, że również cała Polska. Trzech reprezentantów Polski w drużynie mistrza Niemiec, w starciu z rekordzistą pod względem ilości zdobytych tytułów mistrza Niemiec, w meczu, który może zdecydować o mistrzostwie Niemiec w sezonie 2011/2012


Od pierwszych minut wypełnionej po brzegi Signul Iduna Park (80 720 widzów) zarysowała się przewaga Borussii Dortmund. Podopieczni Juergena Kloppa już w 2. minucie mogli objąć prowadzenie. Ilkay Gundogan wyśmienicie zagrał prostopadle do Jakuba Błaszczykowskiego, polski pomocnik zgubił obrońców, ale zewnętrzną częścią stopy nie zdołał uderzyć w światło bramki, gdyż kąt dobrze skrócił Manuel Neuer.
Kolejna okazja przyszła po kilku minutach, gdy bramkarz Bayernu popisał się fenomenalną interwencją po strzale Kevina Grosskreutza, po chwili świetnie z woleja próbował dobić Robert Lewandowski - ale i tym razem Neuer spisał się bez zarzutu.
Najlepsza okazja przyszła jednak dla gospodarzy w 38. minucie. Jakub Błaszczykowski posłał fenomenalną wręcz wrzutkę na długi słupek, tam "zawisł" w powietrzu Lewandowski, ale ku rozpaczy kibiców gospodarzy trafił w słupek.
Po godzinie gry do głosu doszli Bawarczycy. Podopieczni Juppa Heynckesa przez długi czas zamykali piłkarzy BVB na ich połowie, ale nie byli sobie w stanie stworzyć stuprocentowej okazji.
W 77. minucie goście dali się jednak zaskoczyć. Za polem karnym piłkę dostał Kevin Grosskreutz, zdecydował się na strzał. Lot piłki przed Manuelem świetnie zmienił Robert Lewandowski - wyprowadzając swoją ekipę na prowadzenie. Zaspał w tej sytuacji Arjen Robben, który nie wyszedł za linią obrony.
Gwiazdor Bayernu zagrał chyba jeden z najgorszych meczów w karierze. W 84. minucie co prawda wywalczył rzut karny (został powalony przez Romana Weidenfellera), ale chwilę później zmarnował "jedenastkę".
Emocji w końcówce jednak nie brakowało. W doliczonym czasie gry Neven Subotić odbił piłkę głową i niemal pokonał własnego bramkarza, ale na jego szczęście futbolówka trafiła w poprzeczkę. Znów przed szansą stanął Robben, ale mając przed sobą pustą bramkę - nie trafił w nią.
Odpowiedź Borussii mogła być natychmiastowa, ale Robert Lewandowski w sytuacji "sam na sam" na szesnastym metrze ładnie podciął piłkę, lecz ta odbiła się od poprzeczki i spadła tuż przed linią bramkową. Niedługo później arbiter Knut Kircher zakończył mecz.
Dla BVB była to czwarta z rzędu wygrana nad Bayernem Monachium. Robert Lewandowski zdobywając gola przeciw Bawarczykom, wyrównał rekord Jana Furtoka - 20 trafień zdobytych przez Polaka w jednym sezonie Bundesligi.
Na cztery kolejki przed końcem prowadząca Borussia Dortmund ma sześć punktów przewagi nad drugim Bayernem Monachium.
Niespodziewanej porażki w Bawarii doznało Schalke 04 Gelsenkirchen. Ekipa z takimi gwiazdami jak Raul czy Klaas-Jan Huntelaar uległa 1. FC Nuernberg 1:4, a wszystkie gole dała strzelić gospodarzom już w pierwszej połowie.
Jeszcze większe lanie sprawili gościom z Hamburga piłkarze popularnych Wieśniaków. Zawodnicy TSG 1899 Hoffenheim zaaplikowali walczącemu o utrzymanie HSV cztery gole.
W ostatnim spotkaniu Bayer Leverkusen pokonał 1. FC Kaiserslautern 3:1 (1:1). W składzie gości na murawie nie pojawił się Jakub Świerczok, a w kadrze meczowej zabrakło Ariela Borysiuka.


onet.pl


-------


Gdzie są Ci hejterzy który atakowali mnie gdy pisałem im, że Borussia 11.04.2012 na 100% sprowadzi Bayern na ziemię? Macie Waszych wielkich Monachijczyków -_-'
Tak jak pisałem, Bawarczycy po kolei będą odpadać. Dzisiaj z walki o mistrzostwo Niemiec a nastepnie z LM. Zapraszam tego pana co tam kopiował i wklejał tytuły Bayernu w Bundeslidze i który bacznie obserwuje poczynania obu zespołów w lidze.



BRAWO LEWY! BRAWO BORUSSIA!

__________________

Dawid92

  

Mecz genialny! Emocje niesamowite. Robert mógł Hattricka ustrzelić ,bo dwie poprzeczki miał.
Bardzo dobry też dziś Kuba ,zarówno w defensywie ,jak i w ofensywie
A Kagawa niech się schowa ,partolił wszystko ci się dało. Nie wiem, czy on ma jakiś kompleks polaków ,ze do nich nie podaje ?
No i para Hummels-Subotic spisała się na piątkę.

Wojdy

  

Brawo cała Borussia. Mecz po prostu cudowny cudowny. Było w nim wszystko. Emocje, nie strzelony karny, słupek, poprzeczka. Szkoda, że Robert nie strzelił jeszcze przynajmniej jednej bramki Robben zaprzepaścił szanse Bayernu na 3 pkt i został anty bohaterem tego spotkania
Myślę, że tak grającej Borussi już nic nie zagrodzi w drodze po obronę tytułu mistrza Niemiec

__________________

ndw agroo89

  

nie jestem fanem tej kłody no ale 20 bramek sie z dupy nie wzieło. Brawo oby pobił rekord

__________________

Emilo

  

Głupio to brzmi już po całym spotkaniu ale miałem czuja że Robert rozłoży Bayern. Tak dobrego jego spotkania jeszcze nie widziałem, dryblował, podawał, walczył, bronił, przy stałych fragmentach zgarniał większość piłek, obrońcy z Monachium biegali za nim jak cielaki. Szkoda tylko tej poprzeczki bo zrobił wszystko co mógł zrobić idealnie. Bramka - cudo. Reszta Polaków też świetnie, Piszczu dość pewny, Kuba nieustępliwy, całą Borussie oglądało się przyjemnie. Dortmund idzie na mistrza, prawdopodobnie nikt im go nie odbierze.

brzooskaa

  

Co tu dużo mówić, mamy trzech zawodników światowej klasy. W życiu bym się nie spodziewał że Lewandowski odchodząc z Lecha zrobi tak ogromny krok do przodu, myślałem raczej że Lech zrobił interes życia sprzedając zawodnika który co najwyżej wyróżnia się w słabej polskiej lidze za ogromne pieniądze. Tymczasem 20 bramek w jednej z najlepszych lig świata to już jest wielki wyczyn. Gdyby tylko reprezentacja wspięła się na wyżyny swoich możliwości a Lewy strzelał bramy dające zwycięstwa na EURO...

__________________

Dawid92

  

Czarny Lulek

  

A mógłbyć Hat-Trick (poprzeczka i słupek poza golem)

Świetny mecz Roberta , świetny mecz Borussi

A Bayern ? Z ta formą - Real ich rozniesie.
Robben grał niebywałą wręcz padake...

marchioni66

  

Jeśli chodzi o BVB to chciało by sie powiedzieć,gra na wysokim poziomie,wspaniałe akcje,sytuacje podbramkowe,szczególnie Lewego,Bayern nie wykorzystał kilku dogodnych sytuacji na strzelenie bramki,szczególnie w tych ostatnich 10 minutach,gdzie mieli szanse na remis,kto wie czy nie na wygraną gdyby Robben karnego wykorzystał.Ten mecz będzie mu sie śnic wiele razy,miał 2 setki pod koniec meczu w tym jedenastka ! Myśle że sprawa mistrzostwa jest już przesądzona...