|
Szczegóły wątku: Autorem wątku jest: Konr@do Temat ma 0 komentarzy i 848 odwiedzin. Ostatni komentarz napisano 21-03-2012 (13:54). |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
21-03-2012, 13:54 | #1 |
..:: Klubowicz ::..
Dołączył/a: 08 Nov 2009
Miasto: Krk ok
Wiek: 33
Postów: 3 285
Tematów: 319
Moja Galeria: 1
Podziękowań: 2 948
THX'ów: 4 301
Imię: Kondzio :)
Wzmianek w postach: 0
Oznaczeń w tematach: 0
Plusów: 190 (+)
|
Stadion Narodowy dla Abramowicza, nie dla was
Najpierw cytat: "Finałowy mecz o Puchar Polski nie odbędzie się na Stadionie Narodowym - dowiedziało się Radio Zet. Według nieoficjalnych informacji wpływ na decyzję miała negatywna opinia szefa MSWiA Jacka Cichockiego. Informacje Radia Zet potwierdził nowy prezes Narodowego Centrum Sportu, Robert Wojtaś. Dlaczego szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji wydał negatywną opinię co do rozegrania finału PP na Stadionie Narodowym? Jego zdaniem nadal niewystarczający jest system łączności dla policji na obiekcie". Czy ktoś jest zaskoczony? Przecież już od dawna partia rządząca sugeruje nam wszystkim, że ten stadion to dar dla narodów Europy, a nie społeczeństwa polskiego...
Mamy więc kompromitację państwa - ale aż nazbyt przewidywalną oczywiście, wpisaną już wcześniej w kalendarz kompromitacji, a teraz tylko przyklepaną. Polska - jako kraj - rozkosznie przyznaje, że nie jest w stanie przez kilka miesięcy doprowadzić swojego stadionu do używalności, albo że ma policję, która nie jest w stanie zabezpieczyć zwykłego meczu. Jedno z dwóch - innych rozwiązań nie ma. I każde z tych rozwiązań powinno oznaczać czyjąś dymisję. No, jak zawsze jest też opcja numer trzy, która w normalnym kraju nie powinna w ogóle być brana pod uwagę. Ale nie u nas! Opcja numer trzy oznacza, że władza ma w głębokim poważaniu ludzi, którzy płacą podatki. Na zasadzie - jak im nie pasuje, niech się wyprowadzą, im mniej motłochu, tym lepiej. Stadion będzie więc zamknięty bez wyraźnego powodu i tak samo będzie otwierany - też bez wyraźnego powodu. Zależnie od fanaberii pana premiera i jego wszelkiej maści przydupasów. Natrafiliśmy ostatnio na taki kawałek: Przeciętny Polak nie zobaczy na żywo żadnego meczu Euro 2012, ale dopłaci do każdego biletu ok. 12 tys. złotych, nawet wtedy, gdy nie interesuje go piłka nożna - wynika z najnowszego raportu Instytutu Globalizacji. 12 tysięcy złotych - na tyle zostaliście orżnięci tym razem. I nikogo nie obchodzi, czy nie zostaniecie wpuszczeni na zbudowany PRZEZ WAS (bo za wasze pieniądze!) stadion. Ważne, że zostanie wpuszczony Roman Abramowicz, znany rosyjski filantrop i mecenas sztuki. Cóż, Stadion Narodowy w sposób magiczny nabywa właściwości, by rozegrać na nim mecz (Polska - Portugalia), a potem je traci (finał Pucharu Polski). Coś nam się zdaje, że gdyby ukochana drużyna premiera ciągle pozostawała w rozgrywkach, to jakimś cudem obiekt spełniałby wszystkie wymogi, tak jak będzie je spełniać w czerwcu (a potem np. w sierpniu już znowu niekoniecznie). Piosenka Kazika pozostaje aktualna: Czy wy nas macie za idiotów? Tak, tak! Źródło: weszlo.com
__________________
|
|
Konr@do dostał 2 podziękowań za ten post. |
|
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Stadion Narodowy w Warszawie - Zamknięcie Dachu. | Sauron | Przy piwie ... | 9 | 31-10-2011 20:12 |