DJ Incartey

  

Już "sprezentowali" sobie dwóch grajków na wstępie: Montolivo i Bakaye Traore (o tego drugiego nawet nie pytaj xD)
Dzisiaj czytałem, że możliwy jest transfer Nani'ego. Z kolei już od styczniowego okienka mówi się i do dziś że dla ściągnięcia Teveza Galliani i Berluscioni zrobią wszystko.
Jeśli owy Traore okazałby się takim grajkiem jakim okazał się być w Milanie Noccerino to nie mam pytań i transfer idealnie wstrzelony.
Ciekawi sytuacja Pato, za którego PSG nadal oferuje 30 mln euro (choć tyle też dają za zdrowego Soldado).


edit: Boateng myślę ze zostanie. Dopiero co wybił się w pierwszym składzie Milanu i za 15-20 mln miałby iść do Realu? Wątpie mimo wszystko. Plota, jak i ta, że Ibra do City...

__________________

Wojtek Szczęsny

  

Działacze hiszpańskiej Malagi zaproponowali 37-letniemu Del Piero kontrakt, gwarantujący mu 4 mln euro za sezon gry w barwach "Boquerones". Dla włoskiego weterana jest to ciekawa propozycja, gdyż klub z Estadio La Rosaleda zagra w przyszłej edycji Ligi Mistrzów.

Del Piero wraz z końcem czerwca tego roku wygasa umowa z Juventusem. Działacze "Starej Damy" postanowili nie przedłużać kontraktu, dlatego Alex może szukać nowego klubu.


W kolejce po zawodnika ustawili się Arsenal, Tottenham, Los Angeles Galaxy czy Al-Nasr. Zainteresowane Włochem są również kluby z Półwyspu Apenińskiego, ale napastnik przyznał, że więcej w Serie A nie zagra.

Jeśli Del Piero przyjmie propozycję Malagi, zastąpi on w hiszpańskiej drużynie Ruuda van Nistelrooy'a, który zakończył piłkarską karierę

źródło goal.pl

ps.
Trzymam kciuki za ten transfer choćby dlatego , żeby zobaczyć Alexa w LM . Anglia za szybka na Alexa , USA czy Dubaj to praktycznie emerytura a w Hiszpani głownie liczy się technika poza tym Alex miałby w ekipie dawnego kolege z Juventusu Enzo Maresce który grał tam w latach 2000-2005 Malaga na LM miała by doświadczonego Asa który w pojedynke zatłukłby Barcelone i Real.
Dodatkowy atut to nieduża odległość do Włoch. Sądzę , że ten transfer może wypalić. Jako ciekawostke dodam , że w Juve za ostatni sezon Alex dostał 1milion Euro czyli 4x mniej niż oferuje Malaga.

JJU

  

Malaga to ma politykę, jednego emeryta chce zastąpić drugim. Del Piero to już nie jest ten Del Piero, nie oszukujmy się, nikogo w pojedynkę by już nie zatłukł. Należy mu się szacunek, ale niewykluczone że grzałby tam ławkę

PlejMajStajl

  

Nadal spekuluje się o tym, gdzie w przyszłym sezonie zagra Alessandro Del Piero. Mówi się o kierunkach angielskim, azjatyckim, amerykańskim, a nawet... ...szwajcarskim. La Gazzetta dello Sport sugeruje jednak, iż negocjacje Del Piero z Montreal Impact, drużyną z Major League Soccer, są na bardzo zaawansowanym etapie. Atutem Kanadyjczyków może być to, że w ich barwach będzie grał były partner z ataku Alexa - Marco Di Vaio. Co ciekawe, inne źródła głoszą, że Del Piero jednak kategorycznie odrzucił ofertę Montrealu. Pewne jest jedno - Il Capitano na 100% nie zagra w lidze włoskiej.


Wieloletni kapitan i z pewnością największy symbol Juventusu - Alessandro Del Piero będzie mógł przebierać tego lata w ofertach dotyczących swojej klubowej przyszłości. Wiadomo jedynie, że nie założy koszulki żadnego włoskiego klubu, jednak poza tym faktem w tej kwestii pozostaje więcej niewiadomych. Pewnym jest, że sam Il Capitano preferuje wyjazd do MLS, o czym wielokrotnie wspominał, lecz deklaracje piłkarza nie zrażają przedstawicieli szwajcarskiego FC Sion, który rzutem na taśmę utrzymał się w tamtejszej ekstraklasie. Zainteresowanie to potwierdził dyrektor sportowy Sionu.
"Myślimy poważnie o Del Piero. Zdajemy sobie jednak sprawę, że będzie mu ciężko zaakceptować naszą ofertę, jeśli otrzyma inne z Los Angeles czy Anglii. Będziemy próbować, ale przeprowadzenie tej operacji może być niezwykle ciężkie".

Generalnie wolałbym MLS : D

__________________

Wojtek Szczęsny

  

Piłkarze Juventusu sięgnęli w sobotę w Pekinie po piąty w swojej historii Superpuchar Włoch. Napoli, które kończyło mecz w dziewiątkę, dwukrotnie wychodziło na prowadzenie, a skapitulowało dopiero w trakcie 30-minutowej dogrywki.

Jako, że oba kluby traktowały sobotni mecz jak najbardziej poważnie, na boisku pojawiły się w swoich optymalnych zestawieniach. W jedenastce Napoli znalazł się nawet Edinson Cavani, który powrócił niedawno z Igrzysk Olimpijskich w Londynie. Zgodnie z przypuszczeniami ekspertów i samych kibiców, więcej do powiedzenia mieli od pierwszych minut piłkarze Starej Damy. Piłka nie opuszczała praktycznie połowy Napoli, a piłkarze mistrzów Włoch nieustannie starali się przebić przez zasieki defensywne rywali. Przed opływem kwadransa dwójkową akcję w polu karnym przeprowadzili Giovinco i Marchisio, ale piłka została sparowana na rzut rożny.

Stara Dama wydawała się mieć wszystko pod kontrolą, ale zmieniło się to w 27. minucie. Zaskakująca kontra przeprowadzona przez Napoli zakończyła się bowiem golem. Błąd defensywy Juve wykorzystał Cavani, który znalazł się sam na sam z Gianluigim Buffonem. Urugwajczyk nie zdołał minąć włoskiego bramkarza, ale utrzymał się przy piłce i mimo powrotu do defensywy Lucio skierował ją do siatki.

Dzięki zdobyciu gola Napoli nabrało wiatru w żagle i w kolejnych minutach kilkakrotnie niepokoiło bramkę Buffona. Odpowiedź Juventusu nadeszła jednak dokładnie dziesięć minut później, kiedy po pięknym uderzeniu z woleja do wyrównania doprowadził Kwadwo Asamoah. Radość mistrzów Włoch trwała jednak bardzo krótko. Już po chwili karygodny błąd popełnił Leonadro Bonucci, który do puścił do tego, by Goran Pandev znalazł się sam na sam z bramkarzem. Macedończyk dopełnił jedynie formalności i po przelobowaniu Buffona Napoli objęło ponowne prowadzenie.

Na początku drugiej połowy do ataków rzucili się piłkarze Starej Damy, a o krok od wyrównania był Mirko Vuvinić. Jego strzał z ostrego kąta odbił się od poprzeczki i wyszedł ponownie w pole gry. W odpowiedzi groźną akcję przeprowadził w 56. minucie Cavani. Urugwajczyk - mimo asysty Lucio - bez trudu wbiegł w pola karne, ale posłał piłkę tuż obok słupka. Na największą gwiazdę tego spotkania wyrastał tymczasem De Sanctis, który najpierw wybronił rzut wolny Andrei Pirlo, a po chwili sparował kolejny groźny strzał wspomnianego Vucinicia.

Przełomowa dla losów spotkania okazała się 71. minuta, gdy po faulu na czarnogórskim napastniku podyktowano karnego. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł po chwili Arturo Vidal i nie miał problemów z doprowadzeniem do wyrównania. Sytuacja Napoli pogorszyła się dodatkowo dziesięć minut później, kiedy z boiska za - wydawałoby się - niegroźne zaatakowanie rywala wyrzucony został Pandev. Atmosfera z każdą kolejną minutą stawała się coraz bardziej nerwowa, a w doliczonym czasie gry do szatni odesłany został także Juan Zuniga.

Juventus przystąpił do dogrywki z przewagą dwóch zawodników i zgodnie z oczekiwaniami sięgnął w niej po zwycięstwo. Koszmarne nieporozumienie De Sanctisa z Maggio sprawiło, że ten drugi skierował piłkę do własnej siatki. Stara Dama ostatecznie pogrążyła swoich rywali tuż przed przerwą dogrywki, gdy wynik na 4:2 po wcześniejszym dograniu Asamoaha podwyższył Vucinić.

Grający w dziewiątkę piłkarze Napoli nie byli w stanie zagrozić bramce Starej Damy i odpowiedzieć choćby kontaktowym trafieniem. Kilkanaście minut później sędzia zagwizdał po raz ostatni, a piąte zwycięstwo Juve w Superpucharze Włoch stało się faktem.

Juventus Turyn - Napoli 4:2 (2:2, 1:2)
0:1 Cavani 27’
1:1 Asamoah 37’
1:2 Pandev 41’
2:2 Vidal (k.) 72’
3:2 Maggio (sam.) 97’
4:2 Vucinić 101’

żółte kartki:
Juventus - Lichsteiner 78’, Giovinco 90’, Bonucci 112’
Napoli - Britos 32’, Cannavaro 52’, Behrami 53’, Cavani 64’, Zuniga 78’

czerwona kartka:
Napoli - Pandev 82’, Zunga 90’

Juventus: Buffon; Barzagli, Bonucci, Lucio; Lichtsteiner (Padoin 89’), Vidal, Pirlo, Marchisio, Asamoah; Matri (Vucinić 46’), Giovinco (Giaccherini 116')

Napoli: De Sanctis; Campagnaro, Cannavaro (Fernandez 62’), Britos; Maggio, Behrami, Inler (Dossena 106’), Hamsik (Gargano 66’), Zuniga; Pandev, Cavani

sędzia: Paolo Silvio Mazzoleni

goal.pl

Longer_7

  

Oglądałem ten mecz i to co grała obrona Juventusu to tragedia, grali jak amatorzy ;/

Edit:
Nie będę tego nawet komentował, :D

__________________

Wojtek Szczęsny

  

nie ma Chielliniego , Lucio faktycznie jest tragiczny a Bonucci mimo kilku błędów miał też świetne zatrzymania a Ty jesteś od zawsze hejtem Juve Juve ma najlepszą obrone we Włoszech póki co. Wróci Kielon Bonucci się obudzi i będzie git , Juve na fali póki co. Superpuchar NASZ :D Forza JUVE !
edit
to spierd.. poprostu pajacu i tyle


_______________________________________________
Post edytowany przez Moderatora Forum
Powód moderacji:


*Obraza moderatora na służbie.


_______________________________________________

*L_7



ale masz zapłon

Jeszcze jedna marna prowokacja z Twojej strony i lecisz na miesiąc.
L_7

Dawid92

  

Canal+ rezygnuje z pokazywania ligi włoskiej

Z powodu zbyt wygórowanych żądań finansowych za prawa do pokazywania w porównaniu z wynikami oglądalności, telewizja Canal+ podjęła strategiczną decyzję o nie przedłużaniu nowego kontraktu na rozgrywki Serie A.Jak już informowaliśmy, Canal+ przedłużył kontrakt na ligę francuską na kolejne trzy sezony (do 2014/2015). Pozyskany przez Canal+ pakiet obejmuje również rozgrywki drugiej ligi francuskiej (Ligue2) oraz spotkana Pucharu Ligi Francuskiej.
Jednocześnie nadawca poinformował, że rezygnuje z pokazywania na swojej antenie ligi włoskiej.
Budując unikalną ofertę programową, Canal+ podejmuje strategiczne decyzje w oparciu o wyniki badań konsumenckich, pomiary oglądalności i analizę wartości rynkowej poszczególnych praw. Uwzględniając wyżej wymienione czynniki, w odniesieniu do lig włoskiej i francuskiej, stacja, podjęła racjonalną decyzję biznesową o pozyskaniu na wyłączność praw do Ligue1, natomiast nie przedłużyła umowy związanej z Serie A po wygaśnięciu dotychczasowego kontraktu.
W zakończonym w maju 2012 roku sezonie wyniki oglądalności ligi francuskiej odnotowały wzrost natomiast w przypadku ligi włoskiej nie były satysfakcjonujące, i w istotnym stopniu niższe niż w latach ubiegłych. Badania uwidoczniły także dużą rozbieżność w stosunku do zainteresowania ligą polską, angielską i hiszpańską, co oznacza, że w ocenie abonentów Canal+ rozgrywki Serie A nie mają kluczowego znaczenia dla sportowej oferty stacji. Nie odgrywają także znaczącej roli przy wyborze oferty stacji przez nowych klientów.
Zdaniem Canal+ cena praw telewizyjnych do ligi włoskiej nie odpowiada ich rynkowej wartości biorąc pod uwagę aktualny poziom sportowy tych rozgrywek i największy spadek zainteresowania widzów spośród wszystkich rozgrywek piłkarskich prezentowanych w Canal+ - tłumaczy Michał Stryjecki, p.o Dyrektora ds. PR spółki Canal+ Cyfrowy
W przesłanym do mediów oświadczeniu stacja podkreśla, że w badaniach przeprowadzonych wśród nowych klientów Cyfry+ respondenci wyraźnie podkreślają wysoką ocenę sportu w Canal+. Dla 80% badanych Canal+ stanowi najsilniejszy element oferty sportowej platformy Cyfra+, istotny przy podejmowaniu decyzji o kupnie płatnej telewizji (źródło: badanie nowych klientów, czerwiec 2012, Agencja: Millward Brown).

Giavo

  

Tak tak, puchar wasz ale szkoda że jedną z 1 planowych ról grał Arbiter. Eh "Rubentus" wiecznie z wami jakieś kontrowersje.

Wojtek Szczęsny

  

Jak sie nie umie przegrywać to się zwala na sędziów. Za brutalną i chamską grę Napoli należało się więcej czerwieni . Ogarnij chłopie i nie zwalaj na sędziego bo Juve dominowało a Napoli szukało fartem jakiejś kontry a , że im nie szłoto kosili przeciwników .