Stop Rasizmowi na stadionach - Forum 4CLUBBERS.PL
Wróć   4CLUBBERS.PL > Inne Fora > Przy piwie ...
Home ZAREJESTRUJ SIĘ !! Zmień nick FAQ Społeczność

Szczegóły wątku: Autorem wątku jest: stefan88pt
Temat ma 0 komentarzy i 627 odwiedzin. Ostatni komentarz napisano 04-01-2013 (17:02).


Lista oznaczonych użytkowników


Stop Rasizmowi na stadionach


zobacz także:

« II wojna w kolorze lub Bass Kleph playing "Atom" live on Maschine »
Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 04-01-2013, 17:02   #1
..:: Mlody Klubowicz ::..
  
 
stefan88pt's Avatar
 
Dołączył/a: 04 Oct 2009
Miasto: Piotrków Trybunalski
Wiek: 36
Postów: 1 290
Tematów: 512
Podziękowań: 303
THX'ów: 2 771
Tematy Tygodnia: 0
Nominacje T.T. : 1
Imię: Rafał
Wzmianek w postach: 1
Oznaczeń w tematach: 9
Plusów: 50 (+)
stefan88pt 50
Odwiedź profil stefan88pt na Facebook
Stop Rasizmowi na stadionach

Czy 3 stycznia 2013 roku wydarzyło się coś, co ma szansę zmienić świat piłki nożnej? Czy gest pomocnika Milanu Kevina-Prince’a Boatenga będzie przełomem w walce z towarzyszącym jej od lat, a ostatnio jakby mocniej podnoszącym głowę rasizmem? Czy podobne zachowanie zawodnika byłoby możliwe np. w meczu Ligi Mistrzów i co wtedy zrobiłyby władze europejskiej piłki?
Niespokojnych pytań jest więcej, ale najpierw fakty. Kevin-Prince Boateng, obrażany przez kibiców-rasistów podczas towarzyskiego meczu Milanu z czwartoligową Pro Patrią, zszedł z boiska, w ślad za nim zaś podążyła cała drużyna. Poparcie dla jego zachowania wyraził klub i wyraziło wielu piłkarzy i komentatorów z całego świata, a co może najważniejsze: opuszczającego boisko zawodnika żegnały brawa ogromnej większości zgromadzonej na trybunach lombardzkiego stadionu publiczności (obrażających go fanatyków było kilkudziesięciu).

Urodzony w Berlinie syn niemieckiej dziewczyny i imigranta z Ghany (zostawił rodzinę, kiedy Kevin miał półtora roku), wychowany w trudnych dla tego miasta latach tuż po zjednoczeniu Niemiec, w imigranckiej dzielnicy z wysokim bezrobociem i przestępczością, wie o rasizmie wyjątkowo wiele i potrafi o tym szczerze opowiadać. Pamiętam, jak przychodząc do Tottenhamu mówił, co to znaczy być dzieciakiem z getta, dorastającym w zasadzie na ulicy, wśród tyleż bliskiego, co kompletnie obcego przyrodniego rodzeństwa. Co to znaczy musieć codziennie walczyć o swoje – nie tylko w świecie futbolu, o którym również grający kiedyś w Tottenhamie Garth Crooks powiedział, że jako czarnoskóry musiał być zawsze o jakieś piętnaście procent lepszy od innych. Zauważyliście zapewne, ile w postawie boiskowej Kevina-Prince’a Boatenga jest z trudem kontrolowanej złości…
czoraj jej czara, napełniająca się na boiskach całej Europy, które zwiedził z Milanem (wcześniej występował w Portsmouth, wspomnianym Tottenhamie i Hercie Berlin), nagle się przepełniła. Boateng przyjął piłkę po lewej stronie boiska, tuż przy sektorze kibiców rywala, z którego kolejny raz podniosły się gwizdy i wyzwiska. Wściekły złapał futbolówkę w ręce, kopnął ją w stronę trybun, postukał się w głowę, a następnie zdjął koszulkę i ruszył do szatni. Mecz został przerwany. Trener Milanu Massimo Allegri wie, że wizyta jego drużyny w niewielkim lombardzkim miasteczku miała być wielkim świętem i deklaruje, że zawodnicy jego drużyny przyjadą jeszcze raz, ale nie ma wątpliwości, że z szacunku dla obrażanych piłkarzy (oprócz Boatenga wyzywano także Emanuelsona, Muntariego i Nianga), a także innych Czarnych sportowców, decyzja o zejściu z boiska była słuszna. „Przykro mi ze względu na rodziny z dziećmi, które przyszły z nadzieją na piękne widowisko, ale mam nadzieję, że udało się nam wysłać jakiś ważny sygnał” – mówi Allegri na łamach "La Gazetta dello Sport".

No właśnie. Czy mamy do czynienia z ważnym sygnałem, pokaże dopiero reakcja władz światowej, europejskiej lub krajowej piłki, jeśli podobny incydent zdarzy się nie w meczu o pietruszkę, a podczas spotkania, na którego obejrzenie czekał cały świat. Teoretycznie przecież za kopnięcie piłki w stronę trybun Boatenga mogłaby spotkać dyskwalifikacja, a zejście drużyny z boiska mogłoby się skończyć walkowerem. Wczoraj w Lombardii rozgrywano spotkanie towarzyskie – co jednak, gdyby podobny incydent zdarzył się na mistrzostwach Europy, podczas rozgrywek Ligi Mistrzów albo w trakcie derbów Londynu? Wyobrażacie to sobie: kilkadziesiąt tysięcy widzów na trybunach, dziesiątki milionów przed telewizorami, telewizyjne transmisje na cały świat, wykupione emisje reklam i miejsca w lożach, konsumenci spragnieni rozrywki i nagle koniec, raptem po dwudziestu minutach, kiedy nie padł jeszcze żaden gol? Czy w takiej sytuacji obrażonego piłkarza nie zmuszanoby raczej, żeby wrócił do gry (podobne przypadki miały już zresztą miejsce – Samuela Etoo np. zawrócono na boisko po rasistowskim incydencie w meczu Barcelony z Saragossą, w 2006 roku)?


stefan88pt jest offline  
stefan88pt dostał 4 podziękowań za ten post.
Twoja reklama w tym miejscu - już od 149 PLN rezerwuj termin, tel.669488725, gg:3576096.

4Clubbers Hit Mix Team presents


Odpowiedz

Zasady Postowania
Nie możesz pisać w nowych tematach
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączony
UśmieszkiWłączony
[IMG] kod jest Włączony
HTML kod jest Wyłączony
Trackbacks are Włączony
Pingbacks are Włączony
Refbacks are Wyłączony


Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
[Sport] Wolność słowa na stadionach? Konr@do Przy piwie ... 0 17-02-2012 15:26

Administracja serwisu 4Clubbers.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników Forum.
Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karna lub cywilna.
Jeżeli zauważyłeś post/temat który jest niezgodny z polskim prawem proszę zaraportować go poprzez klikniecie
Jeżeli nie chcesz aby pojawiła się na forum twoja produkcja napisz to nam "Privacy Policy"
W celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w ramach niniejszej witryny stosowane są pliki cookies, prosimy o zapoznanie się z naszą Polityką Prywatności

Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 12:49 .


Oprogramowanie Forum: vBulletin
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Friendly URLs by vBSEO 3.6.0 ©2011, Crawlability, Inc.
User Alert System provided by Advanced User Tagging v3.2.8 (Lite) - vBulletin Mods & Addons Copyright © 2024 DragonByte Technologies Ltd.
-->