[Sport] Rewelacyjna pogoń, Polacy remisują ze Szwecją

[Memciu]

Polska zremisowała ze Szwecją 29:29 w pierwszym meczu drugiej fazy mistrzostw Europy piłkarzy ręcznych. Po pierwszych trzydziestu minutach gry biało-czerwoni przegrywali aż 9:20, ale w drugiej połowie rzucili się do odrabiania strat.


Początek meczu był bardzo słaby w wykonaniu biało-czerwonych. Szwedzi rozpoczęli od prowadzenia 4:0. Pierwszego gola dla naszego zespołu zdobył dopiero w szóstej minucie Patryk Kuchczyński (1:4).
Polacy popełniali proste błędy, dlatego o czas poprosił trener Bogdan Wenta (1:6). To jednak na niewiele się zdało, bo nasi szczypiorniści cały czas tracili dystans do rywali. W 24. minucie przegrywali już 8:18. Do końca spotkania obraz gry nie uległ zmianie (9:20).

Biało-czerwoni do szatni schodzili w bardzo złych nastrojach.


W drugiej połowie biało-czerwoni rzucili się do odrabiania start. Podopieczni Bogdana Wenty fenomenalnie zaprezentowali się w obronie i na trzydzieści sekund przed końcowym gwizdkiem sędziego zdołali doprowadzić do wyrównania (29:29).
Klasę pokazali Jaszka, Michał Jurecki i Wiśniewski.

Dotychczas kadra prowadzona przez Bogdana Wentę dziesięć razy grała ze Szwecją. W czterech meczach byliśmy górą. Trzy spotkania kończyły się remisami, a w trzech triumfowali rywale.



Szwedzi nie powinni nas zaskoczyć
Przed meczem trener Bogdan Wenta mówił, że Szwedzi to mocna i solidna drużyna. Zapewniał jednak, że Polacy są dobrze przygotowani do tego spotkania.

To bardzo ułożony zespół, z dużą kulturą gry.
W ich przypadku łatwiej nam przewidzieć co zagrają, ale nie chcę, żeby to było odebrane jako lekceważenie tej drużyny - podkreślał szkoleniowiec polskiej reprezentacji.


Drużyna Wenty ma przed sobą jeszcze spotkania z Macedonią w poniedziałek i Niemcami w środę. Wszystkie rozpoczną się o godz. 16.15 i będą rozegrane w mogącej pomieścić 20 tys. widzów hali Beogradska Arena.



PS:
Naprawdę pokazali jak mogą się zmotywować, dla nich !

[Came K]

Walka do konca do podstawa.
Brawo za ambicje.

[Karolinho]

Masakra!! Piękna druga połowa! To są prawdziwi faceci z jajami.

[WMDB.]

Gdybyśmy każdy mecz zaczynali od 0-5 to pewnie bylibyśmy mistrzami świata xD, brawa dla chłopaków, ich mecze to coś niesamowitego, łapy mi się trzesą i mam chęć wbiec tam i sam za nich rzucić :D

[Dan Slenders]

Tu się nie ma czym podniecać, bo Szwedzi nie byli tacy mega zajebiści i to z winy naszych trzeba było gonić wynik. W pierwszej części chłopaki Wenty pierdzielili takie akcje, że aż wstyd i w ich interesie było walczyć do końca.
Wiem, że łamię pewien etos opiewcy wielkich wyczynów Polaków, ale taka jest prawda - nasi wdepnęli, to musieli się wyczyścić:

[Karolinho]

Szwedzi zagrali świetnie w obronie (1 połowa), blokowali strzały i do tego ten bramkarz. To nie jest do końca tak, że Polacy zagrali słabo, zwróćmy uwagę, że Szwedzi rozegrali najlepszą połowę w całym turnieju. Na szczęście Boguś po raz kolejny rozpykał ich taktycznie w drugiej połowie co przełożyło się na wynik i grę. Chyba właśnie takie mecze jak ten czy z Danią pokazują charakter, nie obliczalność i ambicję drużyny, czyż nie? No ale przeciez lepiej ponarzekać a co..

[Wenti]

No ale w przerwie to natłok **** na każdą sekundę musiałbyć spory A mi tam jednak pozostaje żal jednej bramki zabrakło do wygranej i tak trzeba to traktować

[Konr@do]

Napisał Dan Slenders

Tu się nie ma czym podniecać, bo Szwedzi nie byli tacy mega zajebiści i to z winy naszych trzeba było gonić wynik. W pierwszej części chłopaki Wenty pierdzielili takie akcje, że aż wstyd i w ich interesie było walczyć do końca.
Wiem, że łamię pewien etos opiewcy wielkich wyczynów Polaków, ale taka jest prawda - nasi wdepnęli, to musieli się wyczyścić:

Nie zgodzę się, bo jeśliby wygrali 10 pktami to by nikt im tego nie wypominał, ale jeśli dzięki temu "tylko zremisowaliśmy" to już źle? Poza tym tutaj liczy się to że są na tyle mocni że potrafili to odrobić, więc bądź co bądź jest to wyczyn, bo nawet w piłce ręcznej odrobić tyle pktów to nie jest byle co.

[Galacticos]

[Emilo]

Polska husaria!

Kapitalni są. Aż szkoda że pierwsza połowa była tak fatalna.