[Info] Produkcja. Kilka porad i przemyśleń.

[Glamour Djs]

Elo! Z tej strony Piotrek (glamour djs).

Ostatnio grałem w klubie nasz nowy kawałek "Give me more" i w sumie to mnie natchnęło, żeby napisać tego posta ;-)

Kawałek zabrzmiał przezajebiście, niczym nie odstawał od kawałków bardzo dobrych, zachodnich producentów, które zagrałem wcześniej.

Śmieszną rzeczą w tym wszystkim jest to, że "Give me more" zrobiłem kiedyś na moim laptopie i jakiś zwykłych słuchawkach Denona za 100zł. Oprócz kilku delikatnych kompresorów i eq nie używałem żadnych "ulepszaczy". A cała produkcja zajęła mi kilka godzin. Uważam, że jest to najlepiej brzmiący nasz kawałek.

Często siedzę po kilka tygodni nad jakimiś kawałkami, próbuję stosować jakieś dziwne rozwiązania (kompresory, eq itp) i wychodzi jakaś lipa.

Może w dużej mierze to kwestia przypadku, szczęścia....a może dobrej znajomości swojego sprzętu (niezależnie od jego klasy).

Tak czy inaczej, dalej trzymam się swojej teorii, że lepiej kupić np niedrogie monitory, które w jakiś sposób odpowiadają nam brzmieniowo i poświęcić trochę czasu na poprawę akustyki pomieszczenia i "nauczenie" się tych monitorów niż na kupowanie w ciemno paczek za kilka tysięcy.

Uważam też, że nie ma co na siłę gonić za nowinkami technicznymi tylko pracować na tym na czym pracujemy szybko, wygodnie i co znamy. Ja np wracam znów do Cubase SX3 ;-)

Podsumowując. Nie uważam aby drogie i skomplikowane rozwiązania były kluczem do sukcesu przy produkcji muzyki (nawet najdroższe i najlepsze monitory nie będą grały dobrze w złym akustycznie pomieszczeniu).

Często też np lepiej jest poszukać dobrze współgrających od razu ze sobą brzmień np stopa i bas niż męczyć się później z kompresorami i eq....

A co Wy myślicie?

[HISKY]

Ja jeszcze cos dodam .... czesto brzmienia z bankow brzmien maja juz nalozone eq dlatego nakladajac jeszcze jedno mozemy czesto zepsuc brzmienie... lepiej po prostu odpuscic i tak jak pisze wyzej poszukac wspolgrajacego brzmienia do tego gdyz jest ono obrabiane przez profesjonalistow

[BOŻYDAR]

Odkąd w tym "siedzę" jestem zdania, że i najlepszy sprzęt za tysiące złotych nic nie wskóra w przypadku, gdy dana osoba nie potrafi zrobić miksu. Za to kumaty gość i na słuchawkach za 100 zł zrobi dobrze brzmiący miks. Zawsze to powtarzam, kiedy widzę rozmowę na ten temat.

Oczywiście nie zmienia to faktu, że lepiej mieć niż nie mieć hehehehe

[Glamour Djs]

Dokładnie. Generalnie chodzi o to żeby próbować i zdobywać doświadczenie na tym co mamy, a nie szukać wymówek, że nie zrobię dobrego kawałka bo nie mam monitorów za 6.000, czy karty za 2.000zł.

[Krister DJ]

Profesjonalistą nie jestem, ale temat pozytywny. Daje dużo motywacji!
Pracuję na średniej klasy sprzęcie, ale jestem z niego zadowolony. Narazie nie mam zamiaru zmieniać

[HISKY]

Nalezy tez pamietac o tym zeby nie przesadzac ze stereo.... niektorzy na sile upychaja czasami rozne dzwieki w stereo poniewaz samodzielnie w mono brzmia slabo ... ale w mixie zdecydowanie lepiej inaczej robi sie halas

[Lysy28]

dobry temat,od siebie moge dodac jeszcze tyle ,,,zagrajcie na swoim sprzecie jakis dobrze zrobiony kawalek a nastepnie swoja produkcje tak mozecie sami testawoc ile i jaka jest roznica ,jesli roznica bedzie minimalna jestescie na dobrej drodze

[Davidis & Tiago]

Mogę powiedzieć tyle, że jeżeli coś zabrzmi dobrze - to dobrze.
Nie trzeba się stale trzymać regułek rodem z EiS.
Co do sprzętu hmmm prawdą jest, że trzeba się osłuchać na danych odsłuchach, ale jak powiedział El Pablo "lepiej mieć niż nie mieć".
I na pewno w czymś sprzęt pomoże, a czasem wręcz podbije poziom naszych tracków.

[M.o.S]

Taak to ja jeszcze coś od siebie dodam. Grając w klubie masz ze sobą światła, potężne nagłośnienie i to też bardzo pomaga rozkręcić ludzi. Ostatnio na domówce kumpel przyniósł stroboskop, po paru godzinach intensywnych zakrapianych rozmów odpaliliśmy nasz track i powiem Ci, że jeszcze w życiu nie poczułem takiej euforii i motywacji do pracy, bo chyba nie ma nic piękniejszego niż publika bawiąca się przy Twojej muzyce, prawda?

[Covi!]

Napisał Glamour Djs

Dokładnie. Generalnie chodzi o to żeby próbować i zdobywać doświadczenie na tym co mamy, a nie szukać wymówek, że nie zrobię dobrego kawałka bo nie mam monitorów za 6.000, czy karty za 2.000zł.

Popieram -ja mam tylko :D decki ale w kompie:D hahah
Pozdrawim GDJ'S

P.s zapomniałem,oprócz WHISKY IN... to good job ale Duck Sauce vs Seksmisja - Barbara Streisand (Glamour Djs REMIX) TO TEN CZAD OD LISTOPADA nadal kreci i podnosi sie uśmiech ,mojich starych rodziców którzy co to house,electro itp ,nie zabardzo czaja,ale te połaczenie to słuchaja nawet dzwonki maj