Dubstep na emeryturze?

[atos1234]

Być może mnie zlinczujecie za to co napisze, ale to co teraz jest bardziej mi się podoba niż to co kiedyś było, stary (ale prawdziwy z tego co się dowiedziałem) dubstep mi nie podchodzi, wychodzi na to że lubię rycie bani i wiercenie wiertarką w podłodze. Racja (pseudo)dubstep poznałem dzięki Skrillex'owi, tyle że zanim on był modny ;P tak z 3-4 miesiące przed tym gdy stało się to popularne. Może powinni utworzyć oddzielny gatunek ? sam nie wiem, wiem jedynie że obecny dubstep mi się bardziej podoba. Mimo to Trance na wieki wieków... Jasne krytykujcie i linczujcie mnie za to, ale to jedynie moja osobista opinia, możecie się nie zgadzać.

@Edit
Zgadzam się w 100% z wypowiedzią Creafect, również klasyfikuje muzyke na tą która mi się podoba a która nie. Co do ewolucji też ma racje, wszystko teraz się zmienia, tym bardziej muzyka.

[Uciex]

No właśnie mnie dzięki dubstepowi, znów zaczął się podobać drum'n'bass po kilku latach rozłąki wszyscy zaczęli się skupiać się na dubstepie, a dnb znów zaczął brzmieć jak powinien i poruszać zmysły

[kraki1357]

krótko i całkiem nie na temat : byłem pompowiczem. obczajalem skream'a i benge ale gadajcie co chcecie ale to burial i clubroot w dużym stopniu się do tego przyczynili a nie wspomnę o dnb bo to już legenda i tak jestem młody ale wcześnie zaczynałem . dziękuje hi 5!

[Creepy Dreamer]

Dubstepu zacząłem słuchać od Skrillexa, jego kawałki podobały mi się, jednak potem poznałem prawdziwy gatunek i Sonny przestał mi podchodzić. Poza utworami z Kornem i dawną, post hardcorową twórczością.

[R3belz]

Ja tam lubie od czasu do czasu posłuchać dubstep-u.

Miło się czytało artykuł. Wiele się dowiedziałem i z pewnością wróce do starych czasów tej że muzyki

[maverik]

2 lata temu zacząłem słuchać dubstepu, a wszystko zaczęło się oczywiście od Skrillexa i jego Bangarang później zacząłem wgłębiać się w cała jego dyskografię, by następnie poznać kawałki innych przedstawicieli tego gatunku, Gemini, Modestep, Krewella, Borgore, Nero, Flux, Doctor P....
Co do samego Sonny'ego, ja uważam, że Skrillex nie "zeszmacił" dubstepu, tylko przeniósł go na "inny poziom". Czy na lepszy, czy na gorszy, na to pytanie każdy sobie może odpowiedzieć. Gdyby nie on to mało kto zapewne by słyszał teraz o dubie
Osobiście miałem sporą przerwę od słuchania dubstepu, ale ostatnio czasem zdarzy mi się posłuchać kilka utworów.

[Quntex]

Co jest w pewien sposób zabawne, gdyby taki sam temat napisano o Hardstylu, w identyczny wręcz sposób, zleciałaby się masa ludzi jadąca "człowieku dorośnij, to ewolucja" "oo znowu ból dupy o tym jaki kiedys hardstyle był cudowny" a tutaj, ludzie umieją się wypowiedzieć na poziomie sam temat jest ciekawy, mimo że nie slucham dubstepu fajnie było porównać sobie klasyki i wytwory Stanisława Skrilexa, thx