Phil A5el

  

Witam serdecznie

W końcu mam zamiar zabrać się za zakup interfejsu audio + słuchawki ale potrzebuję waszej pomocy by rozwiać swoje wątpliwości Upatrzyłem sobie Beyerdynamic DT 770 i Scarlett Focusrite Solo i tu się nasuwają pytania.

1) Możecie ocenić czy to dobry wybór bądź polecić coś ewentualnie lepszego w podobnej cenie?

2) Czy Scarlett Focusrite Solo to dobry wybór? Gdzie w ogóle nie zamierzam nagrywać żadnych instrumentów/wokali i skupiam się tylko na odsłuchu audio.

3) Czy powyżej wymieniony interfejs da radę sobie z impedancją 250 Ohm czy lepiej wybrać wersje 80 Ohm? Czy nie będzie za cicho i czy jest jakaś konkretna różnica między wersjami 250 a 80?

Z góry dziękuję za pomoc

UtIhopia

  

Ja ze swojej strony polecę Audio Technica ATH M-50x + Steinberg UR-22 MK II

To moje pierwsze, studyjne słuchawki od czasów AKG K240 DF - co mogę o nich powiedzieć.. Głębia, sterefonia, płaska charakterystyka każdego z pasm to główne atuty tych słuchawek.

Interfejs - świetne przedwzmacniacze zainstalowane w tym interfejsie (Yamaha) czynią ten produkt dobrym wyborem do domowego studia, niski poziom szumów,

Phil A5el

  

Będę teraz się musiał zastanowić bo ten interfejs jest fajną opcja choć różnica między focusrite solo a tym co podałeś wynosi te +-150 zł. Właśnie czy warto wydać te 150 zł więcej na sam dźwięk? Nie mam zamiaru kompletnie nic nagrywać zależy mi tylko na odsłuchu.

Słuchawki bym musiał porównać w jakimś sklepie muzycznym które lepiej mi "służą" chociaż i tak bardziej jakoś przekonany jestem do tych DT770 czytając opinie na anglojęzycznych forach.

Dzięki. Czekam na kolejne opinie/propozycje.

Creativo

  

Na dźwięku się nie oszczędza, kiedyś zobaczysz dlaczego
Ja mam te beyerodynamici i z całego serca polecam

Phil A5el

  

Nie chodzi mi o to że chce oszczędzić, tylko czy różnica dźwięku między interfejsami jest warta swojej ceny? Ponieważ tylko i wyłącznie zależy mi na dźwięku.

Jacker

  

Ja mam Focusrite Scarlett 2i2 + Beyerdynamic DT 990 Pro 250 Ohm i jestem bardzo zadowolony z tego wyboru. Jeśli tworzysz głównie na słuchawkach to polecam DT 990 pro, bo są otwarte i nie męczą tak słuchu jak zamknięte, a przy długiej pracy to jest bardzo istotne

Marcinkiewicz86

  

Ja powiem tak, różnica w dźwięku w jakości jest mocno uzależniona od najsłabszego ogniwa. Żeby inwestować w dobrej klasy interfejs audio, warto mieć porządny sprzęt - typu zestaw monitorów czy z górnej półki słuchawki. Przy podstawowym sprzęcie zwykły Scarlett 2i2 czy dla minimalistów nawet Solo starczą.
To nie jest tak że podłączamy pod monitory za 1200 zł raz Focusrite Scarlett za chwilę jakiś Roland Capture i jest różnica jak dzień do nocy..
Zauważalną różnicę dadzą monitory za dobre 4-5 k + RME Raydat + cyfrowy konwerter cyfra/analog, ale to nie w tym rzecz.

Solo starczy jeśli nie potrzebujesz więcej niż jednego kanału stereo dla monitorów - tylko w Solo to są gniazda RCA + jedno gniazdo na słuchawki.

A co do słuchawek najlepiej posłuchać w sklepie, ja bym dodał też rzadkie ale bardzo dobre DT 150
http://www.thomann.de/pl/beyerdynamic_dt150.htm

tylko że to konstrukcja zamknięta, ale bardzo dobre jako dodatkowy zestaw pod kątem dopracowania produkcji, miksu, pięknie się dolne pasma kontroluje, linie basowe, bardzo wiernie oddają brzmienie.

Ja jednak proponuje mieć tez obok jakiś podstawowy zestaw głośników stereo, bo słuchawki nigdy nie oddadzą tego co się słyszy na głośnikach, po prostu inny odbiór dźwięku

Phil A5el

  

Dziękuję wszystkim za odpowiedź. Udam się do sklepu, posłucham i dopiero wtedy się zdecyduje na słuchawki. Z kolei jeśli chodzi o interfejs zostanę raczej przy tym Scarlett Focusrite Solo.
Jeszcze raz dziękuję za udzielenie się w temacie

Skinek

  

ja od siebie polece e-mu 1616
no i jak wyzej bayery

najsłabyszm ogniwem są zawsze przetworniki w monitorach
im tansze tym gorszej klasy i jakosci
choć i w wstegówki od adama nie ma co inwestowac


zależy jakie komu brzmienie podpasuje