Suuulek

  

Witam. Mam pewien problem. Kiedy wykańczam track i jestem w fazie mixu, pojawia się taki problem ze nie mogę wrzucić zbyt wielu wtyczek ponieważ moj komputer nie jest w stanie tego wszystkiego utrzymać. Oto moj sprzecik:

Procesor: intel Core i7 3770 3.40 GHz
Karta dźwiękowa: Esi Juli@
8 Gb Ram DDR3
Seagate 72 Rpm dysk

Uzywam FL studio 11 (podobno 64 bit) ktory widzi 4 GB ram. Nie wchodza w gre zadne ustawienia programu typu Smart Disable czy odtwarzanie programu w pliku Fl studio extended, bridging itp ponieważ to wszystko juz działa w takim trybie. Mysle ze ustawienia juz mam opanowane do maximum.

Zastanawiam sie ktory z tych czterech elementów zamienic na lepszy model.

2 moje opcje:
1. Zmienic dysk na solid state drive.
2. Zmienic karte dzwiekową na jakąś zewnętrzną typu focusrite.

Co byłoby lepsze i co polecacie. Głownie chce pozbyc się problemu posiadania w projekcie wielu tracków. Mam około 80 zajętych kanałów na mixerze. No i tez parę wtyczek w step sequencerze. Fl studio widzi problem kiedy zuzycie pamieci ram dochodzi do 1150 mb ram. Wtedy się zacina i musze zrestartować kompa bo ctrl+del nie odpowiada.

Co proponujecie?

__________________

Marcinkiewicz86

  

Witam!
1 kwestia - to FL Studio w wersji 11 jest 64 bitowy? Osobiście w to wątpie.

Kolejna sprawa to czy komputer się Tobie zawiesza, czy nie chce odtwarzać płynnie projektów czy trzaski są czy co się dzieje.
Mimo wszystko zainwestowałbym w DOBRĄ kartę dźwiękową. Ja używam od dawna RME i przy sprzęcie który pamięta dinozaury nie mam raczej problemów.

No i właśni kolejna sprawa..masz zużycie ramu raptem 1150 MB, FL obsługuje jak sam piszesz 4 gb, ogólnie masz 8 Gb ram i takie problemy? Ja u siebie mam 4 fizyczne gb ramu i nierzadko projekty sięgają ponad 2,5 Gb i coś tam zaczyna mulić.
Nie sądze aby problemem był procesor, który jest mega mocny i wystarczający.
Może używasz pluginów, który nie wykorzystują w pełni zasobów komputera?

Ja bym spróbował defragmentacje dysku, czyszczenie systemu, może coś jednocześnie działa "w tle".
A karta dźwiękową swoją drogą też bym zakupił.

Chociaż z drugiej strony ESI Juli@ powinna dać radę. Używasz ASIO pokładowe z karty czy ASIO4All?

Dziwne ja przy starym Quadzie 3.6 GHz, 4 Gb DDR2, miewam coś podobnego ale raczej rzadko i jak już jest na prawdę pochłonięty mocno RAM i procesor powyżej 50%.

Być może też to kwestia wersji FL Studio. Działałeś w tej konfiguracji na FL 10?
Były też takie problemy?
Ponieważ różne rzeczy można wyczytać w sieci na temat 11stki.

Aha co do dysku to nie sądze, aby to pomogło. Takie dyski są dobre do uruchamiania, system warto tam trzymać, wszystko szybko działa, odczyt, zapis ale w takim przypadku raczej nie.

Moja rada jest taka..
- zainstaluj równolegle w tym samym systemie obok 11 również wersje FL Studio 10 i sprawdz ten sam projekt lub po prostu pracuj i porównuj.
- porządne czyszczenie systemu, antywirus, pasek zadań itd..rejestr..
- ew/ inwestycja w nową kartę dźwiękową ale raczej niezewnętrzną...
- w najgorszym wypadku format komputera, może przy okazji inna wersja systemu i ponowne postawienie całości + sprawdzenie jak wszystko śmiga.

Suuulek

  

Powyżej zrzut ekranu podczas odtwarzania projektu + ustawienia. Jak widac Resampling = 6 point hermite no i Asio 4all +Esi Juli@. To działa w trybie zrównoważonej wydajnosci na windowsie 7. Latency karty dzwiekowej mam ustawione na max jaki jest mozliwy takze wiekszej juz nie ustawie.

Z FL studio 11 jestem bardzo zadowolony jesli chodzi o poprzednie wersje.

Głowna rzecz jaka zachodzi przy takiej pracy jak widzisz wyzej to jest to ze kiedy ona sie jeszcze zwiększy (Smart disable mam włączone) to czasami przy załadowaniu kolejnej wtyczki FL studio sie wiesza i zaczyna ikona myszki przechodzic w to niebieskie kółko. Wciskam ctrl + del zeby wylaczyc FL'a i w wiekszosci przypadków kiedy wlacza mi sie menedzer zadan wtedy zawiesza mi się komp. Przy mniejszej ilosci wtyczek, jesli FL studio się zawiesi to mam jeszcze opcje wylaczenia go przez ctrl + alt + del. Tak samo bylo w wersjach poprzednich.

Dodam ze jak przerzuce z asio + esi juli@ na samo asio4all to moge pomarzyc o odtwarzaniu tracka. Ścina sie strasznie. To juz nie jest harczenie tylko problem z płynnym odtwarzaniem. W czym moze byc problem? Troche hajsu juz dałem na komputer i drazni mnie to ze ma duze mozliwosci a nie wykorzystuje ich w pełni ztego co widać.

P.S. Czemu nie polecasz karty zewnetrznej?

__________________

dawid512

  

Dziwne...

U mnie na laptopie ( w sumie już dinozaur) na Intel Core i5-2410M to takie rzeczy dzieją się tylko jak na masterze mam zapiętego izotopa 5 i to z IRC III na limiterze. W dodatku użyty RAM to średnio około 1.5GB. Pracuję na FL Studio 10 i na ASIO 4 ALL bo na oryginalnych sterach to dziękuję do widzenia.

Więc chyba masz coś nie halo w systemie. Co mogę doradzić od siebie to: dbaj o czystość w systemie + zero programów typu antywirus podczas pracy na FL.

Marcinkiewicz86

  

Teraz chyba wszystko się wyjaśniło - zużycie CPU 86%, RAM 904 MB...
Moim zdaniem problem tkwi w słabym sterowniku audio...
czyli ESI do wymiany np na taką M-Audio Delte 44
M-Audio Delta 44 PCI ? 499 zł : Sklep Music Center

Możesz poszukać też używanej żeby tyle nie wydawać i przetestować.
Albo zewnętrzna ale przeważnie pod usb interfejsy mają słabsze sterowniki, poza tym komunikacja dodatkowo obciąża system.

Co innego Fire-wire ale tutaj dobry interfejs np RME UCX to już kilka tysięcy..
Fajny też jest RME Babyface niby pod usb ale RME mają sterowniki najlepsze na rynku.

Jak chcesz ryzykować to możesz spróbować jakiś zewnętrzny Focusrite ale skłaniałbym się ku dobrej karcie z dobrymi sterownikami typu właśnie M-Audio.

Dziwne to bardzo...ja mam Core 2 Quad Q9650 @3,6...rok produkcji 2008/09?
Twój jest chyba z 2012? i7 4-rdzeniowy, 8 wątków, 3,4 GHZ/3,9 Turbo

No ale...tutaj jest podobnie jak w grach oprócz cpu i ram potrzeba też wsparcia ze strony karty dźwiękowej.

Napisz jeszcze może z jakich pluginów korzystasz i ile średnio ścieżek wychodzi, ile paternów.

P.S. Obawiam się że najlepszym rozwiązaniem aby temat karty zamknąć raz na zawsze byłby zakup RME HDSPe AiO ale no cóż troche gotówki jest potrzebne:
http://www.testberichte.de/p/rme-tes...stbericht.html

Bazooka&Tomahawk

  

Sprawdź czy na pewno masz 64bit FL Studio.
Odznacz opcje Mix in buffer switch i Triple Buffer.
Jest podejrzenie że to przez wtyczki, jeśli korzystasz z 64 bitowych wtyczek to sprawdź jak się zachowają przy wersjach 32bit.
Polecam też odpalić FL Studio Reference Manual i w zakładce FAQs poczytać o Underruns & Maximizing Performance.

__________________

Suuulek

  

Na mixerze mam okolo 82 tracków ale trochę więcej sampli + wtyczek bo np podwajam jakies sample i robie sobie z tego haas effect. Wtyczek typu massive sylenth (takich ktore wytwarzają jakies brzmienia) + sampli jest moze 90 + na kazdym kanale około 1-2 wtyczki srednio. Oczywiscie korzystam z opcji reverbow i delay w trybach send i nie uzywam ich raczej w trybach insert wiec troche to odciaza cpu. Myslisz ze karta esi Juli@ jest po prostu za słaba raczej? Bo w sumie ta delta tyle samo kosztuje co Juli@ wiec nie wiem czy tak beda od siebie odstawać.

A co do wtyczek w wersji 64 bit to tylko takie instalowałem głownie w FL studio i mało mam 32 bitowych. ta wersja FL jest 64 bitowa i czasami sie zdarzało ze 32 bitowa wtyczka nie działała dobrze. 64 bitowe za to nie stwarzaja raczej zadnych problemów. + Ten Reference manual czytałem. Ale zainteresuje sie tym tematem od nowa bo muszę cos z tym zrobic.

__________________

Marcinkiewicz86

  

No właśnie, tylko kwestia tego ile jest dokładnie takich wtyczek jak Sylenth, Massive, czy jest ich 40 czy 50 czy więcej. Swoją drogą dziwne ażeby trzeba było przy takim niema hi-end sprzęcie komputerowym się ograniczać, przecież ten procesor jest na codzień używany w grafice komputerowej, w renderingu filmów itd..
Jeżeli natomiast uważasz że Delta ponieważ kosztuje podobnie nie będzie nic ciekawszego oferować to ok, ale tym bardzej byle zewnętrzny interfejs usb typu Focusrite za 500-600 pln też nic ciekawego nie zaoferuje.
Moim zdaniem tutaj jak coś ma być zewnętrznego to minimum 900-1000 zł.
Lub oczywiście powyżej.
Z resztą Tobie nie potrzeba jakiś tam preampów mikrofonowych czy fajnych led światełek, dla Ciebie liczy się marka i jakość sterowników.

Moim zdaniem coś takiego wchodzi jedynie w gre jeśli chodzi o zewnętrzne:
Motu Microbook
MOTU Microbook II profesjonalny interfejs audio (3750863832) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.

lub najlepiej od razu:
MOTU Audio Express profesjonalny interfejs audio (3750863761) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.

ten drugi również oferuje komunikacje przez Fire-wire co zdecydowanie jest podobne do zwykłej karty PCi-e np..
Motu dorównuje półce RME czy Apoge

Jeszcze tylko jedna kwestia gdy obciążenie CPU dochodzi do ponad 80% jak na tym screenie, patrzałeś w menadżerze zadań, w systemie jak wygląda zużycie realne CPU i RAM?
Dziwi mnie to troche że tak łatwo można zagiąć taką jednostkę jak i7 3770 i to jeszcze przy karcie która no nie jest multimedialną jakąś jak Sound Blaster..

djdolar

  

Kolego marcinkiewicz86 zle podpowiadasz koledze nakłaniając go do wymiany karty zewnętrznej za 1600 zł . Osobiście na swoim przykładzie moge powiedziec, że wymiana ESI juli@ na MOTU audio express z wydajnością pracy nad projektami nie ma nic wspólnego. Co innego funkcjonalność i jakość dzwięku bo tu jest fakt konkretna różnica. Ale w wydajności ? Ja mam Core2Duo E7400 i jedynie podkręcenie go na 4,5 Ghz na rdzeniu dało super efekt w postaci nie cięcia się projektu.
DO kolegi suuulek : overclocking to chyba najtańsze(w pewnym sensie darmowe) rozwiązanie do polepszenia osiągów komputera bez zmiany czekokolwiek - no może tylko chlodzenia .

Marcinkiewicz86

  

Niestety ale kolega myli pojęcia..zestawienie ze sobą archaicznego 2-rdzeniowca
Core2Duo E7400 do 4-rdzeniowego, 8 wątkowego i7 3770 to tak jakby porównywać Golfa II do Golfa VII...
Kręcenie ok..tylko tu trzeba mieć dobre chłodzenie Scythe, Noctua, Zalman itp...lub najlepiej wodne..
I dobra płyta, ramy itd..
OC to nie jest czynność jak uruchomienie komputera i to takie OC..
Poza tym, pokaże na swoim przykładzie że karta dźwiękowa odgrywa tutaj olbrzymią rolę..
Długi czas używałem jakiś stary dual core 2,2 GHz + kartę E-MU 0404...przy zużyciu CPU w okolicach 50% przycinki jak jasna cholera, pracować się nie dało..zmieniłem kartę na M-Audio Delta 10/10, rewelacja przy 65% CPU nic nie przycina, wszystko śmiga idealnie...wcześniej mimo że OC procesora to było 3,0 GHz niewiele spadło zużycie może jakieś 8%..
Nastąpiła zmiana systemu...zmiana karty na RME HDSP 9652...i nagle przy tym samym Dual Core zużycie sięgało przy tych samych projektach teraz max 40%...
Potem zmiana CPU na Quad Core 9650..spadek do 25-30%..zmiana wersji DAW na nowszy 10.0 zużycie wzrosło ale nadal przy mega obszernym projekcie nie wzrasta bardziej niż 50-60%..zero przycinek...
Dla testów stworzylem kiedyś potężny projekt, gdzie zużycie RAM było około 2 GB, CPU ok 88%...żadnego nawet najmniejszego przycięcia..owszem drobne przymulenie bo przy 4 GB dostępnej pamięci 2 GB to już sporo tym bardziej że część pochłania system...ale procesor śmigał extra..
KARTA RME odgrywa tutaj najważniejszą rolę zaraz obok procesora..

Wniosek jest prosty dobry cpu + ramy + dobra karta dźwiękowa = produkcja dźwięku
tak samo jak..
dobry cpu + ramy + karta graficzna = najnowsze tytuły gier..
Koniec kropka.

P.S. Zdecydowanie i7 3770 nie jest na tyle słaby by trzeba nagle go kręcić bo przycina projekty...
mam znajomego, który działa na i5 760, 8 GB RAM i RME FireFace 400 i nigdy nie zużywa więcej niz 60% CPU...a też używa FL Studio 11, Cubase 7 i chyba Pro Tools 9...masa wtyczek od syntezatorów po biblioteki brzmień itd..

Nie mówiąc już o swoim przykładzie.....aha tamten znajomy nawet jeszcze nie kręcił swojego CPU..który ma 2,8 GHz

i7 3770, który ma Sulek bije wszystkie te procesory na głowę i zdecydowanie będzie miał jeszcze raz taką wydajność..no chyba żeby kręcić te procesory do jakiś 4,5 może by dorównywaly..moze.. (mówie tutaj o Q9650 i i5 760)