|
Home | ZAREJESTRUJ SIĘ !! | Zmień nick | FAQ | Grupy Społecznościowe | Zaznacz wszystkie fora jako przeczytane |
Szczegóły wątku: Autorem wątku jest: Miczki Temat ma 17 komentarzy i 6199 odwiedzin. Ostatni komentarz napisano 05-11-2021 (23:47). |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
18-07-2021, 20:15 | #11 |
CLUBBERS
Dołączył/a: 15 Apr 2009
Miasto: venice
Postów: 15 805
Tematów: 8159 Podziękowań: 23 125
THX'ów: 163 332
Tematy Tygodnia: 0
Nominacje T.T. : 1 308
Imię: paweł
Wzmianek w postach: 13
Oznaczeń w tematach: 143
Plusów: 3400 (+)
|
Odp: Polska kultura clubbingu
interesująca i merytoryczna dyskusja, co ważne ; 'bez spinek'
miło poczytać.
__________________
|
venice dostał 3 podziękowań za ten post. |
|
19-07-2021, 22:15 | #12 |
Stary pierdziel i majonez
Dołączył/a: 13 Jun 2011
Miasto: Brama Świętego Piotra
Postów: 1 013
Tematów: 42 Podziękowań: 2 394
THX'ów: 1 314
Tematy Tygodnia: 0
Nominacje T.T. : 35
Imię: Fifonż
Wzmianek w postach: 4
Oznaczeń w tematach: 38
Plusów: 50 (+)
|
Odp: Polska kultura clubbingu
Nawet nie wiesz, jak się cieszę, że również się tutaj wypowiedziałeś. Śmiało mogę Ciebie nazwać nestorem, gdyż Twoja przygoda z muzyką klubową trwa dłużej niż mój żywot. Polska wyrastała na innym gruncie muzycznym niż Zachód. We Francji w klubach królował House, a u nas muzyka chodnikowa. Nie potrafię sobie wyobrazić Twojego muzycznego osamotnienia w tamtych czasach. Teraz nadal jest nie za ciekawie, jeśli mówimy o świadomości muzyki, a co dopiero 30 lat wcześniej. Pewnie katowałeś wtedy "Infinity" od Guru Josha i resztę Acid House'u, gdy pozostali szurali na parkietach do "Ciao Italia" Top One'u.
Co do eventów masz rację - zdecydowana większość to po prostu przypadkowi ludzie. W lipcu pojadą do Podczela, a miesiąc później do Ostródy xD. Nie mówię, że to złe. Zwracam po prostu uwagę na zachwianie proporcji. Kilka lat temu Thomas Cloud organizował serię imprez "We Are The Future" z dobrym skutkiem. Zrobił to, ponieważ denerwowało go, że w warszawskich klubach grali wyłącznie pop i RnB. Na początku łożył z własnej kieszeni, później znalazł się inwestor. Ostatecznie ich drogi się poróżniły i Cloud sam zorganizował zbiórkę na wskrzeszenie tej marki. Nie udało mu się zebrać wymaganej kwoty, więc ostatecznie zrezygnował. To wiele mówi o potencjale polskiego klubowicza i sceny w ogóle. Historia Clouda, Twój post i moje doświadczenia się pokrywają. Będąc w Krakowie na majówce dwa lata temu, zrobiliśmy tour po tamtejszych klubach. Byliśmy w trzech i w... każdym grali to samo! Dosłownie! Jakby z jednej playlisty! Sean Paul, Duck Sauce, Rihanna... Za czasów szkolnych gimnazjalnych balang też się słuchało takich hitów jak tam xD Uważam, że troszeńkę mitologizujesz nasze czasy. Nie używaliśmy smartfonów, bo ich po prostu nie było. Kiedyś ślęczeliśmy godzinami przed ekranami monitorów kineskopowych, a teraz młodzi robią to przed smartfonem. Robiliśmy mniej zdjęć, gdyż aparat nie pozwalał na więcej i tak dalej, i tak dalej. Z tym alkoholem - jeżeli chodzi o moje doświadczenia - się nie zgadzam. Teraz dostrzegam, że w klubach coraz więcej osób bawi się na trzeźwo. Po prostu ludzie zobaczyli, jak poprzednie pokolenie reagowało po alkoholu, doświadczali pewnie poimprezowych awantur w domu, gdzie pijany rodzic coś powiedział nieodpowiedniego. Wyselekcjonowana muzyka? Gdzie tak było? Może w większych miastach na małych imprezach. Nie ma się co czarować - dla sporej części muzyka jest pretekstem do zaliczania maniurek. Zawsze to zjawisko istniało i wątpię, że w najbliższych latach zniknie. Tempo życia również mi nie odpowiada, wszystko dzieje się za szybko. Jeszcze więcej, jeszcze bardziej, jeszcze dłużej. Wszystko ma swoje granice. Mówi o Frizie i jego projekcie muzycznym. A Gimpsona pamiętasz? A z dawniejszych czasów Crazy Froga, Tokio Hotel i Blog 27? Na ich punkcie też ludzie szaleli. Teraz są zaledwie ciekawostkami przykrytymi kilkucentymetrowym kurzem. Dziękuję w imieniu wszystkich piszących! |
Miczki dostał 5 podziękowań za ten post. |
21-07-2021, 20:43 | #13 |
Dołączył/a: 22 Sep 2010
Miasto: Kraków
Postów: 3 830
Tematów: 2070 Podziękowań: 9 067
THX'ów: 11 291
Wzmianek w postach: 1
Oznaczeń w tematach: 97
Plusów: 100 (+)
|
Odp: Polska kultura clubbingu
W Polsce nie ma czegoś takiego jak kultura clubbingu, w sensie może jest garść klubów, gdzie się gra wartościową muzykę, ale jest ich stosunkowo mało (i dj-ów również).
Kraj nasz nad Wisłą żyje dyskotekami i remizami taka prawda. Polski słuchacz najpierw akceptował eurodance i disco polo (gdy na świecie był tworzony dobry house, techno, jungle, d&b, acid techno itd.). Później pompę (dominacja minimal techno, schranz, progressive trance i tech house), następnie syfiasty EDM (czasy świetności outsider house, dubstepu i UK Bass) i tak dalej, Nie zapominajmy też o hands upie i pseudo electro (z którego wyrosłem już dawno temu), (a te Electro nie ma nic wspólnego, z prawdziwym z krwi i kości electro, obczajcie sobie Model 500, Legowelt, Carl Finlow, Helena Hauff, AFX np.) Niestety w naszym pięknym kraju, większość ludzi ma prostacki gust. A ambitniejszej muzyki nawet palcem nie ruszy (ja na szczęście, do tego dorosłem xd). Co widać po tym, że jakaś vixiarska pompa, ma setki lajków, w dziale klasyki, a porządny house czy techno, to nikt nawet nie wchodzi, bynajmniej u mnie w uploadach. Last edited by jau_; 21-07-2021 at 21:11. |
22-07-2021, 21:00 | #14 | ||||
.: Wygnany :.
Dołączył/a: 22 Jul 2009
Miasto: Łyskonzin
Wiek: 33
Postów: 4 843
Tematów: 377 Podziękowań: 1 523
THX'ów: 23 372
Tematy Tygodnia: 0
Nominacje T.T. : 5
Wzmianek w postach: 4
Oznaczeń w tematach: 17
Plusów: 94 (+)
|
Odp: Polska kultura clubbingu
Cytat:
Artystów house znam więcej ale... przeglądając aktualnie Twoje wątki, no to klasyki jednak są dla koneserów. Przejrzałem kilka stron tych tematów i sporo numerów, które jakoś szczególnie nie wybiły się w tym kraju jako rasowy "KLASYK". Dlaczego? A no odpowiedź jest prosta... Po pierwsze dostęp do internetu w ówczesnych czasach, dostęp do danej muzyki (najłatwiej było dorwać płytę od Dja z remizy, który znał Dja z większego klubu, który znał kolejnego Dja z popularniejszego klubu etc. etc...) Stąd też płyta przegrywana była przez wiele osób... I JEST KLASYKIEM. Osobiście, szanuję taki zapał, ale uważam, że Twoje oburzenie jest nie na miejscu a utwory, którymi chcesz zaciekawić, imo, są właśnie ciekawostką Co przedzierało się najczęściej na piratach? Właśnie to, co stało się klasykami, hymnami imprez... Cytat:
Cytat:
Cytat:
Co do dyskusji. Nie myślałem, że jeszcze dożyję tych czasów, gdzie nie będę w stanie za jednym zamachem przeczytać z uwagą tego wszystkiego. HU HU HU Zabieram się i pozdro
__________________
|
||||
23-07-2021, 22:37 | #15 |
Hard Trance
Dołączył/a: 09 Dec 2007
Miasto: Las Vegas
Wiek: 32
Postów: 1 789
Tematów: 430 Podziękowań: 5 152
THX'ów: 1 252
Tematy Tygodnia: 0
Nominacje T.T. : 17
Wzmianek w postach: 2
Oznaczeń w tematach: 25
Plusów: 36 (+)
|
Odp: Polska kultura clubbingu
Z obserwacji,
w okolicy 60km były kluby z dobrą muzyką, tech house & trance, ale w kilku ostatnich latach wszystko powywracali w tych klubach do góry nogami, główna sala gdzie była mocniejsza muzyka, a DJ wyniesiony pod sufit, zamieniona miejscami z małą salą disco, potem likwidacja mocniejszej sali i zamiana na disco polo, a potem... likwidacja klubu Ludzie na salach RADIO / Disco polo to przypadkowe osoby, idą do klubu od święta, albo jak są na.ebani, całkiem przypadkiem, klub tworzą stali bywalcy, którzy tydzień w tydzień idą na tą mocniejszą salę dopełnić tygodnia i czuć prawdziwą euforię i zarażać tym innych Nie wiem na ile moje obserwacje są słuszne, ale zauważyłem taki mechanizm, jeśli jeden gatunek jest na topie załóżmy big room, potem kończą się już te dobre nowe kawałki w big roomie, nowe kawałki w big room zaczynają nie mieć polotu, bardziej popularny staje się inny gatunek, załóżmy bass house, i dokonują taką zmianę w klubie że przestają grać dotychczasowy gatunek (big roomy), to Ci ludzie też gdzieś uciekają..
__________________
|
23-07-2021, 23:36 | #16 |
Stary pierdziel i majonez
Dołączył/a: 13 Jun 2011
Miasto: Brama Świętego Piotra
Postów: 1 013
Tematów: 42 Podziękowań: 2 394
THX'ów: 1 314
Tematy Tygodnia: 0
Nominacje T.T. : 35
Imię: Fifonż
Wzmianek w postach: 4
Oznaczeń w tematach: 38
Plusów: 50 (+)
|
Odp: Polska kultura clubbingu
Z Twojego postu można wysnuć jeden wniosek – w większości miejsc nie ma sensu opierać klubu na niedzielnym słuchaczu, bo on nie jest stały. Najczęściej przychodzi z doskoku. Lepiej mieć jeden – że tak to ujmę – niezachwiany profil miejsca i mniejszą frekwencję, ale stałą – to gwarantuje jakąś stabilność w tym biznesie. Oczywiście dzięki oddanej grupce fanatyków nastąpi rozwój, ale nie będzie on tak spektakularny. Można to porównać do budowania masy mięśniowej naturalnie i na sterydach. Po koksie będzie sztos forma (duża widownia, pójście za trendami, kasa), aczkolwiek kiedyś muszą nadejść poważne spadki (małe zainteresowanie) oraz efekty uboczne (zamknięcie). Natural zaś mniejsze gabaryty (stali oddani bywalcy) i bez zagrożenia zdrowia (pewny dochód). Nawet gdy się zapuści (zamknie biznes), będzie łatwo mu to odbudować za sprawą pamięci mięśniowej (fanatycy pamiętający właściciela i tamten klimat). Tak to widzę.
O gatunkach już pisałem wcześniej wraz z KoXanem. Każdy po prostu ma swoje preferencje. Jeżeli nie grają już jego ulubionej muzyki, nie będzie przecież się męczył na parkiecie tylko ze względu na sentymenty związane z danym miejscem. Woli sobie posłuchać jej w domu bądź zorganizować prywatkę. Pozdrowienia!
__________________
|
Użytk. którzy podziękowali Miczki za ten post: |
24-07-2021, 10:04 | #17 | |
.: Wygnany :.
Dołączył/a: 22 Jul 2009
Miasto: Łyskonzin
Wiek: 33
Postów: 4 843
Tematów: 377 Podziękowań: 1 523
THX'ów: 23 372
Tematy Tygodnia: 0
Nominacje T.T. : 5
Wzmianek w postach: 4
Oznaczeń w tematach: 17
Plusów: 94 (+)
|
Odp: Polska kultura clubbingu
Cytat:
__________________
|
|
Sanbit dostał 2 podziękowań za ten post. |
05-11-2021, 23:47 | #18 |
..:: true Member ::..
Dołączył/a: 16 Oct 2007
Miasto: gryfow
Wiek: 50
Postów: 786
Tematów: 0 Podziękowań: 1 504
THX'ów: 141
Wzmianek w postach: 0
Oznaczeń w tematach: 18
Plusów: 1 (+)
|
Odp: Polska kultura clubbingu
Miczki ...katowałem acid house ale nie chcę siać kitu że tylko tego się słuchało...Wciąż sięgałem po italo disco, space disco rock,rave, detroit techno...Z resztą w każdym z tych gatunków była elektronika...Przykłady z czasu o którym wspomniałeś a propo Infinity
acid house: https://www.youtube.com/watch?v=p1YK2WoZcI8 space disco rock https://www.youtube.com/watch?v=Mmg6XwAkCng powiedzmy italo disco choć ten utwór odstawał od wszystkiego w owym czasie https://www.youtube.com/watch?v=A3eS30mb7-o rave https://www.youtube.com/watch?v=cSTBFZ-To2E Poza tym w owym czasie świetny przegląd muzyki house i początki techno robili Niemcy w radio DT64. W tym radio usłyszałem o pierwszej love parade a nastepnie mayday...Notabene Love parade na swym poczatku powstało jako manifest w obronie tego radia...Ja skupiałem sie na dwojgu prowadzących cykliczne audycje Marusha i Marcos Lopez...W audycji Rave satelite Marushy goscili właściwie wszystkie legendy techno od USA po Europe...byli tam m.in. Black Bexter, dj rash, dr motte, westbam, hardsequencer czyli późniejszy Hardy Hard znany z Silver Serfer https://www.youtube.com/watch?v=Wi6ZG2CmHo8...dobra bo odjechałem o 10lat Pozdrawiam
__________________
Last edited by Norbert_B; 05-11-2021 at 23:49. |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
[Kultura] Filmy o clubbingu. | bartek12127 | Przy piwie ... | 15 | 17-09-2016 21:58 |
O tym , jak polska kultura klubowa sięgnęła dna. | Czarny Lulek | Newsy | 328 | 14-04-2015 19:45 |