beRRo

  

Kaucja i tyle w temacie Z pewnością nie będzie siedział pełnego wyroku Ale sumienie do końca życia ma chłopak załatwione

chester43

  

Zobaczcie, już go chcą wykaraskać.

"'Ze wstępnych ustaleń wynika, że kobieta kierująca VW Bora chciała przepuścić wyjeżdżającego ze stacji tira i zjechała na lewy pas jezdni S3 w Kliniskach. Wtedy uderzył w borę jadący lewym pasem VW Scirocco. Jego kierowca był pijany. Była fatalna pogoda. Uderzenie było tak silne, że pasażer bory zginął, a kobieta kierująca borą trafiła do szpitala. Jeśli te informację się potwierdzą, to zmienia to sytuację, gdy chodzi o sprawstwo wypadku".

Co to ma do rzeczy?... Jedynym błędem było prowadzenie po pijaku, ja żadnego innego błędu nie uznaję.

beRRo

  

w Polsce, widać ma dobrych prawników i sporo pieniążków

uqS

  

za jazde pod wpływem start powinien byc 10 lat i by sie mendy nauczyły jeździć na trzeźwo
jak by był trzezwy moze by uniknał wypadku moze nie kto wie ale sam fakt wg mnie sie liczy tyle w temacie bog go pokarał i sobie teraz chlopaczek odpocznie

Wszechstronny

  

Mam wrażenie, że pierwszy raz się to nie zdarzyło, po prostu pierwszy raz 'wpadł'. Wątpię żeby miał takiego pecha, a takie sytuacje już miały miejsce w przeszłości i u innych ludzi, wiele osób przyznawało się do jazdy po pijaku notorycznie. Miałem tego gościa za inteligentnego, młodego chłopaka chcącego zdobyć świat i uszczęśliwiać ludzi. Słuchanie wywiadów z nim to była przyjemność, potrafił się wypowiedzieć, miał wiedzę na wiele tematów choć świat muzyczny poniekąd go ograniczał. Jego twórczość dawała mi dużo radości, jego sety napawały mnie jeszcze większą energią na festiwalach. Nie będę ukrywał, że był dla mnie jednym z autorytetów życiowych, gdyż marzenie zaprowadziło go tak wysoko, dawał nadzieję również i mi. Jakie to życie bywa przewrotne... W jednym momencie, w którym odpalił ten samochód i ruszył stał się poważnym zagrożeniem dla innych użytkowników drogi, już w tym momencie udowodnił, że jednak coś w tej głowie trybi w nieprawidłowy sposób. Przecież tyle się trąbi o jeździe po pijaku, tyle już wypadków było, na bazie wiedzy historycznej można łatwo wywnioskować, że prowadzenie auta w takim stanie to czysta śmierć. On chyba myślał, że skoro już tyle osiągnął i zrobił to o czym marzy większość ludzi to może dokonywać rzeczy niemożliwych, a cóż to za trudność przejechać kawałek drogi będąc lekko wciętym, co to są te 2 promile? W ten jednej chwili prysła magia aliasu Toma Swoona, Ten alias był powodem do dumy dla każdego Polaka interesującego się muzyką elektroniczną, teraz pozostaje jeden wielki wstyd. Ciekawe co musi czuć sam Dorian, czy zdaje sobie sprawę co narobił? Stał się zwykłym, parszywym mordercą, od bohatera do zera w przeciągu kilku sekund. Nie będę ukrywał, że jest to dla mnie wielki szok, ale też przestroga aby używać mózgu w każdym momencie życia. Każdy człowiek zasługuje na drugą szansę, to prawda. Jestem jednak za tym, żeby Dorian dostał solidny wyrok. Nieważne czy jesteś znaną postacią show biznesu, Tomaszem Hajtą czy kimkolwiek innym, jak zabijasz człowieka na dodatek będąc pod wpływem alkoholu to jesteś gnidą i powinieneś odbyć karę miarodajną do wykonanego czynu. Dał szczęście tylu ludziom, a odebrał sens życia dla jednej rodziny, szkoda tych ludzi. Żegnamy Tom Swoon, a Ty Dorianie T. obyś mógł spędzić długie chwile na kontemplacji na temat tego cóżeś uczynił, może nawet długie lata.

wojtas95

  

Proponuję wypożyczyć podręcznik z prawa karnego i poczytać z użyciem kodeksu karnego

chester43

  

Raczej wywinie się jak mąż Edyty Górniak, który zabił pod wpływem kokainy. Pisząc wywinie, mam na myśli, że nie dostanie należytej kary.

Pete Stan

  

Nigdy nie byłem jego wielkim fanem, zupełnie nie moje klimaty muzyczne. Jednak, w pewnym sensie, trzymałem za niego kciuki - młody, utalentowany rodak odnosi ogromny światowy sukces. Byłem dumny.

Teraz moja duma zdechła - jestem w ogromnym szoku i nie dowierzam...

Moja opinia na temat ludzi wsiadających za kółko w stanie nietrzeźwości pokrywa się z opiniami przedmówców. Jedno z największych kurestw jakie może być.

Nie wiem co mam powiedzieć, brak słów...

Wojtek Szczęsny

  

Rozpędź się i walnij się w caban to może Ci się trochę przestawi na lepsze :D Jak dla Ciebie powodem do dumy gość który wybił się na udawaniu Guetty czy innego Vegasa to pozdro Ty się nazywasz "Polakiem interesującym muzyką elektroniczną" i jesteś dumny z big-roomowca wypromowanego sztucznie, typowo na siłe - beka Co do samego zdarzenia - nie ważne kto by to byl, 2 promile to jest stan w którym dorosły mężczyzna jest po prostu nakur..ony jak działo i nie ma opcji by mieć refleks, możliwości prowadzić auto - koniec Nie dorabiajcie mu jakiejś legendy i nie piszcie o dumie bo wstyd kuźwa tak pisać w ogóle

Metzone

  

Szkoda jego rodziców, szkoda jego fanów, szkoda jego kariery.
Nie przepadałem za nim prywatnie, aczkolwiek mocno kibicowałem. Pierwszy Polak który tak daleko zaszedł.

Rano gdy dostałem telefon, kopara mi opadła. Nie wierzyłem, ale za chwilę dostałem link do artykułu.

Cóż, na pewno nie pierwszy raz jechał pijany. Niestety ale dla pijanych, a raczej NA*****YCH kierowców zero litości i współczucia.