ALEX RED

  

Musicie pamiętać o realiach... Myślę,że powinniśmy zacząc od początku, czyli nie od zapraszania dobrych klubowych artystów z zagranicy , tylko od tego by dje zaczęli w klubach grać więcej muzyki stricte klubowej. W Modernie robimy to od wielu lat, w każdym klubie ktorym gram gościnie też promuje typowe klubowe klimaty , ale niestety jest za mało takich dj'ów, którzy chcą i co najwazniejsze potrafią, w swoich setach promować muzykę house, progresive, bigroom, electro czy trance. Jestem zdania ,że gdyby była większa grupa dj'ów, a przede wszystki rezydentów , którzy nie baliby się lansowaś typowych klimatów klubowych ,to wtedy łatwiej byłoby zapraszać znanych producventów muzyki klubowej do klubu. Niestety problemem jest to,że po prostu wielu dj'ów nie potrafi swoim graniem zachęcić klubowiczów do zabawy w rytmach klubowych, więc idąc na latwiznę wola grać tylko radiowe hity czy tzw pompki. Musimy pamiętać,że nie mamy co liczyć na media , tylko my sami jako dje ,promowac muzyk klubową. Czym więcej takich dj'ów będzie tym bardziej klubowe klimaty będą popularne, a dopiero wtedy będzie można zapraszać gwiazdy muzyki elektronicznej do klubów.
Samo zapraszanie nic nie daje, bo to co tydzień mają królowac klimaty klubowe grane przez rezydentów, a dopiero wtedy można próbować zaparszać gwiazdy tej muzyki. Takie moje zdanie.

__________________

SBooLL

  

najlepszy przyklad z telewizji po co robic cos dobrego jak mozna zrobic cos c***owego i tez bedzie patrz PSY. takich tematow jest milion czesto rozmawiam nawet z moimi znajomymi i co to zmienia polska jest jaka jest kazdy goni za pieniadzem no chyba ze ktos jest ambitny i wie czego chce ale takim ludziom bardzo trudno w polskim zadupiu szkoda bo znam ludzi ktorzy nie sa dj'ami a w domu sluchaja dnb czy innych odmian pokreconej muzyki. jednak niektorych wiecej stac niz sluchanie komunistycznej muzyki jaka jest disco polo zamiast narzekac trzeba robic co sie lubi a nie co ci narzucaja bo gdyby nikt tego nie promowal to ten shit by umarl a tak polowa swiata sie sprzedaje bo biznes is biznes

PS co do tytulu "narzekan ciag dalszy a i tak wszystkim dobrze"

Tic_Tac

  

Wrzucę swoje trzy grosze do tematu.
Mam nadzieję że nie zostanę od razu zhejtowany.

Dziwicie się że tylu ludzi woli wiejskie potańcówki, gdzie leci weekend i inne disco polowe hity (na razie pomijam pompki). Ja i wielu moich znajomych lubimy muzykę klubową, jest ok! Raz na jakiś wybierzemy się do jakiegoś klubu (gdzie u mnie można spotkać czasem fajną imprezę, gdzie czasem lecą pompki, czasem jakiś "nowy" progressive house, czasem jakieś big roomy, pobawimy się trochę. To jest ok, ale pytanie, ile w tym tańczymy??

No właśnie taniec do tej muzyki... Co w nim robić, stoisz kręcisz tyłkiem, machniesz łapą, jak masz kobite to możesz się do niej zbliżyć. Ok, ale po jakimś czasie to staje się nudne. Przynajmniej dla mnie i moich znajomych.

Dlatego uważam że disco polo w Polsce jest bardziej popularne, ponieważ tutaj masz więcej możliwości w tańcu, kroki, obrót, a najważniejsze tańczysz w PARZE. Może dlatego większość osób woli się bawić w disco polowych klimatach. Ktoś tam pisał że Polacy są zacofani? Nie sądzę, patrząc na taniec przy disco polo, a taniec w klubie (który opiera się na staniu i machaniu rękoma), to kto tu jest bardziej zacofany?

Każdy chce naśladować to co jest na zachodzie, USA. Oglądałem UMF w Miami, grał Sander Van Doorn chyba. Patrzę na tą publikę i zadaję sobie pytanie... Czy tam coś się dzieje? ludzie stoją, stoją, o ktoś machnie łapą, o jest spokojny break ludzie robią serduszka z palców, o laska u kogoś na ramionach siedzi i pokazuje cycki... I czy to jest jakaś super zabawa?

Dla mnie nie, może dla ludzi na prochach tak. Nie wiem nie próbowałem.

Więc taka mała prośba, nie nazywajcie ludzi którzy wolą iść potańczyć na dyskoteke przy disco polo zacofanymi... albo nie mającymi gustu. Po prostu nie każdy czerpie radość z tańca w pojedynke i wydaję mnie się, że nie jest przez to zacofany.

__________________

DiscoVision.

  

Dokładnie jak Ależ napisał. Tu nie chodzi o same znane aliasy na całym świecie. Jak już wspomniałem w pierwszym poście,mamy mapę uzdolnionych ludzi,pokazmy ich,zapraszamy ich do klubów,dajmy szansę.

I_Love_Trance

  

DiscoVision.

  

taka jest prawda i nie ma się co śpinać. I nie mów,że w Polskich klubach tak nie jest,bo padne..

Fugeo

  

Po pierwsze zacznijmi od tego, że Polska to kraj - wylęgarnia pseudo DJ'i pokroju Funkwella, Slejbaka itp., których młodzi polacy kochają.
Po drugie większość polskich "klubowiczów" fascynuje, lubuje się pseudo remixami, czyli zwykłą pompą. I otóż m.in dlatego do polskich klubów nie zaprasza się DJ'i grających tą ambitną muzykę, bo po co robić ludziom na złość i zapraszać kogoś kto nie gra pompy.

Po trzecie większość polskich klubowiczów nie odróżna muzyki electro od muzyki trance itp. Wszystko co nie jest pompą sprowadzane jest do gatunku muzycznego jakim jest techno

Dla przykładu nazwa sali techno = tam grają tylko techno, nie idziemy tam..

W Polsce trzeba organizować więcej eventów, imprez klubowych typu We Love Swedish House...

...bo są tani i grają to co kochają polscy "klubowicze" czyli pompę.

ALEX RED

  

P.S. Sami forumowicze psują tez rynek muzyki klubowej bo większość ocenia dja po produkcjach , a tak naparwdę dja trzeba oceniać po tym co gra. ````Dla mnie większą wartość ma rezydent grajacy dobre klubowe klimaty i potrafiący co tydzień pzrekonywać klubowiczów do takich klimatów, niż największa gwiazda grająca na wielkich eventach. Pomijam fakt ,że większość tych gwiazd nie gra , tylko puszcza nagrane wcześneij sety,a dla mnie to jest zabijanie djingu. Doceniajcie w pierwszej kolejności bardziej polskich dj'ów, którzy potrafią wylansować klubowe bity z prawdziwego zdarzenia, a dopiero potem domagajcie się gwiazd z zagranicy. Tylko pamiętajcie o tym,że nie sztuką jest grać dobre klimaty klubowe, sztuką jest je grać tak, by pzrekonac do nich klubowiczów. Dla mnie DJ, który gra na siłe klimaty klubowe i nie przekonuje do nich większość klubowiczów w klubie, jest tak samo słaby jak dj grajacy same hity eski czy disco pol na parkietach klubowych. .

__________________

I_Love_Trance

  

Matthew Stend

  

Hahahha Hardwel w tym roku żenada to że wam jenerdzi wali takie kity że Hardwel będzie w tym roku to powodzenia póki co ma grania do maja i z każdym miesiącem przybywa mu grań i na jenerdzi się nie zanosi.Temat jest GŁUPKOWATY !!!.A dlaczego ? Bo każda osoba nie jest ani rezydentem ani menago tylko takie kity wali gdyby jeden z drugim był rezydentem to ciekawe czy byście takie kity walili jak piszecie teraz że się pompy gra nie bronienie nikogo ale jak chcecie miec kasę i robotę to każdy leci na łatwizne by się nie narobić a zarobić więc nie liczcie na wysoki target.Moderna dawniej coś konkretengo a teraz niedobitki tam się bawią i mało ludzi w każdy weekend. 139 ? .Miałem szacunek do tego lokalu ale sorry Disco Polo nawet w niedziele i to niby ambitny lokal więc sorry Kamel ale nie wiesz co chwalisz.Ktoś wspomniał że za granicą niby nasi grają ale bez urazy np : Bueno Clinic chłopaczek mu nuty robił dzięki któremu sukces odnosił i miał grania w Korei chłopak odszedł i szuka deski ratunku u Digital Mode.