Poland...Why Not
 

Słyszeliście może o projekcie 'Poland...Why Not'?
Projekt stworzony przez Rokket Music, który ma na celu znalezienie polskich artystów i promowanie ich na świecie.
Pomysł naiwny? NIE! W założeniach Briana Allana (producenta) Polska ma 40mln obywateli i żadnej międzynarodowej gwiazdy. To nie jest kraj gdzie brakuje talentów. Rzecz w tym, że nikt do tej pory odpowiednio się tym nie zajął.
Jednym z klipów do utworów, które znajdują się w albumie jest 'Hallelujah' Julki B

Odp: Poland...Why Not
 

Spoko się zajęli widzę...zamiast żeby zrobić coś od podstaw to wałkują hallelujah co tak naprawdę śpiewa co 5ty w programach typu x-factor...;/ pomysł rewelka..ale znów to samo..czym ona ma zaistniec ? coverem ?... ;/ i tym sposobem nic sie nie zmieni ;-) daj Boże żebym sie mylił....

Odp: Poland...Why Not
 

Uspokoję Cię :)
Na płycie znajduje się jeszcze jeden utwór Julki B 'Good girl' - napisany specjalnie dla niej przez Roba Hoffmana.
Poza tym 'Hallelujah' jest 3 video clipem wypuszczonym przez projekt Poland...Why Not :)
Sprawdź kanał na YT
A fakt, że to jest cover Cohena grany wszędzie nie zniechęca - to jest trudna piosenka i każdy chce się popisać. Jest tylko różnica - Julka B ma 12 lat i potężny zachwycający głos. Łatwo to zaobserwować przy akompaniamencie samego pianina, beż żadnych chórów.
Projekt jest genialny moim zdaniem i dlatego też go tak wnikliwie obserwuję. Ciekawa jestem jak będzie przebiegał.
Mnie się oba albumy (red & white) bardzo podobają, a sam pomysł wręcz kocham.

Odp: Poland...Why Not
 

To już coś lepiej :-) Nie kwestionuje głosu i talentu tej dziewczynki bo niebywale go posiada ;-) Niemniej jednak nie chodzi tu już tylko o nią(bo tak rozumiem tą inicjatywę), więc jesli ona prezentuje cos czego wszysyc maja juz dość...to jest to niefart :( a szkoda..bo naprawde fajna sprawa...kibiucje temu..bo jak się nieraz oglada takie show w tv...to ludzie maja takie głosy....ale moment jest cisza o nich :(

Odp: Poland...Why Not
 

Wiesz co to chyba problem podpisywanych kontraktów uczestników i stacji telewizyjnych. Jak dochodzisz do ćwierć finału czy jakkolwiek to nazwiesz musisz podpisać często niewygodną dla Ciebie umowę. Brat mi mówił, że w TVN np umowa zakłada, że przez 2 lata od podpisania nie możesz wiązać się z innymi stacjami ani wytwórniami muzycznymi. Jeśli jesteś dobry to nie ma problemu, jeśli jednak przeciętny to wegetujesz w łańcuchach umowy, która nic Ci nie daje i zabrania robić.
Dlatego też inicjatywa Poland...Why Not tak mi się spodobała. To normalna wytwórnia muzyczna z normalnymi kontraktami - celem jest robienie muzyki na światowym poziomie pod okiem światowych speców (Jim Beanz, Skylar Grey, Rob Hoffman) ale przez polaków.
Ja się nie zpatruję źle na cover. Każda dobra płyta i startujący ambitny projekt ma jeden cover (Alien Ant Farm, Ametria, większość zespółów punk rockowych, DJe) lub coś na kształt coveru (Limp Bizkit - Take a look around z płyty Chocolate starfish and the HotDog flavored Water)
Ja nie przestaje kibicować Poland...Why Not i Julce B :)

Odp: Poland...Why Not
 

jak ten projekt ma się do producentów muzycznych? czy tyczy się tylko wokalistów/wokalistek?

Odp: Poland...Why Not
 

Z tego co wiem (nie jestem pewna na 100%) sam projekt 'Poland...Why Not' zbiera tylko wokalistów i wokalistki, jednak Rokket Music ogólnie wspiera też muzyków, co jest rozsądnym rozwiązaniem ponieważ jeśli jedno z artystów na płycie osiągnie sukces i np lubi tworzyć w klimacie rockowym przydałby się zespół więc lepiej mieć już skład w zanadrzu.
Wiem, że Polish Radio London już zapowiada bloki z Julką B (link na górze strony) oraz Iwoną Kompałą więc dwupłytowy album już odnosi sukcesy poza krajem. Ciekawe kiedy w Polsce będzie znany szerszej publiczności?

Odp: Poland...Why Not
 

Polska to nie ten target, tutaj z podobnych klimatów sprzedało się jedynie Adele - Someone Like You. Ale wiadomo jak jest na zachodzie z marketingiem. Mnie osobiście się wydaje, że nadal nie ma sensu wydawać niczego w polsce. My Music ma monopol na stacje FM i lansuje słabych polskich marnych śpiewaków. Do projektu nic nie mam ale według mnie nazywać się powinien "Poland...WHY?!"

Odp: Poland...Why Not
 

Trochę wiary lokalny rynek ;) Sam fakt, że Brian Allan, Rob Haoffman i Jim Beanz zainteresowali się tym rynkiem i Polskimi zdolnymi i młodymi świadczy o potencjale :) Polska odzyskała niepodległość ponad 20 lat temu i my (czyli młodzi) chcemy żyć w świecie takim jaki możemy oglądać, a dostrzegamy wiele. Niedługo gusta muzyczne się zmienią i tandeta zacznie znikać bo coraz więcej osób będzie czuło się głupio słuchając kiczu, który jest napędzany przez lokalnych, żądnych kasy producentów, którzy produkują muzykę za marne grosze (i tyleż samo jest warta). Część z tych dinozaurów już opuszcza rynek :D czas na rewolucję muzyczną w Polsce ;)

Odp: Poland...Why Not
 

Ewolucja ewolucją, ale mając nadzieję na to, że tandeta nas opuści to jest już szalony optymizm, który do mnie nie pasuje. Owszem, część z nich opuści rynek tandety, ale tutaj raz-dwa znajdzie się ktoś, kto zapełni tą lukę czymś podobnym.

Mówisz, że ludzie będą się wstydzić. Nie tutaj :) Nie ten poziom, nie ta kultura, nie ta mentalność.