Back To Trance już w piątek! Wywiad z organizatorami eventu - Forum 4CLUBBERS.PL
Wróć   4CLUBBERS.PL > Strefa Informacji Muzycznej > Newsy

Szczegóły wątku: Autorem wątku jest: ZDobrejWoli
Temat ma 0 komentarzy i 2124 odwiedzin. Ostatni komentarz napisano 11-10-2016 (10:35).

Tags: , , , ,


Lista oznaczonych użytkowników


Back To Trance już w piątek! Wywiad z organizatorami eventu


zobacz także:

« Dance Music Aristocracy's Top 15 - wrzesień 2016 lub Warsztaty DJ'skie - Azoty Arena - Szczecin 20.11.2016 »
Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 11-10-2016, 10:35   #1
..:: Aktywny ::..
  
 
ZDobrejWoli's Avatar
 
Dołączył/a: 05 Mar 2016
Miasto: Najlepsza z planet ;)
Postów: 39
Tematów: 13
Podziękowań: 21
THX'ów: 137
Imię: Piotr
Wzmianek w postach: 1
Oznaczeń w tematach: 23
Plusów: 1 (+)
ZDobrejWoli 1
Odwiedź profil ZDobrejWoli na Facebook Odwiedź profil ZDobrejWoli na Twitter Odwiedź profil ZDobrejWoli na Soundcloud.com
Nie możesz głosować!
0
Nie możesz głosować!

Trance Back To Trance już w piątek! Wywiad z organizatorami eventu

Witajcie! Długo przyszło Wam czekać na kolejną 'Rozmowę Z Dobrej Woli'. Jednak nadarzyła się wyjątkowa okazja. W najbliższy piątek, w rzeszowskim klubie Czarny Kot, odbędzie się pierwsza impreza kolektywu Back To Trance.

Forum 4Clubbers jest jednym z patronów medialnych tego wydarzenia.

Przed Wami wywiad z założycielami grupy: Justyną Wojakowską (Noxia), Michałem Wojakowskim (Michael V.R.) oraz Konradem Krzeszowiczem (Andy Elliass).





1. Kiedy powstał pomysł i jak przebiegała realizacja tego przedsięwzięcia?

Justyna: Pomysł powstał w głowie każdego z nas w osobnym czasie, a połączyła chęć realizacji marzeń, bo ta impreza była właśnie marzeniem każdego z nas, a przecież nic tak nie łączy ludzi jak wspólne pasje i marzenia.


Jeśli chodzi o mnie - oprócz małych epizodów, gdzie mogłam usłyszeć Trance w klubach, który często grany był przypadkowo, to brakowało mi tego gatunku w klubach u nas na Podkarpaciu. Spotkanie na swojej drodze Krzyśka i Konrada pozwoliło mi uwierzyć, że nie jestem odosobniona w swoich odczuciach i tak właśnie powstał projekt „Back To Trance”.


Sama nazwa też nie jest przypadkowa. Każdy z nas w jakimś stopniu zalicza swój powrót do muzyki Trance, powrót do grania imprez, a nasze miasto powrót do korzeni grania w klubach dobrej muzyki.


Konrad: Zastanawiałem się już wcześniej nad zorganizowaniem takiej imprezy w swojej okolicy. Natchnęły mnie do tego moje występy w Holandii i pomyślałem: "dlaczego nie spróbować tego u siebie?". Dlatego, gdy napisała do mnie Justyna z pomysłem organizacji wspólnej imprezy, nie zastanawiałem się ani chwili, tym bardziej, że znaliśmy się już wcześniej i wiedziałem, że z tą ekipa nie może się to nie udać.


Michał: Co do realizacji imprezy to nie zawsze wyglądało to kolorowo. Mieliśmy problemy z klubami: na początku nikt z nami, tu w Rzeszowie, nie chciał nawet rozmawiać. Później pojawiła się szansa w postaci klubu Black&White, który niespodziewanie, na trzy tygodnie przed imprezą, zakończył swoją działalność.


I kiedy już powoli traciliśmy nadzieję, że damy radę zorganizować imprezę, trafiliśmy na Łukasza Lumpera, nowego menadżera klubu Czarny Kot, który był zachwycony naszym pomysłem. Jak mówi - takich ludzi właśnie szukał. A my, jak widać, szukaliśmy jego.


2. Dlaczego zdecydowałeś się na dołożenie swojej 'cegiełki' do projektu Back To Trance?


Konrad: Do tej pory pracowałem głównie w studiu, praca nad organizacją imprezy to dla mnie zupełnie nowe doświadczenie. Z resztą grupy mamy takie samo podejście do muzyki, dlatego nie mogliśmy tego nie wykorzystać. Tak już jest, że jak spotykasz odpowiednich ludzi na swojej drodze, to nie boisz się z nimi wskoczyć na głęboką wodę i tak właśnie było w naszym przypadku.


Justyna: Od dawna czułam, że warto zmierzyć się z tym wyzwaniem. Zdziwiona byłam, że nikt z Rzeszowa czy okolic, nie chciał podjąć tego tematu. A przecież mamy takich wspaniałych fanów Trance’u w tym mieście, że warto zrobić coś dla nich i dla siebie przy okazji.


Michał: Podzielam zdanie Justyny, w większości klubów grane jest to samo, na jedno kopyto. Brakuje nam imprez tematycznych, gdzie klubowicz wie, czego może się spodziewać. Przez projekt „Back To Trance” chcemy zebrać pasjonatów tego gatunku muzyki i wspólnie z nimi przeżywać radosne chwile w rytmie Trance. Istotna jest także dla mnie możliwość zaistnienia na rzeszowskiej scenie klubowej, co jest stosunkowo trudne.

3. Gwiazdami pierwszej imprezy będą m.in. Matt Bukovski oraz Matt Skyer. Czy przekonanie Piotra i Mateusza do wzięcia udziału w tym projekcie było trudnym zadaniem?


Konrad: Nie, nie było to trudne. Z Mattem Bukovskiem zrobiliśmy kilka wspólnych produkcji i jesteśmy w stałym kontakcie, także zaproszenie go było oczywista decyzją. Piotrek bardzo się ucieszył z mojej propozycji i bardzo nas wspiera w tym projekcie.



Matt Bukovski



Justyna: Jeśli chodzi o Matta Skyera, to przekonanie go także nie było trudne. Mateusz mieszka na Podkarpaciu i sam zaproponował dołączenie do naszego line up'u, z czego - nie ukrywamy - bardzo się ucieszyliśmy. Doskonale uzupełnia nasz skład pod względem granej muzyki. Potrzebowaliśmy takiego „mocnego uderzenia”.



Matt Skyer



4. Co według Was jest siłą napędową oraz przesłaniem Back To Trance?


Michał: Back To Trance to ludzie kochający muzykę. Nie robimy tego dla popularności czy pieniędzy. Po prostu kochamy muzykę i chcemy się nią dzielić. A ludzie, którzy doceniają nasz wysiłek, to największa siła napędowa i motywacja.


Justyna: Według mnie tą siłą są nie tylko ludzie, którzy przyjdą na imprezę, ale również Ci którzy tworzą grupę Back To Trance. Nie chcemy się zamykać w swoim kręgu, ale łączyć z osobami, które są do nas podobne i sprawić, by ta grupa rosła w siłę, co - mam nadzieję - poskutkuje coraz lepszymi imprezami w przyszłości. Nie ukrywam, ze chciałabym się skupić wokół naszych rodzimych producentów / DJ'ów, bo mam nieodparte wrażenie, że nie doceniamy skarbów, które mamy.


Konrad: Ja uważam, że siłą napędową naszego projektu będzie muzyka. Zapełniamy swego rodzaju lukę na Podkarpaciu i wierzymy, że nie tylko tutaj nam się to uda. Być może z czasem ludzie z dalszych miejsc w Polsce będą chcieli przyjeżdżać na nasze imprezy.


5. Czy wierzycie, że Rzeszów może stać się ważnym miejscem na mapie Polski dla miłośników gatunku Trance? Jakie są jego zalety, które mogą umocnić jego pozycję w tej kwestii?

Michał: Jak najbardziej tak, jest to możliwe. Rzeszów jest pięknym miastem, nazywanym przez wielu stolicą innowacji. Warto tutaj przyjechać, zobaczyć, pozwiedzać ciekawe miejsca. Mamy nadzieję, że w wyniku naszej inicjatywy wielu ludziom będzie się on także kojarzył z muzyką Trance.


Justyna: Chcielibyśmy, aby Rzeszów stał się ważnym miejscem dla miłośników Trance i dołożymy wszelkich starań, żeby tak było. Rzeszów, jako prężnie rozwijające się miasto, ma ku temu potencjał, co widać po ilości znakomitych producentów mieszkających i tworzących w jego okolicach. Dwóch z nich mamy w naszej grupie (śmiech).

6. Justyna, Michał - jak możecie opisać swoje rodzeństwo: bardzo zgodne czy często spierające się ze sobą? Rozumiecie się bez słów czy jesteście zupełnie różnymi od siebie duszami?


Justyna: Hmmm… pewnie nikogo nie zaskoczymy mówiąc, że bywa różnie (śmiech). Jesteśmy zupełnie rożni, ale opieramy swoje dorosłe życie na tych samych wartościach, które wpoili nam nasi rodzice. Jedną z tych wartości jest rodzina, właśnie dlatego wspieramy się zawsze, nawet jeśli mamy zupełnie inne zdanie na dany temat. Możemy się opisać jako zgodne rodzeństwo, bo nauczyliśmy się tę zgodę wypracowywać. Jeśli chodzi o muzykę, jesteśmy jak ogień i woda. Najbardziej zgadzamy się właśnie w kwestii muzyki Trance.


Michał: Nie jesteśmy książkowym przykładem rodzeństwa żyjącego w harmonii ze sobą. Często się kłócimy, sprzeczamy. Każde z nas ma swój własny punkt widzenia, swój indywidualizm. W największym stopniu łączy nas muzyka. Jest dla nas nieodłącznym elementem życia, choć rodzaj preferowanej przez nas muzyki jest zgoła odmienny.




Klub Czarny Kot w Rzeszowie - miejsce pierwszej imprezy z cyklu "Back To Trance"



7. Czy Wasze muzyczne pasje rozwijały się w tym samym czasie, czy jednak każdy z Was przeżywał różne etapy w różnych momentach? Czy Wasze gusta się uzupełniają?


Michał: Już jako małe dziecko, przejawiałem swoje zainteresowanie muzyką. Pamiętam jak dostałem na święta od rodziców keyboard, na którym później nauczył mnie grać tata. Poznałem wtedy pierwsze podstawy budowy utworu. Również w tym wieku, razem z siostrą oglądaliśmy muzyczne stacje telewizyjne z zagranicy. Myślę, że to właśnie wtedy, gdy nocą oglądałem „Club Rotation” na Vivie, pojawiło się pierwsze zafascynowanie muzyką klubową. No i tak już zostało do dziś.


Justyna: Pod tym względem chyba wszyscy rozwijaliśmy się inaczej. Moja fascynacja muzyką Trance przyszła wraz z pierwszymi genialnymi produkcjami od Tiësto czy ATB, którego „9PM (Till I Come)”, słyszane pierwszy raz gdzieś w niemieckiej telewizji, mocno zawróciło mi w głowie, chyba od początku czułam, że to jest to, że to jest ta muzyka, którą czuję całą sobą. Przez lata się to nie zmieniło, pomimo, że fascynacje innymi gatunkami były i są, to jednak Trance zawsze będzie zajmował pierwsze miejsce w moim sercu.


Konrad: Moja fascynacja muzyką Trance przyszła chyba najpóźniej, bo w 2009 roku, kiedy pierwszy raz usłyszałem album Richarda Duranda „Always The Sun”. Trafiłem na niego przypadkiem i gdy usłyszałem pierwsze utwory z tego krążka, to byłem pod ogromnym wrażaniem. Wcześniej nie znałem tej muzyki. Znajomi słuchali głównie rapu czy popu, także Trance był dla mnie czymś zupełnie nowym i nieznanym. Później dowiedziałem się, że jest program do tworzenia muzyki i z czystej ciekawości zacząłem się go uczyć i tak wsiąknąłem w to aż do dziś.


8. Projekt „Back To Trance” założyliście wspólnie z Krzysztofem Kotlińskim (Deep Fogiem), który nie mógł być dziś z Wami. Jak przebiegała Wasza współpraca z Krzyśkiem?


Justyna: Z Krzyśkiem łączy nas wspólna pasja i akurat - jeśli chodzi o naszą grupę - to nasze gusta muzyczne są chyba najbardziej do siebie podobne. Do tego stopnia, że przygotowując się do imprezy, wcześniej muszę uprzedzić Krzyśka o tym, co chce zagrać, żebyśmy nagle nie wyskoczyli z tym samym (śmiech).


Krzyś to bardzo utalentowany, skromny chłopak. Od naszego pierwszego spotkania czuliśmy, jakbyśmy się znali od zawsze. To właśnie on jako pierwszy wspomniał, że fajnie byłoby zorganizować taką imprezę; dzięki niemu uwierzyłam, ze damy radę to zrobić. Również w jego sercu, Trance zajmuje szczególne miejsce i pracuje aktualnie nad produkcjami z tego gatunku. Wszyscy, którzy znają poprzednie produkcje Krzyśka wiedzą, że jest na co czekać.


Dla mnie to jeden z najzdolniejszych polskich producentów i nie mówię tego z czystej sympatii czy promocji imprezy, po prostu jestem pod nieustającym wrażeniem jego talentu, popartego ciężką pracą i masą cierpliwości.


Michał: Tak naprawdę dopiero dzięki pracy przy „Back To Trance” mieliśmy możliwość poznania się lepiej z Krzyśkiem. Jest on jest jednostką oryginalną, szczerą i gotową na kompromisy. Jego doświadczenie muzyczne pomogło nam zbudować podstawy naszej imprezy. Każdy z nas wnosi dużo od siebie: dzielimy się doświadczeniami, wymieniamy swoje - często odmienne - punkty widzenia, ale koniec końców zawsze dochodzimy do porozumienia.


Konrad: Z kolei my z Krzyśkiem znaliśmy się już dużo wcześniej, dużo rozmawialiśmy na temat produkcji, wymienialiśmy się spostrzeżeniami. Graliśmy też razem w Warszawie i właśnie wtedy padły pierwsze pomysły na temat wspólnej imprezy w Rzeszowie. Współpraca układa się nam bardzo dobrze, uczymy się wielu rzeczy od siebie nawzajem i mam nadzieję, ze niedługo zaowocuje nie tylko wspólnym eventem, ale również wspólną produkcją. Jednak na razie to dopiero wstępne plany.



Deep Fog



9. Konrad - ostatnie lata są dla Ciebie wypełnione sukcesami: wydania dla FSOE Excelsior, Grotesque Music czy Blue Soho Recordings; supporty najbardziej znanych twórców. Czy to wszystko nakręca Cię do przełamywania kolejnych barier, odkrywania nowych możliwości?


Konrad: Ostatnie lata to rzeczywiście swoiste ukoronowanie mojej ciężkiej pracy. Sukcesy bardzo cieszą, ale też niesamowicie motywują. Cały czas pracuję nad nowymi utworami, chcę żeby były one coraz lepsze, żeby zdobywały dobre wydawnictwa i uznanie nowych słuchaczy.


To ciągła walka z samym sobą, ze swoimi słabościami i radzenie sobie z coraz większą ilością obowiązków, które zamknąć trzeba w dobie, mającej tylko 24 godziny. Jest to też duża odpowiedzialność, żeby nie zawieść ludzi, którzy liczą na mnie i na moja muzykę. Aktualnie pracuję nad kilkoma nowościami, które będę chciał zaprezentować 14 października swoim fanom w Rzeszowie.


10. Nie ukrywajmy - Twoje sukcesy bardzo często powiązane są z nazwiskiem Artura Szajny, znanego pod aliasem ARCZI. Co sprawia, że to właśnie z nim współpracuje się Tobie najlepiej?


Konrad: Z Arturem od początku mieliśmy takie same wizje naszych utworów. Doskonale się rozumiemy i wzajemnie się uzupełniamy, właśnie dlatego mamy tak wiele wspólnych kawałków. Zawsze gdy wysyłam jakiś swój pomysł Arturowi lub na odwrót, to od razu dokładamy tam swoje ‘pięć groszy’ i tak rodzi się kolejny wspólny numer.



ARCZI




11. Chciałbym zapytać Was teraz o nadchodzące plany: projektu Back To Trance, a także DJ'skie i producenckie.


Michał: Ważnym aspektem w „Back To Trance” jest dotarcie do jak największej liczby osób, pokazanie czym jest Trance, przedstawienie go w jak najlepszej postaci ludziom, którzy go nie znają. Czyli promowanie muzyki - to jest dla mnie bardzo ważne. Jako DJ, chciałbym rozpocząć stałą współpracę z klubem muzycznym. Jak do tej pory, wszędzie odsyłano mnie z kwitkiem. Może po tej imprezie coś się zmieni? Liczę na to.


Bycie DJ'em to moja pasja, jedno z marzeń, które udało mi się spełnić i mam zamiar trwać w tym tak długo, jak tylko dam radę.


Justyna: Projekt „Back To Trance” będzie, miejmy nadzieję, prężnie się rozwijał. Już teraz planujemy kolejne edycje. Chcielibyśmy, żeby odbywały się one cyklicznie. Jeśli chodzi o mnie, przez ostatnie miesiące całą swoją energię poświęciłam właśnie temu wydarzeniu. Nie ukrywam, że chciałabym w końcu stworzyć własną produkcję; to byłoby moje kolejne marzenie, które zostałoby spełnione.


Zdaję sobie sprawę, jak długa droga mnie czeka, dlatego na razie nie obiecam niczego, poza jednym - będę ciężko na to pracować. Nie chciałabym się też ograniczać wyłącznie do jednego gatunku, ale zobaczymy jak to wszystko się ułoży.


Konrad: Tak jak wspomniała Justyna, będziemy ciężko pracować nad kolejnymi imprezami pod szyldem „Back To Trance”. Powoli planujemy już kolejne eventy i wymieniamy się pomysłami. Warto na nie czekać i obserwować naszą stronę na Facebooku.
Jeśli chodzi o mnie, to tak jak mówiłem - pracuję nad kolejnymi utworami, które chciałbym wydać w dobrych wytwórniach, ale na razie więcej na ten temat powiedzieć nie mogę. Już niedługo pojawi się więcej informacji, również na temat moich występów w klubach.


12. Niezapomnianymi przez Was produkcjami z historii Trance są...?


Justyna: Już wspominałam o mojej pierwszej fascynacji utworem ATB - 9PM (Till I Come), oprócz tego wymienię Tiesto, którego produkcje z płyt „In My Memory” czy „Just Be”, mocno wryły się w moje serce i głowę. Nie wypada nie wspomnieć o projekcie OceanLab i albumie „Sirens Of The Sea”. To właśnie on przypieczętował przywiązanie mojej duszy do gatunku Trance. Chciałabym tu wymienić o wiele, wiele więcej, ale nie będę nikogo zanudzała (śmiech).


Konrad: Klasykami, które najbardziej cenię, to te od projektu Gouryella. Nie jestem w stanie wymienić jednej konkretnej, bo tak naprawdę wszystkie wbiły się w moją pamięć. To co mnie łączy z Justyną, to fascynacja dawnymi produkcjami Tiesto i ATB. Z konkretnych utworów mogę wymienić: „Serenity” Armina van Buurena i „Follow Me” Lange’a.


Michał: Zdecydowanie - Paul Van Dyk feat. Johnny McDaid - „Home” (Cosmic Gate Remix)” oraz Dash Berlin & Emma Hewitt - „Waiting”.



Plakat imprezy "Back To Trance"; 14 X 2016, Rzeszów




13. W moim wywiadzie nie może zabraknąć pytania o młode talenty i nowe nazwiska, które już wkrótce mogą namieszać na światowej scenie klubowej. Czy macie swoje osobiste typy?


Justyna: Jest kilka jeszcze nieodkrytych perełek, dla których chcemy stać się podporą. Zbyt wcześnie, aby zdradzać ich imiona, ale wierzę, że przy pełnym zaangażowaniu, są w stanie wiele osiągnąć. Osobiście, jestem pod wrażeniem talentu Agnieszki Wasilewskiej (Angel Falls - Agnieszka Wasilewska), która pięknie się nam rozwija; bardzo mocno trzymam za nią kciuki.


Natomiast spoza gatunku Trance, moimi faworytami są E.F.G. i Neptun 505, którzy przygotowują swój pierwszy, wspólny album i jestem pewna, ze mocno nim namieszają nie tylko na polskiej scenie klubowej. Mocno kibicuję też Andy Line’owi i Chris Progstone’owi; mam nadzieję, że w niedługim czasie spełnią się również ich marzenia, okupione ciężką pracą.


Michał: Ja nie mam swoich konkretnych typów. Ale na pewno chciałbym wspierać młodych DJ'ów. Pamiętam jak trudno było mi nauczyć się sztuki miksowania. Obecnie, jeśli dostrzegłbym w kimś prawdziwy potencjał, tą miłość do muzyki, którą czuję od najmłodszych lat, pomógłbym mu ze wszystkich sił, aby także spełnił swoje marzenie.


Konrad: Ja mocno trzymam kciuki za Justynę, która na pewno ma spory potencjał. Z przyjemnością jej pomogę (śmiech). Sporo młodych ludzi pisze do mnie prywatne wiadomości, na które nie jestem w stanie od razu odpowiedzieć. Jedyne, co mogę im przekazać, to fakt, że liczy się przede wszystkim ciężka praca i cierpliwość, która, co mogę potwierdzić na własnym przykładzie, przynosi efekty. Nie mogę wymienić żadnej osoby z imienia i nazwiska, jednak to, co wysyłają mi młodzi ludzie, napawa mnie optymizmem.


14. A gdybyście mieli wybrać wymarzonego artystę, z którym chcielibyście zagrać na imprezie z cyklu Back To Trance, byłby to...?


Michał: Armin van Buuren Bez dwóch zdań.


Justyna: Myślałam, że odpowiedź na to pytanie przyjdzie mi z łatwością, a tak nie jest (śmiech)! Ten jeden, jedyny... hmmm... to chyba Ferry Corsten - człowiek, którego niesamowicie cenię za cały wkład, jaki wniósł do gatunku muzyki Trance.


Konrad: A ja chciałbym zagrać z Richard Durandem, dzięki któremu zacząłem tworzyć własną muzykę. Co prawda grałem z nim już na jednej scenie w Holandii, ale dopełnieniem moich marzeń byłoby zaproszenie go na swoją własną imprezę.


15. Na koniec - chciałbym, abyście jednym zdaniem zachęcili czytelników do pojawienia się na pierwszej imprezie z cyklu Back To Trance.


Justyna: Impreza „Back To Trance” to nasze wspólne dzieło, przygotowane dla wszystkich fanów muzyki Trance, przy tworzeniu którego staraliśmy się wyselekcjonować dźwięki, dzięki którym każdy z nas pokochał ten gatunek i mamy nadzieję, że teraz pokochają go kolejne osoby.


Konrad: Ze swojej strony chciałbym zaprosić wszystkich na naszą imprezę, na której będzie można usłyszeć kilka przedpremierowych utworów z mojej strony. Mam nadzieję, ze będzie to niezapomniana noc nie tylko dla nas jako organizatorów, ale dla każdego, kto zechce się na niej pojawić. Będzie moc!


Michał: 14 październik to dla nas bardzo ważna data - pierwsza impreza pod przewodnictwem nowego kolektywu. Dokładamy wszelkich starań, aby ludzie przychodząc do nas, wychodzili zadowoleni i wracali ze swoimi znajomymi. Dzięki temu będzie nas coraz więcej. Po prostu zapraszamy


Time-table “Back To Trance” w Klub Czarny Kot w Rzeszowie (14 x 2016):
20.00 - 21.00 Warm Up - Deep Fog
21.00 - 22.00 Michael V.R.
22.00 - 23.00 Noxia
23.00 - 0.00 Andy Elliass
0.00 - 1.00 Matt Bukovski
1.00 - 2.00 Matt Skyer
2.00 - 3.00 Deep Fog
3.00 - 4.00 B2B

PATRONI WYDARZENIA:
4Clubbers.pl
FTB.pl

TopDJ.pl
WeLoveTrance.pl
GT Studio - Wytwórnia Imprez
GlobalTrance.pl
Addicted.com.pl - Portal Muzyczny
Asot-Only
Z Dobrej Woli

Plakat został wykonany przez Party Posters.


W imieniu organizatorów, zapraszam Was w najbliższą piątek, 14 października o godz. 20:00 do rzeszowskiego klubu Czarny Kot (Rynek 15).










Cóż, czego możecie się spodziewać po ekipie Back To Trance?

Spodziewajcie się (jak najlepszego) niespodziewanego. Właśnie Tak!




__________________

Last edited by ZDobrejWoli; 11-10-2016 at 20:41.
ZDobrejWoli jest offline  
ZDobrejWoli dostał 3 podziękowań za ten post.
Twoja reklama w tym miejscu - już od 149 PLN rezerwuj termin, tel.669488725, gg:3576096.

4Clubbers Hit Mix Team presents


Odpowiedz
Narzędzia wątku
Wygląd

Zasady Postowania
Nie możesz pisać w nowych tematach
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączony
UśmieszkiWłączony
[IMG] kod jest Włączony
HTML kod jest Wyłączony
Trackbacks are Włączony
Pingbacks are Włączony
Refbacks are Wyłączony


Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
[Art.] Wywiad z organizatorami Euforia Festivals, plany na przyszłość: Tranceformations _Rosina_ Newsy 1 07-12-2015 12:50

Administracja serwisu 4Clubbers.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników Forum.
Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karna lub cywilna.
Jeżeli zauważyłeś post/temat który jest niezgodny z polskim prawem proszę zaraportować go poprzez klikniecie
Jeżeli nie chcesz aby pojawiła się na forum twoja produkcja napisz to nam "Privacy Policy"
W celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w ramach niniejszej witryny stosowane są pliki cookies, prosimy o zapoznanie się z naszą Polityką Prywatności

Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 08:55 .


Oprogramowanie Forum: vBulletin
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Friendly URLs by vBSEO 3.6.0 ©2011, Crawlability, Inc.
User Alert System provided by Advanced User Tagging v3.2.8 (Lite) - vBulletin Mods & Addons Copyright © 2024 DragonByte Technologies Ltd.
-->