Dawid92

  

Buraki z 4clubbers w formie.
Timowi należy się szacunek za to wszystko co do tej pory osiągnął.
Wypalił się i bierze urlop. Deorro rok temu podjął podobną dezycję i była cisza.
PS. zmieńcie nazwę na cebullers.com.pl bardziej pasuje

Xien

  

Dzięki. Nara. Wypierd@#$&.

Fabian Brandy

  

Bromance wiadomo, ale przytuliłem też remiks Madonny
jakoś tej straty nie odczuję

Miczki

  

Zaskoczyło mnie to bardzo. Lubiłem jedynie jego początkowy okres twórczości i takie wałki jak "Fuck The Music", "Snus", "Enough is Enough" i zajebisty remix "Rapture" Nadii Ali. Później poszedł w schematy (słynne "aviczowskie" pianinko) i bardziej spokojniejsze rytmy, co mi nie odpowiadało.

Ciekawie też wygląda kwestia jego zdrowia fizycznego i psychicznego. Bergling jest kolejnym przykładem na to, że sława człowieka zabija. Każda osoba patrzy Ciebie przez pryzmat kariery, a nie człowieka. Patrząc na bohatera tegoż newsa - często nawet dla rodziny jesteś Aviciim, a nie Timem. To strasznie gubi. Nie masz z kim normalnie porozmawiać, bo znajomych interesuje jedynie Twoja kariera, a nie zwykłe życie, które - wbrew pozorom - także istnieje. Nie możesz zbudować prawdziwego związku (przychodzi mi od razu na myśl Deadmau5). Dlatego ten brak zrozumienia i szczerości prowadzi do uzależnienia od używek. Przecież wiadomo, że na eventach EDM-u występuje one w ogromnych ilościach.

Niech Tim wraca do zdrowia i spokoju. To jest najbardziej potrzebne. Pieniędzy jemu z pewnością wystarczy.

Kotyniak

  

Myślałem, że ludzie tutaj komentujący mają więcej mózgu, niestety się myliłem. Żałosne hejty, jakby Avicii był nikim, jakimś podrzędnym producentem, a jest tak jak napisał Kameleon, można uznać go za legendę sceny EDM. To, że z czasem zmienił swój styl na bardziej komercyjny, nie oznacza że trzeba go od razu mieszać z błotem, moim zdaniem połączenie jego stylu z muzyką country wypadło świetnie, pamiętny występ na Ultra Music Festival 2013, gdzie zaskoczył wszystkich, wydał całą masę hitów, z ostatnich dwóch płyt które grane były wszędzie i nie powiecie mi że nigdy nie nuciliście sobie "Wake Me Up", "Hey Brother", czy "Waiting For Love", nie mówiąc już o klasykach typu "Seek Bromance", "Levels", czy kapitalny remix do "Rapture". Album "True" był bardzo dobry, ale szczytem geniuszu było jego zremiksowanie i zrobienie z tego drugiego albumu (avicii by avicii) gdzie większość kawałków była jeszcze lepsza niż w oryginale, naprawdę trzeba mieć talent żeby tego dokonać. Za to wszystko należy się Timowi ogromny szacunek i te wszystkie idiotyczne komentarze są naprawdę nie na miejscu.

kellrez

  

Może jest zmęczony sławą? ; > I zostanie go-producentem z czego bankowo się utrzyma i sobie będzie dorabiał dalej.


Biznes zrobił świetny, dorobił się konkretnej sumy.

__________________

Wojtek Szczęsny

  

Dorobił się dobrej kasy i teraz może sobie w spokoju tworzyć muzykę dla siebie i znajomych, zwiedzać świat czy grać burżuazyjne imprezy dla VIPów. Takie jest życie i ja się mu wcale nie dziwię. Postać na pewno pełna kontrowersji która niestety zbyt utkwiła w cukierkowej, radiowo-telewizyjnej odmianie muzyki klubowej przez co masę osób straciło szacunek do Berga czekając daremnie na chociaż jeden mniej mainstreamowy utwór. Nie powiem bo jak 7 lat temu wychodziły "Set Me Free (Avicii Remix)" czy "New New New (Avicii Remix)" to poruszenie na forum było.

CardinalMark

  

Ja osobiście nigdy nie byłem jego fanem, czasem zdażało mi się tylko posłuchać pojedyńczych utworów. Dla mnie to mała strata. Niemniej, jeżeli jego decyzja jest podyktowana głównie problemami zdrowotnymi to współczuję i życzę jak najlepiej

Avatar18

  

Bromance jedyny kawałek który pozostanie w pamięci jak dla Mnie no cóż powodzenia dla niego ale zbytnio płakać nie będę bo komentarz na temat co robił Avicii w przeciągu dajmy przykład dwóch lat i jakie były sety to komentarz wolę zostawić dla siebie bo 4 liter nie urywa ale co kto lubi nie każdemu się wszystko musi podobać.

Piaszeczki

  

Mam nadzieję że rozbrat ze sceną dobrze na niego wpłynie pod względem ambitnych produkcji. Wydał masę świetnych klimatycznych kawałków, szczególnie pod aliasem "Tim Berg". Na pewno siedzi gdzieś w nim ten stary dobry gość od "My Feelings", "New New New" itd. itd. Doceniam te wszystkie komercyjne produkcje które wydał w ostatnich latach ale przynajmniej mi one nie przypadły z "Levels" na czele.

Ja się z nim nie żegnam bo wiem że czymś jeszcze zaskoczy

__________________