Wywiad z Ludo Ji z Hilight Tribe (+ wstęp od duetu Vini Vici) - Forum 4CLUBBERS.PL
Wróć   4CLUBBERS.PL > Strefa Informacji Muzycznej > Newsy

Szczegóły wątku: Autorem wątku jest: ZDobrejWoli
Temat ma 0 komentarzy i 2008 odwiedzin. Ostatni komentarz napisano 05-03-2016 (19:40).

Tags:


Lista oznaczonych użytkowników


Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 05-03-2016, 19:40   #1
..:: Aktywny ::..
  
 
ZDobrejWoli's Avatar
 
Dołączył/a: 05 Mar 2016
Miasto: Najlepsza z planet ;)
Postów: 39
Tematów: 13
Podziękowań: 21
THX'ów: 137
Imię: Piotr
Wzmianek w postach: 1
Oznaczeń w tematach: 23
Plusów: 1 (+)
ZDobrejWoli 1
Odwiedź profil ZDobrejWoli na Facebook Odwiedź profil ZDobrejWoli na Twitter Odwiedź profil ZDobrejWoli na Soundcloud.com
Nie możesz głosować!
1
Nie możesz głosować!

Post Wywiad z Ludo Ji z Hilight Tribe (+ wstęp od duetu Vini Vici)

Utwór "Free Tibet" w remiksie izraelskiego duetu Vini Vici odniósł niesamowity sukces. Supporty DJ'ów na prawie wszystkich kontynentach (spośród kilkudziesięciu z nich, wspomnę o: Arminie van Buurenie, Standerwicku czy choćby Astrix'ie), drugie miejsce na ogólnej liście sprzedaży portalu Beatport, prawie milion wyświetleń na YouTube!

Mało kto wie, że pierwowzór tego numeru pochodzi z 2002 roku. Jego autorami byli członkowie francusko-hiszpańskiego projektu Hilight Tribe; muzyków określających swój styl jako: Natural Trance.

Zapraszam Was na mój wywiad z Ludoviciem Pelissierem, jednym z liderów Hilight Tribe, znanym również pod pseudonimem Ludo Ji.

Jednak zanim przejdziecie do głównego tekstu, polecam Wam kilka słów wstępu od duetu Vini Vici (Aviram Saharai & Matan Kadosh):



Vini Vici:
Od jak dawna znamy muzykę Hilight Tribe? Tak naprawdę, ich muzykę poznaliśmy dopiero 5 lat temu i byliśmy zdziwieni tym, że nie znaliśmy ich wcześniej Dlaczego zdecydowaliśmy się zremiksować "Free Tibet"? To proste, kochamy oryginał i uznaliśmy, że byłoby świetnie stworzyć jego nową wersję z 'dotykiem' dźwięków Vini Vici Czy są dla nas inspirujący? Ooooo tak! To jedna z największych inspiracji dla nas; szczególnie dla muzyki Vini Vici; ogromna miłość i szacunek.



Czas na pełną rozmowę z główną postacią mojego wywiadu:




1. Jak mógłbyś opisać projekt Hilight Tribe komuś, kto jeszcze Was nie zna? Propagujecie pomysł tzw. ‚Natural Trance’. Jakie jest według Ciebie znaczenie tego wyrażenia?

Ludo: Pięciu członków Hilight Tribe i ja wykonujemy na żywo instrumental trance z użyciem bębnów, basu, gitary, perkusji, głosów oraz instrumentów z całego świata. Poprzez atmosferę tworzoną przez muzykę, światła i taniec łączymy się i przekraczamy wszelkie granice.

Natural Trance to forma akustycznego techno granego ręcznie przy pomocy szerokiego wachlarza instrumentów, wokali i efektów granych w czasie rzeczywistym.


2. Kiedy przygotowywałem się do naszego wywiadu, zobaczyłem zdjęcie z The Be-In Gathering (Boom) Festival w Portugalii; na którym Twój zespół był jedną z głównych gwiazd. Pokazywało ono zdjęcie ludzi leżących na parkiecie podczas tzw. sesji Puja (źródło). Przyznam, że bardzo zainteresował mnie ten widok.

Czy kiedykolwiek występowaliście podczas takiej sesji? Wydaje mi się, że chyba nie jest to częsty widok, na festiwalach promujących psychedelic trance, prawda?

Ludo: Tak właściwie, organizatorzy festiwali typu Boom od samego początku promują warsztaty uzdrawiające, zebrania i tzw. świadome życie. Przygotowują również zespoły, a także przedstawienia przy Świętym Ogniu. W 2010 roku, przy pełni księżyca, miała miejsce pierwsza oficjalna noc z dźwiękami organicznego trance podczas Boom, na której wystąpiły grupy takie jak: Wild Marmalade, Olive Tree Dance, Airtist czy Hilight Tribe; zbierając muzyków z całego świata.

W 2015 roku organizatorzy Boom wystartowali z Be-In Fest, który opierał się na uzdrawianiu i organicznym trance. Inicjatywy uzdrawiające i energetyczne miały głównie miejsce za dnia, zaś wieczorem ster przejmowały zespoły reprezentujące organiczny trance. Hilight Tribe od dawna promuje tego typu muzykę i wszystko wskazuje na to, że następuje czas prawdziwego odlotu całego ruchu! (przy okazji, sprawdźcie naszą stronę poświęconą inicjatywie Organic Trance: LINK).


3. Jako Hilight Tribe gracie na wielu instrumentach, w tym na bardzo nietypowych i egzotycznych. Chciałbym zapytać Cię, czy był (/ były) takie, na którym (/ których) gra najbardziej Cię zaskoczyła. Mam również na myśli to, że gdy uczyłeś się nauki na nim (/ nich), czułeś się najbardziej usatysfakcjonowany.

Ludo: Sądzę, że jeśli trafiasz na moment, kiedy masz dobrą akustykę, kiedy płynie energia i rozwija się magia, możesz śpiewać, klaskać i żyć tym ekscytującym doznaniem.

Niemniej jednak, uczenie się gry na tybetańskiej trąbie oraz śpiewanie mantr w Dharamsali (miasto w indyjskim stanie Himachal Pradesh – przyp. red.); granie na tablach (perkusyjny instrument z grupy membranofonów – przyp. red.) i sitarze w Varanasi; używanie didgeridoo (instrument dęty; długa trąba z drewna, charakterystyczna dla kultury Aborygenów – przyp. red.), wydawanie naddźwięków czy ‚świętych śpiewów’ na Balearach, a także ponowna nauka gry na djembe… wszystkie te doświadczenia były epickie!

To wspaniałe uczucie, kiedy bierzesz w swoje ręce instrument mający przepiękny rezonans, który tobie odpowiada i który w jakimś stopniu wiąże cię z nim! Nasze wyjątkowe nocne sesje muzyczne w Goa (stan w Indiach – przyp. red.), Japonii, na pustyni czy w Himalajach, myślę, że każdy członek naszego zespołu ma swoją ulubioną podróż, do której uwielbia wracać myślami.

Bodajże kiedy nagrywaliśmy nasze dwa pierwsze albumy na szczycie góry na Balearach, siadaliśmy wspólnie na zewnątrz wielkiego namiotu, mając przed sobą bezkresny widok na morze – to były naprawdę fantastyczne czasy, za którymi tęsknimy i które musimy – jak najszybciej – przeżyć po raz kolejny!





4. W jednym z Waszych wywiadów przeczytałem, że spędziłeś dużo czasu w tybetańskiej osadzie na terenie Indii. Czy ta podróż zmieniła Twoje życie i spojrzenie na świat?

Ludo: Podczas mojej pierwszej podróży do Dharamsali, o świcie starsza kobieta powiedziała „Tashi Delek” (rodzaj przywitania, życzenie szczęśliwego życia – przyp. red.), ośnieżone szczyty gór lśniły niczym złoto, śpiewy i dźwięki dochodzące z klasztoru rozbrzmiewały w całej dolinie, każdy zakątek wioski wydawał się nowym odkryciem. Byłem bardzo podekscytowany i chętny do połączenia się z tybetańską kultury.

Głos należał do Jigme Gyaltsena, jednego z moich najlepszych przyjaciół, a zarazem nauczyciela, który podzielił się ze mną swoją Szaloną Mądrością, tak typową dla mieszkańców wysokich partii gór w Azji.


5. Czy to ta podróż zainspirowała Cię do powstania oryginalnej wersji „Free Tibet”, na potrzeby albumu „Love Medicine And Natural Trance” z 2002 roku?


Ludo: Tak, to właśnie podczas tej podróży po Himalajach, zostały stworzone główne elementy „Free Tibet”. Greg (Grégory Ruzé aka Greg Hilight, jeden z liderów Hilight Tribe – przyp. red) całkowicie pomógł mi w stworzeniu łatwiejszych i pasujących do utworu mantr, dodał również kilka własnych pomysłów, a następnie razem nagraliśmy demo na czterościeżkowym magnetofonie, już wtedy numer naprawdę wpadał w ucho! Później nagraliśmy oficjalną wersję z zespołem, a resztę historii już dobrze znacie!


6. Myślę, że wielu czytelników zastanawia się nad znaczeniem słów, które padają w „Free Tibet”. Czy mógłbyś nam je zdradzić?


Ludo: Cóż, tak naprawdę tekst jest bardzo prosty – oddajemy w nim cześć Jego Świątobliwości Dalaj Lamie, Sanghsze (wspólnocie buddyjskich mnichów – przyp.red.), Buddzie (założycielowi buddyzmu – przyp.red.) oraz Dharmie (słowo to ma w buddyzmie wiele znaczeń, m.in. nauki Buddy, Prawda, itd. – przyp.red.).

Wraz z innymi słowami, dźwiękami Dumy (tybetańskiej trąby), oraz harmonii, staramy się przekazać to, co otrzymaliśmy od Tybetańczyków i podziękować im poprzez muzykę. Nadając nazwę ‚Free Tibet’, mieliśmy na myśli życzenia: „Długiego Życia dla Tybetu!”.




7. Chciałbym teraz zapytać Cię o nowy remiks „Free Tibet” przygotowany przez izraelski duet Vini Vici. Czy otrzymaliście prośbę o zgodę na jego wykorzystanie od Avirama i Matana czy stało się to zupełnie inaczej? Czy znaliście wcześniej ich muzykę?

Ludo: Poznaliśmy Avirama i Matan jakiś czas temu, gdy występowali jako Sesto Sento. Później Greg spotkał Vini Vici w trakcie jednego ze swoich solowych występów. Zapytali go, czy mogliby stworzyć remiks.

Zgodziliśmy się i kiedy chłopaki przesłali nam swój remiks, stale pozostawaliśmy z nimi w kontakcie; nasz grafik stworzył okładkę, wraz z Gregiem dyskutowaliśmy nad różnymi rozwiązaniami dla utworu i po kilku zmianach, jako zespół daliśmy zielone światło; Iboga Records go wydała, rozpczynając wielką, międzynarodową falę.


8. Trzeba przyznać, że remiks osiągnął spory sukces. Czy było to dla Was zaskoczeniem?


Ludo: Wraz z końcem naszego tournee w 2015 roku, zagraliśmy ten utwór po raz pierwszy – publiczność oszalała. Następnie Rinkadink zapostował film, na którym grał go przed ogromną liczbą imprezowiczów – oni również dostali bzika na jego punkcie. Później miały miejsce kolejne imprezy, na których inni ekskluzywni artyści, np. Astrix, zagrali ten numer przed datą wydania.

A kiedy już wreszcie się ukazał i zaczął wspinać się po najlepszej setce listy sprzedaży na Beatport, wtedy YouTube eksplodował, a ludzie z całego świata przekazywali swoje wrażenia na jego temat; byliśmy naprawdę podekscytowani i pozytywnie zaskoczeni!



9. Hilight Tribe nie jest Twoim jedynym projektem. Występujesz również jako LudoJi. Czy ta część Twojej twórczości różni się czymś od tej dla Hilight Tribe? Innym rodzajem dźwięków lub emocji?

Ludo: Tak, mam to szczęście, aby nagrywać dwa albumy pomiędzy Indiami a Balearami z fantastyczymi muzykami i ludźmi. Nigdy nie zapomnę wejścia do studio w Delhi i ciarek na plecach wywołanych przez głos wokalistki Chetny Shukli czy brzmienia sarangi (instrumentu strunowego z Indii) Ahsana Aliego…to jak wejście wewnątrz twojej ulubionej kasety z muzyką i jednoczesne bycie jej częścią!

Wraz z moją żoną i z ekipą filmową – Gwenem Lebrasem na czele – odbyliśmy podróż przez Indie, odwiedzając Haridwar, Dharamsalę, Sadhus, Lamas, góry, pustynię, Gangnes… calkowicie przeżywałem każde z tych cudownych wspomnień, to będzie w mojej pamięci na zawsze!

Eric Nagel jest magikiem wśród inżynierów dźwięku; pozwolił on perfekcyjnie połączyć moje kompozycje w stanie surowym ze wszystkimi muzykami. Przy pracach nad drugim albumem „Organic Nasha 2″ – Eric wkrótce powinien zakończyć prace nad masteringiem – około 20 muzyków i techników połączyło swoje siły, aby pomóc mi opowiedzieć o hinduskich pejzażach, ludziach i mitach poprzez muzykę.


10. Czy obserwujesz inne obszary stylowe muzyki trance? Jeśli tak – które z nich (lub jakich artystów) lubisz?

Ludo: Jako członkowie zespołu mamy różne gusta muzyczne, jednak uwielbiamy takich artystów, jak: Celli Earthling, Tristan, Merkaba, Ajja, Shpongle (oczywiście), DJ Nigel i wielu innych. Czujemy się tak, jak w rodzinie i jest to dla nas wielką przyjemnością, aby poznawać osobiście naszych ulubionych twórców i odkrywać ich nowe brzmienia.




11. Chciałbym zapytać Cię o Twoje najbliższe plany, zwłaszcza związane z ewentualnym, najnowszym albumem Hilight Tribe. Kiedy możemy się spodziewać jego premiery?

Ludo: Wciąż pracujemy nad naszym następny albumem, pt. „Temple of Light”, jednak już teraz mogę powiedzieć, że nasz aranżer Morad (dawniej Whicked Hayo) zdążył włożyć sporo wysiłku i jesteśmy pewni, że krążek powinien być gotowy na nadchodzące lato, najpóźniej na jesień.

Co więcej, z optymizmem czekamy na nowe albumy naszych członków: Grega Hilighta, a także longplay Seba (Sébastian Garcia – przyp. red.) „Scientifreaks”, które ukażą się w przyszłym roku.


12. Który numer z historii muzyki elektronicznej jest Twoim ulubionym i dlaczego pozostał w Twojej pamięci na tak długi czas?

Ludo: Stawiam, że na dłuższy czas pozostał ze mną „Juice” duetu GMS, ale był to równocześnie symbol tych lat w Goa, na Ibizie i w innych miejscach, gdzie Goa Trance przekształciło się w Psy Trance, osobiście – byłem całkowicie podekscytowany, słysząc te nowe dźwięki.

A dlaczego pozostał ze mną na tak długo? Widzisz, o to właśnie chodzi – czasami muzyka elektroniczna kroczy od sezonu do sezonu i każdego roku wkręcasz się w zupełnie nowy utwór czy brzmienie. A może… jest to cyfrowo zaprogramowany fenomen starzenia się…?




13. W moich wywiadach lubię pytać gości o ich ulubionych artystów, którzy mogą być nieznani szerszej publiczności, lecz mają ogromny potencjał do tego, aby wkrótce to zmienić. Czy przychodzi Ci teraz ktoś taki do głowy?

Ludo: Greg powiedział, że ma specyficzne przeczucie, że Blastoiz może stać się wkrótce jednym z czołowych artystów. Ja bardziej specjalizuję się w Organic Trance i biorę udział w wydawaniu utworów ciekawszych zespołów na kompilacjach (w tym miejscu sprawdźcie np. „Sounds Of Shangrila”, stwotzone przez Hilight Tribe).


14. Nigdy nie słyszałem o Waszym występie w Polsce. Psychedelic trance lub ogólnie – muzyka elektroniczna wydaje mi się wciąż zbyt niszowa dla słuchaczy z mojego kraju (co ma swoje dobre i złe strony). Mam jednak nadzieję, że przyjdzie kiedyś dzień, w którym będziemy mogli usłyszeć Was na naszym terenie

Ludo: Mój zespól i ja mamy kilku przyjaciół z Polski, którzy urzekają nas swoim pozytywnym sposobem bycia i życiowej elastyczności. Bardzo chcielibyśmy zagrać w Polsce i wierzę, że okazja do tego pojawi się wcześniej czy później.

Co więcej, około połowa naszych występów w ramach tournee ma miejsce podczas festiwali klasycznego rocka, zaś druga połowa na wielkoszlemowych eventach muzyki elektronicznej i alternatywnej. To cudowne uczucie grać dla tych wszystkich ludzi i otrzymywać w zamian magię łączenia się ponad innymi stylami czy gatunkami muzycznymi.

Mój wniosek: Nasz ostatni set miał miejsce w Brazylii na scenie z widokiem na ocean i palmy. Wkrótce nasza przerwa zimowa dobiegnie końca i każdy członek The Tribe powinien być przygotowany na kolejne tournee przepełnione mocą – będą się na nie składały występy w Japonii, Szwajcarii, na Ibizie, Ozorze (festiwal na Węgrzech – przyp. red.), we Francji i w wielu innych wspaniałych miejscach!

Przesyłam Wam wiele pozytywnych wibracji i dziękuję!

Jedna Miłość,
Ludo.


Powyższy tekst pochodzi ze strony zdobrejwoli.blog.pl: LINK


English version: LINK


——————————————————————

Sprawdźcie oficjalne strony mojego gościa:
Ludo Ji: Facebook SoundCloud
Hilight Tribe: Website Facebook SoundCloud Twitter
Organic Trance: Facebook


… oraz moje:

Facebook
Twitter



——————————————————————


Spodziewajcie się niespodziewanego. Właśnie Tak!


__________________
ZDobrejWoli jest offline  
ZDobrejWoli dostał 5 podziękowań za ten post.
Twoja reklama w tym miejscu - już od 149 PLN rezerwuj termin, tel.669488725, gg:3576096.

4Clubbers Hit Mix Team presents


Odpowiedz
Narzędzia wątku
Wygląd

Zasady Postowania
Nie możesz pisać w nowych tematach
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączony
UśmieszkiWłączony
[IMG] kod jest Włączony
HTML kod jest Wyłączony
Trackbacks are Włączony
Pingbacks are Włączony
Refbacks are Wyłączony


Administracja serwisu 4Clubbers.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników Forum.
Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karna lub cywilna.
Jeżeli zauważyłeś post/temat który jest niezgodny z polskim prawem proszę zaraportować go poprzez klikniecie
Jeżeli nie chcesz aby pojawiła się na forum twoja produkcja napisz to nam "Privacy Policy"
W celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w ramach niniejszej witryny stosowane są pliki cookies, prosimy o zapoznanie się z naszą Polityką Prywatności

Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 00:00 .


Oprogramowanie Forum: vBulletin
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Friendly URLs by vBSEO 3.6.0 ©2011, Crawlability, Inc.
User Alert System provided by Advanced User Tagging v3.2.8 (Lite) - vBulletin Mods & Addons Copyright © 2024 DragonByte Technologies Ltd.
-->