MKL.

  

W ostatnim czasie wielu kreatywnych producentów decyduje się na wyfrunięcie z gniazda wielkich wytwórni i rozpoczęcie samotnego lotu po to, aby wyrwać się spod presji wymagań przez nie stawianych, często wpływających negatywnie na twórczość i kreatywność artystów. Do coraz dłuższej listy wyzwolonych producentów możemy zaliczyć Matisse & Sadko, którzy właśnie otwierają własny label - Monomark Music.


W ostatnim czasie wielu kreatywnych producentów, którzy wyrobili już swoją markę, decyduje się na wyfrunięcie z gniazda wielkich wytwórni i rozpoczęcie samotnego lotu po to, aby wyrwać się spod presji wymagań przez nie stawianych - często są to wymagania wpływające negatywnie na twórczość artystów, jak np. konieczność wydania określonej ilości utworów w określonym czasie czy też ograniczenia odnośnie tego, jak daleko dany producent może sobie pozwolić na eksperymentowanie z brzmieniami. Do coraz dłuższej listy wyzwolonych producentów możemy już zaliczyć Matisse & Sadko, którzy właśnie otwierają własny label - Monomark Music.


Tak przynajmniej podpowiadają znaki dawane nam przez samych artystów, którzy najpierw wrzucili enigmatyczny obrazek na swoje facebookowe konto, natomiast dzień później jeszcze bardziej podsycili tajemniczą atmosferę wrzucając logo (jak śmiem sądzić) wytwórni - Monomark Music. Oznaczyli również w swoim poście stronę labelu z dopiskiem "500N", czyli "soon", co oznacza "wkrótce". Wiele wskazuje więc na to, że Matisse & Sadko to kolejni - po m.in. Dyro (WOLV Records), Michaelu Brunie (Kid Coconut) czy Henrym Fongu (Banzai Recs) - młodzi artyści, którzy postanawiają podążać ścieżką wyznaczoną przez siebie, w tyle zostawiając wielkie wytwórnie, potężnie ograniczające swobodę i kreatywność. Jeśli dodamy do tego Culprate'a czy też Asę, których albumy zostały ufundowane przez fanów za pośrednictwem platformy Indiegogo (dzięki czemu możliwa jest całkowita niezależność i - co często za tym idzie - produktywność muzyków), możemy zacząć zastanawiać się czy przypadkiem warunki stawiane przez labele nie zaczynają sprawiać, że artyści sprowadzani są do roli rzemieślników, mających tylko i wyłącznie wypełniać klauzule zapisane w kontraktach. Tak czy inaczej cieszy swoisty bunt producentów, którzy mają swoją wizję na to, jak powinna wyglądać przyszłość sceny muzyki klubowej. Niewątpliwie już wkrótce poznamy więcej szczegółów odnośnie nowej wytwórni Matisse & Sadko, gdy tylko pojawią się nowe informacje nt. Monomark Music od razu zaktualizuję post.

Aktualizacja (27-05-15):
Informacja z Facebooka:

Cytat:

Napisał Matisse & Sadko Dobra wiadomość! Oficjalne otwarcie naszego studia Monomark Music - które będziecie mogli obejrzeć dzięki transmisji na żywo - będzie miało miejsce 27 maja! To początek wielkich zmian...

Stream z tego wydarzenia będzie miał miejsce już dziś (27 maja) o godzinie 19:00 polskiego czasu na stronie monomarkmusic.com. Na razie wiadomo tylko tyle, że na żywo wystąpi 5 artystów. Pozostaje nam jedynie czekać, tymczasem na ww. stronie, w ramach oczekiwania, można obejrzeć krótką zapowiedź wideo.



Matisse & Sadko:
Facebook
SoundCloud
Twitter

Monomark Music:
Facebook
SoundCloud
Twitter



(News został napisany dla DanceMusicAristocracy.blogspot.com z wyłącznymi prawami do kopiowania i wykorzystywania materiału przez 4CLUBBERS.pl. Kopiowanie na inne strony bez zgody autora zabronione).



Dance Music Aristocracy:
DanceMusicAristocracy.blogspot.com
Facebook
SoundCloud
Twitter

Miniaturka załącznika (kliknij aby powiększyć)

 

Jenes1312

  

Fajny news i widać, że Ruscy chcą się rozwijać to samo co Dyro i reszta

Mógłby Arty założyć swój własny label bo nigdy nie wybaczę Ingrosso, że nie wydał oryginalnego "When I See You"

Swój własny label jeszcze założyli Wayne & Woods i fajne utwory tam wydają :D