(1/2) Easytech

  

Witam,

Bardzo dawno nic nie pisałem ale takie ciekawe tematy są że aż się skuszę.
Kilka kwestii wypadałoby tu wyjaśnić .


Nie rozumiem zachowania osoby (pewnie związanej z klubem) która wypomina że ktoś tam pisał błagalne maile aby u was zagrać. To taki powód do dumy ? Każdy ma jakieś marzenia jedni takie drudzy inne, ale wylewanie publiczne takich żalów jest nie na miejscu.

Według mnie, osoby związane z klubem powinny mieć więcej kultury w sobie i nie wdawać się w wiejskie przepychanki na tym forum ! chyba że podnosicie sobie ego.

Oscar, skoro tak się cenisz to ok ale po co wypisujesz że nie stać ich na Ciebie ? kogo to interesuje ? nie lubię takiego przechwalania się bez sensu .

Co do istnienia klubu, życzę mu jak najlepiej ale wątpię by ktokolwiek był wstanie rywalizować z marką Energy 2000.

Rafael More, skoro mówisz że soboty się kręcą ? to powiedz dlaczego, u was też się niby kręciły .Johny dodawał zdjęcia ile to ludzi ni było , a tak naprawdę statystki były ciężkie i na pewno o tym wiesz. Mam na to bite dowody, skąd i od kogo to mniej ważne ale znamy tą osobę.

Mathew skąd u Ciebie nagle taka wielka umiejętność przewidywania, jeszcze bardziej nie rozumiem twojej wypowiedzi na temat grania gdziekolwiek, myślę że najpierw popracuj nad swoją marką bo z tego co pamiętam nie jesteś osobą zbyt szanowaną w świecie klubowym.

__________________

Matthew Stend

  

@ Easytech,żyjemy w demokratycznym państwie i każdy ma prawo wypowiadac się na temat jawnie bez nacisków kogoś.Ja nie należę do osób które przysłowiowo nie mają jaj siedzą cicho i przytakują na byle co chodź rzeczywistośc wygląda inaczej.Temat dotyczy pomarańczy więc nie rozumiem co ci dało powiedziec czy mnie ktoś lubi czy nie,pilnuj sb a będziesz święty.Powiem ostatni raz moje wypowiedzi na temat pomarańczy są absolutnie 100% pewnie ponieważ rozmawiałem ze znajomymi z Izdebnika i sami mówili że Pomarańcza schyla się ku zamknięciu mało ludzi itp.A na temat grania to sam wiesz jak to jest w Pl ,każdy gra na zasadzie znajomości i wtyków a potem takich znaffców udają a impreza kończy się np(darciem ryja,podśpiewywaniem sobie na głoś jak leci bit itp itp)..,po prostu Made In Poland

mateunio

  

nie rozumiem zachowania ochroniarzy.
kolega dopijal piwo, byl koniec imprezy o 2 godzinie, a ochroniarz podchodzi i mowi 'ze ma minute na wypicie piwa, inaczej mu wbije kufel w gardlo...' tak sie nie traktuje klientow.

Konr@do

  

sami sobie wbijają gwóźdź do trumny

__________________

oscar wilde

  

mądrości tu mało.... raczej jakas pseudofreudowska analiza wez ty sie wypowiedz na temat klubu jak masz ochote a nie na temat użytkownikow 4clubbers bo to nie ten dział

tłumacząc łopatologicznie: to ze "ich na mnie nie stac" to czysta ironia i nic wiecej ;D

a klubu niestety nic nie powstrzyma od upadku takie miejsce z dobrą historią w tym temacie ;P

grzes1986

  

Chyba jednak mają pomysł: Eric Prydz @ Sounds of Electrocity 27-28.01.2012 @ Imprezy @ Wortal Muzyki Klubowej FTB.pl

Data: 27.01.2012
Miejsce: Klub Pomarańcza w Izdebniku k/Krakowa - www.klubpomarancza.pl
Skład: Eric Prydz, Philip Ailon, V_Valdi, Carlo Calabro, ***** Daniel's, W, Inox, Adam De Great,
Poziom X, Niklas Venn, U-Nick, Taylla, No-V, Pedroboks.

K-Tronic

  

Moim zdaniem nawet gdy w Ek2 zrobią Retro Party ludzi będzie i tak więcej ... o ile do tego czasu Pomarańcza wytrzyma ciśnienie kosztów wynajętego lokalu i opłat. Teraz żeby coś znaczyć w rynku trzeba mieć po prostu SWOJE .... bo wcześniej czy później clozet

__________________

szabel_

  

Niby trzeba mieć swoje? Jeżeli tylko na to zarabiają to mogą wynajmować każdy lokal.

Idąc według twojego toku rozumowania mają coś swojego czytaj lokal, budynek można działać wieki bez ludzi? Ochrona, obsługa, dje, podatek od nieruchomości, koncesja, zaiks, marketing to niby samo się opłaci? Tak samo mając swoje jak i wynajęte zamykasz jeżeli nie stać Cie na koszty utrzymania których niestety jest masa w tym interesie.

K-Tronic

  

dołóż do tego jeszcze czynsz 25.000zł/msc i masz pozamiatane ...
nawet przy przyzwoitej frekwencji
tyle ^^

__________________

szabel_

  

Zacznijmy od tego że nie płacą 25 tylko 15, małe kluby w dużych miastach płacą podobne kwoty, a frekwencja o połowę mniejsza i jakoś się utrzymują. Co nie zmienia faktu że zawsze lepiej mieć swoje niż na kogoś robić .

Jak jest w Izdebniku z frekwencją nie wiem, nie byłem, nie wypowiadam się na ten temat. Co do czynszu, wiedzieli co biorą i za ile. Ich kasa, ich sprawa. Jeśli chodzi o mnie to mogą nawet za dzień płacić 15 tys, jeżeli ich tylko stać.