mefi99

  

Opis klubu :
W piwnicznych przestronnych pomieszczeniach znajdują się teraz wygodne loże, miękkie sofy i fotele. Już na parterze, tuż po wejciu do klubu, natrafiamy na chillout room. W miejscu tym możemy odpocząć i posłuchać kojącej uszy muzyki. Tam znajduje się jeden z trzech barów. Na dole klubu są dwa dance floor’y. Jeden duży, drugi mniejszy, na obu grają DJ’e. W weekendy w klubie odbywają się imprezy z DJ’ami zapraszanymi z różnych miejsc Polski i świata. Na dole klubu znajdują się kolejne dwa bary. Klub pomieści około 500 osób, ma około 300 miejsc siedzących. Klub zastrzega sobie prawo do selekcji gości i jest czynny codziennie. Klientami klubu są głównie ludzie młodzi w wieku 23 - 28 lat, którzy wiedzą, co to dobra zabawa. W czwartki organizowane są imprezy tylko dla studentów, które cieszą się ogromną popularnoscią w Krakowie.


Informacje kontaktowe/lokalizacja :

Kraków/Ul. Szewska 5
http://www.frantic.pl/
----------
Jak oceniasz poziom danego klubu/dyskoteki ? Zagłosuj w ankiecie i wyraź swoją opinię!

__________________

Kubek

  

klub bez rewelacji. polecam boom bar rush!

__________________

Frozen

  

Mi się podoba
Piękny wystrój , zawsze dobra muza , cudne kobiety , kultura .
Tylko...jakoś trochę sztywno , bez klimatu

__________________

Wojtek Szczęsny

  

Krakowskie imprezy , szczególnie w klubach przy rynku mają to do siebie iż w dużym stopniu są to snobistyczne lokale Ostra selekcja , wysokie ceny itp.. mimo wszystko
niektóre z nich uwielbiam :D Rdza i Diva to moje ulubione Frantic.. też uważam za mocno sztywniacki klub.. jednak polecam jak każdy w Krakowie..
Kultura , wyśmienita muzyka i naprawde wysoki poziom pod każdym względem

ale to nie dla was moi drodzy :D 80% tego forum jest nastawione na energy i jazde przy ilektroł xD

oscar wilde

  

rdza diva prozak frantic cien itp itd to najbardziej lansiarskie knajpy w krk ;D. ceny? taki jaka klientela ;D muza? tym bardziej ;D ja jakos nie przepadam za plastikowo-zelowym klimatem ale wiadomo ;D co kto lubi ;D

clubraverz

  

Mnie też się podoba w Rdzy i Divie :D bardziej niż we franticu
alee proszę również nie obrażać energy2000 i muzyki ilektroł
bo ten klub też jest dobry kto był ten wie, kto nie był
niech nie ocenia.

może i lansiarskie ale jedne z lepszych w krakowie
ceny? - nie jest źle.
muza - w divie średnio mi wchodzi - w rdzy jest ok.
co Ty sie przyczepiłeś tych lansiarzy i plastikowo zelowego
klimatu? Ty masz chyba problemy jakieś ze sobą bo to
kolejny post Twojego autorstwa w którym nie pasują Ci
ludzie, to po co właściwie chodzisz do klubów?
i wogóle kim dla Ciebie właściwie jest lansiarz, żelek albo plastik?
ile właściwie masz lat? 16? bo po Twoich postach widze
że jesteś przesiąknięty jakimiś stereotypami i uprzedzeniami
do ludzi?
Ty powinieneś mieć podpis pod nickiem taki jak Frozen

oscar wilde

  

heh... dzieciaku... wielokrotnie pisałem ze to kwestia gustu ktoś lubi to tam chodzi i tyle. a to ze dodałem od siebie moje własne odczucie, ktore najwyrazniej Cie troche zabolalo, moze swiadczyc o tym, ze moze jednak cos jest na rzeczy

ja patrze na te kluby z perspektywy czlowieka ktory idac sie gdzies zabawic nie chce spotkac...hmmm..."ciemnego elementu" (delikatnie rzecz ujmując) a tam własnie bywa z tym bardzo roznie. A podstawą do mojej subiektywnej oceny są obserwacje od ponad 8 juz lat... tym bardziej z punktu widzenia dj'a ;D

ciumkam ;*

clubraverz

  

Nic mnie nie zabolało, po prostu wrzucanie do jednego wora ludzi jest głupie i tyle.

a czymże szanowny dju z ponad 8 letnimi obserwacjami dla Ciebie jest ten "ciemny element"?

wybacz stary ale nie od dzisiaj odwiedzam imprezownie troche już się obyłem
z ludźmi i naprawde nie rozumiem co chcesz powiedzieć przez "ciemny element"
i te kategoryzacje.

dzieciaku..

The Madman

  

Najlepszy klub według mnie to 139 w Śmignie i nikt mnie nie przekona do zmiany zdania na 'łenerdżi' nawet nie zwracam już uwagi. Na + zasługuje także Heaven w Zielonej Górze. W Krakowie nie ma dobrego klubu koniec i kropka byłem szukałem nie znalazłem. Jeszcze te ceny z kosmosu i te snoby - żal.pl

__________________

Rooreck

  

A co to ma do Frantic'a?

Odnosząc się do dyskusji chłopaków wyżej, osobiście wolę dobrą muzę i panienki wypsikane perfumami wartymi tyle co pensja mojej matki, niż plastikowe wieśniarki i muzykę prosto z remizy.

Frantic fajny, ale selekcja zbyt ostra, no i jak dla mnie za drogo, no ale skoro mnie nie stać to tam nie chodzę.... proste

__________________