Witam
Chialbym zapytac jakiego samochodu szukac do 2500zl ?
Fiaty CC i podobne nie wchodza w gre.
Szukalem Hondy accord lub Civic ale nie wiem czy wogole jest szansa znalezc egzemplarz w dobrym stanie za 2500

Ja bym na twoim miejscu jeszcze sie wstrzymal i poczekal z kupnem takiego auta za 2500zl chyba ,ze naprade jest Ci potrzebne autko . Mialem golfa 3 z gazem i nie narzekalem na niego ,ale kupilem go w cenie 4500zl ,za 2500zl moze i bys znalazl ,ale egzemplarz moze byc nie zaciekawy plus tego ,ze tanie sa czesci do tego auta i praktycznie wszedzie bys znalazl bo duzo ludzi sprzedaje te auta na czesci .

Auto jest mi potrzebne na dojzdy do pracy. Pos uwage biore wlasnie golfa 3, honde accord lub civic,passata b3, chociaz passat b3 to ostatecznosc bo mialem juz jednego i mialem z nim sporo problemow. Co jeszcze mozecie polecic do tych pieniedzy ? Znalazlem honde ale nie wiem czy to nie za tanio na accorda
http://tablica.pl/oferta/honda-accord-2-0i-b-g-stan-dobry-CID5-ID3EBaN.html#3805e44731

Opel astra ! i tyle :P

astra tez mogla by byc ale znalezc egzemplarz nie zardzewialy graniczy z cudem :P

fiat bravo,Punto ?
Chyba najlepiej poszukać golfa3 ale wcześniej poczytać gdzie szukać wad i które silniki omijać, na forum danego auta często jest temat opisujący problemy z danym modelem i ns co uważać przy kupnie.

CC nie wchodzi w gre??? Zastanów się co mówisz, jeśli auto ma służyć tylko do dojazdów do pracy to ja bym szukał tylko i wyłącznie CC Sporting w gazie. Wiem że auto jest małe itd itd. ALE każde z wyżej wymienionych aut będzie już struclem które wymaga częstych i o dziwo jeszcze nawet drogich napraw.

Nie pisałbym tak gdybym sam nie miał żywego na to przykładu.

Kolega z pracy kupił Audi 80 B4 2.0 + LPG (i to za 5000). Auto miało być niezniszczalne i jeździć do pracy, jednak prawda okazała sie inna... Non stop cos się psuło, części potrafiły kosztować sporo. Ostatecznie auto zostało sprzedane i właśnie rozgląda się za CC. Częsci do takiego CC są śmiesznie tanie oraz łatwiej o zadbany egzemplarz. Wystarczy przejerzeć allegro to nawet jeszcze są 900tki z przebiegiem 50-70tys od dziadka. Podobna sytuacja dotyczy UNO. Nie wspomne już o banalnych naprawach tego samochodu w razie W

Kolega ostatnio kupił żonie Fiata Seicento. Wersja 1.1 w gazie, ze wspomaganiem, poduszka i klima oraz elektryka. Stan blach, porysowany ale bez rdzy. Sam mam takie mało autko do dojazdów. Te 10 czy 30 km można się przeturlać. Części są bardzo tanie. Ja mam akurat 0.9 z 1999 roku. Zero rdzy na blachach. Jedynie bębny z tyłu do wymiany. Koszt całego kompletu 250 zł. Pompa wodna padła mi po 100 tyś km. Pojawiły się luzy, koszt 120 - 190 zł. Samemu można to wymienić, tylko kogoś do pomocy przy napinaniu potrzeba. Jest tam łańcuch rozrządu, więc nie ma co patrzeć. Jak rozebrałem pompę, to od razu wymieniłem szczotki w alternatorze. Kilka chwil, szczotki gorsze. Przy okazji jedno łożysko wymieniłem. Ale to tylko prewencyjnie (szczotki i łożysko).Przednie amortyzatory wymieniłem, bo mi jeden strzelił. Klocki i tarcze też na brembo haha. Tak to filtr i olej raz do roku. Koszty są śmieszne. Ale to informacja dla ludzi, którzy by chcieli kupić. Masz auto a dziewczyna katuje twoje auto. Kup jej Seicento ;]. Auto mam z dobre 6 lat, dostałem od matki.

Ja na Twoim miejscu brał bym Civica. Kolega ma Golfa 1.6 z 1997 roku, non stop przy nim grzebie.

a mial ktos stycznosc z golfem 3 1.9d ? Czy bylby to dobry wybor ?

czemu mu doradzacie golfa jak to gnije na potege ;d mialem zaoferowac opla ale to samo jest jak auto na dojazdy to seicento nie dosc ze tanie czesci, tani w utrzymaniu a wytrzymale autko, za 2500 to ja sobie kupilem Mercedesa 190 w Dieslu :D z roku 1986 i jestem na prawde zadowolony gdyz autko na swoj wiek jest na prawde wytrzymale a wszczegolnosci silnik ;>
jesli chodzi o golfa 3 to jedynie w 1.9 TDI brac bo to dobre i oszczedne silniki, samego diesla nie bierz bo mulowaty jest chociaz nie ma sie w nim co tak psuc procz czasami przewodow,

Ja bym polecił forda mondeo w benzynie. Sam mam takiego w kombi i kupiłem za 2400.

opel astra badz corsa

Szału w tej cenie nie ma. Z aut w których nie musisz grzebać po zakupie to Polo II, Cieniasek i tyle.
W autach w których różnie to bywa wygląda następująco - Astra F (unikać w tej cenie 16v), Corsa B (to samo), Vectra A (też) Audi 80/90 B3 (wizualnie jak kto uważa ale ładnie się prezenci - silniki trwałe niezawodne), Honda Civic V (wiadomo silniki jak w audi, karoseria gorzej ;)), słynny Golf III ale II też niczego sobie.

Sam kupiłem takiego parcha z początku a mianowicie Astra F za 1500. Parch ze względu na blacharkę ale silnik świetny bezawaryjny. Odrobinę robótek przy nim i juz inna bajka ;)