PDA

Przejdź do pełnej wersji tego Forum : Co to (tak naprawdę) jest rip


Hunter
05-08-2013, 07:02
Postanowiłem poruszyć pewną kwestię, która mnie okrutnie wkur*** na tym forum, a mianowicie używanie, a raczej nadużywanie, pojęcia rip.

Zauważyłem, że 95% użytkowników wszystko, co tylko nie jest w tzw. jakości "full HQ", czyli 320 kbps, nazywa ripem. Dlatego postanowiłem wytłumaczyć wszystkim co to tak naprawdę jest rip, a czym jest to, co większość tutaj nazywa ripami.

Rip jest to plik dżwiękowy, zapisany w formie cyfrowej, który został uzyskany w procesie rippingu. Jeśli ktoś nie wie co to jest ripping, to poniżej przytaczam definicję z Wikipedii:

Ripping - proces kopiowania danych audio lub wideo ze źródła typu VHS, CD, DVD, TV, HDTV, vinyl itp. na dysk twardy komputera.Tak więc rip jest to każdy utwór, który został zgrany np. z oryginalnego CD do komputera, NIEZALEŻNIE OD JEGO JAKOŚCI! Ripami są przede wszystkim wszystkie relki z oznaczeniem Vinyl, LP, CDM, CDR, CDS, itp., czyli zgrywane z oryginalnych vinyli, bądź płyt CD (wszystkie oprócz tzw. WEB-ów, czyli utworów zakupionych w internetowych sklepach z muzyką już w formie cyfrowej). Także jeśli ktoś np. posiada jakąś oryginalną płytkę i zgra ją sobie do kompa do formatu bezstratnego FLAC, co do jakości którego chyba żaden z Was tutaj nie ma zastrzeżeń, to to też jest RIP!

Ewentualnie ripami można również nazwać fragmenty utworów wycięte z jakiejś większej całości, np. z seta, ale w tym przypadku właściwszą nazwą jest cut.

Przypominam także, że demo czy preview, czyli fragment utworu udostępniony do odsłuchu lub pobrania przez twórce, label czy sklep z muzyką w celach promocyjnych, również nie jest ripem.

Cała reszta, czyli 95% tego, co na tym forum nazywacie ripami, to są, jak się o nich potocznie mówi, KONWERTY!

Konwert, jest to plik dźwiękowy w formie cyfrowej, który przy pomocy programu do cyfrowej obróbki dźwięku został poddany procesowi konwersji. Ponownie dla pełnej jasności przytoczę definicję z Wikipedii:

Konwersja danych – zmiana jednej formy danych komputerowych w inną formę – zamiana informacji zapisanych w jednym formacie na inny.Tak więc, w przypadku plików dźwiękowych, konwersja jest to zmiana oryginalnej jakości danego pliku poprzez zmianę jego formatu (np. z FLAC na mp3), przepływności danych (np. z 128 kbps na 320 kbps), czy częstotliwości próbkowania (np. z 44100 Hz na 48000 Hz).

Dla pełnej jasności podam kilka przykładów.

Jeśli posiadamy jakiś utwór w oryginalnej jakości 128 kbps i chcemy 'sztucznie nabić bitraty' tak, żeby odtwarzacze muzyczne pokazywały nam jakość 320 kbps (np. po to, żeby wrzucić go później na forum i mod nie wywalił tematu do kosza z dopiskiem 'RIP' :huh:) i wrzucimy sobie taką nutę w pierwszy z brzegu konwerter, ustawiając jakość wyjściową 320 kbps, to po takiej operacji ten utwór staje się właśnie konwertem (bo zmieniliśmy jego oryginalną przepływność).

Przypominam, że taka operacja oczywiście nie zwiększa jakości dźwięku (a w wielu przypadkach jeszcze go obniża, przez straty w czasie samego procesu konwersji), a jedynie sztucznie 'nabija wyższe bitraty', czyli uzupełnia wyższe częstotliwości samymi zerami, oraz zwiększa rozmiar pliku.

Najłatwiej sprawdzić oryginalną jakość dźwięku w utworze można poprzez analizę widma akustycznego. Jak to zrobić dowiecie się z tego tutoriala: Jak poprawnie oceniać jakość utworów przy uploadach na forum - Tutorial (http://www.4clubbers.com.pl/faq-odp-na-najczesciej-zadawane-pyt/1005366-jak-poprawnie-oceniac-jakosc-utworow-przy-uploadach-na-forum-tutorial.html).

Oczywiście tak samo można zrobić w drugą stronę (jeśli chcemy np. zmniejszyć jakość w celu zaoszczędzenia miejsca na dysku), z tym że oczywiście tego procesu nie da się już nigdy cofnąć, ponieważ obniżenie jakości (i rozmiaru pliku) poprzez zmniejszenie przepływności w procesie konwersji powoduje ucięcie górnych częstotliwości dźwięku do pewnego poziomu, których nie da się już później w żaden sposób przywrócić czy uzupełnić.

Innym przykładem jest konwertowanie muzyki z filmików na YouTube, czy np. z odsłuchu na SoundCloudzie, do mp3. Takie utwory również nie są ripami tylko konwertami, ponieważ zmienia się oryginalny format pliku (np. z mp4 czy flv do mp3).

Przy okazji mała porada - jeśli chcecie pobrać muzykę z YouTube'a do kompa, to najlepiej użyjcie jakiegoś downloadera i pobierzcie ją najpierw do kompa w formacie mp4 w najwyższej dostępnej rozdzielczości, a następnie przekonwerujcie je np. Easy CD-DA Extractorem do mp3, gdyż wtedy będziecie mieli najmniejsze straty jakości dźwięku. Easy CD-DA ma również taką zaletę, że pokazuje dokładną ilość bitratów, w jakich zapisany jest dźwięk, ale ogólnie można przyjąć, że mp4 w rozdzielczości 360p posiada dźwięk w jakości ~96 kbps (spectrum na poziomie ok 10 kHz), rozdzielczość 720p to dźwięk w jakości ~128 kbps (ok 15 kHz), a 1200p to ~192 kbps (17 kHz). Oczywiście jeśli dźwięk użyty w danym filmiku nie był oryginalnie w niższej jakości.

W przypadku odsłuchu z SoundClouda jakość po konwersji zawsze jest na poziomie 128 kbps.

Ale chciałem także wspomnieć, że jeśli posiadamy jakiś utwór w którymś z formatów bezstratnych, czyli WAV, FLAC, APE, itp. i przekonwerujemy go do mp3 w jakości 320 kbps, to również taki utwór będzie konwertem, ale jakość dźwięku będzie podobnie wysoka, jak w przypadku oryginalnych plików mp3 320 kbps, gdyż w tych formatach dźwięk zapisany jest z jeszcze większą przepływnością niż w przypadku plików mp3.

Z tego też powodu proponuję przestać bezmyślnie używać w każdej sytuacji pojęcia 'rip', tylko zacząć używać poprawnego nazewnictwa, lub po prostu używać pojęcia LQ (low quality), czy chociażby nazywać je 'utworami nie spełniającymi norm jakości dźwięku obowiązujących na forum' ;)

Trochę się rozpisałem, ale mam nadzieję, że powyższym tutorialem, najprościej jak tylko umiałem, wytłumaczyłem, co to jest tak naprawdę rip, konwert i jak powinno się tych pojęć używać. I mam nadzieję, że chociaż parę osób go przeczyta i przestanie mnie drażnić ciągłym pisaniem, że coś jest ripem :P

Jeśli ktoś jeszcze czegoś z powyższego tekstu nie zrozumiał lub ma jakieś pytania w związku z nim, to piszczcie w komentarzach, postaram się na nie odpowiedzieć :)

Dzięki za uwagę :mg: Pozdro papa

Andre
05-08-2013, 10:54
Postanowiłem poruszyć pewną kwestię, która mnie okrutnie wkur*** na tym forum, a mianowicie używanie, a raczej nadużywanie, pojęcia rip.

Zauważyłem, że 95% użytkowników wszystko, co tylko nie jest w tzw. jakości "full HQ", czyli 320 kbps, nazywa ripem. Dlatego postanowiłem wytłumaczyć wszystkim co to tak naprawdę jest rip, a czym jest to, co większość tutaj nazywa ripami.

Rip jest to plik dżwiękowy, zapisany w formie cyfrowej, który został uzyskany w procesie rippingu. Jeśli ktoś nie wie co to jest ripping, to poniżej przytaczam definicję z Wikipedii:

Tak więc rip jest to każdy utwór, który został zgrany np. z oryginalnego CD do komputera, NIEZALEŻNIE OD JEGO JAKOŚCI! Ripami są przede wszystkim wszystkie relki z oznaczeniem Vinyl, LP, CDM, CDR, CDS, itp., czyli zgrywane z oryginalnych vinyli, bądź płyt CD (wszystkie oprócz tzw. WEB-ów, czyli utworów zakupionych w internetowych sklepach z muzyką już w formie cyfrowej). Także jeśli ktoś np. posiada jakąś oryginalną płytkę i zgra ją sobie do kompa do formatu bezstratnego FLAC, co do jakości którego chyba żaden z Was tutaj nie ma zastrzeżeń, to to też jest RIP!

Ewentualnie ripami można również nazwać fragmenty utworów wycięte z jakiejś większej całości, np. z seta, ale w tym przypadku właściwszą nazwą jest cut.

Przypominam także, że demo czy preview, czyli fragment utworu udostępniony do odsłuchu lub pobrania przez twórce, label czy sklep z muzyką w celach promocyjnych, również nie jest ripem.

Cała reszta, czyli 95% tego, co na tym forum nazywacie ripami, to są, jak się o nich potocznie mówi, KONWERTY!

Konwert, jest to plik dźwiękowy w formie cyfrowej, który przy pomocy programu do cyfrowej obróbki dźwięku został poddany procesowi konwersji. Ponownie dla pełnej jasności przytoczę definicję z Wikipedii:



Tak więc, w przypadku plików dźwiękowych, konwersja jest to zmiana oryginalnej jakości danego pliku poprzez zmianę jego formatu (np. z FLAC na mp3), przepływności danych (np. z 128 kbps na 320 kbps), czy częstotliwości próbkowania (np. z 44100 Hz na 48000 Hz).

Dla pełnej jasności podam kilka przykładów.

Jeśli posiadamy jakiś utwór w oryginalnej jakości 128 kbps i chcemy 'sztucznie nabić bitraty' tak, żeby odtwarzacze muzyczne pokazywały nam jakość 320 kbps (np. po to, żeby wrzucić go później na forum i mod nie wywalił tematu do kosza z dopiskiem 'RIP' :huh:) i wrzucimy sobie taką nutę w pierwszy z brzegu konwerter, ustawiając jakość wyjściową 320 kbps, to po takiej operacji ten utwór staje się właśnie konwertem (bo zmieniliśmy jego oryginalną przepływność).

Przypominam, że taka operacja oczywiście nie zwiększa jakości dźwięku (a w wielu przypadkach jeszcze go obniża, przez straty w czasie samego procesu konwersji), a jedynie sztucznie 'nabija wyższe bitraty', czyli uzupełnia wyższe częstotliwości samymi zerami, oraz zwiększa rozmiar pliku.

Najłatwiej sprawdzić oryginalną jakość dźwięku w utworze można poprzez analizę widma akustycznego. Jak to zrobić dowiecie się z tego tutoriala: Jak najlatwiej rozpoznac kiedy utwor nagrany jest w jakości 320kbps HQ (http://www.4clubbers.com.pl/tutoriale/279262-jak-najlatwiej-rozpoznac-kiedy-utwor-nagrany-jest-w-jakosci-320kbps-hq.html) (pomijajcie oczywiście w tekście słowo 'rip'...:P).

Oczywiście tak samo można zrobić w drugą stronę (jeśli chcemy np. zmniejszyć jakość w celu zaoszczędzenia miejsca na dysku), z tym że oczywiście tego procesu nie da się już nigdy cofnąć, ponieważ obniżenie jakości (i rozmiaru pliku) poprzez zmniejszenie przepływności w procesie konwersji powoduje ucięcie górnych częstotliwości dźwięku do pewnego poziomu, których nie da się już później w żaden sposób przywrócić czy uzupełnić.

Innym przykładem jest konwertowanie muzyki z filmików na YouTube, czy np. z odsłuchu na SoundCloudzie, do mp3. Takie utwory również nie są ripami tylko konwertami, ponieważ zmienia się oryginalny format pliku (np. z mp4 czy flv do mp3).

Przy okazji mała porada - jeśli chcecie pobrać muzykę z YouTube'a do kompa, to najlepiej użyjcie jakiegoś downloadera i pobierzcie ją najpierw do kompa w formacie mp4 w najwyższej dostępnej rozdzielczości, a następnie przekonwerujcie je np. Easy CD-DA Extractorem do mp3, gdyż wtedy będziecie mieli najmniejsze straty jakości dźwięku. Easy CD-DA ma również taką zaletę, że pokazuje dokładną ilość bitratów, w jakich zapisany jest dźwięk, ale ogólnie można przyjąć, że mp4 w rozdzielczości 360p posiada dźwięk w jakości ~96 kbps (spectrum na poziomie ok 10 kHz), rozdzielczość 720p to dźwięk w jakości ~128 kbps (ok 15 kHz), a 1200p to ~192 kbps (17 kHz). Oczywiście jeśli dźwięk użyty w danym filmiku nie był oryginalnie w niższej jakości.

W przypadku odsłuchu z SoundClouda jakość po konwersji zawsze jest na poziomie 128 kbps.

Ale chciałem także wspomnieć, że jeśli posiadamy jakiś utwór w którymś z formatów bezstratnych, czyli WAV, FLAC, APE, itp. i przekonwerujemy go do mp3 w jakości 320 kbps, to również taki utwór będzie konwertem, ale jakość dźwięku będzie podobnie wysoka, jak w przypadku oryginalnych plików mp3 320 kbps, gdyż w tych formatach dźwięk zapisany jest z jeszcze większą przepływnością niż w przypadku plików mp3.

Z tego też powodu proponuję przestać bezmyślnie używać w każdej sytuacji pojęcia 'rip', tylko zacząć używać poprawnego nazewnictwa, lub po prostu używać pojęcia LQ (low quality), czy chociażby nazywać je 'utworami nie spełniającymi norm jakości dźwięku obowiązujących na forum' ;)

Trochę się rozpisałem, ale mam nadzieję, że powyższym tutorialem, najprościej jak tylko umiałem, wytłumaczyłem, co to jest tak naprawdę rip, konwert i jak powinno się tych pojęć używać. I mam nadzieję, że chociaż parę osób go przeczyta i przestanie mnie drażnić ciągłym pisaniem, że coś jest ripem :P

Jeśli ktoś jeszcze czegoś z powyższego tekstu nie zrozumiał lub ma jakieś pytania w związku z nim, to piszczcie w komentarzach, postaram się na nie odpowiedzieć :)

Dzięki za uwagę :mg: Pozdro papa

Ładnie napisałeś i oczywiście masz racje ... ale myślę ,że wiekszości tych 95% jak wspomniałeś chodzi o wygode nic więcej gdzie plik nie spełniający wymagań działu głównego przenoszony jest do działu o nazwie "Previewy i RIPy"
a jego definicja jest "Tutaj wrzucamy wszystkie demka, previewy, RIPy, i inne niedokończone lub zgrywane mp3 !"
Oczywiście tak jak wspomniałeś można by było pisac ,że to jest LQ coś jeszcze innego konwertem ale w obecnym czasie tego jest tak dużo ,że większość czasu stracilibyśmy na tłumaczenie poszczególnym osobą co to jest, gdzie już już teraz trzeba wyjaśniać sporej grupie osób dlaczego ich temat leży w rip'ach jak on zgrał sobie z YouTube itd.itd.

SERVVA
05-08-2013, 11:22
Z tego też powodu proponuję przestać bezmyślnie używać w każdej sytuacji pojęcia 'rip', tylko zacząć używać poprawnego nazewnictwa, lub po prostu używać pojęcia LQ (low quality), czy chociażby nazywać je 'utworami nie spełniającymi norm jakości dźwięku obowiązujących na forum' ;)


Postaram się zastosować do tego, dzięki.

Hunter
05-08-2013, 15:38
Ładnie napisałeś i oczywiście masz racje ... ale myślę ,że wiekszości tych 95% jak wspomniałeś chodzi o wygode nic więcej gdzie plik nie spełniający wymagań działu głównego przenoszony jest do działu o nazwie "Previewy i RIPy"
a jego definicja jest "Tutaj wrzucamy wszystkie demka, previewy, RIPy, i inne niedokończone lub zgrywane mp3 !"
Oczywiście tak jak wspomniałeś można by było pisac ,że to jest LQ coś jeszcze innego konwertem ale w obecnym czasie tego jest tak dużo ,że większość czasu stracilibyśmy na tłumaczenie poszczególnym osobą co to jest, gdzie już już teraz trzeba wyjaśniać sporej grupie osób dlaczego ich temat leży w rip'ach jak on zgrał sobie z YouTube itd.itd.


Po części się z Tobą zgadzam, część osób, mająca pojęcie o tym co napisałem, używa tego sformułowania dla ułatwienia, ale uwierz mi - z moich obserwacji wynika, że jest to naprawdę bardzo niewielki odsetek. Dlatego też postanowiłem napisać powyższy tutorial żeby pozostała reszta, bez dodatkowego Waszego tłumaczenia, dowiedziała się, co to tak naprawdę jest i jeśli już musi go używać, to używała go chociaż mając świadomość jego faktycznego znaczenia. Dlatego też tak dokładnie i na konkretnych przykładach starałem się opisać proces konwersji, jego działanie, skutki i konsekwencje jego stosowania.

A jeśli chodzi o samą definicję działu 'Previewy i RIP-y", to ona też jest niepoprawna, ponieważ 90% ripów (czyli chociażby wszystkie relki) trafia normalnie do działu głównego z muzyką, gdyż nikt nie ma zastrzeżeń co do ich jakości. Stąd też moja sugestia co do używania chociażby pojęcia LQ. Ale to tak na marginesie ;)

Mam także propozycję, żeby oba tutoriale - ten i 'Jak rozpoznać full HQ' podkleić w dziale Tutoriale, a może nawet przykleić w działach muzycznych na wzór tutoriala 'Jak zakładać tematy na forum', gdyż myślę, że są one na tyle ważne, że przed założeniem jakiegokolwiek tematu i przed jakimikolwiek kłótniami z modami na zasadzie 'a dlaczego mój temat wylądował w koszu' każdy użytkownik tego forum powinien się z nimi zapoznać :)


PS. Rip pisze się małymi literami, gdyż RIP (dużymi) oznacza Raster Image Processor...:P

AZuDA
05-08-2013, 16:25
Bardzo ciekawie to opisales zainteresowalo mnie to bo rowniez wielu rzeczy nie wiedzialem teraz dopelniles mnie oh ah :*
W sumie pewno wiekszosc nie wszystko wiedziala :)
Po twoim opisie zapewne rozjasnia sie pewne sprawy :)
A tym bardziej nowym userom :)
Tak wiec wielkie thx za to Radziu :*

Opijemy ten watek na weselu we wrzesniu hahaha

Jacker
05-08-2013, 17:38
i tak prawie wszyscy będą cały czas mówić na to rip.
tak jak większość mówi na całą muzykę elektroniczną "techno" :P

to się nigdy nie zmieni :D

Hunter
05-08-2013, 18:07
i tak prawie wszyscy będą cały czas mówić na to rip.
tak jak większość mówi na całą muzykę elektroniczną "techno" :P

to się nigdy nie zmieni :D

Pewnie tak, ale niech przynajmniej wiedzą co to jest ;) W końcu mienimy się największym i najbardziej profesjonalnym forum muzycznym w Polsce, więc uznałem, że taki tutek może być interesujący i przydatny dla niektórych ;)

Xien
05-08-2013, 22:44
Jeszcze napisz definicję Full RIP to będzie git malina :P

CoreMoreRun
09-12-2013, 11:33
PS. Rip pisze się małymi literami, gdyż RIP (dużymi) oznacza Raster Image Processor...:P
BTW;) RIP wielkimi literami pisany oznacza też "Requiescant In Pace","Rest In Peace", "Spoczywaj W Pokoju";)

Hunter
09-12-2013, 14:27
BTW;) RIP wielkimi literami pisany oznacza też "Requiescant In Pace","Rest In Peace", "Spoczywaj W Pokoju";)


"Rest In Peace" skrótowo powinno pisać się z kropkami - R.I.P. (tak gwoli ścisłości :cwaniak:)

Adius
20-12-2013, 02:43
Bardzo dobrze napisane : ) zgadzam się w 98%

Novy Q09
05-01-2014, 17:49
a mógłby ktoś napisać, czym różnie się plik mp3 zapisany w CBR w VBR i ABR, a także Joint-Stereo i Dual-Mono. Takie opcje pojawiają się w programach i którą jest najlepiej wybrać przy konwertowaniu do MP3 z formatów bezstratnych, czyli WAV, FLAC, APE, itp.?

Z góry dzięki. :)

Introverterz
05-01-2014, 21:59
Konwersję na MP3 wg mnie najlepiej ustawić na CBR 320 lub VBR V0, a tryb stereo na Joint-Stereo lub samo Stereo.

AniaOol18
12-03-2014, 13:32
Fajnie się dowiedzieć czegoś mądrego ;) Tym bardziej teraz kiedy zaczynam przygodę z muzyką ;) ( zresztą dzięki Tobie ) :*

Arthuro Prisma
12-03-2014, 20:48
nie czytałem żadnego komenta po prostu się napatoczyl mi temat rip = ripped czyli skopiowane zerżnięte np z yt albo inncyh źródeł jest o wiele słabszej jakości niż oryginał


Widać również, że artykułu też nie czytałeś :P

Xien
12-03-2014, 21:21
Dla tych którzy nie wiedzą: FULLRIP - jest to utwór którego długość jest zgodna z oryginalnym plikiem tyle że jego jakość jest niższa.

Send from LG L5 (Android 4.1.2) with Tapatalk 2.

Hunter
13-03-2014, 18:22
Dla tych którzy nie wiedzą: FULLRIP - jest to utwór którego długość jest zgodna z oryginalnym plikiem tyle że jego jakość jest niższa.

Send from LG L5 (Android 4.1.2) with Tapatalk 2.


hahaha gdzieś Ty wyczytał takie mądrości? :surprise:

Full rip tzn. pełny rip czyli np. całe CD zripowane do formatu cyfrowego (mp3, flac, etc.) w jednym pliku z dodanym tylko plikiem cue, jeśli chciałbyś wiedzieć :P


Głupoty piszesz moim zdaniem. Nigdy w życiu - nikogo nie spotkałem kto twierdzi że plik FULLRIP to to co ty napisałeś.

Nie moja wina, że spotykasz ludzi, którzy nie mają pojęcia o tym co mówią i Ty po nich powtarzasz te same głupoty :P

Xien
13-03-2014, 20:00
hahaha gdzieś Ty wyczytał takie mądrości? :surprise:

Full rip tzn. pełny rip czyli np. całe CD zripowane do formatu cyfrowego (mp3, flac, etc.) w jednym pliku z dodanym tylko plikiem cue, jeśli chciałbyś wiedzieć :P
Głupoty piszesz moim zdaniem. Nigdy w życiu - nikogo nie spotkałem kto twierdzi że plik FULLRIP to to co ty napisałeś.

DDStudio
13-03-2014, 20:06
Dobry i spójny artykuł.


Pozdrawiam,

szymek94
13-06-2014, 12:45
Ja to zawsze na nagrane ścieżki nazywam ripy niż konwerty, ale inteligenty zawsze zrozumie o co kaman ;)

champ
25-07-2014, 12:26
RIP - rest in peace :P

dziodek1906
01-07-2017, 07:40
wielkie dzięki Hunter za ten temat :D

FazZi85
15-05-2022, 11:53
Z tego co mnie wiadomo, rip to nagranie audio - amatorskie, nagranie/zarejestrowanie słyszanego utworu na żywo, zgranie które jest jeszcze w jakiejś akceptowalnej jakości jeśli jest to nagranie video to przeważnie z publiką i ich odczuciami/emocjami.