Gulcza$
10-03-2013, 17:05
25 scen, 151 artystów, kilkadziesiąt różnych gatunków muzycznych, 18 godzin najlepszej muzyki, 30 stopniowy upał i tysiące zadowolonych klubowiczów z całej Polski. Takimi właśnie liczbami zachęca nas kolejna edycja imprezy Silesia In Love. Czego chcieć więcej? W końcu mamy w Polsce coś świeżego, bez precedensu. Przedsięwzięcie agencji MPT, znanej z organizowania Mayday a dawniej Soundtropolis i Nature One, zapowiada się jako najpotężniejszy festiwal w historii naszego kraju.
http://sphotos-a.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/526648_442912002448393_1455649728_n.jpg
Bla bla bla… czyli trochę historii
Być może mało kto z nas zna tę imprezę, dlatego zacznijmy od poznania podstawowych informacji.
Silesia In Love – impreza wzorowana na niemieckim Ruhr in Love. Miejscem goszczącym festiwal stał się Park Śląski w Chorzowie, nieopodal naszego niedawnego ex - Stadionu Narodowego. Pierwsze dwie edycje (2011 i 2012) odbyły się w niedziele, były przepełnione stricte technicznymi brzmieniami, gościło w tym miejscu kilku świetnych dj’i – Chris Liebing, Klaudia Gawlas, Felix Krocher, Niereich. Był pierwszym tak dużym polskim festiwalem organizowanym w ciągu dnia od godz. 12 – 22. Po pierwszych 2 edycjach ciężko było spotkać negatywne opinie na temat tego wydarzenia.
Tegoroczna edycja to ta sama koncepcja jednak zmiany organizacyjne są ogromne. Trzecia edycja odbędzie się w sobotę 6 lipca w godzinach 12.00 – 22.00, co pozwala na zorganizowanie oficjalnego After Party, o którym wspomnę później. Ale główna zmiana to otwarcie się na dosłownie wszystkie gatunki muzyki elektronicznej, 25 scen i ponad 150 dj’ów.
http://sphotos-c.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/544044_440455009360759_1934068061_n.jpg
Oto jak MPT opisuje festiwal:
„WE ARE FAMILY”
(…)Koncepcja SILESIA IN LOVE jest wyjątkowa. To festiwal otwarty na muzykę dla wszystkich. Partnerzy, kluby, ambitni-początkujący i lokalni bohaterowie oraz doświadczeni DJ-e z całej Polski tworzą miejsce do wspólnej zabawy. Tworzą miejsce gdzie każdy czuje się dobrze, gdzie znajdzie odpowiednią dla siebie muzykę i przestrzeń, gdzie wraz z przyjaciółmi spędzi cudowne chwile. (…)
Wierzymy, że muzyka elektroniczna to czysta radość, tolerancja i współistnienie. Różnorodność na którą jesteśmy nastawieni, setki uśmiechniętych twarzy i setki uniesionych rąk w górę- sprawia, że SILESIA IN LOVE jest wyjątkowa.
Przejdźmy do tego co najważniejsze – line up.
Scena głowna czyli oczko w głowach organizatorów. Jak przystało na agencję MPT również i tym razem stawiają na mroczne klimaty muzyki techno. Na scenie głównej wystąpi silna, sprawdzona ekipa: Klaudia Gawlas (Passau), Tommy Four Seven (Berlin), DBN (Hamburg), Brian Sanhaji -live- (Frankfurt), Falko Niestolik (Salzburg), Deas (Kraków) oraz wirtuoz muzyki acid trance Kai Tracid (Frankfurt).
Poza sceną główną LU oparty jest wyłącznie o didżejów z Polski, jednak każdy zapewne znajdzie coś dla siebie. Można będzie przebierać w gatunkach muzycznych do woli, bez ograniczeń. Od house, trance, trouse, drum’n’bass, electro, poprzez hardstyle, hardcore, minimal aż w końcu po dominujące odmiany techno. W polskim składzie dj’ów znajdziemy większość znanych polskich didżejów i producentów - Cherry aka BreakNtune, Hellboy, Miqro & Milkwish, Deas, DJ W, Arctic Moon, Indecent Noise, Adam De Great, Michał Lazar, Enigmato vs Driver, Siasia, Lukash Andego i wielu innych.
rxawVVafeYs
Ale to nie koniec. Kiedy o godzinie 22 wybrzmią ostatnie dźwięki w Parku Śląskim przyjdzie czas przenieść się 4 km dalej na oficjalne After Party Silesia In Love, które odbędzie się w katowickim Mega Club. Do godziny 6.00 mocnymi technicznymi uderzeniami atakować nas będą ponownie Klaudia Gawlas, Tommy Four Seven, Brian Sanhaji, Sven Schaller oraz jedni z najlepszych polskich didżejów gatunku techno.
Jak informują organizatorzy każda ze scen w chorzowskim Parku będzie miała nagłośnienie czteropunktowe. Dzięki temu powstanie czysta strefa nagłośnienia każdej ze scen bez nakładania się dźwięków. Sprawdza się to na wielu innych imprezach poza granicami naszego kraju.
Ktoś powie – „line up nie powala” – jednak trzeba zaznaczyć, że cena biletu to jedyne 38 zł. Bo gdzie za tak śmieszne pieniądze możemy pobawić się przy tylu didżejach i spełnić każdą swoją muzyczna zachciankę?
Weźmy pod uwagę też to, że to dopiero 3 edycja, z roku na rok impreza rośnie w siłę. To czy stanie się naszym „małym Tommorowland” zależy głównie od nas, bo według koncepcji SiL to my tworzymy ten festiwal. Duża frekwencja na pewno przyczyni się do progresu kolejnych edycji tego pionierskiego eventu. W przyszłości możemy mieć do czynienia z naprawdę dużym wydarzeniem obfitującym w gwiazdy muzyki elektronicznej.
Należy również zauważyć, że główną myślą przewodnią festiwalu jest poszerzanie naszych horyzontów muzycznych. Przykładem może być gatunek hardcore czy speedcore – bo któż nie będzie ciekaw jak ludzie bawią się przy tak ekstremalnej muzyce? Na pewno każdy zajrzy na taką scenę chociażby tylko z ciekawości. Poza tym w Polsce od kilku lat brakuje porządnego eventu dla fanów tejże muzyki.
Cały Line up, wykaz scen, gatunków muzycznych oraz wszystkie pozostałe informacje znajdziecie tutaj:
http://www.4clubbers.com.pl/incoming-events/910096-silesia-love-chorzow-park-slaski.html
Gratulujemy organizatorom za świeży pomysł na festiwal w naszym kraju i trzymamy kciuki aby wszystko poszło po ich myśli.
Co myślicie o pomyśle MPT? Kto z Was planuje się wybrać na Silesia In Love ?
_______________________________________
Tekst chroniony jest prawem autorskim i w całości należy do zasobów 4Clubbers.pl. Zabrania się jego kopiowania lub jakiegokolwiek innego rozpowszechniania bez zgody autora. Zezwalamy na rozpowszechnianie odnośnika do artykułu na naszym forum
http://sphotos-a.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/526648_442912002448393_1455649728_n.jpg
Bla bla bla… czyli trochę historii
Być może mało kto z nas zna tę imprezę, dlatego zacznijmy od poznania podstawowych informacji.
Silesia In Love – impreza wzorowana na niemieckim Ruhr in Love. Miejscem goszczącym festiwal stał się Park Śląski w Chorzowie, nieopodal naszego niedawnego ex - Stadionu Narodowego. Pierwsze dwie edycje (2011 i 2012) odbyły się w niedziele, były przepełnione stricte technicznymi brzmieniami, gościło w tym miejscu kilku świetnych dj’i – Chris Liebing, Klaudia Gawlas, Felix Krocher, Niereich. Był pierwszym tak dużym polskim festiwalem organizowanym w ciągu dnia od godz. 12 – 22. Po pierwszych 2 edycjach ciężko było spotkać negatywne opinie na temat tego wydarzenia.
Tegoroczna edycja to ta sama koncepcja jednak zmiany organizacyjne są ogromne. Trzecia edycja odbędzie się w sobotę 6 lipca w godzinach 12.00 – 22.00, co pozwala na zorganizowanie oficjalnego After Party, o którym wspomnę później. Ale główna zmiana to otwarcie się na dosłownie wszystkie gatunki muzyki elektronicznej, 25 scen i ponad 150 dj’ów.
http://sphotos-c.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/544044_440455009360759_1934068061_n.jpg
Oto jak MPT opisuje festiwal:
„WE ARE FAMILY”
(…)Koncepcja SILESIA IN LOVE jest wyjątkowa. To festiwal otwarty na muzykę dla wszystkich. Partnerzy, kluby, ambitni-początkujący i lokalni bohaterowie oraz doświadczeni DJ-e z całej Polski tworzą miejsce do wspólnej zabawy. Tworzą miejsce gdzie każdy czuje się dobrze, gdzie znajdzie odpowiednią dla siebie muzykę i przestrzeń, gdzie wraz z przyjaciółmi spędzi cudowne chwile. (…)
Wierzymy, że muzyka elektroniczna to czysta radość, tolerancja i współistnienie. Różnorodność na którą jesteśmy nastawieni, setki uśmiechniętych twarzy i setki uniesionych rąk w górę- sprawia, że SILESIA IN LOVE jest wyjątkowa.
Przejdźmy do tego co najważniejsze – line up.
Scena głowna czyli oczko w głowach organizatorów. Jak przystało na agencję MPT również i tym razem stawiają na mroczne klimaty muzyki techno. Na scenie głównej wystąpi silna, sprawdzona ekipa: Klaudia Gawlas (Passau), Tommy Four Seven (Berlin), DBN (Hamburg), Brian Sanhaji -live- (Frankfurt), Falko Niestolik (Salzburg), Deas (Kraków) oraz wirtuoz muzyki acid trance Kai Tracid (Frankfurt).
Poza sceną główną LU oparty jest wyłącznie o didżejów z Polski, jednak każdy zapewne znajdzie coś dla siebie. Można będzie przebierać w gatunkach muzycznych do woli, bez ograniczeń. Od house, trance, trouse, drum’n’bass, electro, poprzez hardstyle, hardcore, minimal aż w końcu po dominujące odmiany techno. W polskim składzie dj’ów znajdziemy większość znanych polskich didżejów i producentów - Cherry aka BreakNtune, Hellboy, Miqro & Milkwish, Deas, DJ W, Arctic Moon, Indecent Noise, Adam De Great, Michał Lazar, Enigmato vs Driver, Siasia, Lukash Andego i wielu innych.
rxawVVafeYs
Ale to nie koniec. Kiedy o godzinie 22 wybrzmią ostatnie dźwięki w Parku Śląskim przyjdzie czas przenieść się 4 km dalej na oficjalne After Party Silesia In Love, które odbędzie się w katowickim Mega Club. Do godziny 6.00 mocnymi technicznymi uderzeniami atakować nas będą ponownie Klaudia Gawlas, Tommy Four Seven, Brian Sanhaji, Sven Schaller oraz jedni z najlepszych polskich didżejów gatunku techno.
Jak informują organizatorzy każda ze scen w chorzowskim Parku będzie miała nagłośnienie czteropunktowe. Dzięki temu powstanie czysta strefa nagłośnienia każdej ze scen bez nakładania się dźwięków. Sprawdza się to na wielu innych imprezach poza granicami naszego kraju.
Ktoś powie – „line up nie powala” – jednak trzeba zaznaczyć, że cena biletu to jedyne 38 zł. Bo gdzie za tak śmieszne pieniądze możemy pobawić się przy tylu didżejach i spełnić każdą swoją muzyczna zachciankę?
Weźmy pod uwagę też to, że to dopiero 3 edycja, z roku na rok impreza rośnie w siłę. To czy stanie się naszym „małym Tommorowland” zależy głównie od nas, bo według koncepcji SiL to my tworzymy ten festiwal. Duża frekwencja na pewno przyczyni się do progresu kolejnych edycji tego pionierskiego eventu. W przyszłości możemy mieć do czynienia z naprawdę dużym wydarzeniem obfitującym w gwiazdy muzyki elektronicznej.
Należy również zauważyć, że główną myślą przewodnią festiwalu jest poszerzanie naszych horyzontów muzycznych. Przykładem może być gatunek hardcore czy speedcore – bo któż nie będzie ciekaw jak ludzie bawią się przy tak ekstremalnej muzyce? Na pewno każdy zajrzy na taką scenę chociażby tylko z ciekawości. Poza tym w Polsce od kilku lat brakuje porządnego eventu dla fanów tejże muzyki.
Cały Line up, wykaz scen, gatunków muzycznych oraz wszystkie pozostałe informacje znajdziecie tutaj:
http://www.4clubbers.com.pl/incoming-events/910096-silesia-love-chorzow-park-slaski.html
Gratulujemy organizatorom za świeży pomysł na festiwal w naszym kraju i trzymamy kciuki aby wszystko poszło po ich myśli.
Co myślicie o pomyśle MPT? Kto z Was planuje się wybrać na Silesia In Love ?
_______________________________________
Tekst chroniony jest prawem autorskim i w całości należy do zasobów 4Clubbers.pl. Zabrania się jego kopiowania lub jakiegokolwiek innego rozpowszechniania bez zgody autora. Zezwalamy na rozpowszechnianie odnośnika do artykułu na naszym forum