PDA

Przejdź do pełnej wersji tego Forum : Nowe badania techniczne zdziesiątkują auta w Polsce?


Spide
11-02-2013, 10:09
Badania techniczne samochodów są w Polsce zbyt łagodne, uważa Ministerstwo Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej. Resort planuje ich radykalne zaostrzenie. Wyeliminuje to tysiące starszych pojazdów.

Teoretycznie każde auto podlegające przeglądowi technicznemu powinno mieć sprawdzone m.in. hamulce, zawieszenie, układ kierowniczy, oświetlenie i opony. W praktyce jest inaczej. Większość badań technicznych to fikcja - informuje "Dziennik Gazeta Prawna". W efekcie w Polsce tylko niecałe 2 proc. aut nie przechodzi badań technicznych, przy czym średni ich wiek to 15 lat. W krajach skandynawskich, gdzie samochody są znacznie młodsze, odsiewanych jest 25-30 proc. z nich. Na Łotwie współczynnik ten wynosi nawet 50 proc.

Jak wynika z badań ankietowych przeprowadzonych wśród diagnostów końcem 2012 roku przez sieć Profi Auto i Polską Izbę Stacji Kontroli Pojazdów, co dziesiąte auto w Polsce nie nadaje się do eksploatacji. Co więcej, aż 80 proc. spośród zapytanych pracowników stacji kontroli spotkało się z propozycją łapówki za pieczątkę w dowodzie rejestracyjnym. O tym, że badania pojazdów to fikcja, diagności mówią otwarcie. - Mamy dobrych fachowców i najlepszy sprzęt, ale system nie zachęca do uczciwości - przyznaje Leszek Turek, prezes Polskiej Izby Stacji Kontroli Pojazdów.

Stacjom diagnostycznym przygląda się Ministerstwo Transportu. W resorcie powołano właśnie grupę roboczą, która do końca roku ma wypracować rekomendacje do zmian w przepisach - zarówno tych dotyczących kontroli nad miejscami, gdzie bada się auta, jak i tych związanych ze stanem technicznym samych pojazdów. Co proponują urzędnicy? By policja mogła łatwiej wyłapywać samochody bez ważnego przeglądu, ma zostać wprowadzony obowiązek posiadania na szybie nalepki potwierdzającej sprawność auta. Mówi się także o przepisie wymuszającym na stacjach kontroli montaż monitoringu, który miałby dyscyplinować diagnostów. Podniesiona ma zostać również kwota mandatu dla kierowców za brak ważnego badania technicznego. Jego procedura też będzie musiała ulec zmianie.
Wiele wskazuje na to, że z czasem przeglądy samochodów i stawiane im wymagania będą jednakowe w całej Unii Europejskiej. Gdy tak się stanie, w Polsce trzeba będzie zezłomować setki tysięcy najstarszych aut.

-----------
moto.wp.pl

Memciu
11-02-2013, 20:41
Badania będą bardziej surowsze- ok to może być, bo bezpieczeństwo przede wszystkim.

Ale znając POLSKĄ mentalność to i kwota tych badań pójdzie w górę,

Anjunadave
16-02-2013, 00:10
Bo w tam tych krajach moga sobie pozwolic na nowe auta z tymi wyplatami i warunkami zycia jakie maja, ci kretyni politycy nie wiedza chyba co to prawdziwe zycie za 1200 zl -,- im ostrzejsze wymagania tym wiecej korupcji bedzie, proste. Ale ja juz dawno leje na nasz kraj. Lepiej i latwiej ustawic sie u naszych sasiadow :)

kraik
16-02-2013, 01:32
badania pójdą do góry o chyba 50 zł na auto osobowe więc dramatu nie ma to i tak raz w roku... zresztą to nie wiele zmieni bo ci co gratami jeżdżą i w łapę dają i tak dalej będą dawać... by musieli znaleźć sposób by łapówkarstwo wyeliminować...

@up jak się zarabia 1200 zł i nie stać na utrzymanie auta w normalnym stanie technicznym to się nie kupuje auta tak jak z benzyną nie masz na paliwo nie jeździsz proste... po to jest komunikacja miejska itd żeby była jakaś tańsza alternatywa do przemieszczania się... a nie teraz każdy musi mieć samochód i jedzie taki smrodzący klekot na łysych oponach skonstruowany tak by jeździł a ze przy pierwszym lepszym wypadku się rozsypie w drobny mak to już nikogo nie interesuje... ale przecież tego się nie widzi do półki się coś nie stanie albo koło zgubi walnie w przystanek i płacz później bo graty jeżdżą... bardzo dobrze niech się za to biorą czas najwyższy... i już z tym 1200 nie przesadzaj można normalnie zarabiać ale to trzeba się trochę wysilić a nie lecieć na obojętnie jakie studia później na 1 lepszy etat i płakać że się słabo zarabia ( i nie kieruje tego konkretnie do ciebie tylko ogólnie) ...

Memciu
16-02-2013, 07:57
po to jest komunikacja miejska itd żeby była jakaś tańsza alternatywa do
przemieszczania się...
Chyba żartujesz z tą mniejszą alternatywą...
W moich okolicach komunikacja miejska dość że się rozsypuje, to do tego ceny takie że lepiej nie wsiadać i pytać się o bilet.

Ale mnie to nie przeszkadza że podwyższą wymagania bo dla mnie auto powinno być zawsze sprawne, ale złości mnie że bez sensu podnoszą cenę.

Dave al Mine
16-02-2013, 09:59
w koncu z Polskich drog znikną zardzewiałe złomy które kopcą jak komin...u mnie w miescie sa same nowoczesne autobusy Mercedesa i Solaris wiec nie widze problemu