House Music Village (2013)

http://www.up.4clubbers.pl/out.php/t37395_100287235459215467068252506249n.jpg (http://www.up.4clubbers.pl/out.php/i37395_100287235459215467068252506249n.jpg)

HOUSE MUSIC VILLAGE 2013
Party Specials oraz PGK Termy Uniejów mają przyjemność zaprosić na IV odsłonę niezwykłego wydarzenia muzycznego pod nazwą House Music Village. Jest to wyjątkowa impreza prezentująca muzykę polskich i europejskich scen klubowych.Naszą misją i celem jest ukazanie unikalnego klimatu muzyki „house” oraz zapewnienie wrażeń, których nie sposób zapomnieć.Podczas gorącej sobotniej nocy na scenie zaprezentują się znani Artyści ze scen klubowych i festiwalowych. Muzyczne brzmienia urozmaicać będą instrumenty na żywo (saksofon, skrzypce, perkusja). Dodatkową atrakcją będzie innowacyjne oświetlenie sceniczne, profesjonalne tancerki, pokazy świetlne oraz niepowtarzalny pokaz sztucznych ogni.Na uwagę zasługuje także wyjątkowe miejsce: lokalizacja sceny to plaża nad Wartą w bezpośrednim sąsiedztwie zabytkowego zamku malowniczych terenów rekreacyjnych PGK Termy Uniejów.Wszystkim uczestnikom gwarantujemy niezapomnianą rozrywkę oraz najwyższy standard obsługi wydarzenia.Zapraszamy na gorącą zabawę od zmierzchu aż do świtu!
17.08.2013
TERMY UNIEJÓW – PLAŻA NAD WARTĄ


Jak ktoś chce być na bieżąco to poniżej daję link do oficjalnego fanpage'a imprezy oraz strony internetowej :)
http://www.facebook.com/HouseMusicVillage
http://hmv.com.pl/


http://www.up.4clubbers.pl/out.php/i35946_7342172978331470132501824200553n.jpg

Krótki filmik jak to wyglądało w zeszłym roku
WAVExcqGQxw


Line up:
Bennassi Bros feat. Danny
Shaun Baker & Jessica Jean
Strawberry & Pepper
Inox
Cez Are Kane
Alan White
Bartes
Cris'tal & Jordy Jay + Butcher
Zaurus + Kuba Matusiak
Morosinsky
Toshibana Brothers
Tommy
Bogush
Lukee
+ zwycięscy konkursu


BEFORE PARTY (BASENY TERMALNE)

12:00 – 12:45 Morosinsky & Zaurus
12:45 – 13:30 Bogush
13:30 – 14:15 Tommy
14:15 – 15:00 Lukee
15:00 – 15:45 Jordy Jay & Cristal + Kuba Sax
15:45 – 16:30 Finalista
16:30 – 17:15 Finalista

Wstęp wolny
[/CENTER]

Jako, że w tym roku będą dwie sceny, podejrzewam że jedna będzie bardziej komercyjna.Wnioskuję to po pierwszych nazwiskach :-)

Wysyłane z mojego ST21i za pomocą Tapatalk 2

jak co roku na pewno się pojawię i zachęcam wszystkich ;)

Jeśli ktoś chciałby zagrać na jednej ze scen to może wysłać swojego 25 minutowego seta w ramach konkursu :)
Info z fanpage'a :
,,Prosimy o wysyłanie setów 25 minutowych:P i do tego swoje BIO! Zwycięzcy zagrają na jednej ze scen na HMV2013! Powodzenia.
Sety wysyłamy do 20.06. na adres [email protected] "

Ale lajn ap ... ;x
Lepiej daliby jakiegoś Srajbaka albo Fankłela, to ludzie by się pobawili.

Hmm, mój 2 event po Sunrise. Postanowiłem wybrać się, bo akurat nie miałem żadnych innych ciekawych planów, a odległość 85km i brak biletów też zachęcały żeby zobaczyć jak to wygląda. Razem z kumplami przyjechaliśmy około 14. Obadaliśmy teren, wypiliśmy jakieś piwko itd. - ogólnie pierwsze wrażenie pozytywne. Ładne miejsce, nad rzeką, czego chcieć więcej. Scena najzwyklejsza (nie spodziewałem się innej), a na przeciwko jej pomijając miejsce do zabawy kilka stolików, parasoli i stoisk z piwkiem, grillem. Nie wiem jak z cenami za jedzenie, ale za Lecha 0.4 trzeba było zapłacić 6zł.
Ponieważ mieliśmy jeszcze dużo czasu, a na same termy nie szło wejść(kolejka ~70 metrów o.O ) udaliśmy się na plażę i tam odpoczywaliśmy słuchając przyjemnego "hałsiku" dobiegającego z głośników "sceny" na basenach. Około 17 zaczęła grać scena główna. Niestety można śmiało rzec, że do godziny 20-21 nie było żadnego zainteresowania. Dużo było jeszcze osób starszych, którzy po wypoczynku na basenach i zwiedzaniu okolicy powoli udawali się do domów. Coraz więcej zjeżdżało się wtedy młodzieży zainteresowanej samą imprezą. Około 21 ludzie zaczęli się już "bujać". Wszystko zaczynało mieć ręce i nogi. Time table nie pamiętam, więc nie wiem kto wtedy grał, ale cały czas można było usłyszeć dobrze znane bigroomowe i typowo housowe brzmienia. Ludzi pod sceną było coraz więcej, ale nie było kłopotów, że nie było miejsca do zabawy. Najlepszy set imprezy - Inox. Miazga! Zagrał świetnie, ludzie bawili się mega. Oczywiście nie każdy czuł ten klimat (uroki imprezy free), ale nie ma też co narzekać. Po Inoxie też nie pamiętam kto grał, jednak set też miły dla ucha. Nie było takiego polotu jak u poprzednika, ale na +.
Godzina 24, pierwsza z gwiazd wieczoru. Shaun Baker. Moim zdaniem to była pomyłka. HMV zamienił się w "eska hity na czasie". Więcej nie ma co komentować. Benassi, hm, wydawało mi się, że grał bardzo krótko, fajnie było usłyszeć jego znane wszystkim kawałki i w sumie to też by było na tyle. Zaraz po gwiazdach usłyszeliśmy lekki, spokojny housowy secik. "Truskawkę" już przespałem, więc się nie wypowiem. Ogólnie impreza na +. Jest tam bardzo dużo miejsca, można było rozbić sobie namiot, zrobić grilla, w każdej chwili skoczyć do auta. Po prostu "wolna amerykanka". Naprawdę polecam wybrać się, jeśli ktoś nie ma daleko ;)

PS. Jeśli ktoś z organizatorów, lub osób związanych z organizatorami to czyta.. "Gwiazdy imprezy" to 2 najgorsze występy, totalnie nie pasujące do klimatu stworzonego wcześniej. Na przyszły rok, lepiej podarować sobie takich artystów, a zaprosić kogoś kumatego. Np. naszego rodaka, Tom'a Swoon'a, :)

Podpisuję się rękoma i nogami pod tym co napisał przedmówca. Dotarłem tam ok 22 gdy zaczął grać Inox i nogi wyrywały się z butów, następny set duetu Jordy Jay & Cristal też był elegancki. Shaun zaczął ciekawie ale potem szybko zrobiła się eska, natomiast Benassi Bros trochę takie wspomnienie lat podstawówki wiec mimo krótkiego secika wybawiłem się. Cez Are Kane klimatycznie w rytmach house chociaż też zagrał krótko ok 40 minut, potem wszedł Alan White ale już wtedy odpuściliśmy imprezę i zawinęliśmy do domu.
Zapytam tak, podczas występu Benassi bros za sterami był brat Bennego ?

Dość szybko rozbiła się frekwencja. Nawet chyba podczas benassi bros ludzie już rozchodzili się a na seciku Cez Are Kane'a było ich już znacznie mniej niż chociażby na Inoxie.

Co do gastrobazy. Karczek z grilla smaczny, natomiast Piwo było kompletną pomyłką, gorszych pomyjów nie piłem.

Byłem na Termach również grałem jako finalista od 17-18. Ogólnie według mnie jeśli chodzi o imprezę wszystko zrelacjonuje ************* ale jeśli chodzi o komercję to chyba wam się pomyliło panowie jeśli dla was to były sety komercyjne ze strony Shaun Baker'a czy też Benassi choć zacznijmy od tego że żaden z braci Benassi się nie pojawił gdyż grał jakiś DJ od nas z Polski i po prostu włączał utwory wspólnie wyprodukowane z Dhany, która ma wokal w dalszym ciągu świetny to było ok. Shaun Baker zagrał bardzo dobrze swojego 30 minutowego set'a i jedynymi komercyjnymi utworami jakie musiały polecieć były utwory przy których śpiewała Jessica Jean. Jak sama nazwa wskazywała LIVE ACT. Artystki śpiewały swoje znane utwory a że są wykonawczyniami komercyjnego nurtu to normalne.
Jessica Jean świetny wokal polecam każdemu kto jej nie słyszał na żywo warto !!.

Ogólnie stwierdzam że Event dobrany stylistyką muzyczną dla każdego słuchacza od HOUSE'u który rozbrzmiewał na Before po Ambitne klimaty które do północy grało wielu DJ'i oraz po występie Dhany.

Impreza ogólnie na plus. Pozdrawiam TreyVinter

Jeśli chodzi o Bakera i Benassiego to wiedziałem, że te ,,gwiazdy wieczoru'' zostały zaproszone tylko po to aby podbić trochę frekwencję...
Nie oszukujmy się, zarówno jeden jak i drugi to artyści komercyjni, których często słyszeliśmy w różnych stacjach radiowych i nie pasowali oni absolutnie do tematu imprezy... no ale kimś trzeba było ludzi zachęcić...
Ktoś wspomniał o Tomie Swoon'ie... gdyby jego zaprosili jako headlinera ludzi byłoby zdecydowanie mniej, bo mało kto wiedziałby kim on jest, wiedzieliby tylko nieliczni ( wiadomo czego nasz naród słucha... Weekend itp. )
Byłem dość krótko bo w połowie seta Shauna musiałem się zbierać ale podobało mi się :)
Z roku na rok jest coraz lepiej, mam tu na myśli organizację :)
Impreza niebiletowana więc line up jest jaki jest :) Wiadomo, żeby ściągnąć konkretne gwiazdy potrzeba kasy więc nie oczekujmy cudów od organizatorów.
Mam nadzieję, że w następnych edycjach line up będzie mimo wszystko lepszy i bez artystów komercyjnych.
Gastronomia ? Zdecydowanie za drogo... kupiłem jednego lecha 0.4 L za 6 zł i w dodatku marnej jakości a że niedaleko ,,Biedronka'' to browary kupiłem tam :)
Kiełbaska z grilla - 10 zł !? nie wiem z czego ta kiełbasa :)
No ale wiadomo, jest okazja to trzeba zedrzeć z ludzi :)
Nagłośnienie całkiem dobre, więcej światełek niż w poprzednich edycjach ( wreszcie ktoś pomyślał o laserach :) ), telebim :)
Były małe problemy techniczne z oświetleniem ale trwało to ok 3 min :)
Podsumowując :
Była to moja 3 edycja i była ona najlepsza z dotychczasowych.
Ludzi było dużo więcej niż choćby w zeszłym roku.
Muzycznie było bardzo dobrze ( mówię tu o setach na których byłem )
Za rok jak czas, praca, zdrowie itp. pozwoli to jestem na pewno :)

Wbiliśmy tam jakoś na końcówkę seta Inoxa bodajże. Było okej, pierwsze wrażenie zajebiste, miejscówka konkretna, lecz jak poprzednicy uroki wjazdu za free. Wielu ludzi stoi i się patrzy. Trochę dzieci, wielu nawalonych z przesadą ludzi.
Jak to znajoma powiedziała, 'taki trochę festyn'. Był festyn jak wjechała pierwsza 'gwiazda' - Baker. Po 15 minutach od jego wejścia zawinęliśmy się stamtąd..

Chciałem ogarnąć te imprezę - ogarnąłem. Czy drugi raz pojadę - szczerze wątpię.

Drogi Alexie. To, że w jego set zmienił się w "radio eska hity na czasie" to tak jak mówisz sprawa live act'ów. Ale przepraszam bardzo, to nie mój wybór żeby tak było i jeszcze raz powtórzę, że moim zdaniem nie powinien on się tam pojawić. Zepsuł bardzo fajny klimat po Inoxie i tymi którzy zagrali między Inoxem, a Bakerem. Jeśli chodzi o artystę tego typu, który miałby przyciągać, to zdecydowanie prędzej widziałbym tam Mike Candysa, Dj Antonine, Michael Mind Project lub Remady & Manu-L (chociaż zdaję sobie sprawę, że to na pewno inne wymagania finansowe, chodź też bez przesady) ;)

edit. Dodam jeszcze takie przemyślenie. Ta impreza ma wszystko, żeby stać się naprawdę znaną w kraju i przyciągać dużo większe grono osób, tylko coś trzeba by trochę zmienić :)

Wojtas, podpisuje się rękoma i nogami pod twoimi postami. Lepiej się tego ująć nie da. Inox naprawdę pokazał kawał fajnej muzyki a później... zaczęły się Hity na czasie.
Samo miejsce jest mega. Byłem od 18 do 2. Zmiotłem się jak Cezar zaczął grać typowe House czego nie znoszę.

edit. Dodam jeszcze takie przemyślenie. Ta impreza ma wszystko, żeby stać się naprawdę znaną w kraju i przyciągać dużo większe grono osób, tylko coś trzeba by trochę zmienić :)

Myślę tak samo i liczę na to ale tak jak mówisz, potrzebne są zmiany :)

Oficjalny filmik z imprezy :)

0sKbk9CYWh8

za rok też na pewno się pojawię , fajny aftermovie i ogólnie z roku na rok na hmv jest coraz lepiej , polecam wszystkim , którzy lubią plenerowe imprezy przy dobrej muzyce :)