Avicii, czyli Tim Bergling to szwedzki artysta, który należy do absolutnego topu producentów muzyki elektronicznej na świecie. Przeciętnemu słuchaczowi znany przede wszystkim z numeru Seek Bromance i atakującego z każdej strony od jesieni 2011 Levels.

http://www.up.4clubbers.pl/out.php/i34009_avici164o.jpg</a><font size=2><font face=Verdana><b><a href=http://www.up.4clubbers.pl/out.php/i34008_avici164o.jpg target=_blank>
Chcesz być na bieżąco? Dołącz do nas na facebooku: www.4Clubbers.pl @Facebook (http://www.up.4clubbers.pl/out.php/i34009_avici164o.jpg)

W ostatnim czasie kreatywność młodego Szweda poddawana jest przez opinię publiczną jednak coraz większemu znakowi zapytania. Powszechnie znane są jego słowa, w których analizując przyczyny sukcesu Szwedów na rynku EDM zapewniał o ich kreatywności i wielu godzinach spędzanych w studio przez jego krajan, co według niego jest oczywistością i koniecznością.

http://www.youtube.com/watch?v=eWUC5Q0RCAA

Łatwo można dojść do wniosku, że Avicii nawet, jeśli owe godziny spędza w studio to ów czas poświęca głównie na podrabianie samego siebie i kultywowanie tego samego schematu, co można zauważyć analizując jego dyskografie. Pikanterii dodaje tutaj sam artysta, który w wywiadzie dla In The Mix mówi: "Przeraża mnie czasem, że jest aż tyle schematycznych kawałków, jakość zaczyna się robić coraz gorsza. Większość tych schematycznych rzeczy szybko przeminie.
Moim zdaniem EDM - czy jakkolwiek ktoś nazywa muzykę taneczną - ma dużo więcej do zaoferowania, więcej niż to, co wszyscy teraz robią. Jest tyle sposobów ewolucji, w tyle różnych klimatów można pójść, że nie obawiam się końca muzyki tanecznej. Zawsze będzie się działo coś nowego".

http://www.youtube.com/watch?v=tenz01ic1D8

Czy Avicii zapomniał o zasadzie, że najpierw wypada przeanalizować swoją pracę, pomyśleć o własnej kreatywności a następnie wyrażać tego typu obawy. Jak kto mówią kto sam dołki kopie ten najprędzej w nie wpada choć oczywiście to tylko jedna z opinii o tym artyście.

------------------------------------------------------------------------------------
Tekst chroniony jest prawem autorskim i w całości należy do zasobów 4Clubbers.pl. Zabrania się jego kopiowania lub jakiegokolwiek innego rozpowszechniania bez zgody autora. Zezwalamy na rozpowszechnianie odnośnika do artykułu na naszym forum

Nie wiem czy zauważyłeś, że wrzuciłeś 2x seek bromance ;D
Mi osobiście imponują jego dźwięki, bo mało kto potrafi (nawet w tych schematach) zrobić tak doskonały klimat...
Ale co prawda to prawda nie zaskakuje zbytnio niczym nowym... Choć pojawiło się już tyle ripów, które krążą gdzieś po sieci, że może jednak nie jest z nim tak źle...
Na pewno przydało by się coś nowego od niego na miarę levels. Mam nadzieję, że nie będzie on tzw. sezonowcem, który to sezon zakończył mniej więcej na levels...
Jest młody wiele przed nim :)

Nie wiem czy zauważyłeś, że wrzuciłeś 2x seek bromance ;D
Mi osobiście imponują jego dźwięki, bo mało kto potrafi (nawet w tych schematach) zrobić tak doskonały klimat...
Ale co prawda to prawda nie zaskakuje zbytnio niczym nowym... Choć pojawiło się już tyle ripów, które krążą gdzieś po sieci, że może jednak nie jest z nim tak źle...
Na pewno przydało by się coś nowego od niego na miarę levels. Mam nadzieję, że nie będzie on tzw. sezonowcem, który to sezon zakończył mniej więcej na levels...
Jest młody wiele przed nim :)

Tak zauważyłem, że dwa razy. Miałem problemy z edycją tematu:)
Co do samej publikacji to dzięki za przeczytanie i wyrażenie opini:)

A artystów pokroju Avicii'iego tj. pod względem schematyczności jest z 60% w tym całym EDM. Ale on jest uważany za tego najbardziej schematycznego, bo ma największego "hita"

Zaczal pieknie - Seek Bromance i Drowning to magia. Potem przyszło to okropne Levels , przejedzone prawie jak Gangnam Style czy Ona tanczy dla mnie i zaczela sie rownia pochyla. Kawalki na jedno kopyto , nudne.
Teraz wyszlo naprawde dobre I Could Be The One , choc smiem twierdzic , ze za tym , ze utwor brzmi swiezo stoi Romero.. ;)

Warto wspomniec tez o setach , ktore wygladaja niemal tak samo , nie raz zmienia sie tylko kolejnosc utworow.

I nie mowcie mi tu , ze hejtuje , bo szanuje jego umiejetnosci. Ja go po prostu nie lubie.

Qh2fMEwPiYc

Pamiętacie gościa? ;] Wtedy był dla mnie wielki ;] Wtedy ta muzyka miała jakieś znaczenie.

Teraz jak każdy kto osiągnie sukces, Avicii skupia się bardziej na podróży po całym świecie niż na produkowaniu. Tylko że inni jeszcze potrafią zrobić coś genialnego. Dla mnie obecnie jest średniej klasy producentem. No ale zawsze będę go cenił za to co dla dzisiejszej muzyki zrobił.

Moim zdaniem Avicii wypowiedział te słowa również pod swoim adresem, bo tworzy jakis tam kawałek EDM'u. Co do jego twórczości to niesądze zeby był jakis mega szablonowy, po prostu utarł sobie własny schemat i sie go trzyma. Ja śledzę jego twórczość od początku i naprawde idzie zauważyc jeg wpływ na scene producencką, nawet tych największych. A tak wogóle to zauwazalna jest tendencja do ganienia artyastów za stworzenie swojego własnego stylu i pozostanie w nim. Czy to nie jakaś paranoja?

Moim zdaniem , dużo producentów próbuje kopiować jego styl lecz średnio im to wychodzi ;) Avicii potrafi stworzyć magiczny klimat - w tym niby oklepanym stylu. I za to uwielbiam jego twórczość :)

Aviciiego bardzo lubiłem do czasu Levels. Po nich zaczęła się równia pochyła - kanał na VEVO, granie Levels w każdym radiu i lodówce, wypuszczanie kolejnych ID i w końcu remix dla Madonny, największe gówno opatrzone jego ksywką w jego twórczości.

Co mamy teraz? Producenta, który niegdyś był jednym, z najlepszych remikserów na świecie (i to niegdyś to 2-3 lata temu), zamiast robić szopkę wokół produkcji utworów i robienia z siebie gwiazdy niewoadomo-kim-to-ja-nie-jestem przykuvał większą wagę do klubowo zabarwionych produkcji i więcej remiksów. W 2012 roku o ile się orientuję wydał tylko jeden, beznadziejny remix, do którego tańczyły chyba tylko ślepo sezonowe fanki Avincziego na UMF 2012.

Cenię go za remix Rapture, za świetne Bromance, Silhouettes (o dziwo nie ograne jak Levels), remix Gettin Over You, Street Dancer i Fade Into Darkness, bo jest za co - doskonałe, klimatyczne i dopracowane kawałki. Levels podobało mnie się do zimy zeszłego roku, czyli do boomu na kawałek, bo gdy odkryłem fulla to słuchałem godzinami. Szkoda, że Avicii pogubił się trochę i zamiast udowodnić, że się nie sprzedał, nie odwaliło mu po sukcesie Levels i dalej jest wierny klubowej muzyce - on dalej zajmuje się robieniem wizerunku i klepaniem ch** wie po co kolejnych, ntych ID. Serio, nawet Dimitri Vegas & Like Mike nie mają tyle niewydanych produkcji, co ten chłop, ja nie wiem na co on czeka, po co zakładał to LE7ELS i po co robi kawałki, które są RIP-ami od roku i dłużej i nie zanosi się na release'y.

Avicii trochę wniósł do tej muzyki, bo zobaczcie ile pseudo-klubowych nieudaczników po sukcesie Levels próbowało być jak Avicii. Posłuchajcie sobie na wytwórni Szajs.TV, znanej szerzej jako Kontor masę kawałków od nieznanych tandetnych producentów, którzy nagle odkryli, że progresywne pianinka - to jest to! Jedyny artysta, który styl Aviciiego potraktował jako platformę do wybicia, a potem wypracował sobie swój styl jest Basto, którego za to szanuję. Pewnie każdemu już się przejadły pianinka Avincziego i on chyba sam to wie, bo coś tam kombinuje w inną stronę, ale jak widać nie chce się tym dzielić - jego problem. Szkoda tylko, że zrobił się z niego idol nastolatek, co widać po przypływie ilości jego fanów na FB chociażby. Przed Levels - 600tys. Po Levels - 2 miliony.

Co do jego setów to akurat ostatnie są naprawdę OK, na Stereosonic w grudniu zagrał ciekawe, klubowe kawałki i nie było aż tak nudno, jak wszyscy mówią.

Dobra, to tyle, rozpisałem się, ale czasami mam słowotok i nie powstrzymuję się ;)

Teraz to nie jeden Avicii jest co słychać np w dziale progressive house. To już jest tak nudne, że nie chce się tego słuchać. Zmieniają się tylko wykonawcy, bo schemat zostaje ten sam. Ale tak zawsze będzie, pojawi się coś nowego, fajnego to od razu tysiące kopii wyjdzie. Mało w dzisiejszych czas kreatywności.

Karierę zaczął po mistrzowsku. Jego "Bromance" (bez wokalu) to było coś nowego i świeżego. Każdy chwalił ten utwór. Było kilka bardzo dobrych remiksów dla znanych artystów. Ostatnio jest jednak coraz gorzej. Słabe sety (dobór utworów pozostawia wiele do życzenia - ciągle to samo), kanał na VEVO (strasznie irytujące są te klipy). Jedyne co mi się ostatnio spodobało to całkiem niezły "Superlove" i oczywiście "I Could Be The One" (bez wokalu).
Czekam na jego "ponowny" powrót, moment w którym wyda coś w zupełnie nowym stylu.

A artystów pokroju Avicii'iego tj. pod względem schematyczności jest z 60% w tym całym EDM.

Wydaje mi się, że dużo więcej, skoro mówimy o tych, którzy zabłysnęli kilkoma hitami.
Po pierwsze korzystają oni z zasady "Zwycięskiej taktyki, zwycięskiego składu się nie zmienia"
Po drugie wytwórnie kładą nacisk na to, że jak coś się sprzedało, to trzeba isc dalej tą drogą, bo jest pewne, że to dochodowa ścieżka.
Po trzecie sam artysta wybijając się z jednym kawałkiem asekuracyjnie idzie sprawdzoną drogą.

Tak zawsze było, jest i będzie i nie ma w tym nic dziwnego. Kupujemy to, co sprawdzone. Czysty marketing ;)

Orze jak morze i mu to wychodzi są lepsi ale jakoś ten gość schematem ale potrafi się wybic z tłumu. Mało jest podróbek które są wstanie mu dorównać.

Karierę zaczął po mistrzowsku. Jego "Bromance" (bez wokalu) to było coś nowego i świeżego.

Avicii nie zaczął kariery od 'Bromance' -.-

jak dla mnie to ten gosciu szału jakiegos nie robi...strasznie nudne sa te jego nuty...pewnie dlatego ze wyszlo sporo w podobnym stylu...nic konkretnego ostatnio nie wypuscil

Drowning to magia.

Zgadzam się w 100% - dzięki temu utworowi poznałem w sumie Avicii, od tego czasu zawsze patrzę na jego nowe releas'y.

Jego teraźniejsze utwory są bardziej komercyjne.
Chodź, nowy utwór w jego i wykonaniu Nicky Romero jest naprawdę niezły.

Temat do Usunięcia Avicii nie jest Schematyczny i Komercyjny

Nie wiem czemu czepiacie sie Levels? Dla mnie to naprawde konkretna produkcja, wedlug mnie problem tkwi w tym, ze wlasnie na popularnosci Levels skonczyl sie Avicii ktorym tak sie fascynowalem.. popularnosc ktora wtedy zyskal zniszczyla jego kreatywnosc doszczetnie..momentalnie.. bo pozniej w jego produkcjach nie slychac juz tego 'czegos' co wczesniej.. slychac juz tylko chec zarobienia kasy.. moze cala ta otoczka ktora jest wokol niego nie pozwala mu na spokojne robienie muzyki? A mimo to jednak cos trzeba wydawac.. stad te nudne melodyjki tez fellingu..
Wiekszosc tych ktorzy stali sie mega slawni popada w ten sam schemat.. ostatnio Dimitri Vegas & Like Mike dobitnie to potwierdzili.. przykladow jest bardzo duzo.. chocby nawet na naszym podworku - Tom Swoon

Temat do Usunięcia Avicii nie jest Schematyczny i Komercyjny

Burnson do zbanowania bo jest czubek :O

Gdzie u DV&LM są takie same schematy? ;O

Avicii to schematyczny i obrzydliwy pajac, brzydzę się taką muzą - jedynie gdy ktoś go zremixuje to mogę to posłuchać :icon_confused:

Gdzie u DV&LM są takie same schematy? ;O

Ohh fu** -.-

Chodzi mi o schemat popadania w muzyczna monotonnie ; )

Kiedyś upadnie ten szwedzki styl i będę szczęśliwy :D

"Szwedzkich" kawalkow jest masa.. jest ich tak duzo, ze ludzie chyba przestaja odrozniac te dobre od tych monotonnych i prawie ze amatorskich.. skutkiem czego na topy wchodza zwykle badziewia.. a co raz wiecej osob zaczyna to irytowac bo maja zwyczajnie dosc tego gowna..
Albo w EDM'ie cos sie zmieni albo niebawem nastapi kryzys i diametralny spadek popularnosci..

Pewnie niewielu z Was zna, więc jako ciekawostkę polecam posłuchać pierwszy oficjalny singiel Tima, jeszcze z 2008 roku ;)

0wjgsJuGxSs

Jakieś komentarze? papa

jaki z tego moral? ; )

Podobnie jak już ktoś wyżej pisał, czekam aż ten szwedzki styl zdechnie i będzie spokój :)

O w mordę, jaki świetny, klimatyczny house! :O

Wiedziałem, że Alesso, ale, że Avicii zaczynał od takich klimatów? No proszę.

Więcej kasy i styl się zmienia :D