PDA

Przejdź do pełnej wersji tego Forum : Auto do 5 tys.


Hampelek
21-01-2013, 15:31
Powoli zbliża się egzamin na prawko i zacząłem przeglądać oferty samochodów. Jakie fajne autko polecilibyście mi za cenę do 5 tys?
Myślałem o Seacie Ibiza II, tylko jakie macie zdanie na temat tego auta i czy cenowo dostał bym takie autko na chodzie?

_Cortez_
25-01-2013, 21:39
Jak dla mnie ibiza 6K FL jest całkiem spoko.



Tylko w tej cenie raczej golas...

Mam i jak na początek nie jest źle.. To ta klasa co Polo 6N..

kraik
25-01-2013, 23:50
II po lifcie za 5 raczej ciężko no chyba że grata chcesz co do samego seata stosunkowo tani w naprawie, raczej wytrzymały jeździ się też przyzwoicie moim zdaniem trochę za miękki i się mocno przechyla na zakrętach ale kwestia przyzwyczajenia... z pół rocznego użytkowania seata to źle wspominam tylko problem z dostaniem się do auta jak są mocne mrozy bo zamarzają cięgna no i drzwi za cholerę nie otworzysz ja miałem tyle szczęścia że mi się lewe tylne drzwi otwierały a koledze w toledo żadne i trzeba czekać na większa temperaturę :D i to jest generalnie zmora seatów bo nawet w cordobie II z 05r też ten problem występuje...
jeżeli chodzi o inne samochody to jak wygląd ci wisi a chcesz coś nie do zajechania to corolle e10/11 (byle z Japonii) tu nawet w miarę łatwo znaleźć coś sensownego bo e11 odstraszają wyglądem i się kupuje raczej z rozsądku, hondy też z podobnego rocznika (chociaż tu ciężko znaleźć jakiś dobry egzemplarz podobnie jak z golfami)

Bilson
27-01-2013, 09:23
pamietaj ze po zakupie samochodu musisz zrobic rozrzad wymienic olej filtry zarejestrowac oplacic...

jesli masz 5 tys na autko to szukaj jakiegos za 3-3.5 tyś bo potem sie zdziwisz ze trzeba zrobic a nie ma pieniedzy.... ja ci proponuje Renault Megane w Hatchbaku

Ja sam osobiście kupilem pierwszy samochód Fiata Siena 1.6 16V ktory ma kopa i jest bezawaryjny...

Zauwaz jeszcze ze spalanie w dzisiejszych czasach tez sie liczy

slivka91
30-01-2013, 00:04
Jak kolega wyżej pisze wymien plyny i filtry to juz koszta rozrzad... ale i rozsadnie mysle jak porozgladasz sie za Audi 80 B4 bo o a4 nie ma co gadac. Co do zalet B4 - ocynk, trwałe silniki, wygodnie w srodku (wiecej miejsca jest niz w jego nastepcy a4 b5). Silnik jaki ja bym Tobie polecił to 2.0 90KM oznaczenie ABT monowtrysk - idealny do gazu oraz ABK 115KM również dwulitrowiec z tym, że na pełnym wtrysku. Spalanie rzędu trasa 6.5 - 7.5 (2000-2400 obrotki - 100/120km/h w obu przypadkach) Z wyposazenia nie oczekuj kokosów bo za trójkę to może elektryczne szybki na przód da i lusterka. Jeśli chcesz piątkę dać a ubezpieczenie swoja drogą to już możesz na full el. szybach dostac, grzanych fotelach, climatronicu a może i nawet skórce. Napęd Quattro dopiero od 5tys. się zaczyna.

Popatrz za Astrą F - też fajne wozidło i w twoich parametrach finansowych. Jeśli silnik to 1.6 wzwyż. Te o mniejszych pojemnościach nie dosc ze pala jak 1.6 to jeszcze mulowate są. Jeśli 1.6 to C16SE bezkolizyjny 100KM osiągi ciut gorsze niż Audi w/w ale wlec i obawiac sie czy zdazyc wyprzedzic nie musisz. Pali identycznie jak Audi. Fakt tego sporo jest szczególnie Asterixów na potęgę (jeszcze troche i golfa a u mnie na rejonach juz przebily) ale za to masz spokoj z dostepem do jakichkolwiek czesci. Asterix zbiera się od samego dołu :) Cenowo za 2500 na spokojnie masz astre z db stanie no i jeszcze na ubezpieczenie zostanie i na przyjemnosci :)

Wady:
Audi - brak Jeśli zadbasz o auto to posluzy latami. Dla niektórych wygląd ale to gusta bo ja jestem innego zdania. jedynie linka od klamki ci strzeli ze starosci :P to sa wieczne auta
Astra - to samo jak wyzej z tym ze immobiliser lubi padac. Ja osobiscie ominiecie immo zrobilem bo unieruchomilo mi to auto, padajacy nawiew (pokretla zdarzy sie ze nie dzialaja - rezystory itp padaja) i cos co mnie wnerwia to nawiew ze srodka ktory zimnem daje (po paru km dopiero zagrzeje - astry tak maja). no i uwielbiaja rdze.

Z innych wozidel to może Vectra A (podobnie jak Astra a w zasadzie to samo z tym ze to tylko sedan), Corsa B, Audi 100 C4 (większa od 80 B4), Civica IV lub V gen.

Seata cięzko byś dostał w tej cenie...
Nie odstraszaj sie tym ze auto po wypadku czy jak. Jeśli dobrze zrobione to Ci posłuzy. To pierwsze autko twoje wiec nie ma co wymagac. Po krótkim czasie przypuszczam ze przeskoczysz na cos lepszego.

SinceAge
30-01-2013, 15:36
Renault LAguna... duzo miejsca, dobre blachy. Sam posiadalem. fajne auto. mało pali. jak kupisz w dobrym stanie bedzie Ci słuzylo. kawał samochodu. pozdro

Peta
18-02-2013, 13:22
Astra - to samo jak wyzej z tym ze immobiliser lubi padac. Ja osobiscie ominiecie immo zrobilem bo unieruchomilo mi to auto, padajacy nawiew (pokretla zdarzy sie ze nie dzialaja - rezystory itp padaja) i cos co mnie wnerwia to nawiew ze srodka ktory zimnem daje (po paru km dopiero zagrzeje - astry tak maja). no i uwielbiaja rdze.


To dziwna ta astra jak słabo grzeje. Sam posiadam Astre F i to chyba największy plus tego samochodu, że chwilę pochodzi i ciepło daje.

Reszta tego co napisałeś się zgadza.
Jak na 1 auto Astra nie jest zła ale jak kupisz niewypał to będziesz płakał po nocach :/

slivka91
21-02-2013, 18:07
Ładnie grzeje jak już zagrzeje :P Środek daje ciepłem tylko jak regulacja ciepla jest na full gorąco odrobine zjade i zimniej ze środka (boki dalej ciepełkiem dają) Boki norma - szybko łapią tylko konsola środkowa już tak nie ogarnia. Jak dla mnie największy plus, że ciągnie od dołu i półeczka przy TID :D Motor C16SE bez podtlenku LPG. Silnik akurat chwalę sobie :) A Ty Peta jaki motorek masz??

Co do ze moja dziwna - prześledziłem forum asterixów i ten typ tak ma po prostu.

Kapel
21-02-2013, 21:31
Astra - to samo jak wyzej z tym ze immobiliser lubi padac.

Dokładnie, immo w Astrze siada.
Rdzą też porasta strasznie, a jak lekko obijesz to lakier płatami schodzi :P
Ale ogólnie bardzo pozytywne auto. Myśle że lepiej to niż tego Seata.

Peta
21-02-2013, 22:23
Też mam 1.6 kupiony jako 1 autko. Niestety okazało się kompletnym niewypałem i wtopą.
Astra sama w sobie fajne auto ale kupiłem skarbonkę z czym się pogodziłem już dawno.
Swoje już przeszła i przetrzymała 3 lata miną i starczy chociaż w ostatnim czasie mało jeździła.

Rdza to jak każdego opla boli. Ale co tutaj mówić. Wszystkie auta to teraz nie wypał pod tym względem. Ile przypadków, że w kilkuletnim aucie już bąble wychodzą.
Masakra.

Kiedyś np Audi 80, pierwsze A4 pełen ocynk i do dzisiaj tam rdzy nie zobaczysz. Można było można ale po co dziś to robić...

slivka91
22-02-2013, 23:46
Podobnie jak u mnie :P Tez pierwsze własne :) Zawsze do roboty coś się znajdzie. I sam nie wiem czy się z nią nie "ożenię" :P Z jednej strony z chęcią bym go puścił w świat ale z drugiej szkoda auta :P Rdza i u mnie jest w związkach partnerskich z Asterixem ale na masce to nawet fajnie wygląda (tuz nad kloszem lampy od strony kierowcy) gorzej z progiem i tylnym blotnikiem - dookola wlewu paliwa. :P

Jak nierdzewke kupować to albo nówkę bo nie zobaczysz rdzy przez strzelam 3 lata :P albo OOOO B3/B4/B5 ale z tej trojcy zdecydowanie B4 - silniki dobra gama dla każdego coś się znajdzie, blachy ocynk, mało elektroniki wsiadasz i jedziesz.

Minęły czasy aut długodystansowych w zasadzie ten co ma taki wie co dobre. Nie wierzę by powstało auto dorównujące trwałością Mercedesowi W123 czy właśnie Audi 80.
Mów jeden z drugim ze to stare auta ale za to z duzym zapasem w serduchu by przezyc niejedno nowe "cudo techniki"

Reasumując do tematu najlepiej kolega niech zobaczy za Astrą :) Od czegoś trzeba zacząć a ten wybór myślę, że odpowiedni będzie. 1.6 8v moim zdaniem odpowiedni silnik. spala w miare swoje jedzie. Dokładniej badaj bolidy z LPG - bo to różnie bywa.

_Simon
04-03-2013, 18:30
Corolla E11 chodź nie wiem czy do 5 tyś kupisz jakiś zadbany egzemplarz ale jak trafisz dobrze to auto nie zajechanie mechanicznie i blacharsko. Jedne z najmniej awaryjnych aut jakie w ogóle powstały nie wierzysz poczytaj opinie na necie. Sam mogę potrwiedzić gdyż także posiadam takie w domu i nic sie z tym autem nie robi leje tylko paliwo i co roku oleje filtry itp.

Daveese Rate
04-03-2013, 21:14
Mysle, ze idealnym wyborem w tej cenie bedzie Honda Civic 5tej generacji. Auto jest praktycznie bezawaryjne. I idealne jako pierwsze auto dla mlodego kierowcy.

Peta
05-03-2013, 17:08
Tylko na rynku jest też dużo już dojechanych właśnie hond co wpływa na ich zawodność.
Zresztą w takiej kategorii cenowej nie oszukujmy się trzeba liczyć się z pakowaniem w auto.
Ciężko znaleźć dobry egzemplarz a i auto swój wiek ma więc co za tym idzie i zużycie elementów.
Można tylko wybrać coś co może posłużyć dłużej niż pierwsze z brzegu auto.

Sam niedługo będę stał przed problemem wyboru auta... Ciekawe co mi znów w ręce wpadnie.

slivka91
05-03-2013, 19:04
Dojechana to większość jest. Ile trzeba latać by coś znależć w miarę rozsądnego... Łooo konkretnie. Aut to można na pęczki wymieniać chociaży w tej cenie. Począwszy od fiata 126p (jest w cenie do 5tys. xD) i dalej cieniasy, astry f, calibry, vectry, golfy, civici konczac na 80 B4 i doliczając inne których nie wymieniłem. Części częśćmi, niektórych aut jest tyle, że na szrotach można drugie auto w bagażniku przywieźć za grosze. Sam zbieram części na wszelki wypadek bo to różnie bywa. W trasie stanie to sam zrobię a nie dam wyciągać partaczowi :P

Mnie czeka dokupienie maszynki. Wybór z dylematem albo 80 B4 Quattro 2.6/2.8 koniecznie sedan ewentualnie cabrio :), 100/A6 C4 Avant Quattro. Asterix dla panienki wpadnie i powoli coś zacznie się modzić :) Jak dla mnie wybór trudny

Peta
05-03-2013, 20:02
Taką dobrą 80 albo 100 dostać naprawdę ciężko ale jak coś się trafi to oooj. Niezniszczalne można powiedzieć. Może wygląd mało opływowy ale to jak kto lubi :)

A tak poza tym. Takie Quattro 2.6/2.8 ile spali?

slivka91
06-03-2013, 14:36
Na LPG to samo jak astry i inne wozy z mniejsza pojemnoscia. Wiadomo noga swoje zrobi a co do benzyny mniej więcej trasa 8l a miasto 11-12. Nie ma tragedii. Jak wciśniesz nogą to i 15 ściągnie :D Te 2.6/2.8 to identyczne w zasadzie parametry. Porównanie B4. C4 minimalnie więcej. Jak dla mnie coś w nich jest zacnego :) No i Quattro - tym można polatać już przyzwoicie:)

lifty
20-03-2013, 01:11
Dokładnie, immo w Astrze siada.
Rdzą też porasta strasznie, a jak lekko obijesz to lakier płatami schodzi :P
Ale ogólnie bardzo pozytywne auto. Myśle że lepiej to niż tego Seata.

Chyba zartujesz? Ja posiadam Astre i smialo moge powiedziec ze to nie jest pozytywne auto.. predzej negatywne..
parujace szyby - skutek wilgoci ktora bardzo lubi wlazic do tego auta,
strasznie slabe blachy - tylko i az tyle..
plusem jest latwa dostepnosc czesci i prostota Asterki.. ale mimo to nie polecam, zwlaszcza z silnikiem 1.4.. spalanie takie jak 1.6 , ani to ekonomiczne ani nie ma kopa.. i uwazaj na v16 - jesli cos zlego zacznie sie dziac pod maska moze cie to zabolec finansowo
Mimo to , iz jestem posiadaczem tego modelu to nie polecam :)

Sluchaj chlopaku ;) jesli jestes swiezym kierowca po co Ci auto za 5 000?
dolicz do tego oplaty, wymiany filtrow, oleju, napewno czegos z zawieszenia no i rozrzad..
troche dodatkowo bedziesz musial dorzucic..

Ja mam dla Ciebie ciekawsza opcje,
biorac pod uwage to , ze zapewne nie umiesz dobrze jezdzic to szkoda dawac Ci auto za 5 k :)
Dlatego kup sobie cos w okazyjnej cenie do 1 500 , wiadomo , ze rewelacji nie bedzie ale na takim autku nauczysz sie tak naprawde jezdzic ;)
PAMIETAJ! Szukaj auta z dlugimi oplatami! Do takiego NIC nie dolozysz, oplaty odpadaja a biorac pod uwage cene auta odpada rowniez wymiana rozrzadu, oleju, filtru i innych plynow ;)
Autkiem bedziesz jezdzil do konca oplat potem najlepiej je sprzedaj, niech ktos inny martwi sie o w/w wymiany ;)
Proste - tak naprawde za darmo skatujesz auto, szkoda uczyc sie na samochodzie ktory jest wart 5 k i ktory ma sluzyc Ci na dluzej..
A nawet jesli twoja maszyna za 1 500 zl rozsypalaby sie przed koncem oplat/sprzedaza to swoje pieniadze i tak wyciagniesz - auto oddasz to stacji demontazu gdzie dostaniesz kilkaset zl + wymontujesz sobie instalacje gazowa i kilka mniejszych i bardziej wartosciowych fantow :) Jesli masz kogos znajomego w takiej stacji to zgarniesz katalizator i jeszcze kilka konkretnych rzeczy ;) tak czy siak napewno czesc kasy wroci do Ciebie a potem to juz kupuj auto za 5 k ;)
Z wlasnego doswiadczenia polecam VW, Ople (Jesli Astra to tylko z silnikiem ISUZU) i Japonce ;)
Bierz pod uwage dostepnosc i ceny czesci - jakiego auta bys nie kupil napewno bedziesz ich potrzebowal :)

slivka91
22-03-2013, 13:42
Chyba zartujesz? Ja posiadam Astre i smialo moge powiedziec ze to nie jest pozytywne auto.. predzej negatywne..
parujace szyby - skutek wilgoci ktora bardzo lubi wlazic do tego auta,
strasznie slabe blachy - tylko i az tyle..
plusem jest latwa dostepnosc czesci i prostota Asterki.. ale mimo to nie polecam, zwlaszcza z silnikiem 1.4.. spalanie takie jak 1.6 , ani to ekonomiczne ani nie ma kopa.. i uwazaj na v16 - jesli cos zlego zacznie sie dziac pod maska moze cie to zabolec finansowo
Mimo to , iz jestem posiadaczem tego modelu to nie polecam :)

Sluchaj chlopaku ;) jesli jestes swiezym kierowca po co Ci auto za 5 000?
dolicz do tego oplaty, wymiany filtrow, oleju, napewno czegos z zawieszenia no i rozrzad..
troche dodatkowo bedziesz musial dorzucic..

Ja mam dla Ciebie ciekawsza opcje,
biorac pod uwage to , ze zapewne nie umiesz dobrze jezdzic to szkoda dawac Ci auto za 5 k :)
Dlatego kup sobie cos w okazyjnej cenie do 1 500 , wiadomo , ze rewelacji nie bedzie ale na takim autku nauczysz sie tak naprawde jezdzic ;)
PAMIETAJ! Szukaj auta z dlugimi oplatami! Do takiego NIC nie dolozysz, oplaty odpadaja a biorac pod uwage cene auta odpada rowniez wymiana rozrzadu, oleju, filtru i innych plynow ;)
Autkiem bedziesz jezdzil do konca oplat potem najlepiej je sprzedaj, niech ktos inny martwi sie o w/w wymiany ;)
Proste - tak naprawde za darmo skatujesz auto, szkoda uczyc sie na samochodzie ktory jest wart 5 k i ktory ma sluzyc Ci na dluzej..
A nawet jesli twoja maszyna za 1 500 zl rozsypalaby sie przed koncem oplat/sprzedaza to swoje pieniadze i tak wyciagniesz - auto oddasz to stacji demontazu gdzie dostaniesz kilkaset zl + wymontujesz sobie instalacje gazowa i kilka mniejszych i bardziej wartosciowych fantow :) Jesli masz kogos znajomego w takiej stacji to zgarniesz katalizator i jeszcze kilka konkretnych rzeczy ;) tak czy siak napewno czesc kasy wroci do Ciebie a potem to juz kupuj auto za 5 k ;)
Z wlasnego doswiadczenia polecam VW, Ople (Jesli Astra to tylko z silnikiem ISUZU) i Japonce ;)
Bierz pod uwage dostepnosc i ceny czesci - jakiego auta bys nie kupil napewno bedziesz ich potrzebowal :)




Ziarenko prawdy jest:
Szyby zgodzę się po swoim przypadku. Uszczele ogarnąc i nie ma tragedii. Latałem jakiś czas bez nawiewu to bez zimowej szpachtelki ani rusz. (tryb 0 tylko działał - po 10 km lepiej się jechało)

Blachy - święte słowa. Bez regularnej konserwacji auto góra 2lata polata a później flinstony

Spalanie - dlatego polecam 1.6 C16SE chociaż wydaje mi się, że X16 lepiej dla świeżaka za kółkiem. Palą rozsądnie tu jest dobrze akurat. Co do 16V to w zasadzie tylko rozrządu pilnować. Poza tym same silniki nie do zdarcia (1.6)

Nie ukrywajmy każde auto za cene poniżej 4 będzie skarbonką bez dna
Ale ja polecę Asterixa. Prostota (no poza włącznikiem światła w kabinie xD) i autko nauczy pokory i rozważnej jazdy. Takim 1.4 z zapałem małego fiata z km trzeba wyprzedzac. 1.6 już o niebo albo i dwa żwawszy jest.

Anjunadave
22-03-2013, 14:12
moim pierwszym autem bylo CC, kupilem za 400 zl :D + oplaty, nowe sprzeglo o ile pamietam, razem z 800 zl :D reszte mozesz na picie przeznaczyc :D 94 rocznik produkcji, ale i tak mam mile wspomnienia z tym autem :D moim drugim autem byla Micra z 91'. POTEGA nie samochod, nie ma jak japonczyk ;) 1.2, 600kg - auto fruwalo. jedna wada - duze spalanie.

ChoryPastor
22-03-2013, 14:24
Mazda Xedos 2.0 v6 140km. Spalanie 8-10l . Zapewne na allegro wyłapał byś zagazowaną albo mniejszy 1.6. Wygodny samochód , świetne wyposażenie jak na tamte lata :) No i wiadomo japoniec :)

Polecam bardzo :)

pumba553
22-03-2013, 15:46
Tylko nie śmiejcie się ale ja polecił bym e36 tylko oczywiście od silnika 2.0 w górę. Wiem, że to wóz " niby " wieśniaków ale za 5 tyś kupi się w miarę utrzymaną bunie ( oczywiście w benzynie ). Plusy rozrząd na łańcuszku, tylny napęd ( akurat ja bardzo lubię ), wygląd ( oczywiście kwestia gustu ), akceptowalne spalanie ( oczywiście jeśli nie masz za " ciężkiej " nogi ) no i dźwięk silnika. Wady rdzewieje, ogólna renoma modelu. Ja osobiście posiadam 2,5 litrową i nie narzekam - 3 lata jazdy nigdy mnie nie zawiodła na trasie ( a często jeżdżę do Włoch ). O ceny części też nie ma co się obawiać ( wymiana kompletnego zawieszenia łącznie z hamulcami kosztowała mnie 2500 zł a użyłem części prawie oryginalnych ). Jak dla mnie jest to idealny samochód i raczej szybko go nie wymienię :)

Konr@do
22-03-2013, 15:52
za 5tke ciezko o dobrze utrzymaną e36, to auto oglnie ciezko trafic w dobrym stanie, którego nie dorwał wiesniak z manią "tjuningu"...
Za tą cenę najlepiej jakiegoś japońca - civic V generacji, albo staraą Corolle, mazda 323f albo 626, bądź też i "naszego" golfa III których pełno w kraju.
Astra to ryzyko, jak kupisz zardzewiałego ( co bardzo prawdopodobne) to mimo że mechanicznie będzie dobre auto, to i tak będzie się nadawalo tylko i wylacznie na zlom, bo robienia nadkol, progów etc ( tam rdza chwyta najczesciej) to wydatek niezbyt mały.

Snowe
22-03-2013, 16:08
Jak dobrze poszukasz to znajdziesz e36 za 5-tke, mój brat trafił bardzo ładną 2,5L(170kucy)+ gaz ;)
Gorąco polecam e36 ;)

lifty
23-03-2013, 09:40
Mazda Xedos 2.0 v6 140km. Spalanie 8-10l . Zapewne na allegro wyłapał byś zagazowaną albo mniejszy 1.6. Wygodny samochód , świetne wyposażenie jak na tamte lata :) No i wiadomo japoniec :)

Polecam bardzo :)

Silnik 2.0 za poczatkujacego kierowcy.. pozdro haha

Ziarenko prawdy jest:
Szyby zgodzę się po swoim przypadku. Uszczele ogarnąc i nie ma tragedii. Latałem jakiś czas bez nawiewu to bez zimowej szpachtelki ani rusz. (tryb 0 tylko działał - po 10 km lepiej się jechało)

Blachy - święte słowa. Bez regularnej konserwacji auto góra 2lata polata a później flinstony

Spalanie - dlatego polecam 1.6 C16SE chociaż wydaje mi się, że X16 lepiej dla świeżaka za kółkiem. Palą rozsądnie tu jest dobrze akurat. Co do 16V to w zasadzie tylko rozrządu pilnować. Poza tym same silniki nie do zdarcia (1.6)

Nie ukrywajmy każde auto za cene poniżej 4 będzie skarbonką bez dna
Ale ja polecę Asterixa. Prostota (no poza włącznikiem światła w kabinie xD) i autko nauczy pokory i rozważnej jazdy. Takim 1.4 z zapałem małego fiata z km trzeba wyprzedzac. 1.6 już o niebo albo i dwa żwawszy jest.

z 16'tka trzeba pilnowac wszystkiego.. ja bylem na tyle glupi ze zrobilem rozrzad a potem zaczely mi stukac popychacze.. niby koszt nie jest duzy.. ale trzeba ich kupic 16 sztuk.. wiec taniej wychodzi kupic silnik.. ; )

btw. mam sporo czesci do Astry 1.4 16v kombii i Astry 1.6 HB (w nastepnym tyg idzie na zezlomowanie)
Jesli chcesz jakies czesci to pisz , po kosztach moge Ci cos zalatwic ;)

slivka91
23-03-2013, 15:21
Silnik 2.0 za poczatkujacego kierowcy.. pozdro haha



z 16'tka trzeba pilnowac wszystkiego.. ja bylem na tyle glupi ze zrobilem rozrzad a potem zaczely mi stukac popychacze.. niby koszt nie jest duzy.. ale trzeba ich kupic 16 sztuk.. wiec taniej wychodzi kupic silnik.. ; )

btw. mam sporo czesci do Astry 1.4 16v kombii i Astry 1.6 HB (w nastepnym tyg idzie na zezlomowanie)
Jesli chcesz jakies czesci to pisz , po kosztach moge Ci cos zalatwic ;)


U mnie co nie co z blachy sie przydaloby :D Progi biteksem bede ogarniac. To nie auto do ładowania części które pogniją po roku. Ale nie oczekiwalem kokosow za 1500 xD W zasadzie chciałem coś wkładać w niego ale odechciało mi się. To ma jeździć tylko bo to tylko Astra. W czymś bardziej sensownym zacznę działać jak należy. W silniku tylko uszczele pod głowicą muszę wymienić i węzyk od wspomagania wzmocnić :D Jako pierwsze auto swoje jak dla mnie dobrze wyszlo. Motor nie zawodzi.
Co do 2.0 do bez strachu dużo nie palą zależy jakie też auto. Sam latam od czasu do czasu Audi 80 B4 2.0 90KM i spala mniej minimalnie niż mój Asterix a w trasie jazda audiczka bajka. Sam kolejne auto widzę w tym modelu ewentualnie 100/A6 Avant C4 ale obowiązowo quattro na pokładzie i 2.6/2.8. Asterix chyba do jesieni pociągnie i na sell. Bez quattro jeszcze może cabrio wchodzi w gre.

lifty
23-03-2013, 22:14
U mnie co nie co z blachy sie przydaloby :D Progi biteksem bede ogarniac. To nie auto do ładowania części które pogniją po roku. Ale nie oczekiwalem kokosow za 1500 xD W zasadzie chciałem coś wkładać w niego ale odechciało mi się. To ma jeździć tylko bo to tylko Astra. W czymś bardziej sensownym zacznę działać jak należy. W silniku tylko uszczele pod głowicą muszę wymienić i węzyk od wspomagania wzmocnić :D Jako pierwsze auto swoje jak dla mnie dobrze wyszlo. Motor nie zawodzi.


Uszczelka pod glowica? uu.. mam to samo ;) wymien sama bez planowania itd.. bo koszta naprawy Cie 'zjedza' :)


Co do 2.0 do bez strachu dużo nie palą zależy jakie też auto. Sam latam od czasu do czasu Audi 80 B4 2.0 90KM i spala mniej minimalnie niż mój Asterix a w trasie jazda audiczka bajka. Sam kolejne auto widzę w tym modelu ewentualnie 100/A6 Avant C4 ale obowiązowo quattro na pokładzie i 2.6/2.8. Asterix chyba do jesieni pociągnie i na sell. Bez quattro jeszcze może cabrio wchodzi w gre.

Cabrio ale prosze.. nie te szroty do 5tys tylko cos konkretniejszego ;) a jesli chodzi o 2.0 mam na mysli duze oplaty, wiekszosc bierze na dziadka, ojca itd ale jesli nie ma takiej mozliwosci? btw taka pojemnosc prowokuje :D

slivka91
25-03-2013, 05:43
Uszczelka pod glowica? uu.. mam to samo ;) wymien sama bez planowania itd.. bo koszta naprawy Cie 'zjedza' :)



Cabrio ale prosze.. nie te szroty do 5tys tylko cos konkretniejszego ;) a jesli chodzi o 2.0 mam na mysli duze oplaty, wiekszosc bierze na dziadka, ojca itd ale jesli nie ma takiej mozliwosci? btw taka pojemnosc prowokuje :D

Z sąsiadem mechaniorem sie to ogarnie lekkim kosztem. Tragedii nie ma silnik póki co dość suchy jest ;)

Cabrio w moim przypadku tylko B4. Moim gustom i wymaganiom odpowiada w zupełności. Za 5 tys. cabrio nie dostanie się żadnego no chyba tylko Angola chociaż i w to wątpię.
Od kilku lat siedze w temacie tych modeli ze względu na używalność i coś mnie w nich urzekło. Blachy wiadomo ocynk, silniki trwałe dla normalnych ludzi a nie katerów znoszą bardzo długie przebiegi (Latam czasem na Bawarię Audiczką i nigdy nie zawiodła. Astrą a nawet czymś nowszym bałbym się jechać taki kawał (A bulić dla ADAC nie chciabym :) )
A co do bliższego mojego zakupu to wiem, że coś z tej półki modelowej wezmę. Wiadomo długie polowania będą ale nie śpieszy mi się. Ważne by trafił się dobry egzemplarz niż z zewnątrz baja a w środu sraja. Sprowadzenie wchodzi w grę przy mojej częstotliwości pobytu w DE.
2.0 opłaty... wiadomo jak ktoś ma możliwości dziadek nie dziadek to polata takim a jak nie to poluje w 1.0 itp. Z czasem się nakręci może i przeskoczy chyba, że 1.0 to za duża moc xD


// mam pytanko odnosnie czesci. nagłośnienie masz na stanie ?? posta gdzies obok pisalem :P ale rezygnuje z zabudowy lepszej. co by mnie interesowalo to cyk plus asowy przód oraz tył jeden (bagażnikowy)

lifty
31-03-2013, 12:54
Z sąsiadem mechaniorem sie to ogarnie lekkim kosztem. Tragedii nie ma silnik póki co dość suchy jest ;)


u mnie niby tez byl suchy ;) zwroc uwage na plyn chlodniczy

Latam czasem na Bawarię Audiczką i nigdy nie zawiodła. Astrą a nawet czymś nowszym bałbym się jechać taki kawał

Nie ma ryzyka , nie ma zabawy ^^


Wiadomo długie polowania będą ale nie śpieszy mi się. Ważne by trafił się dobry egzemplarz niż z zewnątrz baja a w środu sraja. Sprowadzenie wchodzi w grę przy mojej częstotliwości pobytu w DE.

bardzo dobre podejscie i moim zdaniem najlepsza opcja (mam na mysli sprowadzenie, wiesz jak to jest z autami u nas w kraju ;) )

/ mam pytanko odnosnie czesci. nagłośnienie masz na stanie ?? posta gdzies obok pisalem :P ale rezygnuje z zabudowy lepszej. co by mnie interesowalo to cyk plus asowy przód oraz tył jeden (bagażnikowy)

przod mam, tyl szczerze mowiac nie wiem, zobacze ale to dopiero jak przestanie padac snieg :D cyk? ;)

ndw agroo89
01-04-2013, 11:28
Golfa 3 dorwiesz za 5 ale patrz na nadkola i progi. Jesli diesel to tylko z turbina patrz czy nie dymi na niebiesko na zimnym i pow 2 tys

lifty
11-04-2013, 11:45
Golfa 3 dorwiesz za 5 ale patrz na nadkola i progi. Jesli diesel to tylko z turbina patrz czy nie dymi na niebiesko na zimnym i pow 2 tys

szrota z 5 k kupywac? are u kiddin me?
ja ostatnio kupilem Astre II z 99r za 2 k do wymiany byl silnik ale co z tego skoro po wszystkim wyszedlem grubo ponizej ceny rynkowej auta.. to sie nazywa okazja i takich szukaj.. a nie Golfy za 5 k :hahaha:

4Fun
13-04-2013, 11:18
Mogę polecić VW polo 6N z 96r. Szukaj bezyniaka 1.4, 60 kucy. Jak na gabaryty w 3 furtkach zbiera się dosyć dobrze :) pali mało bo 6-7 litrów a jeszcze jak dorwiesz w gazie to z 8 litrow spali ;) Naprawdę godne polecenia.. części tanie jak barszcz i na początek Ci wystarczy. Niemiec to niemiec

slivka91
26-04-2013, 06:53
Golfa III za 5... Bez urazy ale jedynie tyle można byłoby dać za to gdyby było na full wypasie i mechanicznie i blacharsko w stanie perfect no i jeszcze dla maniaka. W tej cenie masz dużo bardziej komfortowe auto niż powszechna trójka.

Temat długi jak ze wschodu do zachodu czy kolega tworzący temat już coś wybrał/kupił??