zipZloty
11-12-2012, 22:02
W 120-tysięcznym Wałbrzychu od stycznia 2013 r. zabronione będzie handlowanie i otwieranie lokali rozrywkowych między godz. 23 a 6 rano - to pomysł lokalnych władz na poprawienie poziomu bezpieczeństwa w mieście - pisze "Rzeczpospolita".
Między godz. 23 a 6 nieczynne mają być sklepy, restauracje i puby. Działalność w nocy będą mogły prowadzić jedynie apteki, stacje paliw, hotele, motele i pensjonaty. W weekendy restauracje, kawiarnie, puby i dyskoteki mogą być czynne do północy. Rada miasta podjęła taką decyzję w trosce o bezpieczeństwo osób mieszkających w pobliżu nocnych sklepów i lokali rozrywkowych.
Jak informuje Radio Wrocław, właściciele nocnych sklepów w Wałbrzychu mówią wprost, że będą musieli zamknąć swoje interesy, zwolnić pracowników i pójść na zasiłki. Z kolei opozycja grzmi, że nowe prawo ogranicza swobodę działalności gospodarczej, a mieszkańcy miasta twierdzą, że na osiedla wrócą meliny.
- Na szczęście Tesco leży w Szczawnie-Zdroju. Więc nie ma problemu. A dzięki władzy totalitarnej (p. Romasz Sz.) Wałbrzych stanie się jeszcze większą dziurą. No to jak ziomale? Otwieramy meliny? - skomentował jeden z internautów.
- "Stop bandytom" czy Ty nie dostrzegasz w kogo to uderzy najbardziej? W te małe sklepiki, które tylko dzięki tej nocnej sprzedaży jakoś ciagną, poza tym dlaczego stacje benzynowe i Tesco (które tak naprawde jest w Wałbrzychu, a nie w Szczawnie) mogą normalnie sprzedawać całodobowo!!! Poza tym dlaczego dyskoteki mają być otwarte tylko do 24.00? Czy my mieszkancy mamy coć do powiedzenia? Ja mieszkam obok takiego nocnego sklepu i żadnych meneli nie ma ani rozbojów, a nawet bezpieczniej, bo śwaitełko się w sklepie pali, kamerka jest, a tak to ciemność widze... - napisał inny internauta.
Źródło: www.prw.pl (http://www.prw.pl/articles/view/26017/noca-walbrzych-zamkniety), rp.pl (http://www.rp.pl/artykul/10,959911-Cisza-nocna-po-walbrzysku.html)
W imię bezpieczeństwa! :disgust:
Pozdrawiam
Między godz. 23 a 6 nieczynne mają być sklepy, restauracje i puby. Działalność w nocy będą mogły prowadzić jedynie apteki, stacje paliw, hotele, motele i pensjonaty. W weekendy restauracje, kawiarnie, puby i dyskoteki mogą być czynne do północy. Rada miasta podjęła taką decyzję w trosce o bezpieczeństwo osób mieszkających w pobliżu nocnych sklepów i lokali rozrywkowych.
Jak informuje Radio Wrocław, właściciele nocnych sklepów w Wałbrzychu mówią wprost, że będą musieli zamknąć swoje interesy, zwolnić pracowników i pójść na zasiłki. Z kolei opozycja grzmi, że nowe prawo ogranicza swobodę działalności gospodarczej, a mieszkańcy miasta twierdzą, że na osiedla wrócą meliny.
- Na szczęście Tesco leży w Szczawnie-Zdroju. Więc nie ma problemu. A dzięki władzy totalitarnej (p. Romasz Sz.) Wałbrzych stanie się jeszcze większą dziurą. No to jak ziomale? Otwieramy meliny? - skomentował jeden z internautów.
- "Stop bandytom" czy Ty nie dostrzegasz w kogo to uderzy najbardziej? W te małe sklepiki, które tylko dzięki tej nocnej sprzedaży jakoś ciagną, poza tym dlaczego stacje benzynowe i Tesco (które tak naprawde jest w Wałbrzychu, a nie w Szczawnie) mogą normalnie sprzedawać całodobowo!!! Poza tym dlaczego dyskoteki mają być otwarte tylko do 24.00? Czy my mieszkancy mamy coć do powiedzenia? Ja mieszkam obok takiego nocnego sklepu i żadnych meneli nie ma ani rozbojów, a nawet bezpieczniej, bo śwaitełko się w sklepie pali, kamerka jest, a tak to ciemność widze... - napisał inny internauta.
Źródło: www.prw.pl (http://www.prw.pl/articles/view/26017/noca-walbrzych-zamkniety), rp.pl (http://www.rp.pl/artykul/10,959911-Cisza-nocna-po-walbrzysku.html)
W imię bezpieczeństwa! :disgust:
Pozdrawiam