- W niedzielę rozpoczął się adwent, w czasie którego nie należy robić zakupów – powiedział ksiądz Mariusz Pohl. "Czy w tym okresie księża przestaną molestować i gwałcić dzieci?" – zapytał z kolei na swoim blogu w Onecie Armand Ryfiński (Ruch Palikota).




"Jeśli nie zdążyliście jeszcze kupić dziecku prezentu pod choinkę to zobaczycie zawiedzioną minę dziecka lub popełnicie grzech i jeszcze coś dziecku kupicie!" – napisał na swoim blogu poseł Ruchu Palikota.
Dodał, że według proboszcza z Odolanowa (woj. wielkopolskie) Mariusza Pohla, "ten kto robi zakupy w tym czasie dopuszcza się grzechu chciwości, bo Bóg musi być wtedy najważniejszy".
Poseł zastanawia się, jakie postanowienia adwentowe postawili sobie duchowni. "Nie będą przez 3 tygodnie kupować działek i nieruchomości z 99 proc. bonifikatą, po prostu wezmą je za darmo? Czy może nie będą jeździć samochodem będąc pijanym jak bela? Czy w tym okresie przestaną molestować i gwałcić dzieci?" – pyta.
Ryfiński zaznacza, że "ci bardziej wytrwali być może nie będą wtedy »pokazywać ptaszka uczennicom« czy kazać młodzieży zlizywać bitą śmietanę z kolan i molestować dzieci, ale czy to wystarczy?" "Czy wynagrodzą ofiarom pedofilii ich cierpienia?" – pyta poseł. "Chyba nie, dlatego należy opodatkować kler, Kościół, zlikwidować im wszystkie ulgi, aby zaczęli żyć w taki sposób jakiego wymagają od swoich owieczek. Kler zawsze z diabłem spał, dlatego jak zwykle będą pouczali wiernych, straszyli ich piekłem, a sami po mszy będą jak zawsze prowadzili grzeszne życie i popełniali wszystkie możliwe grzechy" – pisze na koniec Armand Ryfiński.
Ksiądz Mariusz Pohl przestrzegał w sobotnim "Super Expressie", że jeśli zakupy są dla nas ważniejsze od Boga, to dopuszczamy się wtedy grzechu chciwości, czyli bałwochwalstwa. Duchowny radzi, że jeśli chcemy przeżyć święta w poczuciu radości, spełnienia i pokoju, to powinniśmy dobrze przeżyć adwent, czyli okres świątecznego przygotowania i oczekiwania.






Onet.pl

Jak zwykle, doszukiwanie się taniej sensacji i odwracanie uwagi od prawdziwych problemów, tyle w temacie....

Wszechobecne ataki na kościół w****iają mnie tak samo mocno jak olewania sprawy Smoleńska.
Skoro pan poseł Ryfiński uważa że wszyscy księża pija i gwałcą dzieci i głosno o tym mówi nie ponosząc konsekwensji, to ja również mówię że wszyscy politycy piją i siadają za kółko, kradną gdzie się da, wstawiają swoich ludzi. Mało tego wszyscy palą zielsko i piją alkohol na konferencjach. Do tego każdy minimum ze trzy razy zmienił płeć i w sumie nie wiadomo czy jest lesbą czy pedałem.

Boli ich to że kościół nadal jest ważny dla wielu Polaków i że ich próby zochydzenia ludziom kościoła na wiele się nie zdają. Ale przyjdzie czas że to się obróci przeciw nim.

a mnie wkur*** czytanie w każdym temacie dotyczącym jakich kol wiek informacji jak to jest to odwracanie uwagi od bóg wie czego... zresztą co ma wypłynąć to wypłynie a o reszcie i tak się nie dowiesz...

Smoleńsk haha wybacz ale tu akurat to jesteśmy śmieszni że nie umiemy wziąć tego co swoje i znaleźć winnych o ile są tego wypadku bo jakoś po roku wielkie odkrycie trotyl na siedzeniach szok a za 5 lat co odkryją żę w skrzydle śrubki brakowało... prawda jest taka że c***a rozwiążą po tym czasie...

ataki na kościół jakie ataki? że powiedział by zabłysnąć mediach a jak tacy urażeni to niech go podadzą o zniesławienie i tyle, a jeżeli nic się z tego nie robią to albo olewają albo coś w tym jest... kościół też taki święty nie jest

Smoleńsk haha wybacz ale tu akurat to jesteśmy śmieszni że nie umiemy wziąć tego co swoje i znaleźć winnych o ile są tego wypadku bo jakoś po roku wielkie odkrycie trotyl na siedzeniach szok a za 5 lat co odkryją żę w skrzydle śrubki brakowało... prawda jest taka że c***a rozwiążą po tym czasie...



Gdyby zginęli przedstawiciele USA, Rosji czy innego kraju którego władza jest władzą i nie włazi w dupę innym to już dawno sprawa byłaby wyjaśniona a winni skazani długoletnimi wyrokami.
A u nas im dłużej od katastrofy tym więcej wątków które wskazują na to że to nie był wypadek.
Tylko że nikomu z rządzących nie zależy za bardzo na wyjasnieniu przyczyn i poznaniu winnych. Najprostszym przykładem jest to że wrak, mimo że jest własnością RP, nadal leży w Rosji. Umyty i właściwie już bezużyteczny.

Takie sprawy wpływają na to jak jesteśmy postrzegani w świecie. A na razie jesteśmy postrzegani jako popychadło i nikt się z naszym zdaniem nie liczy.



ataki na kościół jakie ataki?

Gdzie Ty żyjesz kolego? Albo co ty czytasz?
Właśnie teksty o terenach za darmo, o pedofilii i homosiach wśród księży, ciągłe ataki na Rydzyka i robienie z niego Bóg wie jakiego oszołoma, nazywanie wiernych moherami i katolami, próby usunięcia krzyża z sejmu, nieprzydzielenie miejsca na multipleksie TV Trwam.
Można by wymieniać tak dalej, ale po co?
Trzeba się zastanowić w jakim kraju żyjemy i dokąd zmierzamy.

Sam nie przepadam za czarnymi, ale takie najazdy są poniżej poziomu który teoretycznie powinien reprezentować polityk.
Państwo rzecz świecka, a Kościół to Kościół, podział teoretycznie jest jasny. Ktoś powinien raz na zawsze usunąć zbędne połączenia między tymi dwiema instytucjami. W końcu skończyłoby się to gadanie.

Rozbawiło mnie to, poseł Ryfiński ma się za takiego mądrale, a nie potrafi czytać ze zrozumieniem, współczuję tym osobom, które on reprezentuję bo jednak czytania ze zrozumieniem należałoby wymagać od (p)osła. Ja bym polecał mu jeszcze raz zagłębienie się w tekst ks. Pohla bo tam nie ma ani słowa o zakazie robienia zakupów w Adwent, za to jest mowa między innymi o tym aby Adwent nie stał się tylko czasem w którym wpadamy w szał zakupów, spędzamy dużo czasu w galeriach czyli koncentrujemy się na tym co nie jest istotą Adwentu. Reasumując, zakupy nie powinny być priorytetem w czasie Adwentu a Święta nie powinny być tylko pretekstem do obdarowania bliskich prezentami. Nic trudnego w tym tekście naprawdę nie było aby inaczej go interpretować, jak widać Ryfiński jednak i z czymś takim ma problem.

Szczerze to nudne robią sie te ataki Ruchu Palikota na kościół już predzej to oni robią z tego wiela szopke niz konkretna sprawe... Skłamałbym gdybym powiedział ze nie denerwuje mnie kościół bo mnie drażni ostro, to co księża wyprawiają to czasami przechodzi normalne myślenie, ale używanie już od niedawna "stereotypów" że ksiądz to gwałciciel czy złodziej jest bardzo poniżej pasa, bo obrażamy tych księzy ktorzy naprawde sa z przekonania itp. a nie powiem bo znalem takiego i mam do niego jako osoby duchownej szacunek, ale nie mam szacunku do Episkopatu itp bo to jest jedno wielkie gniazdo żmij, im wyzej czlowiek w hierarchii kosicola tym wieksza wrogoscia czlowiek jest przepełniony. A Pan Ryfiński to niech się zajmie polityka a nie pierdzieleniem od rzeczy tyle mogę powiedzieć...

Księża gwałcą, piją, mają dzieci - prawda
Politycy chleją, kradną, mataczą, działają na niekorzyść narodu - prawda

Nad czym tu się rozwodzić? Po prostu przygarnął kocioł garnkowi :]

O, Sanbit żyje...


PS: Tak....

Szczerze to nudne robią sie te ataki Ruchu Palikota na kościół już predzej to oni robią z tego wiela szopke niz konkretna sprawe... Skłamałbym gdybym powiedział ze nie denerwuje mnie kościół bo mnie drażni ostro, to co księża wyprawiają to czasami przechodzi normalne myślenie, ale używanie już od niedawna "stereotypów" że ksiądz to gwałciciel czy złodziej jest bardzo poniżej pasa, bo obrażamy tych księzy ktorzy naprawde sa z przekonania itp. a nie powiem bo znalem takiego i mam do niego jako osoby duchownej szacunek, ale nie mam szacunku do Episkopatu itp bo to jest jedno wielkie gniazdo żmij, im wyzej czlowiek w hierarchii kosicola tym wieksza wrogoscia czlowiek jest przepełniony. A Pan Ryfiński to niech się zajmie polityka a nie pierdzieleniem od rzeczy tyle mogę powiedzieć...
generalnie się z tobą zgadzam ale o to chodzi żeby robić szopki żeby było głośno o nich ot wielka polityka w Polsce. Co do stereotypów to akurat swój swego spotkał bo księża i nie twierdze że wszyscy bo są "normalni" i ci mniej kładą ludzią stereotypy do głów chociaż mijają się z prawdą, chociaż który stereotyp się nie mija...


Właśnie teksty o terenach za darmo, o pedofilii i homosiach wśród księży, ciągłe ataki na Rydzyka i robienie z niego Bóg wie jakiego oszołoma, nazywanie wiernych moherami i katolami, próby usunięcia krzyża z sejmu, nieprzydzielenie miejsca na multipleksie TV Trwam.
Można by wymieniać tak dalej, ale po co?
Trzeba się zastanowić w jakim kraju żyjemy i dokąd zmierzamy.

Pedofilia i homoseksualizm jest obecny wśród księży tak jak i wśród "normalnych" i nikt mi nie powie że ksiądz przez 30 lat nie uprawia seksu... a z kim to już jest kwestia indywidualna więc ja wiem czy takie oczernianie...
Krzyż w sejmie no i tu można drążyć temat do osranej śmierci niby z 1 strony jesteśmy krajem katolickim niezależnie czy nam się to podoba czy nie, ja osobiście jestem za tym by krzyża nie było chociaż jego obecność mi nie przeszkadza ale IMO w instytucjach publicznych typu szkoły, urzędy i generalnie wszystko co w jakiś sposób należy to państwa i jest publiczne powinno być pozbawione znaków religijnych...
Wybacz ale nie wszystkich wiernych nazywa się mocherami i katolami a część z nich sobię na to załużyła głupia akcja z krzyżem przed pałacem prezydenckim co pokazało jaką rząd ma władzę bo to była czysta kompromitacja a takich akcji było więcej,
a co do rydzyka to poprostu dobry biznesmen i tyle....

Generalnie mówisz jaka to nagonka na księży ale z 2 strony jak mieć jaki kol wiek szacunek do instytucji której musisz płacić za to że w ogóle w nią wierzysz, głupi chrzest dziecka kilka setek, przyjdzie z kolędą spróbuj nie zapłacić bo to już nie jest ofiara... Po prostu tam już nie idzie się z powołania tylko dla pieniędzy, dobrze płatna posadka z dość dużą władzą (oczywiście nie twierdze ze każdy ale jak przypuszczam duża część)... Religia już dawno straciła swój sens tak jak i słowo patriotyzm w obecnych czasach po prostu jest to czasami wymówka na co dzień po prostu maszynka do robienia kasy i poszerzania wpływów

Ta bo nie ma nad czym sie rozwodzic bo jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kase w duzej mierze nawet wsrod ksiezy bo jak slysze ze np 0,3 podatku na kosciol to ok ale DOBROWOLNIE. To by mi odpowiadalo , bo jak bym poszedl do proboszcza i powiedzial ze nie da mi slubu za darmo itp(pomijam organiste i koscielnego oni tez musza zarobic to tez ludzie) to ok moge odpisac a jak nie to klade na to lache i nie ma co do mnie przychodzi na kolędę a o odpisie nie ma co mówić itp a co do Ruchu Palikota to mnie osobiście ciekawi czy jak wykończyliby kościół to na czym by się ich działania opierały :D

Krzyż w sejmie no i tu można drążyć temat do osranej śmierci niby z 1 strony jesteśmy krajem katolickim niezależnie czy nam się to podoba czy nie, ja osobiście jestem za tym by krzyża nie było chociaż jego obecność mi nie przeszkadza ale IMO w instytucjach publicznych typu szkoły, urzędy i generalnie wszystko co w jakiś sposób należy to państwa i jest publiczne powinno być pozbawione znaków religijnych...

Nie przeszkadza Ci krzyż, ale go nie powinno być w urzędach bo to publiczne dobro? Nie widzę tu żadnej argumentacji...


Generalnie mówisz jaka to nagonka na księży ale z 2 strony jak mieć jaki kol wiek szacunek do instytucji której musisz płacić za to że w ogóle w nią wierzysz

Dla Ciebie Religia jest instytucją której trzeba płacić? Wiesz, niektórzy w religii odnajdują w głębszy sens.


głupi chrzest dziecka kilka setek, przyjdzie z kolędą spróbuj nie zapłacić bo to już nie jest ofiara... Po prostu tam już nie idzie się z powołania tylko dla pieniędzy, dobrze płatna posadka z dość dużą władzą (oczywiście nie twierdze ze każdy ale jak przypuszczam duża część)... Religia już dawno straciła swój sens tak jak i słowo patriotyzm w obecnych czasach po prostu jest to czasami wymówka na co dzień po prostu maszynka do robienia kasy i poszerzania wpływów

Czym ten ksiądz włada np. w małej parafii? Jak bym nie wiedział kompletnie nic o świecie to po przeczytaniu Twojego opisu tej ,,pracy" wstąpił bym jutro do seminarium.

Patriotyzm i zarabianie pieniędzy? chętnie posłucham co miałeś na myśli :)

@up
patriotyzm był podany jako przykład kolejnego pojęcia przez ostatni czas dość często używane co miało zupełnie inny sens a nie nawiązanie do pieniędzy może zdanie źle skleiłem mój błąd....

co do religii jako instytucji no wybacz ja tam jakimś super katolikiem nie jestem generalnie to wierze w Boga a bardziej w coś co instnieje bądź nie, a nie w religie i wisi mi to czy ktoś wstał łaził po wodzie 2k lat temu po prostu w coś trzeba wierzyć, a przy chrzcie dziecka bodajże w zeszłym roku 200 zł musiałem zostawić i nie była to dobrowolna ofiara bo ksiądz jasno dał do zrozumienia że poniżej tej kwoty on nie schodzi ... więc wybacz ale traktuje to jako instytucje do robienia kasy a jak ktoś odnajduje w tym głębszy sens to w porządku jak we wszystkim... jedni chodzą bo muszą, inny żeby się pokazać a jeszcze inni zwyczajnie z potrzeby ducha czy co tam kto ma... i jak napisałeś niektórzy ale generalne w kościele załatwisz wszystko za odpowiednią kwotę jeżeli to jest głębszy sens religii to wybacz chyba nie rozumiem idei

Czym a chociaż by tym że może manipulować grono fanatyków zapatrzonych w księdza i we wszystko co powie w każdej parafii się znajdzie... mało to było akcji gdzie ksiądz mówił na co głosować, sugestie by zostawiać więcej na tace... nie chodziło mi o władze jako dawnego króla ale chodzi o zwykłe wyzyskiwanie i manipulację ludźmi to wystarczy... zresztą ty uogólniasz a ja napisałem że owszem znajdują się tacy z powołania którzy faktycznie wierza w to co robią

Kościół jest jak organizacja pożytku publicznego bądź non profit, zysku to jako takiego ma nie osiągać ale jednak z czego musi prezes żyć (z ustawy jest to maksimum 3 krotność średniej krajowej wg wyliczeń GUS) wiec logiczne ze księża nie będą żyć za miskę wody. Tylko mnie zastanawia co by było gdyby na tytułowa "tackę"(gdzie kiedyś na tackę to dawało się produkty żywnościowe itp) wrzucić jajko i bochenek chleba haha mina księdza byłaby zapewne bezcenna :p wiec reasumując wszystko ksiądz tez człowiek musi zarobić tez pełni pewna misje ale te ceny to czasami sa z palca wyssane co za ile chcą

Tylko mnie zastanawia co by było gdyby na tytułowa "tackę"(gdzie kiedyś na tackę to dawało się produkty żywnościowe itp) wrzucić jajko i bochenek chleba haha mina księdza byłaby zapewne bezcenna :p
Swego czasu jeden taki proboszcz-niedojda w mojej parafii wyczytywał na ambonie ludzi z imienia i nazwiska mówiąc kto i ile dał datków. Więc widzisz, niektórym wydaje się, że bezkarność to ich broń. Kiedyś TWN robił nawet reportaż o mojej parafi. Niestety tematu nie pamiętam, ale też coś z klechami i kasą.

Po prostu kościół jest w tej formie niereformowalny... A politycy pokroju Palikota wiedzą że mogą "pasożytować" na tej organizacji i tyle w temacie.