PDA

Przejdź do pełnej wersji tego Forum : Policjant kupił buty bezdomnemu. Zdjęcie poruszyło USA


Spide
29-11-2012, 10:39
http://s4.ifotos.pl/mini/98883c6a-_xepewwx.jpg (http://ifotos.pl/zobacz/98883c6a-_xepewwx.jpg/)

http://ifotos.pl/zobacz/98883c6a-_xepewwx.jpg/

Amerykanie mają nowego "zwykłego bohatera". Zupełnie nieświadomie stał się nim policjant z Nowego Jorku, który w akcie dobrej woli, na własny koszt, kupił buty bezdomnemu. W momencie, gdy dawał je starszemu mężczyźnie, sytuację sfotografowała turystka. Zdjęcie natychmiast zyskało ogromną popularność, a na policjanta spadła lawina pochwał.

Poruszający moment uwieczniła aparatem w telefonie komórkowym turystka z Arizony, Jennifer Foster. Zdjęcie wykonała po zmroku na Times Square 14 listopada, bowiem sytuacja miała przypomnieć jej wydarzenie z dzieciństwa, kiedy jej tata, również policjant, kupił bezdomnemu jedzenie.

Gwałtowna popularność

Po powrocie do domu kobieta napisała do nowojorskiego departamentu policji (NYPD), z intencją pogratulowania i pochwalenia postawy anonimowego policjanta. W odpowiedzi przedstawiciel NYPD zapytał, czy nie mogłaby podesłać im zdjęcia z dokładniejszym opisem sytuacji. Poprosił też o zgodę na umieszczenie ujęcia na ich stronie na Facebooku.

Decyzja o wrzuceniu zdjęcia do internetu okazała się być strzałem w dziesiątkę policyjnego departamentu informacji. Post szybko stał się "viralem" i zdobył gwałtowną popularność w sieci. Na samym Facebooku informację z policyjnej strony powieliło niemal 70 tysięcy osób, a "polubiło" ponad 300 tysięcy.

Pojawiły się też dziesiątki tysięcy komentarzy. Wiele osób jest poruszonych postawą policjanta i dodaje, że "to jedno zdjęcie podniosło o trochę moją wiarę w ludzi".

Bezinteresowna pomoc

Gdy sprawa stała się głośna, zajęły się nią również media. Policjanta szybko zidentyfikowano jako 25-letniego Lawrenca Deprimo, który 14 listopada pełnił służbę na Times Square, wypatrując potencjalnych zagrożeń terrorystycznych. Mężczyzna, który pracuje w policji od dwóch lat, jest zszokowany wielkim zainteresowaniem swoją osobą.
Deprimo mówi, że zupełnie nie był świadom, iż ktoś zrobił mu tego wieczoru zdjęcie. - Było cholernie zimno. Ja miałem na sobie buty i dwie pary skarpetek i ciągle czułem zimno - powiedział policjant, wspominając, że gdy zobaczył przechodzącego w pobliżu jego stanowiska bezdomnego bez butów i skarpetek, był bardzo poruszony. - Całe jego stopy były pokryte pęcherzami - opisuje funkcjonariusz.

Przełamał obojętność

Policjant podszedł do bezdomnego, który usiadł pod ścianą niedaleko niego i nawiązał rozmowę, podczas której wydobył z biedaka, jaki nosi numer buta. Uzbrojony w tę wiedzę szybko udał się do pobliskiego sklepu, gdzie wszedł niedługo przed zamknięciem, około godziny 21:30.

- Byliśmy bardzo zaskoczeni - powiedział dziennikowi "New York Times" Jose Cano, kierownik zmiany w sklepie tego wieczoru. - Większość z nas, mieszkańców Nowego Jorku, przechodzi obok takich rzeczy obojętnie - stwierdził samokrytycznie mężczyzna.
Obsługa sprzedała policjantowi buty ze zniżką dla pracowników, zamiast 100 dolarów, zapłacił 75.

Z nowymi butami i skarpetkami Deprimo wrócił do bezdomnego, który na ich widok miał się "rozpromienić". Policjant pomógł mu założyć skarpetki i obuwie, po czym zaoferował jeszcze ciepłą kawę, ale bezdomny miał podziękować. - I gdy tylko miał na nogach buty, ruszył w swoją stronę, a ja wróciłem na swoje stanowisko - relacjonował Deprimo.

Rachunek za buty policjant nosi w kieszeni swojej kamizelki kuloodpornej. Jak twierdzi, przypomina mu to, że "niektórzy ludzie mają gorzej". Deprimo nie wie jak nazywał się bezdomny i nie udało się go namierzyć. - To był najbardziej uprzejmy dżentelmen, jakiego spotkałem - zapewnia policjant, który stał się ogólnokrajową sławą, w pozytywnym tego słowa znaczeniu.

------
tvn24.pl

zipZloty
29-11-2012, 12:46
U nas za opuszczenie miejsca pracy policjantowi dostałoby się, że ho ho :D
Takie foto tylko pokazuje, że ludzie pomagaliby sobie bez większych przeszkód gdyby tylko państwo im nie zabierało na ten socjal co dociera nie do tych co trzeba...

Chociaż może być to również propaganda Amerykańskiej policji, gdyż wiadomo, że mundurowi w USA cieszą się co raz to mniejszą sławą ;]

Pozdrawiam

Pawlako
29-11-2012, 16:42
Bardzo dobre zachowanie ze strony tego policjanta. Sam nie wiem czy zdobył bym się na coś takiego.
Ale co to za świat gdzie takie zachowania powinny być na porządku dziennym są wykonywane raz kiedyś.

R3belz
29-11-2012, 16:49
Bardzo dobrze sie zachował:) Trzeba pomagać:)

Xien
29-11-2012, 18:16
Postawa godna uwagi i rozgłosu. Brawa i ukłony w stronę policjanta.
W polsce zapewne wywieźli by go na "wytrzeźwiałkę" bo 100% było by "podejrzenie" że bezdomny jest pijany.

Suicide Mouse
29-11-2012, 23:39
Ukłony dla tego policjanta. Są na tym świecie jeszcze jacyś porządni ludzie...
W Polsce taki bezdomny usłyszałby co najwyżej, że jest pijakiem, menelem i żeby wziął się do roboty...

vtecpl
30-11-2012, 10:26
swietne zachowanie, brawa dla policjanta! tylko po co to az tak naglasniac..?

_Rafael
30-11-2012, 10:34
Autorytet dla pozostałych mundurowych, oby więcej takich pozytywnych zachowań.

zipZloty
11-12-2012, 22:39
sx84LmLweZM

Ciekawe słowa M.M. Kolonko.. Początek odnosi się do tematu.. dalsza część równie ciekawa :)
Wiele osób o tym wie, ale nadal za mało.. ;]

Pozdrawiam

z X z & Siara
12-12-2012, 01:01
Bezdomny juz nie chodzi w podarowanych mu butach :D
Policjant okazał serce (co nie jest wyjątkiem wśród policjantów w USA) ale napewno zdecydowanie łatwiej bezdomnemu zdobyć kase kiedy nie ma butów na nogach. Na jednej ze stron na necie mozna przeczytać co powiedzial bezdomny.

The homeless man who New York police officer Lawrence DePrimo famously bought a pair of boots for says he's not wearing them because he feels in danger wearing the valuable footwear on the rough-and-tumble streets of the Big Apple.

"Those shoes are hidden," the homeless man, now identified as Jeffrey Hillman, 54, told the NY Times. "They are worth a lot of money … I could lose my life."