M@rvel
26-05-2007, 09:22
DJ Demon urodził się 13 października 1982 roku w Płońsku, gdzie mieszkał przez kolejnych 6 lat.
Jako dziecko wykazywał duże zainteresowanie muzyką i radiem. Jego ukochanym radiowym przebojem z lat dzieciństwa pozostał Final Countdown - grupy Europe, który towarzyszy mu do dziś, w różnych chwilach jego życia.
Bezpośredni związek z muzyką nawiązał w wieku lat 11 kiedy zaczął tańczyć tańce latynoamerykańskie i rock'n'roll. Przygoda ta trwa przez kolejne cztery lata i zakończyła się udanym występem na finałach mistrzostw Polski.
Kolejne lata były inspiracją związaną z komputerami i elektroniką, a w roku 1998 doszły do tego długie wieczorne godziny spędzone przy audycjach: NOC DJ'ów w Radiu Dla Ciebie.
- Zawód dj'a radiowego, to było dla mnie coś fascynującego i cudownego. Marzeniem moim było aby kiedyś móc dawać ludziom muzykę, prezentować im kolejne produkcje i docierać w jednej chwili do tysięcy słuchaczy.
W roku 1999 inspiracja zawodem prezentera radiowego i dj'a poszerzyła się o kolejną audycję prowadzoną przez Marcina Dąbkowskiego, prezentera Radia KRC.
- "Wieczór z Dj'ami" - sprawił, że jeszcze bardziej chciałem być jednym z nich, chciałem być dj'em. Zacząłem interesować się tą stroną jeszcze bardziej. Kupowałem gazety ze specjalistycznym sprzętem, oglądałem swoje marzenia, które potem stały się rzeczywistością - mówi Demon.
Rok 1999 to także wielki przełom, w życiu Demona.
Pożyczając sprzęt, nagłośnienie oraz kilka świateł dyskotekowych stał się w jednej chwili organizatorem i dj'em, niewielkiej imprezy.
- Nie spodziewałem się, że tak to wszystko się rozwinie. 20 osób, które przyszło na początku podwoiło swoją liczbę, która w końcu wzrosła do 250. Dla mnie to było niewyobrażalne, tym bardziej że miejsce, w którym odbywały się te imprezy było niewielkie.
Miejscem tym była piwnica szkolnego budynku i adekwatnie do tego została nazwana KLUBEM PIVNICA. Regularne imprezy odbywały się tam przez kolejne dwa lata a w tym czasie Demon, jako początkujący dj, miał okazję poznać wszystko od podstaw. W trakcie, grał okazjonalnie na wielu imprezach, które jak mówi do tej pory - wiele go nauczyły.
- Grałem na szkolnych imprezach i w miejscach, gdzie potrzebowano osoby, która kompleksowo, ale nie w dużym zakresie obsłuży zorganizowaną dyskotekę. Miałem bardzo dobry kontakt z ludźmi, wiele z nimi rozmawiałem jak również uczestniczyłem w całym procesie potrzebnym do zorganizowania danej imprezy. Znalezienie miejsca, uzyskanie pozwoleń itp. Dla mnie to była potężna lekcja i zdobycie informacji, których nigdy nie uzyskałbym na żadnych kursach - lekcja życia.
W roku 2000 poznał osobiście autora audycji "Wieczór z dj'ami" Marcina Dąbkowskiego i za jego namową wystąpił w zorganizowanym konkursie dla Dj'ów, gdzie zajął pierwsze miejsce. Po tym wydarzeniu, był częstym gościem "Wieczoru z dj'ami" a kolejnie współprowadzącym audycję.
2001 rok to kolejny zwrot w jego życiu. Po przyjęciu zaproszenia od managera klubu Katharsis w Kielcach - Mariusza Sękowskiego - stał się stałym rezydentem tamtego miejsca, gdzie grał przez trzy dni każdego tygodnia.
- Było to dla mnie nie małe wyzwanie - mieszkać i grać w nieznanym mi wtedy mieście przez trzy dni każdego tygodnia. Dziś wiem, że było warto � poznałem mnóstwo fantastycznych ludzi i zyskałem cennych przyjaciół, którymi są do tej pory Mariusz Sękowski i jego żona Magda.
W tym samym roku dostał jednocześnie propozycję grania w dużej dyskotece koło Płocka - Laguna. Skorzystał z niej i stał się sobotnim rezydentem - miejsca z dużymi możliwościami. Do klubu zaczęli przyjeżdżać klubowicze z wielu stron. Tam też poznał osobę, którego niezwykle cenię do tej pory Krzysztofa Kurzeję - Ksynię.
- Spełniło się moje kolejne marzenie - mogłem w końcu być rezydentem w dużej dyskotece, która reprezentowała wysoki poziom, zarówno wystrojem, jak i nagłośnieniem i obsługą.
Rok 2001 nie był jednak końcem jego muzycznych przygód. Jako zaproszony gość pojawił się w na niedzielnej, wakacyjnej imprezie w Klubie Ibiza w Uniecku. Zagrał tam gościnnie i dostał propozycję grania tam przez wakacje. Spotkał tam wielu znajomych, których znał z innych wcześniejszych imprez. Dla Demona było to koleje prestiżowe miejsce i kolejne nowe doświadczenia.
- Grałem 5 dni w tygodniu od środy do piątku Kielce - Katharsis, wracając do domu grałem w Lagunie a kolejno w niedziele Ibiza Club. O dziwo w ogóle mnie to nie męczyło � wręcz przeciwnie, czułem się spełniony i niezwykle zadowolony z tego, że czas biegnie właśnie w takim kierunku...
Po zakończeniu
akacji przeszedł na stałe do Klubu Ibiza a z racji tego, że nadal się uczył, zrezygnował również z wizyt w Kielcach. Pojawiał się tam jeszcze jakiś czas ale już bardziej gościnnie, niż jako rezydent.
Współpraca z Klubem Ibiza siecią , dała mu wiele możliwości. Pomimo swojego stałego związania z klubem zagrał gościnnie w wielu miejscach, gdzie zawsze towarzyszyli mu klubowicze.
- To co mam najcenniejszego moim muzycznym świecie, to moi przyjaciele, klubowicze i osoby które chcą słuchać prezentowanej przeze mnie muzyki. Bez nich cała moja pasja nie miała by takiej wartości. Oni dodają mi sił i wierzą we mnie nawet wtedy gdy inni rzucają mi kłody pod nogi. Kocham ich za to, że wszyscy razem dzięki muzyce tworzymy jedną wielką całość. Uzupełniamy się!
DJ Demon miał okazję gościć w takich miejscach jak:
Laguna - Mała Wieś
Katharsis - Kielce
Hormon - Kielce
Arena - Strubiny
Omen - Płośnica
Arena - Izbica Kujawska
Ekwador - Manieczki
Viva - Sopot
Galaxy - Sopot
Ambra - Blichowo
Grał z wieloma artystami i dj'ami Polskiej i Światowej sceny muzycznej.
Jego styl to połączenie wszelkich energetycznych brzmień i stylów muzycznych, które dostosowuje do danej sytuacji, ludzi i imprezy...
Jako dziecko wykazywał duże zainteresowanie muzyką i radiem. Jego ukochanym radiowym przebojem z lat dzieciństwa pozostał Final Countdown - grupy Europe, który towarzyszy mu do dziś, w różnych chwilach jego życia.
Bezpośredni związek z muzyką nawiązał w wieku lat 11 kiedy zaczął tańczyć tańce latynoamerykańskie i rock'n'roll. Przygoda ta trwa przez kolejne cztery lata i zakończyła się udanym występem na finałach mistrzostw Polski.
Kolejne lata były inspiracją związaną z komputerami i elektroniką, a w roku 1998 doszły do tego długie wieczorne godziny spędzone przy audycjach: NOC DJ'ów w Radiu Dla Ciebie.
- Zawód dj'a radiowego, to było dla mnie coś fascynującego i cudownego. Marzeniem moim było aby kiedyś móc dawać ludziom muzykę, prezentować im kolejne produkcje i docierać w jednej chwili do tysięcy słuchaczy.
W roku 1999 inspiracja zawodem prezentera radiowego i dj'a poszerzyła się o kolejną audycję prowadzoną przez Marcina Dąbkowskiego, prezentera Radia KRC.
- "Wieczór z Dj'ami" - sprawił, że jeszcze bardziej chciałem być jednym z nich, chciałem być dj'em. Zacząłem interesować się tą stroną jeszcze bardziej. Kupowałem gazety ze specjalistycznym sprzętem, oglądałem swoje marzenia, które potem stały się rzeczywistością - mówi Demon.
Rok 1999 to także wielki przełom, w życiu Demona.
Pożyczając sprzęt, nagłośnienie oraz kilka świateł dyskotekowych stał się w jednej chwili organizatorem i dj'em, niewielkiej imprezy.
- Nie spodziewałem się, że tak to wszystko się rozwinie. 20 osób, które przyszło na początku podwoiło swoją liczbę, która w końcu wzrosła do 250. Dla mnie to było niewyobrażalne, tym bardziej że miejsce, w którym odbywały się te imprezy było niewielkie.
Miejscem tym była piwnica szkolnego budynku i adekwatnie do tego została nazwana KLUBEM PIVNICA. Regularne imprezy odbywały się tam przez kolejne dwa lata a w tym czasie Demon, jako początkujący dj, miał okazję poznać wszystko od podstaw. W trakcie, grał okazjonalnie na wielu imprezach, które jak mówi do tej pory - wiele go nauczyły.
- Grałem na szkolnych imprezach i w miejscach, gdzie potrzebowano osoby, która kompleksowo, ale nie w dużym zakresie obsłuży zorganizowaną dyskotekę. Miałem bardzo dobry kontakt z ludźmi, wiele z nimi rozmawiałem jak również uczestniczyłem w całym procesie potrzebnym do zorganizowania danej imprezy. Znalezienie miejsca, uzyskanie pozwoleń itp. Dla mnie to była potężna lekcja i zdobycie informacji, których nigdy nie uzyskałbym na żadnych kursach - lekcja życia.
W roku 2000 poznał osobiście autora audycji "Wieczór z dj'ami" Marcina Dąbkowskiego i za jego namową wystąpił w zorganizowanym konkursie dla Dj'ów, gdzie zajął pierwsze miejsce. Po tym wydarzeniu, był częstym gościem "Wieczoru z dj'ami" a kolejnie współprowadzącym audycję.
2001 rok to kolejny zwrot w jego życiu. Po przyjęciu zaproszenia od managera klubu Katharsis w Kielcach - Mariusza Sękowskiego - stał się stałym rezydentem tamtego miejsca, gdzie grał przez trzy dni każdego tygodnia.
- Było to dla mnie nie małe wyzwanie - mieszkać i grać w nieznanym mi wtedy mieście przez trzy dni każdego tygodnia. Dziś wiem, że było warto � poznałem mnóstwo fantastycznych ludzi i zyskałem cennych przyjaciół, którymi są do tej pory Mariusz Sękowski i jego żona Magda.
W tym samym roku dostał jednocześnie propozycję grania w dużej dyskotece koło Płocka - Laguna. Skorzystał z niej i stał się sobotnim rezydentem - miejsca z dużymi możliwościami. Do klubu zaczęli przyjeżdżać klubowicze z wielu stron. Tam też poznał osobę, którego niezwykle cenię do tej pory Krzysztofa Kurzeję - Ksynię.
- Spełniło się moje kolejne marzenie - mogłem w końcu być rezydentem w dużej dyskotece, która reprezentowała wysoki poziom, zarówno wystrojem, jak i nagłośnieniem i obsługą.
Rok 2001 nie był jednak końcem jego muzycznych przygód. Jako zaproszony gość pojawił się w na niedzielnej, wakacyjnej imprezie w Klubie Ibiza w Uniecku. Zagrał tam gościnnie i dostał propozycję grania tam przez wakacje. Spotkał tam wielu znajomych, których znał z innych wcześniejszych imprez. Dla Demona było to koleje prestiżowe miejsce i kolejne nowe doświadczenia.
- Grałem 5 dni w tygodniu od środy do piątku Kielce - Katharsis, wracając do domu grałem w Lagunie a kolejno w niedziele Ibiza Club. O dziwo w ogóle mnie to nie męczyło � wręcz przeciwnie, czułem się spełniony i niezwykle zadowolony z tego, że czas biegnie właśnie w takim kierunku...
Po zakończeniu
akacji przeszedł na stałe do Klubu Ibiza a z racji tego, że nadal się uczył, zrezygnował również z wizyt w Kielcach. Pojawiał się tam jeszcze jakiś czas ale już bardziej gościnnie, niż jako rezydent.
Współpraca z Klubem Ibiza siecią , dała mu wiele możliwości. Pomimo swojego stałego związania z klubem zagrał gościnnie w wielu miejscach, gdzie zawsze towarzyszyli mu klubowicze.
- To co mam najcenniejszego moim muzycznym świecie, to moi przyjaciele, klubowicze i osoby które chcą słuchać prezentowanej przeze mnie muzyki. Bez nich cała moja pasja nie miała by takiej wartości. Oni dodają mi sił i wierzą we mnie nawet wtedy gdy inni rzucają mi kłody pod nogi. Kocham ich za to, że wszyscy razem dzięki muzyce tworzymy jedną wielką całość. Uzupełniamy się!
DJ Demon miał okazję gościć w takich miejscach jak:
Laguna - Mała Wieś
Katharsis - Kielce
Hormon - Kielce
Arena - Strubiny
Omen - Płośnica
Arena - Izbica Kujawska
Ekwador - Manieczki
Viva - Sopot
Galaxy - Sopot
Ambra - Blichowo
Grał z wieloma artystami i dj'ami Polskiej i Światowej sceny muzycznej.
Jego styl to połączenie wszelkich energetycznych brzmień i stylów muzycznych, które dostosowuje do danej sytuacji, ludzi i imprezy...