PDA

Przejdź do pełnej wersji tego Forum : Inne Co to jest ta vixa?


nyguss
22-10-2012, 10:20
Taito, Farenthide, Slayback, Avicii a nawet Afrojack są wixiarzami..
Co to do diabła jest ta vixa bo już nie czaję w ogóle.
Proszę o fachowe wyjaśnienia!!

kozak przez net
22-10-2012, 12:09
chyba pseudowixiarzami
tutaj jedyna sluszna wixa klub milano stara wies parada - YouTube

Mr.Greeen
22-10-2012, 12:20
Afrojack ??? Może ostatnimi czasy,bo stary undergroundowy Afro,to zdecydowanie pro muza.
Co to vixa?
Dla mnie to np.Stupid House.
Sądzę,że to bardzo subiektywna sprawa,bo dla jednego vixa to np.całe "techno",dla innych to pop,a jeszcze innych to hardstyle.

Ogólnie się przyjeło,że vixa,to zbiór bliżej nieokreślonych kawałków,które chcą być imprezowe,a są banalne i nudne.

tilek91
22-10-2012, 12:39
Ja rozumiem to tak że to są utwory ,ktore nie są wykonane profesjonalnie :) +rurka
to pewnie mozna zaliczyc do vixy :)

łatwo mozna pomylic z gatunkami takimi jak : speed garage czy stupid house

ale szczerze mówiąc lepiej mi sie slucha vixy niz tandetnych slaybackow i innych tego typu tworów :) i wolałbym zeby ludzie wracali do retro ,a nie slaybackow..
poczytaj to :)
Vixa - Slang | Miejski słownik slangu - Co to znaczy? (http://www.miejski.pl/slowo-Vixa)

Noise Deficyt
22-10-2012, 12:58
Vixą zaczęto nazywać wszystko co pompuje. Tak samo jak techno nazywa się całą muzykę elektroniczną przez debili tak samo wszystko co puszcza się na wiejskich imprezach w remizie i wszystko co pompuje nazywa się vixą. Według definicji vixa to inaczej szpetny podgatunek muzyki house podobny do angielskiego "stupid house". Muzyka taka towarzyszy np.: Love Parade :)

lusa
22-10-2012, 14:07
Vixa - wszystko co nadaje się do imprezowania po kilku głębszych, a co nie ma przesłania

nawet niekomercyjny electro-house przyspieszony o kilka BPM niektorzy nazywaja vixą :P

djvirus
22-10-2012, 14:17
Vixa - wszystko co nadaje się do imprezowania po kilku głębszych, a co nie ma przesłania
:P
Znaczy disopolo też można nazwać vixą? No nie poniżaj tak vixy :)

Red-dogg
22-10-2012, 15:06
Ja pamiętam, że za czasów DJ Kriss'ów to tam gdzie krzyczeli "jazda" nazywali to vixą choć leciały czasem naprawdę kawałki niezłe. Przeważnie Manieczki itd były uznawane za vixę przez te popeliniarskie okrzyki. Mnie zresztą waliło i wali nadal co jest vixą przez kogoś nazywane.

Marcinkiewicz86
22-10-2012, 15:34
Jeśli dla kogos Avicii tworzy vixe..to na prawde chyba nie mamy o czym rozmawiac..jeśli utwór "levels" albo remix - Nadia Ali - Rapture..to vixy..to na prawde no comments..dziwne ze vixy wydaje Kontor Records..

Afrojack w utworze Take Over Control - też to nie jest vixa..z resztą to nie ten poziom, bo za chwile się okaże ze Guetta robi vixy..

Vixa w moim mniemaniu to rodzime wynaturze Dutch-house..kreci się dziwne dźwięki na wtyczkach tzw piszczałki, bez polotu dodaje jakis prosty bass i to jest taki prymitywny utwór..
Ale broń Boże nie można nazywać vixą coś co jest wydawane w Kontor Records, Spinnin, Ministry of Sound itd...polska vixa rzadko kiedy trafia do konkretnej wytówrni, bo to jest tylko utwór dla celów zabawy na imprezie itd..

Tak ja to postrzegam..co innego dobry dutch-house a co innego vixa..i tyle.

..i tak jak pisze Red-dogg w dawnych czasach w Manieczkach też traktowano te utwory jako vixy i te całe imprezy np utwór Bad Habbit Boys - Weekend w remixie Cj Stonea albo Bastards/Rock Ya to byly typowe vixy w Manieczkach czy też sety dj Noiserra...

Matikte
22-10-2012, 17:13
czasy Farenthida, DJ Cargo, DJ Hubertusa z pewnością można nazwać epoką szczytu polskiej vixy ;)

Rooreck
22-10-2012, 17:38
Jestem w szoku, macie skandaliczny brak pojęcia o klubbingu...

Nie wiecie co to wixa? Zapytajcie roczników ok. '84, doskonale wam wytłumaczą.

cytując wikipedię:


Definicja[edytuj]

Wiksa jako zjawisko jest połączeniem zachodnioeuropejskich zwyczajów obserwowanych na wielkich imprezach typu Parada Miłości z elementami angielskiego stupid house. Bawiący przebierali się za robotników, roboty, kosmitów, malowali ciała czy zakładali maski chirurgiczne, odblaskowe i fluorescencyjnych stroje. Przede wszystkim używali takich akcesoriów jak gwizdki, świecące w UV rękawiczki, glowsticki, mrugające bransoletki. Przez wzgląd na intensywność świateł i muzyki, sporą popularnością cieszyły się także niedrogie narkotyki pobudzające – extasy oraz amfetamina.
Charakterystycznym elementem imprez typu wiksa są różnego rodzaju okrzyki, takie jak „jazda!”, „lecimy!”, „ruszamy!”, „w górę!” czy inne – najczęściej używane z efektem pogłosu. W różnych regionach Polski funkcjonują także inne określenia wiksy jak: jazda, rurka czy belka. O ile geneza tego pierwszego jest podobna, to dwa pozostałe określenia odnoszą się do muzyki kojarzonej z wiksą i charakterystycznego „rurowatego” metalicznego basu obecnego w co drugiej ósemce pomiędzy beatami. Zjawisko to zwane jest też niekiedy „manieczkami” (od nazwy wsi, gdzie znajduje się jeden z najpopularniejszych polskich klubów z muzyką klubową – Klub Ekwador Manieczki).
Historia[edytuj]

Imprezy „wiksiarskie” odbywały się głównie w dużych klubach na przedmieściach lub na wsiach w okolicach dużych miast, przy udziale kilku tysięcy bawiących się. Znane są również przypadki, gdzie kluby z owym zjawiskiem mieściły się w centrach miast. Imprezie przewodził dyskdżokej motywując tłum okrzykami do zabawy. Pierwszym polskim promotorem tego typu zabawy był DJ Kris, rezydent wielkopolskiego Klubu Ekwador Manieczki koło Poznania. Złoty wiek i szczytowa popularność nurtu przypada na lata 2000-2003. Muzyka grana na imprezach „wiksiarskich” to nieskomplikowane połączenie hard houseu i hands up!'u (dancecore'u) nazwane stupid house. Inne nazwy tego gatunku, to klubb i club house. Za pionierów tego gatunku uznaje się zespół Klubbheads, który wypromował charakterystyczne brzmienie i układ linii basu nagraniem „Turn Up The Bass” z roku 2000.
W niektórych klubach (np. w Warszawie) od początku nie występowały okrzyki, a muzyka była gatunku techno. W takich miejscach częściej stosowano przebrania, maski i intensywnie święcące gadżety.
Od około 2003 roku ten gatunek muzyki zaczął być sukcesywnie zmieniany. Część klubów zaczęła przechodzić do gatunku electro house. Nieliczne kluby zastąpiły stupid house transem. Jednak pozostałe elementy zjawiska nie uległy zmianie do około 2006 roku.
Przełomowy okazał się rok 2006. Wówczas na imprezie Sunrise Festival ostatecznie zabroniono używania gadżetów związanych ze zjawiskiem wiksy.
Etymologia nazwy[edytuj]
Słowo wiksa (pierwotnie pisane vixa, wulgaryzm zaczerpnięty z języka niemieckiego, Wixer – onanista) wywodzi się z okrzyków wznoszonych przez dyskdżokejów oraz uczestników imprez. O ile „wiksa” w gradacji uczestników imprez oznacza maksymalną zabawę, następnym określeniem jest luta albo czopa – oznaczające chwilową, mocniejszą wiksę. Ostatnim z gradacji określeniem jest huta lub dżumaga oznaczające zbyt mocną wiksę, najczęściej wiążące się ze zbyt mocną (techniczną) muzyką nie niosącą już przyjemności z zabawy.
Popularność dziś[edytuj]

Wiksa powoli zanika, choć nadal ma wielu zwolenników. W wyniku dużej nagonki i fali stron internetowych szydzących z tego typu zabawy, wielu DJ-ów porzuciło ten gatunek muzyki klubowej, a część jej fanów zaczęło interesować się innymi stylami.
Do dziś ostały się jedynie okrzyki z efektem pogłosu w niektórych klubach. Słowo „jazda!” nabrało negatywnego wydźwięku i obecnie jest używane sporadycznie. Zasadniczo nie stosuje się również okrzyków o podtekście seksualnym i narkotykowym.
Próba oceny[edytuj]

Krytycy zjawiska zarzucają patologiczne zachowanie, przesycenie narkotykami, seksem oraz alkoholem. Do krytyków należą głownie środowiska związane z holenderską sceną trance. Twierdzą, iż zachowania zjawiska wiksy nie godzą podczas występów światowych gwiazd muzyki klubowej, a zjawisko wiksy nie jest częścią kultury klubowej, lecz tylko polskim „wytworem”. Sety DJ-ów z gatunku wiksy uważają za mało ambitne. Zjawisko wiksy jest utożsamiane przez nich z kulturą wiejską.
Zwolennicy twierdzą, iż każdy ma prawo bawić się „na swój sposób”. Do zwolenników należą osoby chcące zachować oryginalny charakter polskiej sceny klubowej, który jest połączeniem zjawisk niemieckich i holenderskich. Ponadto twierdzą, iż gdyby nie zjawisko wiksy, polska scena klubowa nie rozkwitłaby – polscy DJ-e i producenci nie rozwinęli by się, a pierwsze ewenty w Polsce miały podłoże w zjawisku wiksy.
Podsumowując ocenę Jacek Surdyk w publikacji z 2004 (Wiedza i Życie) napisał: „rękawiczki dla niektórych to symbol czystości i wejścia do raju, natomiast gwizdy to jeden wspólny język ogrodu Eden”.
DJ-e i producenci z Polski: DJ Hazel, Clubbasse, Olsho.


Dzisiaj mianem wixy żartobliwie nazywa się tzw. Party Hard, czyli ostre imprezowanie, (w miej niż 1% przypadków się to udaje), czyli, jak ktoś chce powiedzieć, że jego domówka składająca się np. z 3 chłopów i jednej laski bardzo się uda, to powie, że będzie to wixa.

Dzisiaj wixa nadal występuje w takich zakamarkach jak Protektor Uniejów.

co do muzyki takie określenie pada w przypadku prymitywnych amatorsko-komercyjnych produkcji, balansujących na krawędzi lub po przekroczeniu granicy kiczu i dobrego smaku. kick na 1 , bass na 3 do tego jeszcze jakaś beznadziejna piszcząca melodyjka i można powiedzieć, że "wixa" gotowa

K-396
22-10-2012, 18:33
Vixa to dobra zabawa bez narkotyków :D

Thomas Vodka
22-10-2012, 18:45
Vixą jest dla mnie wszelki kicz z gatunku "muzyki klubowej" która to mimo swej obciachowości jest popularna i lubiana, grana na dyskotekach i promowana wszędzie gdzie się da. Oczywiscie jest tak jak piszecie, że prawdziwa vixa to tzw stupid house, ale nie jest to tylko muzyka, bo na vixe sklada sie wiele wiecej czynników, jak elementy ubioru specyfika imprezowania itp itd ;p

Chyba dlatego, że to był taki obciachowy i prosty trend w muzyce wszystko co teraz wydaje nam sie do dupy, a mimo wszystko bije rekordy popularnosci wśród masowej publiki jest przez nas określane mianem vixy ;)

Kris Louder
22-10-2012, 18:50
Wydaje mi się że kiedyś "Vixe" interpretowano jako rodzaj muzyki klubowej ktora panowala na przelomie 1998 - 2006 granej przez m.in : Clubbasse, DJ Noiserr'a, DJ'a Krisa ;) Do dzisiaj grają takie numery tak jak Rooreck wspomnial wyzej w Uniejowie oraz na imprezach RETRO TIME IN ATTACK. A dzisiaj niestety wszystko nazywane jest wixą.

Rooreck
22-10-2012, 19:48
Vixa to dobra zabawa bez narkotyków :D


http://media.tumblr.com/tumblr_m1qgdfiefC1qi6mxw.gif

http://media.tumblr.com/tumblr_lwl4x8PD2o1qkv4zy.gif

XRmusic
22-10-2012, 20:13
DJ Hazel - PKP - YouTube

dla nie których vixa :D stare dobre czasy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Jacker
22-10-2012, 20:15
typowa wiksiarska impreza :D

KnOj7SPcFPc

K0zbi
22-10-2012, 20:29
Vixa to określenie, jedno z wielu innych, wymyślone przez tych, którzy stoją z boku i mają innym za złe/przedkładają ponad rzeczy ważniejsze to, na co vice versa jest olewka.

XRmusic
22-10-2012, 20:57
typowa wiksiarska impreza :D

KnOj7SPcFPc

najlepsze imprezy!!!

DjQcyk
22-10-2012, 21:17
typowa wiksiarska impreza :D

KnOj7SPcFPc


To były czasy , szkoda ze ich nie mogłem przeżyc..

djvirus
23-10-2012, 10:41
typowa wiksiarska impreza :D

KnOj7SPcFPc
Pod względem zachowania i okrzyków tak ale pod względem muzyki raczej nie.
http://media.tumblr.com/tumblr_m1qgdfiefC1qi6mxw.gif

http://media.tumblr.com/tumblr_lwl4x8PD2o1qkv4zy.gif

Jeżeli miałbym wybierać imprezę typu vixa a imprezą na której by miał grać Avicii i na której miałbym być trzeźwy. To bym wybrał vixe :D

nyguss
23-10-2012, 10:48
Dziękuje ci Rooreck tak myślałem że kiedyś padnie definicja z ftb.Ale co do cholery ma do tego Afro i Avicii skoro o nich w latach 98- 2008 raczej mało kto słyszał:(?

TomKAKA
23-10-2012, 13:15
nyguss to już sam napisałeś Afro a obok Slajbak (a tak wgl to on robi pompki a nie wixe :)

Rooreck
23-10-2012, 15:19
Dziękuje ci Rooreck tak myślałem że kiedyś padnie definicja z ftb.Ale co do cholery ma do tego Afro i Avicii skoro o nich w latach 98- 2008 raczej mało kto słyszał:(?

Spokojnie, napisałem Ci do czego odnosi się określenie wixy dzisiaj ;)

Dzisiaj mianem wixy żartobliwie nazywa się tzw. Party Hard, czyli ostre imprezowanie, (w miej niż 1% przypadków się to udaje), czyli, jak ktoś chce powiedzieć, że jego domówka składająca się np. z 3 chłopów i jednej laski bardzo się uda, to powie, że będzie to wixa.

Dzisiaj wixa nadal występuje w takich zakamarkach jak Protektor Uniejów.

co do muzyki takie określenie pada w przypadku prymitywnych amatorsko-komercyjnych produkcji, balansujących na krawędzi lub po przekroczeniu granicy kiczu i dobrego smaku. kick na 1 , bass na 3 do tego jeszcze jakaś beznadziejna piszcząca melodyjka i można powiedzieć, że "wixa" gotowa

Podsumowując, jest to coś śmiesznego/chu*owego, co ma za zadanie udawać klubbing.

Ktoś tam napisał że wolałby wixe niż Aviciego, ja się z tym zgadzam. ;)


Wgl. ta wixa z lat 98-03 inspirowana była kulturą Rave, powstałą w UK, kto choć trochę chce uważać się za ogarniętego w temacie klubbingu koniecznie musi wiedzieć co to Rave.
Tak jak Disco Polo powstało z Italo Disco, tak Wixa powstała z Rave :)

nyguss
23-10-2012, 15:31
Tom tak wymieniłem ponieważ x razy na tym forum Mateusz był nim nazywany..
Afro robił piszczące melodyjki ale raczej nie kiczowate. niech bedzie że to wixiarz.
Ale Avicii u niego nigdy piszczącej melodyjki nie słyszałem to dlaczego wixiarz? Ostro imprezować z nim raczej nikt nie imprezował a i pewno nie widział.
Nic czekam na odpowiedz autora słów zobaczę czym uargumentuje swoje zdanie.

Czarny Lulek
23-10-2012, 15:55
Ktoś tam napisał że wolałby wixe niż Aviciego, ja się z tym zgadzam. ;)

I pod tym podpisuje się rękami i nogami.

Rooreck
23-10-2012, 16:42
Tom tak wymieniłem ponieważ x razy na tym forum Mateusz był nim nazywany..
Afro robił piszczące melodyjki ale raczej nie kiczowate. niech bedzie że to wixiarz.
Ale Avicii u niego nigdy piszczącej melodyjki nie słyszałem to dlaczego wixiarz? Ostro imprezować z nim raczej nikt nie imprezował a i pewno nie widział.
Nic czekam na odpowiedz autora słów zobaczę czym uargumentuje swoje zdanie.

To że ktoś był nazwany wixiarzem nie znaczy, że nim jest. Jak nazwę kogoś ch*jem to znaczy że ma na głowie napletek? nie warto wszystkiego brać dosłownie ;D

Jacker
23-10-2012, 18:19
Z tego sie chyba wywodzi vixa :D

rMR41Lxb1L4

Paskal
23-10-2012, 23:33
hmmm nyguss, dla mnie vixa to stan umysłu...

Marcinkiewicz86
24-10-2012, 01:51
Pod względem zachowania i okrzyków tak ale pod względem muzyki raczej nie.
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=KnOj7SPcFPc



Zdecydowanie pod względem muzyki to nie jest żadna vixa..Jeśli ktoś uważa, że ta muzyka to vixa to chyba nie jest w ogole świadomy tego o czym mówi. Ta muzyka w tamtych czasach była na bardzo wysokim poziomie, klasyczny hard-trance, acid-trance a Vodoo i Serano w tym utworze (Blood is pumpin) pokazali klase z reszta także CJ Stone, który to zremiksował ale wtedy taka muzyka rządziła, nie Afrojack czy Avicii, którzy mieli wtedy po 10-15 lat. Nawet Guetta nie był taki sławny.
Dziś zupełnie wszystko inaczej brzmi i inaczej się prezentuje. Ale vixa to współczesne czasy, troche chyba powodem takich pseudo-gatunków jest powszechny dostęp do softu w którym od ręki można zrealizować nagranie muzyczne za pomocą kliknięc myszy. Kiedys było całkiem inaczej tylko (albo prawie tylko) hardware - syntezatory itd..
Voodoo & Serano Blood is pumpin 2005 live @ Club Rotation dd2 0 - YouTube
Voodoo & Serano - Blood is Overloaded (Voodoo & Serano Arena Bootleg) - YouTube

Chrizen
24-10-2012, 08:22
Sprezynka to byla wixa :D

Twoj post jak i kilka innych nie wnosi nic do tematu!

Astral illusion
24-10-2012, 08:23
1S8rVfHwLrA

Tu masz vixarzy. Mnie vixa kojarzy sie z bialymi rękawiczkami, gwizdkami, kapeluszami, rurami itp. :d_book:

djvirus
24-10-2012, 10:48
Nawet po dropsach nie widziałem ludzi że by robili z siebie takich debili.

Dziś zupełnie wszystko inaczej brzmi i inaczej się prezentuje. Ale vixa to współczesne czasy, troche chyba powodem takich pseudo-gatunków jest powszechny dostęp do softu w którym od ręki można zrealizować nagranie muzyczne za pomocą kliknięc myszy. Kiedys było całkiem inaczej tylko (albo prawie tylko) hardware - syntezatory itd..

Zgadza się bo dziś wszystko robione jest na VST a kiedyś? Może Ci nasi producenci pochwalą się ilu z nich ma np ACCESa Virusa lub Clawie Nord w domu? Praktycznie podstawowy syntch muzyki klubowej. Pod względem muzycznym vixą (jako coś głupiego, śmiesznego i beznadziejnego) można nazwać właśnie dzisiejszą muzykę przykład>>psy gangnam style (jak to zobaczyłem 1 raz to się podrapałem po głowie i pomyślałem co za debil to wymyślił). Kiedyś kojarzyłem vixę pod względem muzycznym jako charakterystyczne brzmienie "pompki" co też nie było na poziomie ale teraz vixa poszerza trochę swoje znaczenie.

Matt Bukovski
24-10-2012, 14:18
a po co komu zewnętrzne synthy? chyba że dla inspiracji albo dla jakiegoś konkretnego specyficznego brzmienia...

djvirus
24-10-2012, 14:35
No przecież o brzmienie chodzi a nie o pokrętła. Zazwyczaj hardware ma oscylatory analogowe tak jest w przypadku Virusa dopiero potem sygnał jest obrabiany cyfrowo. A czym się różni sygnał generowany cyfrowo od analoga? Tym że w analogu nigdy nie da się uzyskać idealnej fali a w cyfrze fala zawsze będzie idealna i tym samym słychać będzie w niej sztuczność. Niedoskonałość analoga sprawiła że żaden VST nie jest w stanie dorównać jego brzmieniom. Dlatego po dzisiejszy dzień syntezatory analogowe są bardzo cenione.

Marcinkiewicz86
24-10-2012, 19:49
a po co komu zewnętrzne synthy? chyba że dla inspiracji albo dla jakiegoś konkretnego specyficznego brzmienia...

Jeśli mówimy o podrzędnych syntezatorach jakis tam...to owszem ale nie uda Ci się wykręcić na wtyczce typu sylenth itd..zebra takich padów jakie można uzyskać na Rolandzie Jp 8000 albo leadów jakie wykręci się na Virusie czy Clavii Nord Lead, nie uwierzyłbym gdybym nie usłyszał..wtyczka, szczególnie taka, która waży 5mb nie zastąpi w żadnym wypadku syntezatora.
Dlatego m.in. wielu producentów do dziś korzysta co prawda w mniejszym procencie ale nadal z hardwarowych zabawek. I nawet dziś Virus czy clavia to nie kolekcjonerski sprzęt. Wtyczki teoretycznie dzisiaj już potrafią dorównać brzmieniu hardwaru ale to nadal nie jest to samo..

Dj Alex Rose
26-10-2012, 10:42
Określenie muzyki elektronicznej z charakterystycznym głębokim "rurowatym" basem, oraz muzyki elektronicznej-komercyjnej. Najczęściej mówi się tak o muzyce oraz imprezach dla ludzi tańczących w białych rękawiczkach, z gwizdkami, bez koszulek, pod wpływem narkotyków.

Tauber
02-11-2012, 12:04
dla mnie pojecie slowa wixa jest wieloznaczne . to slowo okresla gatunek muzyczny o specyficznym rurkowatym basie ( stare dobre pompy ) ktore maja tez w sobie troche klimatu hard house i stupid house i mialy swoje lata swietlnosci w latach 98 - 2003 i zamiataly w wielu klubach . taki gatunek nie jest szczytem ambitnych mozliwosci bo raczej nalezy do prostych produkcji ale bardzo lubianych do dzis przez wielu prawdziwych clubowiczow ( old schoolowcow ) . ja lubie pompy i stare wixy do dzis bo to muza z moich najlepszych clubowych imprez i jest to muzyka ktora dobrze kreci i pompuje ( trzeba ja zrozumiec i poczuc ) ale tez cala masa dobrych ciekawych i bardziej ambitnych numerow mnie kreci z dzisiejszych czasow ktore sa rzecz jasna calkowicie inne niz kiedys :) w dzisiejszych czasach bardzo rzadko produkowane sa numery typu wixa . wielu fanom tego gatunku brakuje starych czasow . jesli sie ktos zna na gatunkach muzycznych to wie ze takie wybitne postacie muzyki clubowej jak Westbam Cj Stone Voodoo And Serano itd nie grali i nie graja wixy . wixa to tez stan umyslu najczesciej po dragach ale tez styl ubioru i elementy swiecidelka itd ktore byly ubierane na imprezach typu Love Parade , Parada wolnosci i na starych imprezach najczesciej na wsi przedmiesciach . a wiec mozna wixe lubic lub nienawidzic i jest to kwestia indywidualna kazdego sluchacza i jego gustu :)

Myke Oxman
03-11-2012, 22:14
a po co komu zewnętrzne synthy? chyba że dla inspiracji albo dla jakiegoś konkretnego specyficznego brzmienia...

EEeeee.... myślałem, że skoro siedzisz w tym dłużej niż ja to będziesz wiedział :(

Brzmienie z syntezatora analogowego (czyli bez procesora, brzmienie generowane przez prąd) jest nadzwyczaj lepsze niż kręconego w 3osc w FLu :P Ta sama fala w synth'ie brzmi dla mnie o wiele lepiej niż ta w Flu

Do tego łatwość kręcenia itp :P

Dlaczego Minimoog kosztuje 20 000 zł a jego inkarnacja kilka stówek ?!
Bo brzmienie jest nie do podrobienia.

Mam Crumar DS 2, do tego monosyntha KORG M-500 SP
strasznie wymiatają z bassami, melodiami, leadami.. do wszystkiego co Ci przyjdzie do głowy i jeszcze TO brzmienie.
Jak ktoś nie słyszał - nie zrozumie NIGDY !
___________________________________

Dziś vixa zmieniła diametralnie swoje znaczenie, ponieważ taka muzyka już nie powstaje komercyjnie. Nie ma hitu który bym słyszał w radiu i byłby Vixą, czy gdziekolwiek.
Oczywiście chodzi o ten styl znany jako rurki, pochodne rave'u, acid house'u i pumpin' house.

Dzisiaj jest określenie mające pokazać jaka dana muzyka jest kiczowata, a więc dla mnie wszelkie pompki, disco polo mogą być nazywane wixą. Są kiczowate, nie trzeba dużo inwencji by stworzyć tego typu kawałki, nie są tworzone by ich słuchać, a jedynie by przy nich imprezować.
Bo są kiczowate,

IrY$
04-11-2012, 13:11
IMO vixa, to rok 2000+, a nawet wcześniej, czyli DJ Kriss, Hazel - imprezy typu manieczki, aaa DJ Aligator.
Teraz pod vixe podchodzi Pumpin' House (Ruski Rave jak niektórzy mówią):
Russian Rave in Forest - YouTube

Nie ma Vixy bez gwizdków, białych rękawiczek, masek czy odkurzaczy na plecach xD

Znam trochę osób co idąc na impreze do klubu gdzie leci po prostu POP mówią idę na vixe - zamiennik imprezy :P

Chociaż pierwszy kawałek w wrzuconym przeze mnie filmiku ma moc ;D I lepiej brzmi niż głupi POMPOWANY Hazel :D

Madrus
12-11-2012, 18:29
vixa to jest to czego wszyscy sluchaja ale boja sie do tego przyznac

Matt Bukovski
14-11-2012, 03:09
No przecież o brzmienie chodzi a nie o pokrętła. Zazwyczaj hardware ma oscylatory analogowe tak jest w przypadku Virusa dopiero potem sygnał jest obrabiany cyfrowo. A czym się różni sygnał generowany cyfrowo od analoga? Tym że w analogu nigdy nie da się uzyskać idealnej fali a w cyfrze fala zawsze będzie idealna i tym samym słychać będzie w niej sztuczność. Niedoskonałość analoga sprawiła że żaden VST nie jest w stanie dorównać jego brzmieniom. Dlatego po dzisiejszy dzień syntezatory analogowe są bardzo cenione.

Jeśli mówimy o podrzędnych syntezatorach jakis tam...to owszem ale nie uda Ci się wykręcić na wtyczce typu sylenth itd..zebra takich padów jakie można uzyskać na Rolandzie Jp 8000 albo leadów jakie wykręci się na Virusie czy Clavii Nord Lead, nie uwierzyłbym gdybym nie usłyszał..wtyczka, szczególnie taka, która waży 5mb nie zastąpi w żadnym wypadku syntezatora.
Dlatego m.in. wielu producentów do dziś korzysta co prawda w mniejszym procencie ale nadal z hardwarowych zabawek. I nawet dziś Virus czy clavia to nie kolekcjonerski sprzęt. Wtyczki teoretycznie dzisiaj już potrafią dorównać brzmieniu hardwaru ale to nadal nie jest to samo..

o czym wy mówicie w ogóle... virus to nie syntezator analogowy tylko virtual analog (VA). tutaj mały cytat z wikipedii jakby ktoś nie wiedział jaka jest różnica:

"W syntezie VA, wszystkie sprzętowe bloki
syntezatora takie jak filtr czy oscylator ,
zastąpione zostały algorytmami. Celem
tejże technologii jest emulacja działania
tradycyjnych analogowych syntezatorów,
poprzez zastosowanie układów DSP."

innymi słowy virus = cyfra.
tak, digital a nie analog.

a jakiez to mamy na rynku virtual analogi?
nord lead, virus, jp-8000, supernova, waldorf q. oraz wtyczki vst takie jak sylenth1 które mają takimi samymi algorytmami symulowac te analogowe niedoskonałości fali.

Jedynie kolega Myke wymienił prawdziwe analogi.

No i niestety jeszcze jedna rzecz, że nawet jak mamy jakiegoś prawdziwego analoga to konwersja AD (analog-digital) tak czy inaczej zepsuje te piękne analogowe fale, rozbije na te zera i jedynki. chociaż analogi oczywiście brzmią świetnie nawet po konwersji.

a virtual analogi to obecnie trochę wyrzucanie kasy w błoto. no chyba że ktoś ma za dużo pieniedzy i lubi pokrętła i suwaki. albo ma słaby procesor w komputerze.

gremlin777
08-12-2012, 19:15
pojecia przewaznie uzywaja ludzie ktorzy w latach do 2007 no moze 2008 siedzieli w domach bo byli za mlodzi zeby clubbing-owac ze tak powiem :P teraz wszystko co nie jest komercja to w wiekszosci nazywaja vixa :)

Mlecyk
08-12-2012, 20:47
Myślę że każdy ma swoją indywidualną definicję słowa "Vixa" :)

Według mojego mniemania Vixa to muzyka która królowała w Klubach w latach 1998-2005,wzorowana na dużych zachodnich imprezach i eventach (np.Love Parade) i kreowana była przez Krisa,Clubbase,Noisera,Hazela itp.
Vixa to nie tylko muzyka ale też sposób imprezowania,gadgety typu maski,kombinezony gwizdki itp.KONIEC

Myślę że Vixa dzisiaj to nie tylko Retro Time In Attack Clubbase.

Dziś vixą śmiało mogę nazwać granie Youranta,Bolka,Any van Duk oraz dj'ów którzy grają we wschodniej części Polski oraz części woj Mazowieckiego.I to wcale nie musi być Pumpin House.
Dziś wyróżniłbym dwa rodzaje vixy.
Pierwsza nazwijmy to "lepsza" czyli Mieszanina wszelkich odmian Trance'u,Mocnego Electro,Tech House,Techno,Minimal,grane min 140bpm bez użycia master tempa.

Drugi to raczej żartobliwie i ironicznie nazywany vixą szczególnie przez młodszych klubowiczów czyli zagranie dosłownie wszystkiego nawet Skrajnej Radiowej Komercji,zagranej min 140bpm bez użycia master tempa (przykład dj Bolek u którego słyszałem "One night in Ibiza Horny Remix" zagrane właśnie w ten sposób,inny przykład dj z radomskiego który zagrał tak nutę Maison & Dragen) [komiczne i żałosne zarazem]

Tak wygląda moja interpretacja "vixy" :)

Nie jestem zapalonym fanem ale Swoją drogą całkiem fajna sprawa o ile zajmują się tym profesjonaliści czyli weterani tacy jak Clubbase do tego stroje,gadgety... :) Nie przychodzi mi na myśl żaden inny trend w muzyce klubowej poza "vixom" który byłby tak rozpoznawalny :)

Microtek
08-12-2012, 23:34
Kolego wyżej podzielam Twoje zdanie, i coś Wam powiem. Ludzi często się wypierają że nie słuchają muzyki właśnie z tych lat co wspomniałeś 1998-2005, że to shit itd... ALE, w marcu tego roku, organizowałem imprezę "Manieczki Come Back" i właśnie przez całą noc, grana byłą muza tylko z tych lat a szaleństwo było prawie do rana.. Także ludzie mówią swoje, a jak przyjdzie co do czego to lubią "po'vixować" :D

Mlecyk
09-12-2012, 13:39
Kolego wyżej podzielam Twoje zdanie, i coś Wam powiem. Ludzi często się wypierają że nie słuchają muzyki właśnie z tych lat co wspomniałeś 1998-2005, że to shit itd... ALE, w marcu tego roku, organizowałem imprezę "Manieczki Come Back" i właśnie przez całą noc, grana byłą muza tylko z tych lat a szaleństwo było prawie do rana.. Także ludzie mówią swoje, a jak przyjdzie co do czego to lubią "po'vixować" :D

Jak mają tego nie lubić? Szczególnie klubowicze starszego Pokolenia.
Młodzi,cóż...dla nich to coś innego,swego rodzaju odmiana i również dobrze się bawią.Ja osobiście mimo wieku wychowałem się na innej muzyce,ale rok temu na Urodzinach Atlanty Maliszów pojawił się Hazel - Bóg Radomia,Bóg Atlanty i wogóle (Kto zna bardziej szczegółowo biografię Hazela wie o co chodzi) Hazel zagrał tam swoje stare numery niemal,te które grał tutaj w 2004-2005r i nie macie pojęcia co się działo.Nawet ja - Fan Progressive House i czystego House świetnie się bawiłem.
Mimo to gdybym miał co tydz słuchać w klubie takiej muzyki,przestałbym odwiedzać kluby.Dziś niech to pozostanie jako seria cyklicznych imprez jak w tej chwili.Lepiej dla Muzyki klubowej i całej kultury zwanej VIXĄ
:)

Staylers
09-12-2012, 13:59
Znaczy disopolo też można nazwać vixą? No nie poniżaj tak vixy :)

osobiście wolę, jak w klubie na sali dance zagrają jakieś badziewne ona tańczy dla mnie niż to całe retro wiksiarstwo ;) wtedy mam po prostu ochotę wyjść...

Co do samego gatunku - jak dla mnie to młucenie w kółko tego samego naprzemian z darciem się osoby nazywającej siebie dj'em :)

T-M-S
09-12-2012, 14:35
osobiście wolę, jak w klubie na sali dance zagrają jakieś badziewne ona tańczy dla mnie

Toć to jest gorsza profanacja muzyki niż stare manieczki....

Mlecyk, na Placu Jaggielonskim na zakończenie wakacji,
Maniana tez leciał po bandzie z OLD Hitami i w uj ludzi kicalo
do vixy i tez nikt nie narzekał, no ale cóż, Radom to Radom :D
trzeba tu mieszkać, żeby wiedzieć o co chodzi.

Mlecyk
09-12-2012, 21:08
Mlecyk, na Placu Jaggielonskim na zakończenie wakacji,
Maniana tez leciał po bandzie z OLD Hitami i w uj ludzi kicalo
do vixy i tez nikt nie narzekał, no ale cóż, Radom to Radom :D
trzeba tu mieszkać, żeby wiedzieć o co chodzi.

Akurat wtedy nie byłem gdyż wyciagnęła mnie w Polskę jakaś inna impreza :P
:vsadnik:

W Radomiu do Vixy ludzie zawsze będą kicać ale do tej starej o której mówiłem w jednym z poprzednich postów a nie do tego co proponuje nam sala "klubowa" w jednym z klubów w najbliższej okolicy ;)

Ostatnie Zdanie EPIC :) Piona!!! :D

M-j
01-04-2013, 04:11
Dla mnie vixa to tylko i wyłącznie określenie muzyki z lat 1998 - 2004 nie inaczej lub coś co do niej nawiązuje. Słowo kojarzone tylko z muzyką z charakterystycznym basem formacji Klubbheads, czyli po prostu rura. Pumping House, Scouse House, Bumping, Hard Dance, Hard House itp. ;) Polskimi głownymi przedstawicielami najbardziej znanymi są Clubbasse czy Dj Noiserr, Alien. Radzę posłuchać takich utworów jak Dj Alien - Driver, Clubbasse - In Attack lub Dj Noiserr - Luvstruck 2002 (Polish Comedy Samples) to jest VIXA,

RinoKey
01-04-2013, 12:26
Brawo górniku! Gratuluje odkopania tematu!