8 października b.r. Mohammad Reza Golszani, szef pionu informatycznego w należącym do państwa irańskim koncernie naftowym, poinformował, że Iran skutecznie odparł atak cybernetyczny na sieć komputerową platform wiertniczych, przeprowadzony przez państwo Izrael. Golszani ujawnił, iż atak trwał minione dwa tygodnie, został dokonany poprzez chińskie serwery i był wymierzony przeciwko systemom łącznościowym sieci komputerowej platform. Szczegóły sprawy pozostają na razie niejawne.
Atak nastąpił niedługo po przedstawieniu informacji o toczonych przez firmę negocjacjach, które mogą doprowadzić do zawarcia kontraktów na ok. 14 miliardów dolarów.
To kolejny atak na irańskie systemy informatyczne. Wcześniej za pomocą wirusów Stuxnet, Flame i Gauss udało się zebrać dane dotyczące programu atomowego i spowolnić prace nad nim. Prowadzi to do rozwoju zabezpieczeń informatycznych. Niedawno dowódca Gwardii Rewolucyjnej poinformował, że kraj może się obronić w wypadku “cyber wojny”. W ramach prac nad zabezpieczeniami rozwijany jest m.in program krajowej sieci komputerowej.


źródło: xPortal.pl (http://xportal.pl/?p=6532)

(http://xportal.pl/?p=6532)
A mendia mówią nam, że to Iran jest taki zły itp. :D

Pozdrawiam

Każdy dba o własne interesy jak może.A u nas błogostan,zielona wyspa i wszechobecne pojednanie z Rosją i Niemcami.A przypadkiem 10.04.2010 padły z niewiadomych przyczyn serwery Ministerstwa Spraw Zagranicznych i jeszcze kilku instytucji.

10 kwietnia 2010 w MSZ nie działał internet! | Publicystyka, wiadomości, opinie - Portal niezalezna.pl (http://niezalezna.pl/26068-10-kwietnia-2010-w-msz-nie-dzialal-internet)

Ostatnie zdanie mnie rozwaliło. Czy żeby to udowodnić potrzeba udokumentowanych ataków na sieć? Nie wystarczy to, że Izrael mając tysiące razy więcej broni atomowej niż Iran jest wszechdobrym obrońcą świata przed okrutnymi i złymi Irańczykami? To, co robi teraz Izrael, USA i UE to to samo, co robił Hitler. W ogóle to co się dzieje, a to co przedstawiają nam media to to samo co nazywanie hardstyle'u technem.