Witam,

Chciałbym żebyście ocenili mój kawałek, chodzi przede wszystkim czy aranżacja jest w miarę dobra i oczywiście o miks. I czy warto to wydać, jeśli tak to czy wysłać to do polskich labeli czy zagranicznych ? Byłbym wdzięczny za każdą opinię :)



http://soundcloud.com/dominikknapik/night-walkers-revival-original

Tak po krótkim odsłuchu:
1. Nie ma dołu zupełnie.
2. Ten główny lead jak by bez jebnięcia jest... Może troche za głośno, za słaby sidechain, nie wiem.

Tak po krótkim odsłuchu:
1. Nie ma dołu zupełnie.
2. Ten główny lead jak by bez jebnięcia jest... Może troche za głośno, za słaby sidechain, nie wiem.

Czyli, że ogólnie słabo ? :/

Czyli, że ogólnie słabo ? :/
aż tak słabo to nie, powiedziałbym, że średnio :)

No, na pewno do poprawy ;)
posłuchaj sobie np:
Sebastian Ingrosso - Calling albo Axwell - In My Mind,
zwróć uwagę, jak tam jest ułożony bass, i spróbuj podobnie zrobić.

Czyli, że ogólnie słabo ? :/


No już bez przesady. Tragedii niema, ale i rewelacji też. Lead z głównego motywu taki jakiś dziwny, taki standardowy. W motywie głównym brakuje dynamiki. Ale fałszów niema i jakaś tam spójność jest. To jest dobry projekt na początek.

A jak doprowadzę miks tego do perfekcji, to jest szansa żeby jakaś wytwórnia się tym zainteresowała ?

Jakaś napewno:)

:O 10045142 pisz na gadu pomoge Ci :)

Moim zdaniem pierwsze co sie rzuca w oczy a raczej uszy:) to dosc monotonna aranżacja tzn ciągle powtarza się ta sama melodia pod różnymi odsłonami, brakuje jakiegos przelamania, przejscia w cos innego..
Oprocz tego miks..mam wrażenie ze całość jest mocno "stłamszona", być może masz zapięty jakis dziwny limiter na sumie, który gniecie wszystko..stopa na początku gra mocno potem ginie..itd..troche prymitywne przejscia brakuje jakis dodatkowych fxow typu upliftery, downliftery, lepsze snare-drumy..
Tak prawde mowiac ja bym poprawil miks ale i tez cofnal sie do aranzacji. Najlepiej dopracować aranżacje i pozniej dobry miks, ktory to podkresli.
Pomysl niezly ale brakuje dobrego przedstawienia utworu w lepszym świetle.