PDA

Przejdź do pełnej wersji tego Forum : Technika Co Dajecie na Master ??


djtotys
19-08-2012, 11:40
Witam ;) Co wy dajecie na master by nuta brzmiała bardziej ''Profesjonalnie''

Harnasik
19-08-2012, 12:05
Na master daje delay, żeby wypełnił luki, i uzupełnił tło :)
Do tego flanger i crusher :D haha

A tak na poważnie kilka wtyczek z pakietu waves:
Między innymi: Lin MB Stereo, L2 i kilka innych.

7clouds
19-08-2012, 12:19
Ja klade tylko prostu limiter zeby utrzymac peaki.

A zeby nuta brzmiala bardziej pro to zrob dobry mix to niczym nie bedziesz musial tego "poprawiac"

Dan van C
19-08-2012, 12:27
u mnie Izotope Ozone w zupełności wystarczy.

Piaszeczki
19-08-2012, 12:34
Dada Lify dają Sausage Fattnera żeby track miał kopa :D

Ja nic nie daje.

Party vs. Stylez
19-08-2012, 13:01
dokładnie, na główny kanał nic nie daje. Limiter to największe ścierwo jakie można dać na master.

Mike S
19-08-2012, 13:11
Dokładnie na master nie daje się żadnych ulepszaczy. To tak jak przyprawić sałatkę dwa razy.

nyguss
19-08-2012, 13:46
Na master nic, przez ten kanał ma plynąć gotowy dźwięk nie mam zamiaru psuć tracka limiterem czy kompresorem a już na pewno nie reverb itp.
Dobrze zmixowane scieżki nie wymagają niczego na masterze.

RinoKey
19-08-2012, 14:19
Można oczywiście na master nie dawać nic, mówić, że limiter to ścierwo, psuje dynamike utworu itp. Zgadzam się z tym, ok, ale obecnie (przynajmniej jeśli chodzi o muzyke House itp) jest niestety taka moda, aby dosyć mocno kompresować ścieżkę, dzięki czemu będzie ona głośniejsza - a dla przeciętnego słuchacza im głośniej tym lepiej.
Dlatego jak dla mnie głównym zadaniem masteringu jest uczynić ścieżkę jak najgłośniejszą.

Odpowiadając na pytanie:
1. Compressor (zapinam już podczas miksu, ale bardzo delikatna kompresja)
2. EQ (czasami ale nie zawsze, ucinam trochę dołu, i odejmuję w kolicach 500 Hz)
3. PSP Vintage Warmer (czasami, żeby podbić troszkę górę, rzadziej troszkę do podbicia dołu)
4. Ozone 4 (ale używam tylko Harmonic Exciter, fajny patent polecam)

To takie wtyczki korygujące brzmienie, dalej jeśli chodzi o kompresje:
5. Waves LimMB (dobra wtyczka, ale jak się wie jak ją ustawić)
6. T-Racks Classic Clipper (żeby usunąć peaki)
7. I na koniec L3 Ultramaximilizer (wiadomo po co)

+jako ostatnie wtyczki na masterze mam zawsze PAZ Anylizer i TT Dynamic Range Meter chyba wiadomo czemu.

No i oczywiście te wszystkie wtyczki dajemy dopiero na sam koniec (oprócz compresora na początku), jak utwór jest już skończony i pomiksowany.

Marcinkiewicz86
19-08-2012, 16:02
Jeśli myślimy o profesjonalnym brzmieniu to dawanie czegokolwiek na master zepsuje całość. Profesjonaliści nie dają nic na master bo tym zajmuje sie masteringowiec i podczas masteringu stosuje sie rożne wtyczkę do poprawy dynamiki itp.
jeśli podczas aranżu i miksowania nakladasz coś na master to niejako robisz już mastering czyli robisz wszystko naraz a zarazem nic bo master jest dobry gdy miks jest dobry. Poza tym wtyczkami pokladowymi z daw nic ciekawego sie nie uzyska, więc w ten sposób niszczy sie miks.
Moja rada taka najpierw opanuj do perfekcji miks aby brzmiał profesjonalnie a master to pózniej podkresli. Jak ścieżki maja słaba dynamikę to popraw ścieżki a nie cały master, jak jest miks za mocno zbasowiony to master jeszcze bardziej to podkresli. Skup sie na pojedynczych sciezkach bo masterem samym nie spowodujesz żeby track brzmiał profesjonalnie, nawet jak zastosujesz jakieś klocki hardware za 10 tys.

Jak dla mnie najlepiej zróbic poprawnie miks, a do mastering podejść oddzielnie lub zlecić go komuś i zostawić kanał master pusty

demian32
20-08-2012, 23:18
dawanie czegokolwiek na master zepsuje całość. Profesjonaliści nie dają nic na master bo tym zajmuje sie masteringowiec...

No to czyli jednak w profesjonalnych trakach daje sie cos na master. Tak wywnioskowałem

Marcinkiewicz86
21-08-2012, 00:55
No to czyli jednak w profesjonalnych trakach daje sie cos na master. Tak wywnioskowałem

Nie tutaj chodzi o to ze podczas aranżowania a pozniej miksowania master jest wolny od jakichkolwiek zbednych wtyczek.
Poza tym samo pojecie "dawanie" czegos na master juz swiadczy o nieświadomości..

MASTERING to proces finalizacji nagrania i stosuje sie go przeważnie do jednej pojedynczej stereo -sciezki miksu, wyrównuje sie pasma, ustawia poziom pod katem konkurencyjnych nagrań i masteringowiec nigdy nie pozwoli na to, żeby zlecać mastering gdy jakis limiter jest zapiety na masterze

http://img585.imageshack.us/img585/3767/calyxmasteringstudio1b.jpg

http://img411.imageshack.us/img411/5583/labac.jpg
Po prostu wykonuje sie aranż, miksuje sie sciezki tak aby calosc grala jak najlepiej, tak by mastering byl jedynie formalnościa. Bo Mastering nie jest po to by poprawić miks, jest to proces, ktory właściwie służy do wyrównywania poziomow w roznych nagraniach na płycie, ale dzisiejsze czasy sa jakies sa, dązy sie do maksymalnej głośności i ostrej dynamiki i tez no nie ma sily zeby track wypuścić bez masteringu ale to nie polega na tym, że zrobi sie byle jak miks i zapinajac stos wtyczek typu Izotope na masterze chce sie uzyskac brzmienie zblizone do tego z radia czy tv..

Tym bardziej ze zapinając jakis tam limiter, którego jakość pozostawia wiele do zyczenia - niszczymy caly miks, pozniej cos nie pasuje to zmieniamy miks i nagle sie okazuje ze względnie u nas na naszym odsluchu wszystko ładnie puka a bierzemy to do znajomego a tam juz niestety niespodzianka, track przebasowiony i "nie oddycha", wszystko stlamszone.

Poza tym zabieranie sie za master, podczas gdy nie zna sie podstaw miksu scieżek to troche nonsens, oczywiscie mowie tak ogolnie, ale to tak czesto jest, ze ktos chce ulepszyc nagranie to wali jedna wtyczke po drugiej na master nie majac pojecia co tam musi byc ustawione a do tego sciezki sie zagluszaja bo miks jest na poziomie zerowym.

Matt Bukovski
21-08-2012, 02:24
możliwe że jestem ch-owym producentem ale tak w sumie to miksuję swoje tracki z kilkoma wtyczkami na masterze i renderuję do wav "zmasterowany" kawałek ;p

mój ciąg na masterze:
-eq (czasami coś się lekko utnie jak jakichś częstotliwości jest za duzo)
-czasami kompresor o bardzo lagodnych ustawieniach, lubie tez waves linMB żeby trochę potraktowac nim bass :)
-ktaudiohealer (prosty filtr, zapobiega dc offset i przekraczaniu częstotliwości nyquista)
-tp basslane (monofonizuje niskie czestotliwosci)
-melda productions mlimiter (cos w rodzaju połączenia soft clippera/limitera i ekspandera, sam nie wiem jak dokladnie dziala ale można nim bardzo podniesc głośność bez specjalnych skutków ubocznych, wtyka jest bardzo transparentna)

z masteringowych "inzynierow" się wyleczylem i w ogóle im nie ufam, przynajmniej w trance ;p np. nie wiem komu Armada zleciła masterowanie mojego utworu, ale powiem delikatnie że ciężko mi było go poznać xD a w labelu którego okładkę mam na awatarze np. jak na mój gust masterują nieco za cicho ; ) itd itd

7clouds
21-08-2012, 09:55
a w labelu którego okładkę mam na awatarze np. jak na mój gust masterują nieco za cicho ; ) itd itd

Oj czasami chyba nawet tez przesadzaja :D


http://www36.zippyshare.com/i/32551269/41386/1.png

UWAGA!!! Na tym zdjeciu sa 2 breakdown'y! :D

No chyba, ze sam robil mastering sobie :D

Matt Bukovski
21-08-2012, 15:25
czyj to kawałek? bo nie widzę obrazka

7clouds
21-08-2012, 15:48
czyj to kawałek? bo nie widzę obrazka

wlasnie nie wiem czemu wcielo grafike :D

Mowa o remixie Beat Service do Every Heartbeat od Will'a Holland'a :P

http://imageshack.us/f/443/64685948.jpg

Matt Bukovski
21-08-2012, 16:12
wlasnie nie wiem czemu wcielo grafike :D

Mowa o remixie Beat Service do Every Heartbeat od Will'a Holland'a :P

Imageshack - 64685948.jpg (http://imageshack.us/f/443/64685948.jpg)

To ja chyba aż tak nie katuję swoich tracków, jakiś breakdown widać na waveformach :D

Np. tak wygląda mój remix do Every Heartbeat:

http://www64.zippyshare.com/i/92074353/13843/ehmb.jpg
(a teraz?)

7clouds
21-08-2012, 16:15
To ja chyba aż tak nie katuję swoich tracków, jakiś breakdown widać na waveformach :D

Np. tak wygląda mój remix do Every Heartbeat:

http://www64.zippyshare.com/i/92074353/13843/ehmb.jpg

No i ty razem ja nie widze zdjecia :D Cos chyba nie dziala na forum wstawianie obrazkow ;/

No to mowilem w kwesti masteringu Enhanced :D Ale niewykluczone ze to on sam robil sobie mastering ablo ktos inny niz label ;)

1 breakdown tak ale z drugim juz male problemy jak jeszcze nie powiekszy sie widoku to nie widac obu :D

Edit:

@Matt dalej nie widac ;/ zippy nie dziala chyba, na imageshack powinno byc ok ;)

LeonekE&H
21-08-2012, 21:00
Na master zawsze dawaj delay :)

Estrax
22-08-2012, 12:55
Wystarczy popatrzeć z innej perspektywy i obrazek Matta jest widoczny:

http://www64.zippyshare.com/i/92074353/78834/ehmb.jpg

7clouds
22-08-2012, 14:00
Wystarczy popatrzeć z innej perspektywy i obrazek Matta jest widoczny:

http://www64.zippyshare.com/i/92074353/78834/ehmb.jpg

No niestety cos ci nie wyszlo, bo obrazek dalej jest nie widoczny...

Estrax
22-08-2012, 15:21
Jest ;> A w każdym razie ja go dokładnie widzę...

Na potwierdzenie tym razem wrzucę same linki do tinypica:

Wycinek screena z twojego posta:
http://i49.tinypic.com/15yxd9j.jpg

Wycinek screena poprzedniej strony z moim postem :P
http://i45.tinypic.com/2yy9ndd.jpg

A tutaj już obrazek Matta w pełnym rozmiarze:
http://i49.tinypic.com/v683e0.jpg

jeet
22-08-2012, 18:02
Jeśli chcecie mieć ciche kawałki, to rzeczywiście dawanie typowo masteringowych wtyk jest niezalecane...

Postaram sie wytłumaczyć, dlaczego teza, że na master nie powinno sie niczego dawać, wg. mnie jest bzdurna...Oczywiście odnoszę sie do sytuacji, kiedy świadomie zasiedliśmy do kawałka najpierw jako aranżer, potem jako inżynier miksu i na końcu inżynier masteringu.

Otóż, podczas robienia kawałka - nie wiem jak większość z Was, ale ja heble w DAW daję sporo niżej niż są początkowo ustawione. Dlaczego ?? Ano dlatego, żeby zwyczajnie nie przeładować sumy miksu. To tez ciekawy temat, ale nie na to kazanie...

Jeśli tak zrobiony kawałek (przy nieco zjechanych heblach) brzmi ok, (oczywiście trzeba podkręcic odsłuch, żeby to grało "normalnie"), to wtyki masteringowe, oczywiście odpowiednio użyte tylko podkreślą walory Waszego kawałka.


I wtedy to właśnie wtyka typu Izotope, jakieś np.Wavesy, czy jak w moim przypadku MD3 Stereo Mastering i Master X5 robią swoje. Czyli zwyczajnie mówiąc, dostosowują głośnośc kawałka do panujących standardów (obecnie coś koło -12 -10 dB RMS)

Dodatkowo podczas tego naszego domowego masteringu, nad gotowym kawałkiem można sie jeszcze trochę poznęcać np. kompresją MID/SIDE...Polecam spróbować :)


Generalnie pic polega na tym, aby mieć świadomość tego co się robi i chce zrobić z gotowym miksem. No a potem to zrobić takimi czy innymi metodami...

Ilu realizatorów, tyle opcji i co ciekawe, każda dobra, jesli tylko finalizuje zakładane cele...


A mastering nigdy nie odnosi sie tylko do jednej ścieżki...a przynajmniej nie powinien sie odnosić...bo to de facto nie mastering...:)

RinoKey
22-08-2012, 19:46
Bardzo mądrze, zgadzam się z niemal wszystkim, i sam robie podobnie (podczas produkcji ściszam wszystkie tracki, tak, aby na sumie mieć zapas około -6 db).

Nie zgodzę się tylko ze stwierdzeniem, że standardem głośności jest RMS około -10 bd. Prędziej -6, -5 bd. Pozdrawiam.

Matt Bukovski
22-08-2012, 19:51
Bardzo mądrze, zgadzam się z niemal wszystkim, i sam robie podobnie (podczas produkcji ściszam wszystkie tracki, tak, aby na sumie mieć zapas około -6 db).

Nie zgodzę się tylko ze stwierdzeniem, że standardem głośności jest RMS około -10 bd. Prędziej -6, -5 bd. Pozdrawiam.

Racja, np. sprawdziłem kilka swoich ostatnich kawałków i mają RMS zazwyczaj w granicach -6 :) A to wcale nie są najgłośniejsze na rynku...

jeet
22-08-2012, 20:06
Standardem tam gdzie ja daje materiałdo wypalania, zreszta nie tylko ja, jest wyżej wspomniane -10, - 12 RMS...

Ale to nie jest mierzone FL czy Adobe Audition...bo pozostawiaja wiele do życzenia...:)

RinoKey
22-08-2012, 20:24
Skoro miernik FLowski czy inny pokazuje -5 to ja swój track też masteruje do -5, a czy to faktycznie jest -10 czy -50 to raczej nie istotne. Ważne, że RMS "trzyma poziom" podobnych tracków, mierzonych tym samym miernikiem.

Matt Bukovski
22-08-2012, 21:46
Standardem tam gdzie ja daje materiałdo wypalania, zreszta nie tylko ja, jest wyżej wspomniane -10, - 12 RMS...

Ale to nie jest mierzone FL czy Adobe Audition...bo pozostawiaja wiele do życzenia...:)

mierzyłem swoje kawałki TT Dynamic Range Meter :) No i mówię o tym jaki jest faktyczny stan moich zrenderowanych wav/mp3, nie CD

Suuulek
23-08-2012, 19:03
Delay na masterze to podstawa !
Tylko trzeba pamiętać żeby gałeczke z napisem feedback i input dać jak nabliżej maximum.

Dziękuję za uwagę.

RinoKey
24-08-2012, 09:57
Pierwszy post tego typu może i był śmieszny, ale ten juz jest po prostu... suchy.

Myke Oxman
24-08-2012, 22:37
Dlatego jak dla mnie głównym zadaniem masteringu jest uczynić ścieżkę jak najgłośniejszą.

No i akurat tu trafiłeś w mój czuły punkt. jeśli o house chodzi - ok..

Ale praktycznie nie zawsze tak jest i na szczęście powoli się odchodzi od maksymalizacji dynamiki w mixie.

Na Master nie zakładam kompletnie nic. czasami jedynie kompresor i ustawiam go jako limiter :P

Limiter to nie ścierwo, nie psuje dynamiki. Jeśli ktoś nie potrafi go używać to po co nazywa ścierwem ? Są inne sposoby na maksymalizację dynamiki. Można to robić w mixie i mix pozostanie naturalny :P

A do tego masteru samemu się rzadko robi profesjonalnie. Zawsze dochodzi coś nowego w brzmieniu utworu kiedy kto inny się nim zajmie.

Delay na masterze może się znaleźć ale to trzeba umieć zrobić.. i na pewno nie samemu :P

Jeśli ktoś zapina na master limiter to znaczy że nie wie co to mastering. Chce mieć ''mega brzmienie z radia''. Dziś wszystko jest dostępne a przez to nie potrafimy odróżnić co jest prawdą a co fałszem.

Ja na master daje jeszcze db meter :D

slawomirus
27-08-2012, 15:35
Delay na masterze to podstawa !
Tylko trzeba pamiętać żeby gałeczke z napisem feedback i input dać jak nabliżej maximum.

Dziękuję za uwagę.


Może mi ktoś powiedzieć w jakim celu dawanie na master efektu typu delay ma poprawić brzmienie? Nigdy nie spotkałem się z taką metodą. Nie wydaje mi się ona poprawna ale może się mylę. Jeśli ktoś jest w stanie niech napisze:huh:

Nacky
27-08-2012, 19:35
Może mi ktoś powiedzieć w jakim celu dawanie na master efektu typu delay ma poprawić brzmienie? Nigdy nie spotkałem się z taką metodą. Nie wydaje mi się ona poprawna ale może się mylę. Jeśli ktoś jest w stanie niech napisze:huh:

po prostu chciał być śmieszny, ale mu nie wyszło

DISCOTEK
27-08-2012, 20:11
Może mi ktoś powiedzieć w jakim celu dawanie na master efektu typu delay ma poprawić brzmienie? Nigdy nie spotkałem się z taką metodą. Nie wydaje mi się ona poprawna ale może się mylę. Jeśli ktoś jest w stanie niech napisze:huh:

jak się jest downem to się sumę mixuje delayem heh nic już na to nie poradzisz : )

PzDr.

TJMartinez
03-09-2012, 12:16
Kazdy robi po swojemu. Ja na master daje tylko kompresor wielopasmowy, zeby wydobyc to co najistotniejsze (taka troche wisienka na torcie ). No a na samym koncu dopracowywanie kawalka w CoolRecordEdit.

Paskal
05-09-2012, 19:54
dokładnie, na główny kanał nic nie daje. Limiter to największe ścierwo jakie można dać na master.


Ten z FL studio owszem.

SecretRank
06-09-2012, 17:23
Nic, efekt:
http://soundcloud.com/secretrank/secretrank-i-dont-learn-to

Estrax
06-09-2012, 20:08
Może mi ktoś powiedzieć w jakim celu dawanie na master efektu typu delay ma poprawić brzmienie? Nigdy nie spotkałem się z taką metodą. Nie wydaje mi się ona poprawna ale może się mylę. Jeśli ktoś jest w stanie niech napisze:huh:

Hm... w tym przypadku pewnie ktoś chciał zażartować... ale swoją drogą delay z minimalnym czasem odbicia - feedback time rzędu maksymalnie kilku milisekund - potrafi widocznie pomóc w poszerzaniu panoramy ;) Przy dużej ilości ścieżek z zastosowaniem tego typu efektu można naturalnie rozciągnąć panoramę o mniej więcej 10%.

RinoKey
06-09-2012, 22:12
Nic, efekt:
http://soundcloud.com/secretrank/secretrank-i-dont-learn-to

1. Nic? Nawet limitera?
2. Słuchałeś swojego kawałka w mono?

SecretRank
07-09-2012, 09:04
1.Nic
2.Nie, a czemu mialbym sluchac?Wszystko robie po swojemu, fakt faktem, za duzo srednich ucinam :P

RinoKey
07-09-2012, 10:25
Cały czas podczas robienia miksu powinieneś kontrolować to, jak utwór brzmi w mono. Jeśli coś gra dobrze w mono, to w stereo będzie tylko lepiej, ale nie na odwrót. Sporo dźwięków u Ciebie wchodzi w przeciw fazę, przez co, jak przełączamy na mono, to ich po prostu nie słychać.

Przepraszam, że troszkę odbiegłem od tematu dyskusji.