Nowy system informatyczny, który ma wdrożyć Główny Inspektorat Transportu Drogowego, może karać kierowców za przepisową jazdę. Tak twierdzi "Dziennik Gazeta Prawna".

Gazeta wyjaśnia, że nowy system, który ma zostać wdrożony za kilka miesięcy, będzie sam analizował zdjęcia z fotoradarów i wystawiał mandaty. Urządzenia pomiarowe mogą się jednak mylić, a zdaniem ekspertów, system weryfikacji zdjęć nie zawsze będzie w stanie to wychwycić.
Może się na przykład zdarzyć, że gdy w kadrze z fotoradaru będzie kilka samochodów, to system weźmie pod uwagę tylko ten, którego numer rejestracyjny będzie widoczny, choć to nie jego kierowca był sprawcą wykroczenia.
Inspektorzy z GITD uspokajają jednak, że użytkownicy dróg nie będą karani za niewinność. Więcej na ten temat w "Dzienniku Gazecie Prawnej".



onet.pl

Ta jasne już to widzę ''Inspektorzy z GITD uspokajają jednak, że użytkownicy dróg nie będą karani za niewinność''. To będzie dopiero siekanie kasy.

no a jak przecietny kowalski udowodni ze nie przekroczyl predkosci?

Gdy spór nie wskazuje jednoznacznie winy, zwycięzcą z tego wychodzi osoba oskarżona, której winy nie udowodniono.. ale jak jest każdy wie :D
Do tego przeraża niewiedza ludzi, że mogą się sądzić, odmawiać zapłaty itd. Ale ludzie są zabiegani, czasu nie mają po sądach latać, szkoda nerwów i wolą zapłacić... Kowalski powie: eh, to tylko 300zł.. tylko ilu takich Kowalskich jest u nas? Miliony, i te miliony wpadną do budżetu państwa łatać dziurę której my nie zrobiliśmy :D

Zawsze najlepiej odmawiać przyjęcia mandatu.. wtedy policjant trochę mięknie, bo zazwyczaj wiąże się to z tym, że ma trochę papierków do wypełniania i całej umysłowej zabawy, której te półgłówki nie znoszą :D Później trochę gadki i może uda się uniknąć jakiejkolwiek kary.. policjant też człowiek, tylko trzeba go na odpowiedni tor ściągnąć..

Pozdrawiam