PDA

Przejdź do pełnej wersji tego Forum : Dyskusja Podróżowanie stopem


Sanbit
05-08-2012, 16:51
Hi wszystkim :)
Czas coś zwiedzić i pomyślałem o nieco wymarłej już metodzie podróżowania na "autostopowicza".
Macie jakieś doświadczenia związane z podróżowaniem stopem, spontanicznie w odległe miejsca w Polsce lub na świecie?
Wiem, że takie podróżowanie wymaga wielu wyrzeczeń ale jest świetną przygodą i dlatego chcialbym zapytać Was o doświadczenia w podróżowaniu.

Gdzie byliście, jakim kosztem, w jakim czasie?
Gdzie chcielibyście pojechać stopem?
Przede wszystkim, czy byście się bali takich przygód?

Osobiście jeszcze stopem nie podróżowałem, jednak co raz bardziej przekonuję się do tej metody dzięki relacjom z podróży i zdjęciom na innych portalach. Myślałem, by wybrać się w pierwszą podróż nad nasze morze (600 km) i z czasem powiększać dystanse o kolejne setki kilometrów za granicę

Czekam na fajną dyskusję : )

Hunter
05-08-2012, 23:51
W temacie...;)

Na stopa zabrała się dziewczyna. Po chwili jazdy kierowca pyta się:
- Nie boisz się tak jeździć autostopem? No wiesz, jesteś ładna, atrakcyjna... Mógłbym wykorzystać sytuacje, skręcić do lasu i...
- Wie Pan co, wychodzę z założenia, że lepiej mieć 15 cm w d*pie, niż 30 km w nogach.


A dla zainteresowanych wycieczkami "na jana" fajna stronka:

Autostop - serwis dla autostopowiczów (http://www.autostopem.net/) :)

EqualStudio
06-08-2012, 20:42
nie lubie takich autostopowiczów - ogolnie nie lubie tego typu podrozowania "na sepa", czekaja na jakiegos frajera zeby do celu dojechac, bitch please, ale za to lubie patrzec jak mokna w deszczu ;]

Karolinho
06-08-2012, 20:58
najlepsze jest to jak się kieruje, stoi taki autostopowicz, zatrzymujesz się, ten już biegnie podjarany a Ty nagle odjeżdżasz : D zachowanie delikwenta po takim manewrze - bezcenne.

Ty się lepiej nie baw w takie podróże Sanbit bo jeszcze Cię wywiozą do lasu i wydymają jakie pederasty z wydepilowanymi stopami.

Enigmatic
07-08-2012, 00:53
Widzę, że Panowie wyżej chyba nigdy nie mieli sytuacji, gdzie musieli się dostać z punktu A do punktu B nie mając żadnej innej możliwości transportu.

Wg mnie stop to świetna sprawa, bo można poznać masę ludzi. Oczywiście nie każdy jest rozmowny, ale czasami można natrafić na naprawdę zabawne osóbki. ;)

Ze swojej strony jak najbardziej polecam. :)

K0zbi
07-08-2012, 01:52
nie lubie takich autostopowiczów - ogolnie nie lubie tego typu podrozowania "na sepa", czekaja na jakiegos frajera zeby do celu dojechac, bitch please, ale za to lubie patrzec jak mokna w deszczu ;]

zeby ci kiedys w drodze auto padlo albo przynajmniej skonczyla sie benzyna gdzies, gdzie nie bedzie zasiegu, ani stacji benzynowej w poblizu

Sanbit
08-08-2012, 19:50
Ty się lepiej nie baw w takie podróże Sanbit bo jeszcze Cię wywiozą do lasu i wydymają jakie pederasty z wydepilowanymi stopami.
Spokojnie, akurat nie muszę się bać : ) Mam czym się obronić.

Jazda na sępa? Zatrzymują się Ci, którzy jadą z punktu a do b. Ty po prostu zabierasz się z nimi. Czasami proszą o kasę, no ale co poradzisz : )
Ogólnie to mam zamiar zwiedzić tym sposobem we wrześniu kilka miejsc w Polsce i poznać jak to smakuje : )

EqualStudio
10-08-2012, 12:24
zeby ci kiedys w drodze auto padlo albo przynajmniej skonczyla sie benzyna gdzies, gdzie nie bedzie zasiegu, ani stacji benzynowej w poblizu

gosciu, chyba nie zrozumiales tematu. uczyl Cie ktoś czytania ze zrozumieniem? i cala reszte ludzi ktorzy Cie poparli thx'em? no chyba nie.

jazda stopem tylko dlatego ze twoim jedynym celem jest przezycie super przygody a przy okazji podrozowanie po roznych zakatkach polski czy tez nawet europy, a lapanie stopa bo ci sie auto z*****o lub spozniles sie na wazny autobus to dwie rozne sprawy, a ja odnislem sie do pierwszego przypadku o ktorym mowi Sanbit. myslalem ze dalem to do zrozumienia pisząc ze "nie lubie takich autostopowiczów". "takich" czyli tych o ktorych mowi Sanbit. dotarlo? czujesz juz roznice czy nie bardzo?
-_-'