Atak nożownika w Gdyni - nie żyje kobieta

http://i.wp.pl/a/f/jpeg/24990/ns_kogut_radiowoz_napis_640.jpeg


Szok w Gdyni! W dzielnicy Witomino 22-latek z zimną krwią zamordował 39-letnią kobietę. Nożownika ściga policja. Mundurowi zapewniają: wkrótce go schwytamy.


Do tego tragicznego zdarzenia doszło we wtorek w Gdyni (woj. pomorskie). - Około 20.00 dyżurny Komendy Miejskiej Policji otrzymał zgłoszenie o ugodzeniu nożem kobiety. Policjanci natychmiast udali się w miejsce zbrodni na terenie dzielnicy Witomino.


Jak informuje funkcjonariusz, sprawca podbiegł do spacerującej z mężem kobiety. W pewnym momencie wyciągnął nóż i ugodził nim ofiarę. Zadał jeden, precyzyjny cios prosto w serce i zbiegł. Na miejscu po chwili pojawili się ratownicy medyczni. Reanimacja prowadzona przez lekarzy trwała ponad pół godziny. Niestety nie udało się uratować życia kobiety.


Wciąż nieznane jest miejsce pobytu nożownika. Wiadomo już, że ofiara nie była przypadkowa, bo mężczyzna znał 39-latkę.


- Z naszych ustaleń wynika, że sprawca to prawdopodobnie 22-letni mężczyzna, który był znajomym kobiety. Za wcześnie jeszcze by mówić, co mogło być motywem napadu - mówi asp. sztab. Guz. - Ciągle prowadzimy czynności zmierzające do zatrzymania tej osoby. Myślę, że zatrzymanie mężczyzny to już kwestia czasu - dodaje.


Na całym Pomorzu trwa obława na nożownika. Policja podała rysopis mordercy. Napastnik ma 22 lata, około 185 centymetrów wzrostu. Jest dobrze zbudowany - waży około 90 kilogramów. Ma bardzo krótkie, jasne włosy. Podczas napadu ubrany był w czarne spodnie dżinsowe i bluzę w tym samym kolorze.



Policja prosi o kontakt osoby, które mogą pomóc w zatrzymaniu mężczyzny. Można telefonować do Komendy Miejskiej Policji w Gdyni pod numerem (58) 66 21 800 lub na numer alarmowym 112.


Źródło: nasygnale.pl

dożywocie jak nic... nie wiem jakie ten człowiek miał motywy, ale zbrodnia jest dla mnie równoważna z dożywociem! pojąć też nie mogę jak człowiek może zabić drugiego człowieka... mnie osobiście się to w głowie nie mieści ; |

Podobna sytuacja miała miejsce w Łodzi gdy młody chłopak zabił młodą dziewczynę pod jedną z Łódzkich dyskotek . . .

Kara śmierci od razu, bo dożywocie to za mało

Znajdą, złapią, i wypuszczą za dobre sprawowanie.
Brakuje miejsca w więzieniach, bym się nie zdziwił jakby go do wariatkowa odesłali i wypuścili po góra 2 latach :). Ja bym takiego bandyte z samolotu wyrzucił bez spadochronu, ewentualnie użył jako tarczy na strzelnicy.

Ile jeszcze niewinnych osób musi zginąć, żeby władza w końcu domyśliła się, że w takich przypadkach kara śmierci jest jedynym rozsądnym wyborem?...