Witam

Przesłuc***ąc i oglądając w foobarowym spectrum utwory zauważyłem, że fale harmoniczne są ucięte na wyższych częstotliwościach aczęstotliwości jednakowoż podbite? jak to możliwe? Zawsze gdy próbuję obciąć pewne częstotliwości obcina sie całe pasmo.

Przykład:

Shotek black

ImageShackŽ - Online Photo and Video Hosting (http://imageshack.us/photo/my-images/809/sh1a.png)


a tutaj mój bardzo podobnie brzmiący

ImageShackŽ - Online Photo and Video Hosting (http://imageshack.us/photo/my-images/221/sh2e.png)


Ktoś wie jak i czy w ogóle da się to zrobić? tzn uciąć. Proszę o jakieś wskazówki.
Dziękuje

Mógłbyś jaśniej napisać z czym masz problem?

"fale harmoniczne są ucięte na wyższych częstotliwościach a częstotliwości jednakowoż podbite"
nie za bardzo zrozumiałe jest to zdanie

Mat na kogoś takiego jak Ty liczę.

A więc. Porównaj sobie te zdjęcia jedno z utworu Showtek black, drugie dźwięk mojej roboty.

Najpierw przeanalizujmy harmoniczne. Są one ucęte i opadają. To rozumiesz tak?

Teraz spójrz na to

ImageShackŽ - Online Photo and Video Hosting (http://imageshack.us/photo/my-images/225/sh1a.png/)

dźwięk wygląda jak by u góry został 'przyciety' a u dołu podbity...

Nie ogarniam :/

To może najpierw przeanalizujmy co chcesz nas zapytać i w jakim celu? Jeżeli zrobiłeś coś co brzmi podobnie do tego co chcesz osiągnąć, to co jeszcze chcesz usprawniać? Tak tylko, żeby było 'ucięte' i 'podbite' tu i tam?

Może lepiej pokaż jakieś próbki dźwiękowe będzie prościej.

prawdę mówiąc nie rozumiem z czym masz tu problem, w tym przykładzie "showtek" sa jakieś dźwięki ponizej najnizszej skladowej ale nie mam pojęcia czy to jakies niepotrzebne "brudy" z syntezatora, czy jakies dzwieki perkusyjne itd.

najnizsza skladowa harmoniczna wychodząca z syntezatora jest zazwyczaj najglosniejsza i kazda kolejna jest zazwyczaj coraz cichsza (w zaleznosci od wybranej fali, uzytych filtrow/eq, efektow itd.)

od stosunku glosnosci tonow skladowych zalezy barwa dzwieku, wydaje mi sie ze na wykresie slupkowym o duzej rozdzielczosci bylyby to po prostu kreski (slupki) a pomiedzy nimi pusta przestrzen, wykresy z abletona po prostu próbują odwzorowac to jako inny rodzaj wykresu, wszystko zależy od tego z jakim dźwiękiem masz do czynienia (harmoniczny, szum, szmer itd)

WRZUTA - Showtek - Black (Intro Mix) (http://lisek1992.wrzuta.pl/audio/1M2weI4eM6a/showtek_-_black_intro_mix)

0:30 zaczyna się.

Dodam, ze w wielu naprawdę wielu utworach zauważyłem takie niuanse.

Tak najniższa składowa jest zazwyczaj najgłośniejsza ale polecam sprawdzić zdjęcie wyże, składowe równomiernie opadają

to chyba efekty kompresji stratnej

albo to widmo innej barwy
albo to resztki po tym ostrym glissandzie w dół, które powtarza się dosyć często, lub innym efekcie
albo wzbudzający się rezonans filtra zaporowego postawionego gdzieś na ~45Hz, jakby wynikało niby z obrazka

Zależy z którego dokładnie ułamka momentu wyciąłeś to widmo, bo swoją barwę dałeś czyściuteńką, prosto z syntezatora, a w widmie brzmienia showteka na zaburzenie proporcji między harmonicznymi wpływają mocne efekty, overdrive, jakiś bitcrusher, czy decymacja, można to jeszcze pojechać na parę sposobów.

tak macie racje to nie jest dokladnie odwzorowane ale nakreśliłem mniej wiecej problem. Dzięki mino wszystko