PDA

Przejdź do pełnej wersji tego Forum : Marzenie Brytyjczyków: opuścić eurozabór!


EqualStudio
12-07-2012, 18:57
źródło: iktomaracje.pl

Unia Europejska ciąży Wielkiej Brytanii, to nie ulega wątpliwości. Coraz bardziej otwarcie zaczyna mówić o tym sam premier David Cameron, jednak jeśli sytuacja w UE nie będzie się pogarszać, to trudno spodziewać się referendum na Wyspach w najbliższych miesiącach. Z drugiej strony nacisk polityczny i społeczny na władze jest tak silny, że do plebiscytu tak czy inaczej dojdzie, najpóźniej za kilka lat.

Czyja w tym zasługa? Trudno wskazać jeden czynnik, jednak należy powiedzieć o pozytywnym efekcie pracy wielu brytyjskich, eurosceptycznych polityków (jak np. coraz bardziej popularny Nigel Farage) oraz o zdrowym podejściu do UE wyspiarskich mediów. W „The Times” czy „The Daily Telegraph” nie uraczymy prostej, prounijnej agitki rodem z polskiego mainstreamu (vide ostatni tekst Lisa o konieczności wejścia do strefy euro). Brytyjskie media rozliczają swoich polityków nie z tego ile dobrych słów padnie pod ich adresem w Brukseli, tylko z tego ile realnie potrafią wywalczyć dla kraju. Także poziom dyskursu o sprawach unijnych na Wyspach Brytyjskich jest zdecydowanie wyższy niż w naszym Sejmie. Politycy na Wyspach godzinami debatują o sprawach europejskich w parlamencie i to właśnie tam, a nie jak w Polsce wyłącznie w gabinecie premiera, jest wy****na wizja polityki europejskiej.

Akceptacja UE bierze się z niewiedzy

Słowa z tego śródtytułu powtarzam od kilku lat. Dopóki dyskurs medialny i polityczny o UE będzie utrzymywał się na obecnym poziomie, dopóty euroentuzjastyczne nastroje w Polsce będą wciąż wysokie. Przykład? Daleko nie trzeba szukać, bowiem dziś pojawiła się propozycja, aby obciąć budżet unijny o 5 mld euro, co w ewidentny sposób uderza w nasz interes. Media, rząd i (o dziwo) opozycja, jeśli informują i komentują, to zdawkowo, a przeciętny Kowalski dalej będzie żył w przekonaniu, że Unia „jest dobra, bo daje dotacje i do Niemiec nie trzeba brać paszportów”. Problem w tym, że większość naszych rodaków nie wie, że przywileje związane z wolnym rynkiem i swobodą przepływu osób można zapewnić sobie nie będąc w UE. Z kolei przeciętny Smith jest eurosceptyczny, bo wie, że większość brytyjskiego prawa jest uchwalana w Brukseli, wie również, że pozycja Wielkiej Brytanii wśród 27 państw UE jest słabsza, niż gdyby Zjednoczone Królestwo było samodzielnym podmiotem polityki międzynarodowej.

Co dalej?

Wielka Brytania jest coraz bliżej wyjścia z UE. Oprócz ogólnej sytuacji w Europie, wiele zależy także od sytuacji na brytyjskim podwórku politycznym. Rosnące w siłę ugrupowanie UKIP, na czele którego stoi charyzmatyczny Nigel Farage, zdobywa coraz więcej głosów. Wystarczy powiedzieć, że w tegorocznych wyborach lokalnych UKIP zanotował 13 proc. poparcie, zabierając sporo wyborców Partii Konserwatywnej. Wybory do Parlamentu Europejskiego już za 2 lata, więc David Cameron musi zacząć uśmiechać się do najbardziej eurosceptycznego elektoratu, bo zagrożenie ze strony partii Nigela Farage’a jest coraz bardziej realne. W siłę rośnie także Partia Pracy, ale w sytuacji, gdy Brytyjczycy będą mieli do wyboru euroentuzjastycznych laburzystów (optujących za euro) i eurosceptycznych polityków UKIP, to wybiorą tych drugich.

Jedno jest pewne, Wielka Brytania oddala się od Unii Europejskiej. Synom Albionu wyjdzie to jednak na dobre, bo nie dość, że opuszczą tonący statek bez większych strat, to na dodatek łatwiej im będzie odzyskać dawną, silną pozycję międzynarodową.



edit:
zapomniałem dodać:
ogolnie bardzo dobry filmik, moze ktos w najblizszym czasie zdecyduje sie to przetlumaczyc.
qqQvGw5yjcM

WB wydala (ze swoich podatków które odprawadza do ue) 46mld funtów w latach 2006-2010

a z kolei...
9tMTi2Vy0Gw

też bym sie wqrwił

Memciu
12-07-2012, 20:39
Jedne z państw które mądrze myśli.
Inne mądre państwa to te, które nie należą do unii.

Dotacje od unii ? Ludzie! Na świecie nikt nic nie da wam za darmo...

Matan Zajcev
13-07-2012, 09:01
Dzień w którym to ścierwo się rozpadnie uznam za święto narodowe, bardzo dobrze, że znajdują się odważni, którzy widzą całą tą patologię związaną z systemem UE i zamierzają ją opuścic. Z tego co słyszałem również Finlandia chce opuścic UE bo nie zamierza spłacac długów cudzych państw (szkoda, że nasi politycy nie myślą tak logicznie i dają miliardy "biednej" Grecji; a później będą u nas powodzie i znów będą mówic, że nie ma pieniędzy na odszkodowania).

Czarny Lulek
13-07-2012, 17:42
A Polska oczywiście nie ma zamiaru się nigdzie ruszać i jeszcze unijnym złodziejom przytakuje..

kraik
13-07-2012, 21:52
a kiedy coś rząd zrobił co by było dobre dla społeczeństwa i niekoniecznie by mieli z tego zysk tak po prostu by ludzie mieli łatwiej bo ja osobiście może stary nie jestem ale nie przypominam sobie takiej sytuacji... ci co mają mieć z tego pieniądze będą mieli i będą się trzymali tego tak długo do póki się da... a do półki pieniądze są tak istotne i generalnie dla pieniędzy robi się wszystko to ja nie wierze w żadne organizacje, fundacje, unie i bóg wie co jeszcze które teoretycznie mają bezinteresownie pomagać a w rezultacie ciągną z tego zyski... a to co obywatele dostają z dotacji oddadzą tyle że w podatkach i to z nawiązką i nie mówię tu o Vacie tylko chociażby zusie... a co z tej unii autostrady które te kilka km które i tak wiecznie są rozkopane myślę że spokojnie byśmy mieli dużo więcej autostrad gdyby w rządzie zasiadali ludzie którzy faktycznie chcą coś zrobić bezinteresownie dla społeczeństwa tak jak to powinno być ale nie lepiej robić trefne przetargi i płacić 2x więcej za 1km autostrady i narzucać to kolejno nowe opłaty jeszcze trochę a będziemy płacić na "autostradach" w zależności od wagi samochodu rzucą jakiś cennik od kg co by nie mnie zdziwiło a przy okazji otrzymać swoją działkę w końcu to nie ich pieniądze tylko "firmowe" ...