PDA

Przejdź do pełnej wersji tego Forum : Czy to początek końca KRUS?


Marcio199801
27-06-2012, 10:56
Platforma Obywatelska podjęła decyzję o stopniowej likwidacji KRUS i włączeniu ubezpieczonych do ZUS. Koalicjant mówi, że to temat zastępczy - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
Pierwszym krokiem miałoby być uporządkowanie rachunkowości rolnej. Rolnicy będą musieli ujawniać dochody ze sprzedaży produktów (np. zboża czy trzody) oraz podawać koszty związane z ich wyprodukowaniem. Umożliwi to zmianę sposobu ustalania rolniczych składek na ubezpieczenie społeczne. Będą liczone na takich samych zasadach jak składki pracowników i przedsiębiorców.

DGP dowiedział się o całej sprrawie nieoficjalnie. Jeśli doszłoby do takiego rozwiązania, pracę mogłoby stracić blisko 6 tys. pracowników KRUS (http://finanse.wp.pl/szukaj,krus,szukaj.html), którzy pracują w 16 oddziałach regionalnych tej instytucji. Na samych wynagrodzeniach budżet miałby zarobić 22 miliony złotych.

wp.pl

zawadzia89
27-06-2012, 12:37
cd tego newsa:

Likwidacja kasy oznaczałaby powrót do rozwiązań z pierwszej połowy lat 90. XX wieku. Wówczas sprawami rolników zajmował się jeden z departamentów ZUS, a nie odrębna instytucja.

Zmiany może blokować koalicjant Platformy Obywatelskiej - Polskie Stronnictwo Ludowe. Marek Sawicki z PSL stwierdził wprost, że sprawa likwidacji KRUS to temat zastępczy. Możliwe są jednak ustępstwa ze strony PSL, pod warunkiem, że Platofrma zgodzi się na propozycje Ludowców ws. przygotowywanych zmian w systemie podatkowym dla rolników. Chodzi o to, żeby ci mogli wykazywać straty i jednocześnie płacić groszowe składki na ubezpieczenie emerytalne.

Związki rolnicze są kategorycznie przeciw rozwiązaniom proponowanym przez Platformę Obywatelską. Jak twierdzi Władysław Serafin, prezes Krajowego Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych nie może być zgody na te prospozycje. Jego zdaniem tylko kasa i system ubezpieczeń rolniczych są dostosowane do pracy na wsi. Rolnik nie jest ani pracownikiem ani przedsiębiorcą. Rolnik pracuje przez cały rok i nie można zapominać o specyfice tego zawodu.

wp.pl

ps: jestem przerazona tym co pisza internauci na wp o rolnikach. wiele z nich nie ma pojecia co to znaczy miec gospodarstwo rolne i jezeli im sie wydaje ze zarabia sie na tym miliony to sa w bledzie. Ludziom sie wydaje ze rolnik tylko zbierze , sprzeda i juz jezdzi nowym autem , a czy ktos pomyslal o nawozach, sprzecie i zuzyciu, ropie do ciagnika ? albo o rachunkach za prad jezeli utrzymuje sie krowy i dojenie odbywa sie za pomoca dojarek ? a mleko tanieje i sa zdani na laske i nielaske kupujacych zboza i bydlo.

Marcio199801
27-06-2012, 13:34
Ot to zawadziu . Myślą , że rolnicy ola boga są bogaci . Właśnie że nie . też muszą kupić nawozach , kupić częsci do maszyn , zboże .

Konr@do
27-06-2012, 15:31
Ja też jestem za likwidacją KRUS, powodów do tego jest mnóstwo, i taki podział ubezpieczeń społecznych jest niesprawiedliwy, szczególnie jeśli chodzi o wielkie gospodarstwa( bo ucierpią na tym te małe, jeśli już ), których właściciele dzięki temu mogą się śmiać ze zwykłych szarych obywateli którzy płacą na ZUS.
Zobaczymy czy uda im się to w końcu doprowadzić do końca, w końcu przez tyle lat o tym mówiono, a nikt się za to nie zabrał.

zipZloty
04-07-2012, 00:22
Konrado, jak likwidować KRUS to i ZUS.. Teraz chcą się zabrać za jeszcze większe okradanie rolników poprzez naliczanie wyższych składek KRUS/ZUS ;/

Ludzie chętnie biorą jakieś socjale, zapomogi i inne dofinansowania i się z tego cieszą, ale nie wiedzą, że zabierane im jest 2 razy tyle i jeszcze innym obywatelom po to aby dać jakieś ochłapy dla pozorów..
Niech państwo nic nie daje, ale również nic nie zabiera i będzie gites..

Pozdrawiam

Esiu91
05-07-2012, 08:22
Tylko, że u nas jak ktos ma kawałek ziemi to już jest rolnik. A to jest zwyczajnie nie sprawiedliwe. Jesteśmy obywatelami tego samego kraju i wspólnie powinniśmy ponosić świadczenia na rzecz funkcjonowania państwa w równym stopniu (oczywiście w miarę możliwości). Jak bawimy się w państwo to wspólnie, a nie ulgi dla księży, mundurówek, rolników. Rozumiem stymulację gospodarki za pomocą niektórych ulg, korzyści ale to jest często nieprzestrzegane i przesadne.
Dlaczego mam ze swoich podatków utrzymywać innych, którzy byliby w stanie sami opłacać świadczenia? Nie te czasy, że rolnictwo utrzymywało kraj.

alomperta
05-07-2012, 09:48
Uważam, że niektóre zawodu powinny mieć jakieś przywileje. Jednak zgadzam się z opinią, że KRUS powinien zostać zlikwidowany, a rolnicy nie powinni być traktowani w tak ulgowy sposób jak jest to teraz. Dam Wam przykład: prowadzę działalność gospodarzą i moje miesięczne składki na sam ZUS wynoszą ok. 980 zł. Do tego dochodzi podatek. Czy kogoś interesuje to czy ja zarobię, czy mam klientów, czy jest praca, czy jestem na urlopie, albo w szpitalu (ok. w dwóch ostatnich przypadkach można liczyć na obniżenie składek ZUS). Nie, każdy ma to w piź**** za przeproszeniem. Dla porównania jeżeli chodzi o składki KRUS, przykładowo dla gospodarstwa rolnego o powierzchni do 50ha, składka wynosi: !!122 zł miesięcznie!! Według mnie to jest kpina. Nawet mając olbrzymie gospodarstwo rolne o powierzchni 300ha i więcej składka wynosi 506zł miesięcznie. Nawet w tym przypadku jest to o połowę mniej niż ja płacę. Sami możecie sobie wyciągnąć z tego wnioski. Pozdrawiam.

Memciu
05-07-2012, 17:53
Dla porównania jeżeli chodzi o składki KRUS, przykładowo dla gospodarstwa rolnego o powierzchni do 50ha, składka wynosi: !!122 zł miesięcznie!! Według mnie to jest kpina. Nawet mając olbrzymie gospodarstwo rolne o powierzchni 300ha i więcej składka wynosi 506zł miesięcznie. Nawet w tym przypadku jest to o połowę mniej niż ja płacę. Sami możecie sobie wyciągnąć z tego wnioski. Pozdrawiam.


Mam kilka pytań.
Byliście kiedyś na takim polu gdzie pracuje rolnik ?
Widziałeś ile on zarabia ?
Widziałeś ile on pracuje?
A może wiedziałeś o tym że taki rolnik w okresie pracy zaczyna ją od 6 a kończy czasem o 23 a nawet później, po to by jakoś się utrzymać ?

Nie bronię tu rolników, ale widzę że wy uważacie kogoś kto robi dla narodu to co najlepsze, czyli naturalną żywność a nie żadne GMO, za osobę która tylko otworzyła gospodarstwo i chapie się kasą.

Tak nie jest, z rolnictwa masz za przeproszeniem gówienko, wiem bo w mojej wiosce jest wiele rolników.

Wiadome, unormować to do aktualnej sytuacji, ale znów nie bądźcie tacy zazdrośni że ktoś ma lepiej to trzeba mu skrócić.
A nie lepiej walczyć o swoje i buntować się rządowi, by zwykły człowiek też miał lepiej ?

Każdy chce by w Polsce żyło się coraz lepiej, ale szkoda że polska mentalność jest taka, że chce czyimś kosztem żyć lepiej zamiast skrócić tym którzy mają wręcz idealnie....

Konr@do
05-07-2012, 18:00
Memciu to już nie te czasy, gry rolnik zapierdzielał od rana do wieczora i ledwo wiązał koniec z końcem, teraz dzięki tym wszystkim dotacjom i wiecznym ulgom, mają lepiej niż niejeden pracownik, który przykładowo robi w Hucie. Czy to według Ciebie jest sprawiedliwie żeby ten właśnie pracownik płacił na ZUS takie chore stawki, natomiast wyżej wymieniony rolnik jakieś grosze na KRUS? Przejedź się po wsiach, i zobacz jaka tam bieda ; ] Nie wspominając już o wielkich gospodarstwach gdzie takie burżuje, można powiedzieć wykorzystują panstwo, a zwykly szary człowiek płaci też i na nich.

@ZipZloty: tak masz racje ZUS tez nadaje sie do likwidacji, nie sądze by ta instytucja przetrwała zbyt długo, powinnismy miec prawo wyboru, czy chcemy na coś płacić czy też nie, ewentualnie powinny być do wyboru jakieś inne instytucje, bo jak już mówiłem jestem pewny że to co teraz wpłacam na ZUS, zostanie zmarnowane do czasu gdy ja przejde na emeryture, pieniadze ktore ja wpłacam powinny pracowac, tak aby za pare lat stan moich wplat wzrastal, natomiast te pieniadze ida na biezace emerytury, ale ciekaw jestem na co idzie reszta tej kasy ...

alomperta
05-07-2012, 19:11
A może wiedziałeś o tym że taki rolnik w okresie pracy zaczyna ją od 6 a kończy czasem o 23 a nawet później, po to by jakoś się utrzymać ?

To akurat nie jest żaden argument. W dzisiejszych czasach każdy zapierdziela jak dziki osioł od rana do wieczora. Ludzie chcą utrzymać rodziny, żyć na jako-takim poziomie, mają kredyty do spłacenia i dlatego też pracują całymi dniami.


Nie bronię tu rolników, ale widzę że wy uważacie kogoś kto robi dla narodu to co najlepsze, czyli naturalną żywność a nie żadne GMO, za osobę która tylko otworzyła gospodarstwo i chapie się kasą.


Takich rolników jest i tak chyba mniejszość. A z KRUS korzystają wszyscy.

Spójrz na to z innej strony. Rolnik "wyprodukował" ileś tam marchewek i mówisz, że gów.. na tym zarobił. A co ma zrobić kobiecina na straganie, która sprzedaje te marchewki? Wiesz ile musi ich sprzedać żeby zarobić na opłaty? Bo przecież ona już opłaca ZUS!

Tak jak pisałem wcześniej, jestem za tym, żeby niektóre zawody miały różnego rodzaju przywileje np. policja, wojsko, ok. może w jakimś stopniu rolnicy, może górnicy (chociaż to co oni mają to też jakaś kur.. poezja, ale to już oddzielny temat), jednak uważam, że powinno to zostać unormowane w jakimś stopniu. W takim, że biedny rolnik tego nie odczuje, a "biedny rolnik" zapłaci to co powinien zapłacić.

Memciu
05-07-2012, 19:35
Memciu to już nie te czasy, gry rolnik zapierdzielał od rana do wieczora i ledwo wiązał koniec z końcem, teraz dzięki tym wszystkim dotacjom i wiecznym ulgom, mają lepiej niż niejeden pracownik, który przykładowo robi w Hucie. Czy to według Ciebie jest sprawiedliwie żeby ten właśnie pracownik płacił na ZUS takie chore stawki, natomiast wyżej wymieniony rolnik jakieś grosze na KRUS? Przejedź się po wsiach, i zobacz jaka tam bieda ; ] Nie wspominając już o wielkich gospodarstwach gdzie takie burżuje, można powiedzieć wykorzystują panstwo, a zwykly szary człowiek płaci też i na nich.

@ZipZloty: tak masz racje ZUS tez nadaje sie do likwidacji, nie sądze by ta instytucja przetrwała zbyt długo, powinnismy miec prawo wyboru, czy chcemy na coś płacić czy też nie, ewentualnie powinny być do wyboru jakieś inne instytucje, bo jak już mówiłem jestem pewny że to co teraz wpłacam na ZUS, zostanie zmarnowane do czasu gdy ja przejde na emeryture, pieniadze ktore ja wpłacam powinny pracowac, tak aby za pare lat stan moich wplat wzrastal, natomiast te pieniadze ida na biezace emerytury, ale ciekaw jestem na co idzie reszta tej kasy ...

Ja mam porównanie z dwoma rodzinami które u mnie na wiosce mają niby majątki za to czym się zajmują, czyli rolnictwem.

Jeden ma wiele pola, zwierząt itd.Zajmuje się tym co najmniej przez okres 15 lat, bo o tylu latach wiem. Niedawno dostał dotację z unii na kupienie ciągnika, kupił z tych większych- nie znam się na ciągnikach- jeździ zwykłą Astrą, dom nie widać żeby jakiś "wyjątkowy" z zewnątrz jak i wewnątrz, a ma naprawdę wielkie gospodarstwo- przynajmniej według mnie.

Drugi, również nie wyróżnia się, noo może tym że ma duuuzy dom, ale wybudowany bardzo dawno, sprzętu ma więcej, ale też więcej ludzi do roboty ma [liczna rodzina], do tego auto jakie ma to Leona i jeszcze jednego jakiegoś grata, którym jeździ jego żona.

Mówię to co widzę, a widzę że taki rolnik nie wyróżnia się z tłumu mieszkańców, może jedynie tym że ma maszyny rolnicze, ale to normalne chyba że je ma.

Tak samo w pracy jest u mnie dużo "Staszków", którzy się tym zajmują, i sami mówią że czasem trzeba do takiego interesu dokładać, jeśli natura wszystko zniszczy.



Ja osobiście widzę że Polak ma w sobie to, że zazdrości innym, a naprawdę niema czego.
Za granicą, np. Włochy, Hiszpania, tam każdy żyje swoimi sprawami i co najważniejsze TERAŹNIEJSZOŚCIĄ przez co nie martwią się co będzie później, i nie patrzą na innych.


Wiadome, ślusarz ,górnik, rolnik, mechanik, elektryk, itd itd. KAŻDY zasługuje na to by uczciwie zarobił i nie był okradany, lecz nie można patrzeć że tamten ma lepiej to trzeba mu ukrócić.

Tak samo niedawno było głośno o górnikach, że za dużo mają, trzeba im odebrać itd.
A był ktoś chociaż RAZ pod ziemią ? Wie jak się pracuje ? Wie że byle jaka iskra przy wysokim stężeniu metanu może ich spalić doszczętnie ? Albo żeby dojść do ściany musi przejść parę km czasem przez wody?

NIE! A taki Kowalski powie że nie należy im się, mimo że nie wie jak się pracuje.
Ja byłem raz w kopalni zwiedzać, wtedy było niskie stężenie metanu i podziękuję za taką pracę...

Nie wiem czy tylko ja patrzę na ten świat a dokładnie Polskę, tak że każdy chce każdemu "uyebać dup.e" by czasem nie miał lepiej ?

Nie bronię tu rolników bo sam nie robię jako rolnik, i też bym chciał mieć jakieś ulgi. Lecz niektóre zawody zasługują na to by mieć tam jakieś ulgi. Wiadome, te ulgi powinny być zmieniane co do stanu gospodarki państwa czy czegoś tam, lecz całkiem ukrócać komuś ? Sam nie wiem ...


W sumie... Po Euro więc wszystko wraca do normy. Polacy, zazdroszczą Polakowi, a rząd nadal zabiera, potem sprzedaje to co nasze i naszych przodków.


Ciekawi mnie co ostatnie będzie w Polsce sprzedane, sprywatyzowane :)

To taki nowoczesny rozbiór Polski jest :)



To akurat nie jest żaden argument. W dzisiejszych czasach każdy zapierdziela jak dziki osioł od rana do wieczora. Ludzie chcą utrzymać rodziny, żyć na jako-takim poziomie, mają kredyty do spłacenia i dlatego też pracują całymi dniami.



Takich rolników jest i tak chyba mniejszość. A z KRUS korzystają wszyscy.

Spójrz na to z innej strony. Rolnik "wyprodukował" ileś tam marchewek i mówisz, że gów.. na tym zarobił. A co ma zrobić kobiecina na straganie, która sprzedaje te marchewki? Wiesz ile musi ich sprzedać żeby zarobić na opłaty? Bo przecież ona już opłaca ZUS!

Tak jak pisałem wcześniej, jestem za tym, żeby niektóre zawody miały różnego rodzaju przywileje np. policja, wojsko, ok. może w jakimś stopniu rolnicy, może górnicy (chociaż to co oni mają to też jakaś kur.. poezja, ale to już oddzielny temat), jednak uważam, że powinno to zostać unormowane w jakimś stopniu. W takim, że biedny rolnik tego nie odczuje, a "biedny rolnik" zapłaci to co powinien zapłacić.

Wiadome, wraz z nowoczesnością wszystko powinno być zmieniane, ale tak by zaszkodziło tym którzy kombinują, a nie tym prawdziwym pracownikom.


Żeby to wszystko ustawić, trzeba by było wiedzieć jakie są liczby. Dokładniej chodzi mi ile jest rolników z dużą ilością pola, i zarabiający uczciwie, a ile tych którzy mają ubezpieczenie z KRUS'u po to by dorabiać sobie na czarno a składki szły.

Co do przywilej to na pewno niektórym się one należą. I nie rozumiem tego jak im są odbierane niektóre uprawnienia, dodatki itd.

Konr@do
05-07-2012, 19:45
Memciu czemu rozumiesz to jako zazdrość? Ja bynajmniej nie zazdroszcze żadnemu rolnikowi, chociażbym sam miał miliony zbijać na tym, to bym nie chciał, nie moje klimaty, ale chodzi o traktowanie każdego obywatela NA RÓWNI, bo czemu robotnik, który pracuje nieraz i cięzej od takiego rolnika ma płacić 2 razy większe składki? Chodzi o unormowanie tego wszystkiego, a nie faworyzowanie jednej grupy społecznej, bo tak sobie kiedyś, ktoś wymyslil.

maycell
05-07-2012, 20:15
Jeżeli chcecie aby zlikwidowano KRUS to rolnik ma dwie opcje wyboru: pierwsza to taka zlikwidować gospodarstwo i sprzedać ziemię jako działki (jako pole orne w tym przypatku nikt nie kupi bo żaden nie będzie chciał gospodarstwa prowadzić) druga to podnieść ceny żywności do tej ceny aby nie wkładać w to (nie mówie już o zarabianiu), a i jeszcze taka trzecia opcja HITLER powiedział kiedyś ":Polakom dać władzę to się sami wykończą" i w tym przypadku dużo racji miał mimo tego, że go nie popierałem. Acha i jeszcze chciałbym dodać załóżcie własne gospodarstwo to w momencie będziecie woleli KRUS.

Memciu
05-07-2012, 20:42
Memciu czemu rozumiesz to jako zazdrość? Ja bynajmniej nie zazdroszcze żadnemu rolnikowi, chociażbym sam miał miliony zbijać na tym, to bym nie chciał, nie moje klimaty, ale chodzi o traktowanie każdego obywatela NA RÓWNI, bo czemu robotnik, który pracuje nieraz i cięzej od takiego rolnika ma płacić 2 razy większe składki? Chodzi o unormowanie tego wszystkiego, a nie faworyzowanie jednej grupy społecznej, bo tak sobie kiedyś, ktoś wymyslil.

Sam nie wiem czemu tak uważam, tak widzę wszystko co się dzieje w Polsce i takie mi się zdanie wyrobiło. Podam przykład z pracy:

Jeden pracownik u nas dostał premię- wiadome i normalne, pracował dobrze itd. więc dostał- a jeden z kolegów do kierownika "czemu ja też nie dostałem premii" :sciana: przez takie sytuacje widzę że wiele ludzi ma takie poglądy, czyli zazdrości innemu to co ma lub dostał.

Traktowanie na równi, ok tylko by to musiało być też tak że wypłaty musiały by się niektórym podnieś a pracodawca by się na to raczej nie zgodził.

Więc sądzę tak, unormowanie podatków tak, lecz do tego powinno dojść też rozsądna suma zł przy wypłacie patrząc na zawód, bo nie każdym zawodzie tak samo się męczysz.


Tak samo patrząc na zarobki pracowników "umysłowych" a fizycznych:
Często pracownik fizyczny ma mniejszą wypłatę jak pracownik umysłowy, co jest dla mnie wręcz śmieszne. Po prostu nie rozumiem co tak wartościowego pracownik umysłowy ma, że jest bardziej doceniany.

zipZloty
06-07-2012, 00:45
Tak samo patrząc na zarobki pracowników "umysłowych" a fizycznych:
Często pracownik fizyczny ma mniejszą wypłatę jak pracownik umysłowy, co jest dla mnie wręcz śmieszne. Po prostu nie rozumiem co tak wartościowego pracownik umysłowy ma, że jest bardziej doceniany.

Teraz piszesz jak potłuczony :P

Otóż chodzi o to, że pracownika się ocenia na podstawie zysku... jeśli wykonujesz swoją pracę zaje.., ale nie dostarczasz pracodawcy wielkiego zysku to jakim cudem ma Tobie płacić miliony? Ma dokładać do interesu?

Załóżmy, że pracownik umysłowy załatwia firmie kontrakt na wielkie miliony, szef się cieszy, bo jest zysk i chcąc zatrzymać swojego pracownika daję mu dużo większe pieniądze, ponieważ pracodawca powinien dbać o dobrego, dochodowego pracownika.

Pracodawcy nie obchodzi czy się zmęczyłeś pracą.. dla niego powinien liczyć się zysk.. Nie pasuję Ci taka praca lub sądzisz, że za mało zarabiasz.. negocjuj podwyżkę.. jeśli jej nie dostajesz to odchodzisz.. proste.. wtedy pracodawca przemyśla, kalkuluje i albo zatrudnia kolejnego pracownika który się zgodzi na niższą pensję albo będzie w przysłowiowej d.. i będzie musiał dawać więcej za kolejnego fachowca..

Trzeba się szanować.. skoro ludzie się decydują na najniższe krajowe to po co pracodawca ma podbijać pensję skoro na tym zarabia, a na miejsce tego obecnego jest wielu?

Pozdrawiam

Memciu
06-07-2012, 04:01
Teraz piszesz jak potłuczony :P

Otóż chodzi o to, że pracownika się ocenia na podstawie zysku... jeśli wykonujesz swoją pracę zaje.., ale nie dostarczasz pracodawcy wielkiego zysku to jakim cudem ma Tobie płacić miliony? Ma dokładać do interesu?

Załóżmy, że pracownik umysłowy załatwia firmie kontrakt na wielkie miliony, szef się cieszy, bo jest zysk i chcąc zatrzymać swojego pracownika daję mu dużo większe pieniądze, ponieważ pracodawca powinien dbać o dobrego, dochodowego pracownika.

Pracodawcy nie obchodzi czy się zmęczyłeś pracą.. dla niego powinien liczyć się zysk.. Nie pasuję Ci taka praca lub sądzisz, że za mało zarabiasz.. negocjuj podwyżkę.. jeśli jej nie dostajesz to odchodzisz.. proste.. wtedy pracodawca przemyśla, kalkuluje i albo zatrudnia kolejnego pracownika który się zgodzi na niższą pensję albo będzie w przysłowiowej d.. i będzie musiał dawać więcej za kolejnego fachowca..

Trzeba się szanować.. skoro ludzie się decydują na najniższe krajowe to po co pracodawca ma podbijać pensję skoro na tym zarabia, a na miejsce tego obecnego jest wielu?

Pozdrawiam

Dzięki za wytłumaczenie tego, zawsze zastanawiałem sie czemu taka osóba jest ważniejsza :-)

kellrez
06-07-2012, 18:18
Mali rolnicy przy obecnych cenach wyginą jak dinozaury.

oscar wilde
07-07-2012, 03:14
przypomnę tylko że jeden z liderów partii opozycyjnej chciał jeszcze nie tak dawno popierdzielic Unie i jej dopłaty do rolnictwa a za tą samą kase robic sobie armie europejską (przegrał tez proces w sądzie w tej sprawie - jest skazany.) aaaaa! przypomniał sobie o rolnikach! w kampani wyborczej! ale kiedy to było.... on juz tez tego nie pamieta.... tak jak o rolnikach.... no chyba ze trzeba przyłozyc rządowi....

to ten taki mały wiecznie zakompleksiony, wieczny przegrany....

krus nie trzeba reformowac... juz nie długo sam sie "rozpadnie" bo juz dzisiaj widac ze standardowy podział na rolników i nie-rolników nie ma sensu. Są producenci żywnosci i ludzie mieszkający na wsi i cos tam dla siebie uprawiający. Paradoksalnie to własnie Ci producenci chcieli by jak najszybszej "reformy" i jasnego zdefiniowania kto ( w obecnych czasach ) jest rolnikiem (wieksze ulgi dla tych producentów). cała reszta to tylko ludzie średnio lub bardzo słabo zamożni którzy po transformacji z roku 89 zostali zakwalifikowani jako "rolnicy" de facto nie przynoszący "zysków: gospodarce.

ale kto co woli.... utrzymywac ludzi z rent czy zasiłków czy jakimikolwiek sposobami zachecac ich do jakiejs pracy i działania ( a i coś jednak z tego wychodzi) ;)

zipZloty
08-07-2012, 22:18
Dzięki za wytłumaczenie tego, zawsze zastanawiałem sie czemu taka osóba jest ważniejsza :-)

Jeżeli to ironia to chyba zbędna :P

@Up, nie ma sensu czekać aż to padnie, bo jak widać, te świnie przy korycie za wszelką cenę będą chciały ratować te KRUSy i ZUSy, by żyło nam się lepiej :D

Pozdrawiam

Davidex
08-07-2012, 22:57
Mam kilka pytań.
Byliście kiedyś na takim polu gdzie pracuje rolnik ?
Widziałeś ile on zarabia ?
Widziałeś ile on pracuje?
A może wiedziałeś o tym że taki rolnik w okresie pracy zaczyna ją od 6 a kończy czasem o 23 a nawet później, po to by jakoś się utrzymać ?




Tak, jedzie na pole po czym rozpracowuje flaszkę z sąsiadem na miedzy (skrajny przypadek)

Widziałeś kiedyś rolnika na polu w zimie? Sorry ale większość ludzi wypowiadających się na ten temat kompletnie nie zna tematu.

Prawda jest taka że rolnicy są niedouczeni, myślą że to co jest przekazywane z pokolenia na pokolenie jest świętą prawdą. Gówno prawda, nauka idzie do przodu i trzeba zacząć czytać.

Przykład: jedzie Janek z antenką na berecie swoim ciapkiem c330 i się cieszy że mu z rury dymi - bo ma moc! Szkoda tylko że nie wie że ma przepał, potem płacze przy flaszce kupionej za dopłaty że ropa droga! Jak ropa droga to kupuje ochrzczoną i płacze że nie ma pieniędzy na remont silnika.
Prawda jest taka i od zawsze znana że aby gospodarstwo się opłacało musi mieć min. 15 ha najlepiej w jednym kawałku.
Przykład: pewien niemiecki rolnik kupił ziemie w polsce i ją uprawia. Sprzęt dowozi z niemiec. Opłaca mu się? Oczywiście, wystarczy że ma pojęcie o tym co robi.

Osobiście bardzo się ciesze z likwidacji krusu.

Memciu
09-07-2012, 14:15
Jeżeli to ironia to chyba zbędna :P

...


Pozdrawiam
Nie nie, po prostu nie rozumiałem tego :) . Ale i tak dalej sądzę że nie powinno być aż takiego podziału i różnicy w zarobkach :) przecież pracownik fizyczny marnuje swoje zdrowie by zarobić jako tako i do tego jeszcze takie zarobki ma niskie.
Sądzę że takie osoby poziom sie bardziej cenić:)


Davidex

To co dałeś do przykładu to właśnie typowy NIE rolnik. Takich właśnie ludzi trzeba oddzielić, i zrobić właśnie tak jak napisałeś przykład z Niemieckim rolnikiem, czyli by takiemu rolnikowi opłacało sie mieć własne pole i umiał rozplanować sobie co i jak, czyli by miał wiedzę do tego co robi :)

Na pytanie czy widziałem rolnika w zimie na polu ? Odpowiem ci zaskakująco, czyli "tak". Lecz to co robił, raczej nie było związane z rolnictwem.

Mieszkam na wsi i widzę czasami prace rolników, lecz nigdy nie zagłębiałem sie w ich sprawy, więc wiele o tej dziedzinie [czy jak to nazwać] nie wiem.

Osobiście sądzę że jakieś przywileje Typowy rolnik powinien mieć, bo jakby nie on to byśmy na tym świecie jedli to co upolujemy albo to całe GMO od amerykańców.