PDA

Przejdź do pełnej wersji tego Forum : Dźwięk Sample bass [trance]


Uciex
26-06-2012, 18:44
Witam!
Przy produkcji zawsze największą trudność przynosi mi znalezienie i ustawienie dobrego, mięsistego bassu. Dlatego też postanowiłem zapytać Was: Czy mógłby mi ktoś polecić jakieś paczki zawierające dobre sample bass (najlepiej w stylu trance lub progressive house) :) Już nawet nie chodzi mi o wrzucaniu tutaj takich paczek, ale po prostu danie namiaru na jakieś dobre nazwy :)

slawomirus
26-06-2012, 18:52
poszukaj na producer loops albo loopmasters.

Ogólnie to polecam ci bardziej używanie bassu z syntezatora (typu sylenth1 czy massive)

Uciex
26-06-2012, 19:27
No właśnie muszę pomyśleć nad bassem z innych wtyczek niż tylko minimoog, bo jakoś zbytnio do niego się przyzwyczaiłem ;) A co do sampli nigdy ich nie używałem przy produkcji kawałków, a jestem ciekaw co takie sample pod względem bassu mogłyby zaoferować ;)

7clouds
26-06-2012, 19:58
myloops.com i trance elevation vol. 1-4. sample robione przez static blue, ferry tayle, oliver p aka stonevalley ;)

Matt Bukovski
26-06-2012, 20:11
Polecam używanie syntezatora :)

RinoKey
26-06-2012, 21:50
Tez polecam używanie syntezatora. Używając sampli do takich rzeczy jak bass itp moim zdaniem idziesz na łatwiznę. Nie wychodzi Ci wykręcenie basu samemu? Trudno, próbuj dalej, w końcu na pewno się uda.

Rob Dire
26-06-2012, 22:29
Sample są po to żeby ich używać ale zobacz, jak użyjesz takiego one shot bassu np. na C4, potem zrobisz melodie która idzie do góry o kilka tonacji a potem spada o kilka tonacji nie będzie brzmiało to za dobrze :)

Martin Libsen
27-06-2012, 00:06
Jeśli chcesz od podstaw uzyskać przyzwoite brzmienie basu to polecam Sylenth1 / Genesis a co do edytowania gotowych to w Nexusie można troszkę się pobawić, ale jest to bardzo ograniczone. Z sampli to vengeance...była taka bodajże paczka z samymi basami wydana kiedyś, na stronie vengeance znajdziesz bez problemów demo :)

Super Crazy
27-06-2012, 06:49
A ja robię Bassline na 3xosc i Sytrus i też wychodzi (zakładam, że kolega ma FL) :P

7clouds
27-06-2012, 09:26
Tez polecam używanie syntezatora. Używając sampli do takich rzeczy jak bass itp moim zdaniem idziesz na łatwiznę. Nie wychodzi Ci wykręcenie basu samemu? Trudno, próbuj dalej, w końcu na pewno się uda.

Te sample sa po to zeby ulatwic sobie prace, ja w tym nic strasznego nie widze. Zwykli sluchacze nie beda na to zwracac uwagi. Nie liczy sie jakimi sposobami robisz utwor tylko jaki jest efekt tej pracy.

A jezeli chcecie pare przykladow gotowych bassow to polecam posluchac Max Graham - FYC (Original Mix) i Fast Distance - Alpine (Original Mix). I co? FYC wyszlo w ReBrand (Armada) a Alpine w DS-R (Enhanced). Czy ktos zwracal na to uwage przyjmujac to demko? Raczej nie...


Chociaz osoboscie polecam syntezatory ze wzgledu na wieksze pole manewru i mozliwosci edycji ;)


Sample są po to żeby ich używać ale zobacz, jak użyjesz takiego one shot bassu np. na C4, potem zrobisz melodie która idzie do góry o kilka tonacji a potem spada o kilka tonacji nie będzie brzmiało to za dobrze :)

Norin & Rad uzywaja pelno one shot bassow z Vengenace i jakos daja rade :D

Rob Dire
27-06-2012, 12:07
No tak, tylko te one shoty grają praktycznie na jednej lini :P Jakby chciał zrobić jakiś uplift to by nie było tak ciekawie bo z każdą zmianą tonacji sampel robi się dłuższy/ krótszy ;]

Matt Bukovski
27-06-2012, 12:19
No tak, tylko te one shoty grają praktycznie na jednej lini :P Jakby chciał zrobić jakiś uplift to by nie było tak ciekawie bo z każdą zmianą tonacji sampel robi się dłuższy/ krótszy ;]

ewentualnie można pomyśleć nad samplerem który rozciąga/zwęża sample na róznych dźwiękach, ktoś zna może jakiś dobry, acz nieskomplikowany/lekki sampler z takim "time correction" ?

tomanee
27-06-2012, 12:39
ewentualnie można pomyśleć nad samplerem który rozciąga/zwęża sample na róznych dźwiękach, ktoś zna może jakiś dobry, acz nieskomplikowany/lekki sampler z takim "time correction" ?

Sampler to to nie jest, i łatwy w obsłudze tym bardziej, ale takie zabiegi można wykonać za pomocą Roland'a R-mix.

Podejrzewam że Celemony melodyne też by se z tym poradziło. Darmowe wersje melodyne często dawane są na płytach EiS.

Marcinkiewicz86
27-06-2012, 15:19
Jak dla mnie zabawa nie warta zachodu..czas, który poświecisz na odpowiednie przetransponowane dzwięków z sampli np za pomocą wspomnianego wyżej Melodyne już dawno poświęciłbyś na krecenie brzmien lub szukanei gotowych i łączenie ich w warstwy..za pomocą wtyczek Sylenth, Z3ta+, Zebra, Massive, może też Nexus..Bo można dojsc do absurdu ze za chwile oprócz basu też leady, pady..itd..moim zdaniem najlepiej korzystać z sampli w przypadku perkusji i ewentualnie efektów, reszta - najlepiej jak jest produkowana samodzielnie, to jest wbrew pozorom dużo łatwiejsze..wystarczy wziąć jakis sampel z Vengeance i sprobować ułożyć go pod własną toancje - to nie jest takie proste..w ogole transponowanie dźwięków gotowych w postaci sampli wav jest możliwe na zasadzie małych skoków, jeśli masz dźwięk jako C# i chcesz uzyskać np F to może być problematyczne żeby nie uzyskać dźwięku kompletnie zniekształconego bo jednak musisz isc w dół w basie żeby cały czas to była niska oktawa...dlatego dla mnie to jest bezsensu..Owszem sa sytuacje ze czasami jakis brzmienie specyficznie warto wykorzystać ale do podstawowego basu?..troche to dziwne..
Dzisiaj w dobie tysiąca wtyczek takie coś..trochę przesada..Vengeace wydało paczkę sampli "Ultimate Bass" ale było to z 4-5 lat temu jak jeszcze wtyczki nie były takie powszechne i dostępne.

Uciex
27-06-2012, 17:00
Dzięki wszystkim za opinie. Pewnie macie rację, że tworzy się problem z tonacją, ale gdy pamiętam i pierwszy raz eksperymentowałem z muzyką to tak naprawdę bazowałem właśnie na gotowych samplach bass i efekt był bardzo dobry... ale... z tymi samplami bawiłem się jedynie z jakimś electro. Co do tworzenia trance pod takie sample to musaiłbym to przeżyć na "własnej skórze". Dużo bawiłem się z wykręcaniem bassu głównie z minimooga, co nie jest rzeczą łatwą, bo to wymagająca wtyka :] Dlatego chciałbym zobaczyć jak się ma rzecz z samplami. Wiecie, wszystkiego trzeba spróbować i znaleźć swoje odpowiednie podłoże. Co do leadów i synthów to nigdy nie używałem gotowych sampli, bo to zabija cały utwór, ale bass moim zdaniem ma jedynie "ozdabiać". Osobiście nastawiam sie na progressive trance, albo raczej nawet na progressive house, bo zawsze tworzę spokojne kawałki, a myslę, że tam bass az taki istotny nie jest, jak np. ciekawe brzmienia lead, pad czy synth :) Jeśli rzeczywiście będzie to "gra nie warta zachodu" to już na przyszłość będę wiedział, ale cóż... jakby wszystko tak się miało rozjeżdzać to nie opłacało by się tworzyć paczek z samplami :) Jak widać ludzie z Armady też jadą czasem na samplach co przedstawił kolega, więc widocznie musi się to w jakiś sposób opłacać. W każdym bądź razie dzięki za dotychczasowe sugestie! Poeksperymentować nigdy nie zaszkodzi :)
P.S. Tak, bawię w FL9 :)

darXide
27-06-2012, 21:00
Jest pole do popisu. Dla takiego prostego (regularnego, powtarzalnego) basu, po prostu robi się loop pointa w środku sampla, w miejscu o stabilnym transjencie, o długości kilkunastu okresów fali dźwiękowej. To gwarantuje, że w pełnej skali będziemy mogli uzyskać dźwięk o dowolnej długości. Obwiednią reperujesz lekko atak, który siłą rzeczy wciąż się zniekształca przy transpozycji. Jeśli atak jest prosty, to nawet i tego nie będzie czuć, bas to bas i tak nie ma wiele użytecznej rozpiętości - ze dwie oktawy. Efekty zniekształcające nieco mogą nadrobić złego wrażenia. Dopasowanie root note w przypadku pojedynczej próbki to nie problem, kopiujesz melodię na 3xosc z jakąś tam barwą i transponujesz do skutku. Wiele możliwości nie ma, masz 1/12 szans, że trafisz do strzału ;) Jednak, jak dla mnie granie z sampli takiego statycznego basu jest niewarte świeczki, ewentualnie jako jedna z warstw.

Dużo lepiej i ciekawiej pracuje mi się nad całymi ścieżkami basu ze złożonymi modulacjami i pierdami ;) Zrobiłem se rok temu kilka ścieżek basu załóżmy w C#m, F, Gm, a w nich modulacje, efekty, wszystko cacy, tylko do aktualnych projektów nie siadało więc, zapisałem wsio do 24 bit wav. Po roku robię jakiś proj w E i stoję w miejscu. Biorę kilka losowych starych ścieżek, transponuje je do E i zaczynam zabawę - ponownie przepuszczam przez ampy, filtry, chorusy, odwracam, przewracam, tnę, krzyżuję, bramkuję, stuttering. Bas od razu inaczej brzmi, modulacje nabierają nowych kształtów, przypadkowe nawarstwienie kilku ścieżek może przynieść coś ciekawego. Sampel to nie grzech, nie błąd, to błogosławieństwo, przy dobrej jakości próbkach, można zrobić sporo bez rażącego zdegradowania odsłuchu, bo na jakości traci się zawsze (dlatego dałem se 24 bity lekko na zapas, 32 mi nie jest potrzebne, ścieżki mam w rozsądnym poziomie głośności, odstępstwo od szumu największe jakie mi się uda, a i na co hobbyście setki dB dynamiki, skoro te 8 bitów z tego i tak idzie w las na cechowanie, a gigabajty na dysku lecą, wiecznie przecież nie będę tej samej ścieżki przerabiać i przerabiać do przodu).

Na niektóre rzeczy nigdy nie wpadłbyś w syntezie, czy rysując na okrętkę modulacje, które da ci przepuszczanie swoich starych, losowych ścieżek, nawet z opadającą na oślep prędkością, wycinając z minutowego materiału te kluczowe trzy ćwierćnuty, które brzmią idealnie. Nad perfekcyjnym strojeniem nie ma się co babrać, przy opadającej/wzrastającej prędkości, próbka na ułamkach sekundy zabrzmi bardziej jak glissando, czy efekt specjalny, wplatając między główną partię basu, zawsze te kilkanaście centów można podnieść do smaku, jak nie do końca siedzi. Różnie bywa, efekt końcowy ważniejszy jest niż źródło. Ale taki basik, to chyba nie do Trance'u, raczej dla ciekawskich wiecznych szperaczy, chociaż kto wie, mało Trance'u ostatnio u mnie na playliście.

Paul Surety
27-06-2012, 23:30
omg DarkXide myślisz, że ktoś z tej rady wyniesie więcej niż 1 zdanie? Staraj się mówić mniej profesjonalnym językiem bo wątpie, żeby miało sens rozpisanie się w taki sposób, które nie odniesie skutku...

Doceniam Twoją wiedzę i profesjonalizm, ale to taka moja rada co do Twoich rad hehe.

U mnie w 90% przypadków bass składa się conajmniej z 2 elementów aby nabrał urozmaicenia i dodatkowej energii jeśli brakuje jej w pojedyńczym dźwięku, jednak pozostaje kwestia dobrego miksu aby brzmiało to sprawnie.

darXide
28-06-2012, 14:51
Nom, jeszcze śpieszyłem się trochę z pisaniną, wszędzie przecinki zamiast kropek. Pogadałem chwilę na gg z Uciex'em, szczęśliwie zaczaił wszystko od razu :)