Arhaner
04-06-2012, 19:15
http://i.wp.pl/a/f/jpeg/29089/image_640.jpeg
36-letnia nauczycielka trafiła do sądu, po tym, jak wyszło na jaw, że ma romans ze swoim 16-letnim uczniem! O ich intymnych spotkaniach poinformowała dyrekcję szkoły dziewczyna nastolatka, która podejrzewając, że jej chłopak nie jest wobec niej szczery, przeczytała jego wiadomości na Facebooku.
Jak podaje portal Cbsnews.com, szokujące fakty ujrzały światło dzienne w ubiegłym tygodniu. Wtedy to 36-letnia nauczycielka z Brooklynu (USA) została aresztowana pod zarzutem gwałtu. Policja twierdzi, że ma dowody na to, iż Erin Sayar, która uczyła języka angielskiego w James Madison High School, utrzymywała kontakty seksualne z jednym ze swoich uczniów.
Ich intymna relacja miała rozpocząć się w listopadzie ubiegłego roku. W tym czasie miało też dojść między nimi do pierwszego zbliżenia. Para umówiła się w parku na spacer. Po przechadzce nauczycielka zaprosiła 16-latka do swojego samochodu i tam po raz pierwszy go uwiodła. Później spotykali się w klasie, w której na co dzień uczyła 36-latka.
Podczas pierwszej rozprawy w piątek, koledzy z klasy ucznia zeznali, że 16-latek zawsze intensywnie grał w piłkę nożną. Od listopada ubiegłego roku częściej jednak chodził na indywidualne lekcje języka angielskiego niż na treningi.
Ponadto chłopak miał chwalić się swoim kumplom, że ma romans z Erin Sayar. Dla zachowania pozorów spotykał się równolegle ze swoją rówieśniczką. To ona właśnie odkryła, że jej sympatia ma romans z dużo straszą od niego kobietą. Dziewczyna, podejrzewając że 16-latek ją okłamuje, włamała się na jego konto na portalu społecznościowym. Znalazła wtedy tysiące wiadomości, które wymieniali między sobą nauczycielka z uczniem. Nastolatka natychmiast zgłosiła ten fakt dyrekcji szkoły.
16-latek przyznał się już do intymnej relacji z 36-latką. Erin Sayar usłyszała już zarzuty. Kobiecie grozi nawet do czterech lat za kratkami.
Żródło:Na Sygnale
Ogólnie nie jest zła ;] chłopakowi fajnie musiało sie pukac a potem lekcje z nią miec :D i w ogóle jaki gwałt :D? sam bym pukał nie musiala by mnie prosić nawet
36-letnia nauczycielka trafiła do sądu, po tym, jak wyszło na jaw, że ma romans ze swoim 16-letnim uczniem! O ich intymnych spotkaniach poinformowała dyrekcję szkoły dziewczyna nastolatka, która podejrzewając, że jej chłopak nie jest wobec niej szczery, przeczytała jego wiadomości na Facebooku.
Jak podaje portal Cbsnews.com, szokujące fakty ujrzały światło dzienne w ubiegłym tygodniu. Wtedy to 36-letnia nauczycielka z Brooklynu (USA) została aresztowana pod zarzutem gwałtu. Policja twierdzi, że ma dowody na to, iż Erin Sayar, która uczyła języka angielskiego w James Madison High School, utrzymywała kontakty seksualne z jednym ze swoich uczniów.
Ich intymna relacja miała rozpocząć się w listopadzie ubiegłego roku. W tym czasie miało też dojść między nimi do pierwszego zbliżenia. Para umówiła się w parku na spacer. Po przechadzce nauczycielka zaprosiła 16-latka do swojego samochodu i tam po raz pierwszy go uwiodła. Później spotykali się w klasie, w której na co dzień uczyła 36-latka.
Podczas pierwszej rozprawy w piątek, koledzy z klasy ucznia zeznali, że 16-latek zawsze intensywnie grał w piłkę nożną. Od listopada ubiegłego roku częściej jednak chodził na indywidualne lekcje języka angielskiego niż na treningi.
Ponadto chłopak miał chwalić się swoim kumplom, że ma romans z Erin Sayar. Dla zachowania pozorów spotykał się równolegle ze swoją rówieśniczką. To ona właśnie odkryła, że jej sympatia ma romans z dużo straszą od niego kobietą. Dziewczyna, podejrzewając że 16-latek ją okłamuje, włamała się na jego konto na portalu społecznościowym. Znalazła wtedy tysiące wiadomości, które wymieniali między sobą nauczycielka z uczniem. Nastolatka natychmiast zgłosiła ten fakt dyrekcji szkoły.
16-latek przyznał się już do intymnej relacji z 36-latką. Erin Sayar usłyszała już zarzuty. Kobiecie grozi nawet do czterech lat za kratkami.
Żródło:Na Sygnale
Ogólnie nie jest zła ;] chłopakowi fajnie musiało sie pukac a potem lekcje z nią miec :D i w ogóle jaki gwałt :D? sam bym pukał nie musiala by mnie prosić nawet